MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Bona wrote:Jak myślicie przy becie 5000 będzie już widać pęcherzyk żółtkowy ?
W poprzedniej ciąży przy becie 4500 biło już serduszko, przy 2100 była tarczka zarodka z pęcherzykiem żółtkowymWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 13:05
-
A serduszko czasem nie bije dopiero od bety 10 000 ? Tak słyszałam. Ale być może jestem wprowadzona w błądEndi1990 wrote:W poprzedniej ciąży przy becie 4500 biło już serduszko, przy 2100 była tarczka pęcherzykiem żółtkowym
INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃 -
Ja betę robiłam raz, żeby potwierdzić ciążę, resztę odpuściłam. Stwierdziłam, że na wizycie wszystkiego sie dowiem i upewnię czy wszystko jest ok. I tak też było 😍moje maleńkie serduszko bije jak szalone. To jest dla mnie cud, w 3 mm "ciałku" serduszko pięknie było widać. Mój termin
Endi1990, Ajka, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Miałam właśnie też pisać, że pomimo wzięcia leków nie wpłynęły bardzo na wynik, chociaż w pewnym stopniu na pewno. Najbardziej miarodajne wyniki wychodzą bez leków, bo każda z nas ma swoje tempo przyswajania.
Bona czekam z niecierpliwością na twoje usg, mamy dokładnie ten sam etap, a ja w sobotę jadę na USG:) i jestem ciekawa co tam będzie widać
chociaż twoje przyrosty bety są tak wysokie, że na bliźniaki to wygląda:) ile miałaś zarodków podanych i w jakim stadium?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 13:35
-
W mojej poprzedniej ciąży beta stanęła na około 1900 - tyle było w 6t0d - tego samoego dnia byłam na usg i był zarodek 2,8mm z bijącym sarduszkiem. U mnie niska beta była związana z wadą genetyczną zarodka. Ciąża obumarła gdy maleństwo miało 2 cm.
Myślę że istotniejszy jest wiek ciąży niż wartość beta hcg2020
2023 -
Ajka wrote:W mojej poprzedniej ciąży beta stanęła na około 1900 - tyle było w 6t0d - tego samoego dnia byłam na usg i był zarodek 2,8mm z bijącym sarduszkiem. U mnie niska beta była związana z wadą genetyczną zarodka. Ciąża obumarła gdy maleństwo miało 2 cm.
Myślę że istotniejszy jest wiek ciąży niż wartość beta hcg
zgadza się, u mnie przy niskiej becie serduszko było, ale tez prawdopodobnie wada genetyczna spowodowała obumarcie ciąży w 8 tygodniu.
-
sayuri wrote:Matko dziewczyny teraz to mnie nastraszyłyście... nie dość, że mam wizję pustego jaja płodowego, dziś w nocy miałam koszmary i bałam się zasnąć to jeszcze takie wieści...
A masz nieprawidłowe przyrosty beta hcg? Jakiś konkretny powód, czy tylko tak poprosty się boisz?
Ja się boję bardzo wszystkiego... do tego stopnia, że do dziś nawet nie zapisałam się na usg (a jutro zaczynam 7 tydzień)...
2020
2023 -
A ja byłam w przychodni na NFZ i się pokłóciłam z lekarz i pobeczałam. Nie chciała mnie przyjąć. Gdzie jak dzwoniłam położna powiedziała że można przyjść i czekać a teraz się wyparła wszystkiego. Mówiłam że mogę poczekać na końcu wejść, a ta że na dużo ludzi. Ja mówię że nam bóle i po in vitro jestem. Ona że na sor abym jechała. I weź tu znajdz lekarza na NFZ...
-
Ajka wrote:A masz nieprawidłowe przyrosty beta hcg? Jakiś konkretny powód, czy tylko tak poprosty się boisz?
Ja się boję bardzo wszystkiego... do tego stopnia, że do dziś nawet nie zapisałam się na usg (a jutro zaczynam 7 tydzień)...
Nie mam nieprawidłowości, bety więcej nie nadam, ostatnia 13 dpt przyrost prawidłowy. Po prostu wydaje mi się to tak nieprawdopodobne, że po tylu latach starań, jeżdżenia itd pierwszy transfer i powodzenie... zdarzają się takie cuda? -
sayuri wrote:Nie mam nieprawidłowości, bety więcej nie nadam, ostatnia 13 dpt przyrost prawidłowy. Po prostu wydaje mi się to tak nieprawdopodobne, że po tylu latach starań, jeżdżenia itd pierwszy transfer i powodzenie... zdarzają się takie cuda?
pewnie ze się zdazają... Koleżanka z ovu ma synka z pierwszego IVF- świezy transfer, a teraz jest w ciazy naturalnej. Ja Ci radzę zrobić jeszcze beta hcg przed usg, tak zebys wiedziała ze jest ok...2020
2023 -
Jeheria wrote:A ja byłam w przychodni na NFZ i się pokłóciłam z lekarz i pobeczałam. Nie chciała mnie przyjąć. Gdzie jak dzwoniłam położna powiedziała że można przyjść i czekać a teraz się wyparła wszystkiego. Mówiłam że mogę poczekać na końcu wejść, a ta że na dużo ludzi. Ja mówię że nam bóle i po in vitro jestem. Ona że na sor abym jechała. I weź tu znajdz lekarza na NFZ...
No ja bym nie traciła czasu na nfz... chyba nigdy nie byłam u gin na nfz, tylko IP w szpitalach gin-położniczyk... jak CI się tak śpieszy to radzę w ten sposób ząłatwic
2020
2023 -
Chcę mieć lekarza na NFZ i prywatnie. Ten prywatny w poniedziałek mam wizytę. Jutro może do innego pójdę.Ajka wrote:No ja bym nie traciła czasu na nfz... chyba nigdy nie byłam u gin na nfz, tylko IP w szpitalach gin-położniczyk... jak CI się tak śpieszy to radzę w ten sposób ząłatwic
Ale dziś becząca jestem. Rozmowa z szefem- płacz, w przychodni- płacz. Ehh te hormony.
-
no własnie, a planujecie mieć 2 lekarzy? Prywatnie i na NFZ? Bo się zastanawiam, czy tylko prywatnie można ciążę prowadzić, na NFZ mam złe wspomnienia i doświadczenia...
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!!
ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
Frufru oczywiście że można prowadzić ciąże tylko prywatnieFrufru wrote:no własnie, a planujecie mieć 2 lekarzy? Prywatnie i na NFZ? Bo się zastanawiam, czy tylko prywatnie można ciążę prowadzić, na NFZ mam złe wspomnienia i doświadczenia... Całą pierwszą ciążę tak prowadziłam i ani razu nie była na NFZ. To jedynie kwestia kosztów które się z tym wiążą i nic poza tym
36 lat
05.2013 - syn
06.2019 - [*] 8 tydz. puste jajo
27.08 (11 dpo) beta - 43,3, prg - 35,10
29.08 (13 dpo) beta - 127
02.09 (17 dpo) beta - 705, prg - 28,20
-
nick nieaktualny
