X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 7 października 2022, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno dziewczynka... zobaczymy... :)

    Jakt tak Was czytam, to u nas jest naprawdę ok z zachowaniem. Jak jej czegoś odmówić to ryk, ale od razu idzie się przytulić i chwilę jeszcze jej trzeba powspółczuć i potłumaczyć, ale w ten sposób sprawa się kończy.

    Czasem potrafi mnie walnąć ręką jak nie zwracam na nią za długo uwagi albo dla zabawy, ale to naprawdę rzadko się zdarza.

    Jedyne o co walczy zawzięcie to cyc, liczę że jak będę mieć siarę i znacznie mniej pokarmu to jej się odwidzi ten cały cyc.

    A co do odpieluchowania, to wymyśliłam, że na razie nie ma słowa o nocniku, zużywam cały zapas pieluch (tych na dzień, w każdym razie) i mówię jej że się skończyły i sklep zamknięty (to pewnie wypadnie za jakieś 2-3 tygodnie).

    Zobaczymy co będzie...

    2020 :)
    2023 :)
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 7 października 2022, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas przy odmowach są okropne krzyki, ale to takie jakby ją ze skory obdzierali. Mówię ze niedługo jakaś opieka społeczna nam zapuka do drzwi… wgl jest baaaardzo nieposłuszna, wszystko robi na przekór. Jak zrobi coś złego i chce jej wytłumaczyć dlaczego tak nie wolno to mówi ze mnie nie słyszy albo ucieka i mówi ze nie chce ze mną rozmawiać. Czasem proszę o pomoc w czymś albo o posprzątanie zabawek to nie chce za nic w świecie. Mam wrażenie ze lubi mi się stawiać. Ostatnio tez zaczęła brzydko się zachowywać na placu zabaw, ale tylko do młodszych dzieci albo do takich które nie potrafią się komunikować. Wchodzi na zjeżdżalnie i mówi im ze nie mogą zjeżdżać, siada na gorze i blokuje zjeżdżalnie. Nie reaguje na moje prośby, musze ją stamtąd ściągać i kończy się na tym ze wracamy do domu. Masakrę z nią mam….

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 23 października 2022, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:
    U nas przy odmowach są okropne krzyki, ale to takie jakby ją ze skory obdzierali. Mówię ze niedługo jakaś opieka społeczna nam zapuka do drzwi… wgl jest baaaardzo nieposłuszna, wszystko robi na przekór. Jak zrobi coś złego i chce jej wytłumaczyć dlaczego tak nie wolno to mówi ze mnie nie słyszy albo ucieka i mówi ze nie chce ze mną rozmawiać. Czasem proszę o pomoc w czymś albo o posprzątanie zabawek to nie chce za nic w świecie. Mam wrażenie ze lubi mi się stawiać. Ostatnio tez zaczęła brzydko się zachowywać na placu zabaw, ale tylko do młodszych dzieci albo do takich które nie potrafią się komunikować. Wchodzi na zjeżdżalnie i mówi im ze nie mogą zjeżdżać, siada na gorze i blokuje zjeżdżalnie. Nie reaguje na moje prośby, musze ją stamtąd ściągać i kończy się na tym ze wracamy do domu. Masakrę z nią mam….

    Lilka, łączę się z Tobą w bólu. Mam dokładnie to samo moją gwiazdą. Od dwóch tygodni jest po prostu armagedon, opadam już z sił i czuję się najgorszą matką, bo ostatnio głównie ze sobą walczymy. Dokładnie taki opis jak u Ciebie, choćby chodziło o największą atrakcję na świecie, to ona powie nie, bo musi zrobić dokładnie odwrotnie niż ty chcesz akurat w tym momencie. Jedyne co, to że jeszcze nie bije innych dzieci, ale to pewnie tylko kwestia czasu. Masakra. Myślałam, ze już wiele najgorszych momentów za nami, ale ten jest zdecydowanie jednym z najgorszych.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 23 października 2022, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Szatanka wyglada na to ze chyba nam się trafiły charakterki. Chociaż czasem oczywiście tez się zastanawiam czy to nie moja wina… Co mysle ze jest już lepiej to znowu się psuje. Teraz znowu zaczęła beznadziejnie spać w nocy, chyba zrobimy jej badania na pasożyty. W ciagu dnia czasem mi wyglada jak dziecko z depresja. Wiecznie zapłakana i marudząca. Juz dochodzi do tego ze starsze babki na placu zabaw komentują ze mi współczują, aż mi przykro. Dużo zaczęliśmy się tez kłócić z mężem przez to wieczne napięcie w domu..

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 23 października 2022, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję dziewczyny, ale mi się wydaje że to taka sinusoida raz na górze raz na dole...Teraz jest źle, ale się poprawi (by znów się potem popsuć) U nas z zachowaniem zdecydowanie jest lepiej niż gorzej... chociaz czasem widze juz niepokojące zwiastuny zmiany...

    Za to niestety spanie to inna bajka, bo ostatnio zastrajkowała i ciągle się budzi, jak połaczyc z tym że ja co 2h wstaje do kibla i potem nie moge zasnąć, to chodzę jak zombi, bo czasem w ogóle nie spię. Mi jakoś pasożyty do głowy nie przyszły, bo młoda jest ze mną w domu, ale dziś kupiliśmy jej duże łóżko domek - 90x180 i w końcu będzie spała u siebie w pokoju. (czas oczekiwania 3 tygodnie, więc jeszcze chwila)
    Na Majorce w hotelu miała cały pokoj dla siebie (bo nam zamienili 2 na apartamet w hotelu) i przesypiała całe noce.

    A w ogóle czy Wasze dzieciaki tez ciągle takie niestworzone historie wymyślają. Cały czas coś tworzy, wymyśla i opowiada. Jak coś się komuś wydarzy, to zaraz że ona też i powstaje zaraz opowieść jak to się stało. Albo jak coś narozrabia to tez coś wymyśla, że niby to nie ona tylko tata, bo... albo że piesek sąsiadów, albo no nie wiem czasami się zastanawiam jak ona w ogóle to wymyśla.

    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 24 października 2022, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, tez właśnie się zastanawiam często, czy to przeze mnnie ona jest taka masakryczna ostatnio, czy ja jej czegoś nie daję, czy jak? Na pewno, gdy robi mi aferę o byle co i na każdą propozycję jest "nie, bo ja muszę cośtam", to nie jestem ideałem matki, bo jestem okropnie sfrustrowana. Najgorzej jest, gdy mamy wyjść z domu. Ubieranie to jest teraz ogromny dramat i gdyby to było lato, to pewnie często zabierałabym ją tak, jak stoi, byle wyjść z domu. Ale uwaga: w ostatnią niedzielę, gdy było dosłownie najgorzej i przez 4 godziny (!) próbowaliśmy wyjść na spacer, a do tego zauwazyłam, ze ma zaczerwieniony tyłek, rzuciłam do męza, ze chyba ją zbadam na owsiki. No i wyobrazcie sobie, ze następnego dnia przyszło ze złobka info, ze są... owsiki. Dlatego aktualnie jesteśmy po pierwszej dawce leku i czekamy na następną. Moze więc coś jest na rzeczy.

    Niemniej ostatnio jej zachowanie doprowadza mnie często do rozpaczy i płaczu i czuję się totalnie bezradna.

    Co do wymyślania, to właśnie w ostatnich dniach podłapała opowiadanie dziwnych historii, a dosłownie dziś wysłałam babciom 2-minutową "bajkę" w wykonaniu Lilusi. Bajka ta była zlepkiem rożnych słów i wypowiedzi, które usłyszała w ciągu dnia. Taki strumień świadomości. Mnie to akurat urzeka :)

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 24 października 2022, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Tak, tez właśnie się zastanawiam często, czy to przeze mnnie ona jest taka masakryczna ostatnio, czy ja jej czegoś nie daję, czy jak? Na pewno, gdy robi mi aferę o byle co i na każdą propozycję jest "nie, bo ja muszę cośtam", to nie jestem ideałem matki, bo jestem okropnie sfrustrowana. Najgorzej jest, gdy mamy wyjść z domu. Ubieranie to jest teraz ogromny dramat i gdyby to było lato, to pewnie często zabierałabym ją tak, jak stoi, byle wyjść z domu. Ale uwaga: w ostatnią niedzielę, gdy było dosłownie najgorzej i przez 4 godziny (!) próbowaliśmy wyjść na spacer, a do tego zauwazyłam, ze ma zaczerwieniony tyłek, rzuciłam do męza, ze chyba ją zbadam na owsiki. No i wyobrazcie sobie, ze następnego dnia przyszło ze złobka info, ze są... owsiki. Dlatego aktualnie jesteśmy po pierwszej dawce leku i czekamy na następną. Moze więc coś jest na rzeczy.

    Niemniej ostatnio jej zachowanie doprowadza mnie często do rozpaczy i płaczu i czuję się totalnie bezradna.

    Co do wymyślania, to właśnie w ostatnich dniach podłapała opowiadanie dziwnych historii, a dosłownie dziś wysłałam babciom 2-minutową "bajkę" w wykonaniu Lilusi. Bajka ta była zlepkiem rożnych słów i wypowiedzi, które usłyszała w ciągu dnia. Taki strumień świadomości. Mnie to akurat urzeka :)

    No mnie też właśnie urzeka :)

    2020 :)
    2023 :)
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 24 października 2022, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka jak się czujesz?

    Szatanka powiem Ci tylko, że u nas po pełnym odrobaczeniu zachowanie młodego diametralnie się zmieniło... Stał się spokojniejszy, dłużej się sam zabawi, lepiej śpi mimo, że wychodzi mu aktualnie 5... Na potwierdzenie owsików miarodajny jest tylko wymaz z okolic odbytu, niestety badanie kału to 10-13% wiarygodności.

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 25 października 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipcowka a jakie u was były objawy pasożytów?

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 25 października 2022, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:
    Lipcowka a jakie u was były objawy pasożytów?

    Młody zrobił się strasznie rozdrażniony, nerwowy, zaczął drapać się w okolicach odbytu, które były mocno zaczerwienione i było widać mikrourazy. Dodatkowo doszły bardzo kiepskie nocki z przerwami w śnie, zgrzytaniem zębów i kopaniem nogami. Całymi dniami miał kropelki potu na nosie jak przy ząbkowaniu, do tego miał obniżoną temperaturę.

    Pediatra dała nam odrobaczenie w kierunku owsików, jednak po ok 3 tyg od ostatniej dawki objawy wróciły i wtedy zapisałam nas na teleporadę do dr Ozimka, który przeleczył nas w kierunku glistnicy... Narazie jest spokój :)

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Lilka94 Autorytet
    Postów: 1333 699

    Wysłany: 26 października 2022, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w ten weekend mamy chrzciny, chrzcimy dwójkę naraz Pole i Tadzia bo ona przez covid i nasz pobyt za granica nie była chrzczona. To będzie hardcore, nie wiem jak ona zareaguje na polewanie głowy. Probuje ja z tym oswajać ale ona nawet nie chce słuchac. I po chrzcinach wybierzemy się do lekarza żeby się upewnić co z tymi pasożytami…

    Powiem wam ze jest szansa ze Pola pójdzie do przedszkola w grudniu gdy skończy 2 i pol roku… Myśląc o tym czuje ogromna ulgę, w sensie takim ze nie będę już z nią spędzała całych dni w domu i może będzie jakoś lżej. Taka mam nadzieje… Od nowego roku zacznę szukać pracy i mały pewnie do żłobka.

    22.12.21 Synek 💙
    03.06.20 Córcia ❤️
    10.07.19 Aniolek 9 tc
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 26 października 2022, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:
    My w ten weekend mamy chrzciny, chrzcimy dwójkę naraz Pole i Tadzia bo ona przez covid i nasz pobyt za granica nie była chrzczona. To będzie hardcore, nie wiem jak ona zareaguje na polewanie głowy. Probuje ja z tym oswajać ale ona nawet nie chce słuchac. I po chrzcinach wybierzemy się do lekarza żeby się upewnić co z tymi pasożytami…

    Powiem wam ze jest szansa ze Pola pójdzie do przedszkola w grudniu gdy skończy 2 i pol roku… Myśląc o tym czuje ogromna ulgę, w sensie takim ze nie będę już z nią spędzała całych dni w domu i może będzie jakoś lżej. Taka mam nadzieje… Od nowego roku zacznę szukać pracy i mały pewnie do żłobka.

    No może być ciekawie... Powodzenia 😉

    2020 :)
    2023 :)
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 26 października 2022, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Ajka jak się czujesz?

    Szatanka powiem Ci tylko, że u nas po pełnym odrobaczeniu zachowanie młodego diametralnie się zmieniło... Stał się spokojniejszy, dłużej się sam zabawi, lepiej śpi mimo, że wychodzi mu aktualnie 5... Na potwierdzenie owsików miarodajny jest tylko wymaz z okolic odbytu, niestety badanie kału to 10-13% wiarygodności.

    Raz lepiej raz gorzej, ale ogólnie całkiem ok, tylko coraz bliżej do połówkowych więc wchodzą mi powoli schizmy.

    2020 :)
    2023 :)
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 26 października 2022, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Raz lepiej raz gorzej, ale ogólnie całkiem ok, tylko coraz bliżej do połówkowych więc wchodzą mi powoli schizmy.


    To zrozumiałe że zaczynasz sie denerwować, co przeżyłaś w związku z wadą Weroniki to wiesz tylko Ty. Z całego serca życzę Ci żeby malutka okazała się całkowicie zdrowa❤❤❤
    Trzymam mocne kciuki!!

    Ajka lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 27 października 2022, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka94 wrote:

    Powiem wam ze jest szansa ze Pola pójdzie do przedszkola w grudniu gdy skończy 2 i pol roku… Myśląc o tym czuje ogromna ulgę, w sensie takim ze nie będę już z nią spędzała całych dni w domu i może będzie jakoś lżej. Taka mam nadzieje… Od nowego roku zacznę szukać pracy i mały pewnie do żłobka.

    Ja też już witałam się z gąską, że Antek zacznie przedszkole od listopada :D a tu lipa i ruszy dopiero w lutym. Ale nic odliczam dni i nie mogę się doczekać kiedy zacznie już chodzenie na stałe :)

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 27 października 2022, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Ja też już witałam się z gąską, że Antek zacznie przedszkole od listopada :D a tu lipa i ruszy dopiero w lutym. Ale nic odliczam dni i nie mogę się doczekać kiedy zacznie już chodzenie na stałe :)

    Powiem Wam, ze gdyby nie ciąża, to tez bym już chciała dać Weronikę do przedszkola (pieluchy byłaby problemem, ale tez miałabym motywacje, a tak ja w sumie nic z tym nie robię).
    Mam wrażenie że rozwojowo Weronika juz bardzo potrzebuje dzieci, jak tylko jakies dorwie na placu zabaw, to chce się z nim bawić i zaczepia.
    Śmiesznie bo zwykle się bawi z 3latkami. Jakoś najlepiej taka zabawa się klei. Ostatnio jak było ciepło to pół soboty na placu zabaw spędziła z niejaką "Julcią" i mowy nie było żeby wracac do domu. Julcia chodzi do przedszkola, więc Weronika też teraz chce (ale uwaga z mamą).



    2020 :)
    2023 :)
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 października 2022, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No, ja myślę Ajka, ze Twoja Weronika, przez te wszystkie terapie i wspomaganie rozwoju jest do przodu, dlatego interesuje się trzylatkami.

    Trzymam kciuki za połówkowe, staraj się nie myśleć, ze będzie źle, bo zapewne drugi raz nie będzie. Patrz na mój przykład ;)

    Lipcówka, dlatego nam lekarka nawet nie kazała tego badania robić, tylko zaobserwować owsiki gołym okiem. A ze Lila miała klasyczne objawy (rozdrażnienie, drapanie odbytu), a do tego przyszło info ze żłobka, ze panuje owsica, to była to już w zasadzie tylko formalność. I faktycznie jest jakby lepiej po tym leczeniu.

    Powiem Wam, ze podziwiam Was, że dajecie radę tyle czasu siedzieć z dziećmi bez pomocy placówki. U nas juz minął rok odkąd Lila chodzi do żłobka i nie wyobrażam sobie siedzenia z nią jeszcze w domu (tak samo z resztą jak karmienia cycem). No ale ja nie mam nikogo do pomocy ani drugiego dziecka na stanie. Inna kwestia, że ja już się przekonałam, ze nie jestem mamuśką z krwi i kości i potrzebuję pracy zawodowej, żeby czuć się człowiekiem kompletnym.

    Ajka lubi tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 27 października 2022, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipcówka, a dlaczego glistnicy? Jak to umotywował, po czym poznał, ze to glista, a nie owsik?

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 27 października 2022, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Lipcówka, a dlaczego glistnicy? Jak to umotywował, po czym poznał, ze to glista, a nie owsik?


    Bo po zastosowanym leczeniu powinno być po owsikach a jednak objawy wróciły. Dostaliśmy całą rozpiskę extra zaleceń dietetycznych i sanitarnych... W życiu nie mielismy w domu tak sterylne czysto jak wtedy, wszystko wymyte i potraktowane mają parową, pranie w 90 stopniach... Masakra 🤦‍♀️

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 29 października 2022, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Laski! Pomyślałam, że zajrzę co tam u Was :) To tak w skrócie i na pocieszenie:

    Oli też ma teraz takie jazdy, że w sekundę drży cały blok po to żeby za chwile już iść z uśmiechem 🤦🏼‍♀️ Ma wkrętkę, że nie chce kurtki ubierać i trzeba na samym dole już na klatce kombinować. Także to chyba normalny etap 2,5 latków. Uczymy się cierpliwości oj uczymy…

    Zabraliśmy go w końcu do fizjo bo bardzo koślawił nogi, często chciał na ręce, unikał schodów, a na placu zabaw unikał raczej tych wszystkich konstrukcji wspinaczkowych i tylko auta i auta. No i wyszło, że to wszystko powiązane jest z jego postawą, słabym brzuchem itd. dlatego unikał wysiłku. Nosi specjalne wkładki, chodzi na ćwiczenia i nagle dziecko się rozgadało. Codziennie nowe wyrazy (oczywiście do Waszych to jest przepaść) ale na maxa się cieszę.

    Nocki też są przerywane, znowu od miesiąca wstaje o 5 czasem 4 już mam dosyć.
    Wczoraj kupilismy duże łóżko także szczebelki pożegnane, a i mi o tej 5 o niebo wygodniej 😉

    Z zabaw na placu to tylko poluje ma starszych łobuzów takich 4 latka wzwyż, no aż sie trzęsie do naśladowania i lobuzowania. Rówieśnicy w piaskownicy go nie kręcą ale za to ma żłobku mega przyjaciela Michasia i oboje kochają auta i dogadują sie tak, że Panie są nawet rozczulone. Fajne to ☺️ Chociaż nie wiem po jakiemu gadają 🙃

    qdkk2n0a42gt09gc.png
‹‹ 1587 1588 1589 1590 1591 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ