X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 7 listopada 2019, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Przyjęłam, ale nie wiem jak coś do Ciebie napisać :)

    Wysłałam już widomość - wystarczy odpowiedzieć :)

    mwm lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Niki2803 Autorytet
    Postów: 765 643

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio oglądałam jakiś program w tv i było właśnie o cc. Już samo zaświadczenie od psychiatry nie wystarczy, bo decyzje jak ma przebiegać poród podejmuje lekarz który nas przyjmuje na oddział. Nawet były przypadki że dziewczyny ze wskazaniami do cc musiały rodzic naturalnie. Także różnie bywa.

    iv09sg18eb4gszsc.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    powiem wam, że mi jest obojętnie czy naturalnie czy cc, podstawa dla mnie jest że ma być bezpiecznie, chociaż przyznam że po SN mimo ze bolało jak diabli to od razu czułam się wyśmienicie i mogłam wszystko robic.

    Niki2803, PattisonBM lubią tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak są wskazania do cc to jak ma rodzic naturalnie?

    Skoro ktoś ma chorobę serca to jak do cholery ma rodzic sn? Przecież to absurd..

    To są rekomendacje, czyli jsk są sciemy z zaświadczeniami to lekarz na oddziale na prawo to podważyć.
    Ale nie może ryzykować życia.

  • Takmala Autorytet
    Postów: 872 471

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziewczyny które beda rodzic siłami natury będziecie korzystać z jakiś form znieczulenia? Ja jeszcze o tym nie czytałam...

    x9Igp1.png

    Lat 36
    Hashimoto
    26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️

    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych.
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rodziłam SN bez znieczulenia, niestety w moim szpitalu nie ma możliwości. Gdyby była bez zawachania bym poprosiła o znieczulenie zeqnatrzoponowe.
    Do dyspozycji miałam gaz rozweswlajacy, piłkę, worek sako, prysznic

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi jedyne co dali to gaz, po którym rzygałam jak kot do foliówki;) nie robię sobie zatem zbytnio nadziei ;)

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Niki2803 Autorytet
    Postów: 765 643

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Jak są wskazania do cc to jak ma rodzic naturalnie?

    Skoro ktoś ma chorobę serca to jak do cholery ma rodzic sn? Przecież to absurd..

    To są rekomendacje, czyli jsk są sciemy z zaświadczeniami to lekarz na oddziale na prawo to podważyć.
    Ale nie może ryzykować życia.
    Tez właśnie się zastanawiałam bo wiele jest kobiet którym poród naturalny zagraża życiu. Myślę że poważnych argumentów lekarz nie będzie podważał ale zlecenie przez psychiatrę i jakaś delikatna sciema od lekarza prowadzącego to inna historia i wszystko może się zdarzyć.

    iv09sg18eb4gszsc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki2803 wrote:
    Tez właśnie się zastanawiałam bo wiele jest kobiet którym poród naturalny zagraża życiu. Myślę że poważnych argumentów lekarz nie będzie podważał ale zlecenie przez psychiatrę i jakaś delikatna sciema od lekarza prowadzącego to inna historia i wszystko może się zdarzyć.
    Właśnie o tym mówię. Że to kwestia powodu do cc. 😊 😊

    Ja sama jeszcze nie rozmawiałam o sposobie porodu.
    Będę rozmawiać czy tak szybko poród sn po cc jest w ogóle bezpieczny.

  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 7 listopada 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o CC w Polsce to faktycznie słuchajcie jesteśmy jednym z krajów który przoduje w cesarkach na życzenie, a jeżeli nie ma przeciwskazań to powinno się jednak rodzić naturalnie - krótszy czas rekonwalescencji, mniejsze ryzyko powikłań itp. Mój wujek jest ginekologiem i chirurgiem ginekologicznym w Kanadzie, gdzie poziom perinatologii i okołoporodowy jest na bardzo wysokim poziomie i mówi, że utarł się taki stereotyp w Polsce że SN to coś strasznego i traumatycznego i lekarze na życzenie często wypisują CC. Oczywiście jeżeli są ścisłe wskazania to jak najbardziej, ale często naprawdę ich nie ma. Ostatnio moja koleżanka na śniadaniu która ma książkową ciąże mówi: "A zastanawiam się nad CC". Zapytałam dlaczego? "No bo tyle się nasłuchałam że boli, a tak nic nie czuć, no w sumie nie wiem". I potem tak jest że dużo takich dziewczyn tak rodzi a jak są faktyczne wskazania to lekarz ma opory. Porozmawiałam z nią, że jeżeli nie ma zagrożeń to żeby się jeszcze zastanowiła, że potem się szybciej dochodzi do siebie, a ból trwa ale nie wieczność. Oczywiście zrobi zgodnie z własną decyzją. Uważam po prostu że nie powinno się z marszu rozważać CC tylko faktycznie jak jest potrzeba.

    Ja np. mam dużą wadę wzroku, wskazanie bym miała, ale wolę rodzić naturalnie. Mam z kolei odwrotnie, boję się że coś pójdzie nie tak i będę musiała mieć cesarkę.

    Stworka, Endi1990 lubią tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki2803 wrote:
    Ostatnio oglądałam jakiś program w tv i było właśnie o cc. Już samo zaświadczenie od psychiatry nie wystarczy, bo decyzje jak ma przebiegać poród podejmuje lekarz który nas przyjmuje na oddział. Nawet były przypadki że dziewczyny ze wskazaniami do cc musiały rodzic naturalnie. Także różnie bywa.


    Moja Siostra z wadą serca,arytmia i tachykardia w urodziła naturalnie dwa razy a miała zaswiadczenie od lekarza ze ma być cc.

    Lilly Jak dla mnie cesarka Na życzenie to totalna głupota! :( To jest tak powazna operacja.... niestety świadomość kobiet często wygląda tak jak u Twojej koleżanki właśnie ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2019, 12:05

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2020, 20:17

  • Andzia86 Autorytet
    Postów: 833 771

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:03

    iv09i09ktgik0z2b.png
    7.01.2012 synek Łukasz ❤️
    Starania o 3 dziecko od 03.2021
    Od 10 2018 invimed Wrocław
    29.04.2017 nasz aniołek 10tc
    03.12.2018 nasz aniołek 6 tc
    06.08.2022 nasz aniołek 8tc


    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, niedrożny lewy jajowód
    Amh 0,75
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chciałam rodzic naturalnie, i wykonali cc ze względu na rozejscie spojenia łonowego. Decyzja szpitala.

    I jak widziałam w lampie jak rzna mnie jak świnie to fajne to nie było.
    Dziewczyny po porodzie sn smigaly po korytarzy. A ja podnosząc się po wodę czy nawet wstawać do wozeczka z córką czułam się fatalnie.

    A teraz to będzie 22 Msc po cc, i nie wiem czy to bezpieczne rodzic sn

    Edit. Ale rozumiem kobiety w strachu przed sn. W Polsce w wielu szpitalach cud żeby dostać znieczulenie. 😑 I tutaj jakoś rekomendacji lekarze nie przestrzegają.

    Wypowiem się coś o Szczecinie, może któreś się przyda.

    - na Pomorzanach jest znieczulenie na życzenie.
    - w Policach też, są anestezjolodzy specjalnie na oddziale.
    - w Zdrojach brakuje lekarzy do znieczulenia, tutaj trudno o nie. Zawsze się tłumacza że akurat anestezjolog robi cc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2019, 12:33

    szatanka lubi tę wiadomość

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jestem po kilku operacjach (potworniaki jajników i woreczek żółciowy)... i one niestety mają skutki... w marcu wylądowałam w szpitalu z niedrożnością jelit... wczesniśniej przewróciłam się i prawdopodobnie wtedy jelita zaczepiły się o jakiś zrost pooperacyjny... a zrosty mogą powstawać wszędzie... ból nie do opisania... na szczęście wystarczyło leczenie zachowawcze, ale było groźnie prawie miałam kolejną operacje i takie przygody mogą się pojawic nawet lata od operacji... więc ja uważam że wszelie operacje dopiero jeżeli jest to niezbędne.

    2020 :)
    2023 :)
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mialam znieczulenia, skurcze krzyżowe są tak silne ze tracilam świadomość z bolu i zapytana mialam problem podać własną datę urodzenia. Przy porodzie peklam tak okrutnie w środku i na zewnątrz że przez 8 tyg nie mogłam usiąść itp. Byłam ponad godzine czasu szyta i mega się boję powtórki z "rozrywki". A inne kobiety chodziły po dwóch h od urodzenia dziecka zadowolone uśmiechnięte z np 1 szwem.
    Ale i tak wole rodzić naturalnie jeśli tylko będęmogła oczywiście. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2019, 12:56

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 7 listopada 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira91 wrote:
    Ja tez nie mialam znieczulenia, skurcze krzyżowe są tak silne ze tracilam świadomość z bolu i zapytana mialam problem podać własną datę urodzenia. Przy porodzie peklam tak okrutnie w środku i na zewnątrz że przez 8 tyg nie mogłam usiąść itp. Byłam ponad godzine czasu szyta i mega się boję powtórki z "rozrywki". A inne kobiety chodziły po dwóch h od urodzenia dziecka zadowolone uśmiechnięte z np 1 szwem.
    Ale i tak wole rodzić naturalnie jeśli tylko będęmogła oczywiście. ;)

    pocieszę Cię że kumpele szyli 3h (popekała na całego - poród bez pełnego rozwarcia) i podobno nie najlepiej im to wyszło... a z drugim dzieckiem nie miała nawet otarcia...

    2020 :)
    2023 :)
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 7 listopada 2019, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka to mnie naprawdę Pocieszylas ☺ to jest nadzieja dla mnie hihi. Mnie 1 centymetr dzielił od pekniecia 3 stopnia i rekonstrukcji... 😢

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2019, 13:12

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Stworka Autorytet
    Postów: 382 383

    Wysłany: 7 listopada 2019, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja się z wami zgadzam, że w Polsce cc jest nadużywane. Strach kobiet to jedno, ale lekarzowi też jest łatwiej zrobić cc niż np 20h męczyć się z rodzącą.

    Ja się bardzo bałam, że zrobią mi cc. Rodziłam naturalnie i miałam to szczęście, że mimo braku znieczulenia swój poród wspominam jako najlepszy dzień w moim życiu. Była spokojnie, razem z mężem, nikt nam nie przeszkadzał. Położna mnie słuchała (jak nie chciałam mieć badanego rozwarcie to tego nie robiła) nie musiałam leżeć pod ktg, mogłam sobie chodzić, skakać na piłce, iść pod prysznic kiedy chciałam. Rodziłam równe 8 godzin, na porodówce pojawiła się o 7.30,synwk urodził się o 15.32 😉 i mimo, że boli w cholere, to jak się już ma tego malucha na klatce piersiowej to ból się kończy, jak przecięty siekierą. Do tego ja byłam tak podekscytowany, że ani nie pamiętam porodu łożyska ani tego jak mnie szyli (miałam szwy i na szyjce i na zewnątrz). Plus to co dla mnie było najważniejsze po SN, a czego w większości przypadków niestety nie ma po cc to 2 godziny skóra do skóry po porodzie 😉

    Niki2803, lilly., Kira91, PattisonBM, PLPaulina lubią tę wiadomość

    34bff60665.png

    23.05.2017 - synek 💙
    04.2019 - aniołek
    1.09.2019 - kolejne 2 kreseczki i bijące 💙 - drugi synek
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 7 listopada 2019, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Też zastanawiam się czasami, co będzie lepsze, jeśli dotrwam z ciąża do porodu- czy naturalnie czy cc, jeśli lekarz zaleci. Jeśli naturalnie,to tylko ze znieczuleniem, ciężko mi wyobrazić sobie rodzenie "na żywca". Kiedyś myślałam, że ze względu na wadę wzroku z marszu skierują na cc, ale koleżanka po cc z innego forum napisała, że to nie o wadę chodzi, tylko stan siatkówki oka. Także zobaczymy.
    Pamiętam jak kiepsko się czułam po laparoskopii, a to przecież tylko maleńkie dziurki w dole brzucha - a co tu dopiero mówić o dużej ranie po cc, rekonwalescencja pewnie jest ciężka. No tyle że cc jest chyba takie bardziej przewidywalne, co jest bardzo na plus. Ciężki wybór w każdym razie.
    Dziś robili mi ostatnią (mam nadzieję) wlewkę Intralipidu, chwilę wcześniej najadłam się nieplanowanego strachu - pielęgniarka jak usłyszała, że ostatnią wizytę miałam 2 tygodnie temu, uczepiła się że powinnam mieć wcześniej usg bo po takim czasie to nie wiadomo czy lek jest potrzebny czy nie. Ja jestem z tych, co się szybko nakręcają, oczywiście zaraz najgorsze myśli, że pewnie babka ma racje, że to znak, że serduszko już nie bije itp. itd.
    Tutaj duży plus dla tej pielęgniarki, bo dla własnego spokoju ducha sprowadziła mi lekarza do zrobienia "nieformalnego" usg przed podaniem Intralipidu- miło, że w prywatnych klinikach ludzie czasem robią coś ponad procedury. Na szczęście robal jest, serce bije, także wszystko gra. A normalną wizytę i tak mam jutro, wtedy dowiem się może szczegółowo co tam słychać.

    Drzemka lubi tę wiadomość

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
‹‹ 275 276 277 278 279 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ