MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilka94 wrote:U nas teraz mega trudny czas bo Pola jest zazdrosna o Tadzia. Na mnie się obraziła bo byłam 4 dni w szpitalu, płakała codziennie do mamy a odkąd wróciłam podchodzi do mnie z rezerwą. Woli iść do taty niż do mnie… Wiadomo ze ja teraz nie mogę się na niej skupić tak jak wcześniej bo jest mały. Tym bardziej ze walczę z laktacja i musze go dokarmiać z butelki bo stracił sporo na wadze. No i jestem po cesarce wiec nosić tez za bardzo jej nie mogę… sama tez czuje ze ta więź nam się troche zerwała ale mam nadzieje ze jakoś to wroci do normy jak znowu zostanie tylko ze mną w domu. Wgl inaczej na nią patrzę teraz bo wydaje mi się przy małym taka duża.
Co do agresji to nie jest na szczęście zle pod tym kątem, nie bije nas jedynie się rzuca po podłodze jak jest wściekła.
Cesarka na zimno w niedonoszonej ciąży = problemy z laktacją niestety - Weronika do końca zostala panną pół na pół - jak juz była starsza i w zasadzie mleka mogła juz nie pic udało mi sie porzucic mm dopiero.
Nie zabijaj sie za bardzo o ta laktacje, szkoda zycia, mozesz dokarmiac i tyle, albo całkiem na mm przejsc. Jakbym miala teraz drugie dziecko i jeszcze Weronike, to zdecydowanie nie wyprawiałabym takich cyrków z laktatorem jak przy Weronice.
A Pola przezywa duzo zmian, przystosuje się, tylko czasu trzeba, wiec się trzymaj... no ale mam kumpele z 2 taką jak Twoja i łatwo nie bedzie przy takiej małej roznicy wieku...
Lilka94 lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Karolllla wrote:Lilka na pocieszenie napiszę, że między mną, a bratem jest taka różnica wieku i jesteśmy na maksa zżyci i myślimy jak bliźniaki. Fajnie będzie zobaczysz, ciężko ale fajnie ❤️
Moi bracia tez tak mieli... dopiero po 30tce się trochę rozjechało... jeden miał dzieci na głowie a drugi pracoholik karierę robbił, ale dziecinstwo wspaniałe...
Karolllla lubi tę wiadomość
2020
2023 -
Ajka wrote:Moi bracia tez tak mieli... dopiero po 30tce się trochę rozjechało... jeden miał dzieci na głowie a drugi pracoholik karierę robbił, ale dziecinstwo wspaniałe...
U nas pomimo mieszkania w różnych krajach nadal trwa opieka nad sobą nawzajem ❤️
Wszystkiego dobrego przy okazji wszystkim dziewczynom! Dużo zdrowia dla Waszych rodzin i jak najmniej zmartwień związanych z dziećmi 🥰
Jeheria lubi tę wiadomość
-
A nam idzie 4-ty kieł... Ostatnia noc jeszcze ok była... chociaż młoda ostatecznie poszła spać po północy...bo oglądała bum bum, ale spala potem super. Dziś od południa jest masakra tylko cyc i popłakuje, że ała jest. Do tego nic nie je tylko jęczy że mniam chce, a jak jej daje to znów ała i nie chce.
Zaraz wyskoczę oknem.
Na na domiar złego gdzieś nam zginał żel na zęby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2022, 18:57
2020
2023 -
Mój potrafi spać przy zapalonym świetle i głośnej muzyce, tak było w sylwestra. Fajerwerki na naszej działce też go nie obudziły. Tak średnio od 4 rano ostatnio się wybudza i chce do nas a potem jak zgubi smoka też płacze. Ogólnie to się wysypiam. Ale zaraz się skończy 🙈 wczoraj w dzień spał 12:30-14:30 potrzebuje średnio 7h po drzemce aby zasnąć na noc. Zasypia więc średnio 21:30. Dziś wstał 8:40 szok.... Ale tak standardowo to ok 7:20.
Ja się najbardziej boję że Maciek nie da mi karmić Mateuszka, bo On chce się często ze mną bawić, ciągnie mnie za rękę do zabawy, nie chce sam. A jak wiadomo noworodki na początku wiszą na cycu. Ja bardzo chce cyckiem karmić bo bardzo źle wspominam butelkę i 20 wybudzeń w nocy. Tak to dam cyca i niech ma cała noc nawet. Wolę to niż lulać, bujać, głaskać itd. Zobaczymy co będę mówić potem 🙈 ale taki jest plan, mam laktator na 2 piersi i się zapre aby wyszło kp. Od razu każe sprawdzić buźkę w szpitalu, języczek. I pójdę do sąsiadki neurologopedy i wolę podciąć od razu nawet jak jest trochę skrócone. A może być biorąc geny pod uwagę i krzywy zgryz mój i 3braci męża na 5ciu.
U mnie szwagierka i koleżanka mają różnice wieku taka jak u mnie będzie czyli 1rok i 9mcy. Jedna siedziała od początku sama z dwójka i dała radę, drugiej starsza córka chodziła do żłobka. Ogólnie mówią że na początku bardzo ciężko, tyle że właśnie zależy jaki jest ten noworodek. Szwagierki córka szybko najadala się z piersi to plus ale krótko spała w dzień. Starsza nie lubiła bajek więc gorzej ją było zająć.
U koleżanki to z kolei noworodek ogólnie mało spał a jakos dała radę choc mówiła że bardzo ciężko.
U mojej szwagierki teraz dziewczyny mają 3 i 5 lat to jest super.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2022, 11:35
-
Dziewczyny najlepszego w nowym roku !!!! Najważniejsze dużo zdrowia a resztę się kupi
U nas nic Leona nie obudziło. A u nas mega dużo i długo strzelali. Mojego psa naszczęście też to nie rusza.
Jeheria to u mnie będzie różnica 1 rok i 11 miesięcy. Zobaczymy jak to będzie szczerze na razie tego nie ogarniam 🤣🤣🤣
Jedyny plus,że u mnie Leon od początku umie się sam bawić. A jak dostanie nowego resoraka to dziecka nie mamy na 2 h. Więc oby mu tak zostało. Starszak zawsze wymyśla Leonowi jakieś zabawy. A to budują bazę a to jakieś przeszkody. Więc liczę, że mój starszak dalej będzie uważał, że fajnie mieć młodszych braci 🤣🤣🤣
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
U mnie plus jest taki ze Tadziu jest aniołem, on tylko je i śpi. Kąpiele z nim to bajka, nawet łzy nie uroni przez cała kąpiel i pielęgnacje… także mam teraz porównanie jak różne mogą być dzieci i ktoś kto nie przeszedł tego co my z Polą to nigdy nie zrozumie. Jakbym miała taką drugą Polę to bym sobie strzeliła w łeb zapewne… 😆 laktacja mi się rozkręciła także jest spoko ale młody lubi długo powisieć na cycu. Nadal mam go dokarmiać swoim mlekiem wiec służy mi ta tzw magiczna butelka mega polecam dziewczyny nie trzeba tracić czasu na odciąganie. No i narazie mąż jest w domu wiec dużo zajmuje się Polą a ja w między czasie ogarniam Tadzia i chatę, boje się jednak momentu aż zostaniemy sami.22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
A my przywitaliśmy Nowy Rok z Lilą na rękach. Może nie byłoby tak, gdyby nie nasz psychiczny sąsiad, który od czasu do czasu lubi sobie puścić muzykę na cały blok i tego wieczoru ok. 22.00 też tak było. Lila się zbudziła i chciała spać dalej, ale co chwila jakieś wybuchy ją wybudzały, więc ją wzięłam do salonu i siedzieliśmy razem.
Noce u nas względne, od kiedy nad ranem bierzemy ją do siebie. Niestety już to powoduje, że znowu robi się nieodkładalna i pewnie skończy się tym, że i na drzemki będzie spała w naszym łóżku, ale trudno, nie mam już siły do tych wrzasków, a przede wszystkim jej to nie służy.
No więc Pani Kołysanka u nas się nie sprawdziła. Tzn. niezupełnie. Część jej rad oczywiście będziemy wdrażać i może małymi kroczkami jakoś się uda nauczyć Lilę zasypiania. Wstawienie z powrotem szczebelków na pewno dużo też dało, ona się w takiej ograniczonej przestrzeni czuje bezpieczniej. Myślałam, że może się wybudza, bo uderza o te szczebelki, ale ich zdjęcie nic nie zmieniło, więc ostatecznie je założyliśmy z powrotem.
Między mną a moim bratem jest tylko rok i 4 miesiące różnicy i to było bardzo dobre jak byliśmy dziećmi. Teraz trochę mamy inne światy i światopoglądy, ale trzymamy się razem. Chciałabym więc, żeby Lila miała rodzeństwo młodsze nie więcej niż 3 lata, dlatego jeśli do wiosny/lata coś się u nas poprawi i przejdzie mi trauma, to wrzucamy nasze pozostałe mrozaki i jeśli coś wyjdzie, to super, a jeśli nie - to trudno, zamykamy warsztat.
Kurde, jak ja bym chciała, żeby Lila się na 2h sobą zajęła! Odkąd ma wielką fazę na lale i misie to potrafi bawić się łóżeczkiem i wózkiem dla nich, ale to maks. 15-20 minut i już idzie do mnie z wyciągniętymi rączkami. Samochodami się jakoś nie interesuje, pomimo że jej podsuwam. No i jak tu nie myśleć o tym, że role społeczne są wrodzone A Wasze córki bawią się samochodami? My mamy od niedawna taką książeczkę "Snów kolorowych, placu budowy" i ostatnio ją zainteresowała, więc może się tymi pojazdami w końcu zaciekawi.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Pola ma ze dwa samochody, jeden to taki mały ala wóz z lodami a drugi taki większy autobus ze świnką peppą. Czasem się nimi bawi ale jakoś długo to jej nie zajmuje… ostatnio sporo się zajmuje sobą ale to jakiegoś większego sensu nie ma, chodzi po całym domu i rozrzuca zabawki, bierze np reklamówkę i wkłada do niej rzeczy albo probuje nakładać buty, wyciąga mi rzeczy z szafek w kuchni itp…22.12.21 Synek 💙
03.06.20 Córcia ❤️
10.07.19 Aniolek 9 tc -
Szatanka, mnie też to mega zastanawia, myślałam że wychowanie ma największe znaczenie dla podziału na kobiety i mężczyzn i role społeczne, ale chyba nie tylko. Bo Kuba od dawna to szał na samochody mimo że misie i inne zabawki też miał. To raczej większość leżała, a na nowe samochody aż się trzęsie 😯 a nie było nigdy szczegolnego zachęcania do samochodów z naszej strony.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2022, 21:03
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020 -
U Nas Młody na gwiazdkę dostał dużą kuchnię z Lidla i jest szał, nie przejdzie obok niej żeby sobie czegoś nie włączyć i nie przycisnąć no i w końcu jest zabawka, którą się zajmie chwilę sam. Autka też są na tapecie ale kuchnia jest nr jeden. Dostał jeszcze wóz drewniany i nim też lubi być wożony
Także zasuwamy w koło ściany przez 20 min i wozimy mości pana
Lilka super, że Młody jest przeciwieństwem Poli jeśli chodzi o pielęgnację, jestem ciekawa czy w pozostałych kwestiach też okaże się zupełnie różny od niej.
-
lipcowka86 wrote:U Nas Młody na gwiazdkę dostał dużą kuchnię z Lidla i jest szał, nie przejdzie obok niej żeby sobie czegoś nie włączyć i nie przycisnąć no i w końcu jest zabawka, którą się zajmie chwilę sam. Autka też są na tapecie ale kuchnia jest nr jeden. Dostał jeszcze wóz drewniany i nim też lubi być wożony Także zasuwamy w koło ściany przez 20 min i wozimy mości pana
Lilka super, że Młody jest przeciwieństwem Poli jeśli chodzi o pielęgnację, jestem ciekawa czy w pozostałych kwestiach też okaże się zupełnie różny od niej.
Kuchnia Lidla to się i chłopcy i dziewczynki bawią...My w kwietniu na urodziny będziemy kupować chyba.
A że śmieszniejszych prezentów Weronika dostała papugę co przedrzeźnia... Nie bawi się tym za długo, ale przez kilka minut codziennie ma radoche - mówi też przez to papuga...a raczej papuaaaa i kilka innych rzeczy zaczęła trochę lepiej mówić... Bo ona niestety na masę rzeczy mówi używając tylko pierwszej sylaby albo tej akcentowanej. W rezultacie ciężko ją zrozumieć.
2020
2023 -
Lila też dostała kuchnię z Lidla na święta, ale to już wcześniej wiedziałam, że będzie szał, zwłaszcza kostkarka robi robotę
Kurczę, to widzicie, jednak coś jest z tą płcią mózgu, a nam jakieś gendery wciskają. Lilka miała jeden krótki okres zainteresowania autami, ale to też głównie dlatego, że dostała od dziadków taki z klatką na dinozaury i główna zabawa to było wkładanie i wyjmowanie tychże. A jak mówicie, że Wasi synkowie jeżdżą autkami po dywanie i patrzą, żeby było równiutko, to jest jakiś kosmos dla mnie. Oprócz tego mamy jeszcze dwa inne duże auta i kilka małych i dupa, w sumie już je prawie wszystkie schowałam. Za to lalę wkładać i wyjmować do wózka, żeby poprawić jej pościel, to może kilkanaście razy z rzędu
Z fajnych zabawek to polecam jeszcze pulpit dyrygenta od b.toys - kupiłam Lilce na gwiazdkę, bo się mega zajarałam tą zabawką i faktycznie jej też się podoba. Na razie głównie puszczanie demo i ćwiczenie swoich "układów", więc tutaj królik alilo pewnie lepiej by się sprawdził, ale "tworzyć" symfonie też próbuje.
A co to za papuga, ajka?
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
No u nas z autami to jest już jakieś uzależnienie. Oli kocha auta nad życie, ma ich pierdyliard i nigdy się nie nudzą. Teraz nowym zajęciem jest (bo w końcu tv wymieniliśmy po 10 latach) oglądanie z tatą na youtubie najszybszych aut i co ten wyprawia na widok żółtego lamborghini to mamy ubaw po pachy 😅 Od dwóch dni próbuje powtórzyć trzy, dwa, jeden staaart bo robimy wyścigi autami i mówi to po swojemu tak słodko z intonacją odliczania 🙈
Kuchnia też by mu się podobała bo żarełko to kolejna miłość także jak zrobię miejsce to chyba też na urodziny wjedzie.
Ajka lubi tę wiadomość
-
Hej Kochane!
W końcu udało mi się nadrobić zaległości z kilku miesięcy wiec się odzywam
Gratuluje wszystkich ciąż i porodu - wow, ale super! Dużo zdrówka ❤️❤️❤️
Mnie z małym na razie Covid ominął odpukać.
Jeżeli chodzi o zabawki to u nas jest faza zarówno na autka jak i na kuchnie, ale wózkiem z lalą też uwielbia jeździć. Ostatnio nawet interesuje się ciastoliną. No i hitem jest Zima na ulicy czereśniowej z książeczek - polecam. Uwielbia tez tańczyć.
W kwestii snu - nadal niezmiennie jestem zombie - mały budzi się kilkanaście razy w nocy z płaczem. Przy usypianiu czasami kopie, wierzga, caly proces potrafi czasami trwac 1,5h.. ale zdarza się ze 30 minut. Też bywam sfrustrowana, jestem potwornie zmęczona. Byłam kontrolnie u neurologa, zalecił badania krwi i ewentualnie eeg jak byśmy chcieli ale na razie to eeg sobie darujemy. U nas tez był refluks stwierdzony wiec może to mu dokucza. Mimo takich nocek nie wyobrażam sobie jakoś korzystać z rad trenerów. Mały śpi z nami, karmie i dużo przytulam.
Agresja u nas już trochę minęła. Mieliśmy dwie fale, pierwsza trwała 2-3 miesiące i była intensywna (bicie nas, gryzienie, rzucanie przedmiotami). Druga już krótsza. Teraz zdarzy się sporadycznie ze walnie albo ugryzie ale już nie na codzień.
Z mową powoli do przodu ale łączenie slow i wogole słowa to abstrakcja 🙈 mamy sporo dźwiękonaśladowczych (hau hau, miau, am am, puf puf itp.) plus takie standardowe mama, tata, baba, bobo. Trochę się obawiam że to mało na tym etapie, ale widzę tutaj ze w miarę w normie.
Jeheria lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
