MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
szatanka wrote:Endi, gratuluję zdanych egzaminów. To była jakaś aplikacja?
Andzia86, jak to cię zwolnili po poronieniu, co za chamstwo. Współczucia
Mnie też czas szybko leci, a pamiętam, że za pierwszym razem dłużyło mi się okropnie, nie mogłam się doczekać kolejnych tygodni. Teraz panikuję, że mi czasu na wszystko nie wystarczy.
Wczoraj stres przeokrutny, mąż był na SORze, bo po zabiegu piaskowania sparaliżowało mu pół twarzy. Nie wiadomo, o co chodzi, ale przebadali go gruntownie i jest czysto. Tylko ile ja się nastresowałam, to moje. Nie wiem, co to za dziecko mi wyrośnie, jak cały czas mam takie nerwy.
Dzisiaj mam znowu mniej na wadze i, nie powiem, trochę mnie to też zaczyna martwić. Rozumiem 1 trymestr, ale chudnięcie w drugim?
A powiedzcie, czy na tym etapie trzeba już czynić jakieś kroki w kwestii pasów samochodowych. Mój mąż już coś tam się zaczyna rozglądać za jakimś adapterem, ja kompletnie zielona w to jestem.
Szatanka nie chciałam polubić tylko zacytować, bardzo współczuje
Na pocieszenie mam w rodzinie dziewczynę która bardzo się stresowała wszystkim w ciąży a dziecko jest naprawdę złote, uśmiechnięte, przesypia 8h. Ja tez miałam mnóstwo stresów wiec mam nadzieje ze u nas tez tak będzie
Jeżeli chodzi o wagę ja startowałam z BMI normalnym i mam już 3kg na plusie i martwi mnie to z kolei w druga stronę ze to może dużo, bo sporo z Was pisze ze chudnie lub waga stoi. Jak u reszty? Chudniecie / tyjecie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 21:51
szatanka lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
No nie lilly, to ty masz przyrost książkowy, nie martwiłabym się, tylko ewentualnie pilnowała, żeby nie rozhulało się.
A mnie właśnie kuzynka, która zadzwoniła z gratulacjami, bo już się wieść w rodzinie rozniosła, pocieszyła, że ona w pierwszej ciąży po porodzie miala bilans -10 kg, a w drugiej -5kg. Dzieci bardzo zdrowe, więc można jednak schudnąć w ciąży
Paula, ciekawe od czego to u ciebie zależy, że tak tyjesz. Ja mam straszną tendencję do tycia, a jednak mnie w tej ciąży (póki co) omija. Moja mama też latwo tyje, a w obu ciążach przytyła książkowe 10 kg.
A co do stresów, lilly, dzieki za pocieszenie, miejmy nadzieję, że faktycznie nasze dzieciaczki nie będą diabelkami
A pijecie kawę? Bo ja na początku ciąży piłam bezkofeinową, ale potem mi się nasypalo kofeinowej do kespresu i taki ciagnę. A moja przyjaciółka twierdzi, że jej syn jest nerwus, bo piła kawę w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 21:58
lilly. lubi tę wiadomość
-
U mnie szyjka 3,3cm, więc szału nie ma, ale na razie pessara nie trzeba i to najważniejsze. Gin powiedziała, że byle nie zejść poniżej 3 cm.
Co do wagi, na razie stoi raczej w miejscu (wahania w granicach 0,5 kg), mam trochę luzu psychicznego, bo przed ciążą immunolog kazała mi przejść na dietę i zrzuciłam sporo kg, więc nawet jak się zacznie waga zwiększać, to jest zapas. Według BMI górna granica dla mnie to 71 kg, teraz mam 55 - ale mam nadzieję, że mi nie wjedzie 20 kg na plusie,ale kto wie:P Ponoć potem szybko się traci przy karmieniu34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Czytałam ze w 2 trymestrze to tygodniowo powinnyśmy tyc 0,4-0,6 kg tygodniowo ale to oczywiscie zależy z jakiej wagi sie startuje i chyba najlepiej z lekarzem obgadać temat indywidualnie bo każda ma inna budowe ciała i inaczej reaguje na ciążę
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Mi mierzyli długość szyjki na prenatalnych. 3,5 cm, niby bez szału ale w normie, więc nie będę się denerwować na zapas.
U mnie od początku -4kg, ale tak jak pisałam duża jestem, więc to nie problem.
W tej ciąży odrzuca mnie od słodkiego, więc to zapewne dlatego. Nawet na herbatę gorzka się przerzuciłam, szok
Wiem co to ruchy dzidziusia z poprzednich ciąż, ale już się nie mogę doczekać aż będę je teraz czuć... A jeszcze bardziej aż mąż i dzieci będą mogli przyłożyć łapki i poczuć...
Planujecie wakacje? Czy z takimi maluszkami raczej nie?
2012 - synek
2015- córcia -
lilly. wrote:Szatanka nie chciałam polubić tylko zacytować, bardzo współczuje
Na pocieszenie mam w rodzinie dziewczynę która bardzo się stresowała wszystkim w ciąży a dziecko jest naprawdę złote, uśmiechnięte, przesypia 8h. Ja tez miałam mnóstwo stresów wiec mam nadzieje ze u nas tez tak będzie
Jeżeli chodzi o wagę ja startowałam z BMI normalnym i mam już 3kg na plusie i martwi mnie to z kolei w druga stronę ze to może dużo, bo sporo z Was pisze ze chudnie lub waga stoi. Jak u reszty? Chudniecie / tyjecie?to jest jak najbardziej w normie. W 1 trymestrze z normalnym BMI należy przytyć 1,6 kg a w 2 i 3 trymestrze 0,4 kg na tydzień. To informacje z broszury.
lilly. lubi tę wiadomość
-
Cer wrote:U mnie szyjka 3,3cm, więc szału nie ma, ale na razie pessara nie trzeba i to najważniejsze. Gin powiedziała, że byle nie zejść poniżej 3 cm.
Co do wagi, na razie stoi raczej w miejscu (wahania w granicach 0,5 kg), mam trochę luzu psychicznego, bo przed ciążą immunolog kazała mi przejść na dietę i zrzuciłam sporo kg, więc nawet jak się zacznie waga zwiększać, to jest zapas. Według BMI górna granica dla mnie to 71 kg, teraz mam 55 - ale mam nadzieję, że mi nie wjedzie 20 kg na plusie,ale kto wie:P Ponoć potem szybko się traci przy karmieniu
-
a ja nawet nie wiem ile obecnie mam na plusie rano się zważę, prawdę mówiąc z takim wynikiem jaki miałam w zeszłej ciąży i zrzucilam do normalnej wagi to nic mnie nie zaskoczy. Czy sobie folgowalam czy nie i tak waga rosła i rosła i... całe szczęście że 2 tyg przed terminem urodziłam bo bym się potoczyla na porodowke;)
-
Andzia86 wrote:Jakiś tam brzuszek już mi wyszedł ale ja mam trochę ciałka i tak nie widać
poza tym noszę szerokie ciuchy 😂
-
szatanka wrote:Ja też właśnie techniczna, a do tego mam ciągoty do prac ręcznych. Moja mama kiedyś szyła, ale nigdy mnie nie uczyła, pamiętam, że próbowałam jak byłam nastolatką i słabo mi szło, ale to była inna głowa i cierpliwość
A że czasami chodzi mi po głowie, żeby się za to zabrać, to kto wie? Chociaż już sama nie wiem, ostatnio na pianino nawet nie mam tyle czasu, a co dopiero ogarniać jeszcze jedno zajęcie. Ale będę miała na uwadze
-
szatanka wrote:No nie lilly, to ty masz przyrost książkowy, nie martwiłabym się, tylko ewentualnie pilnowała, żeby nie rozhulało się.
A mnie właśnie kuzynka, która zadzwoniła z gratulacjami, bo już się wieść w rodzinie rozniosła, pocieszyła, że ona w pierwszej ciąży po porodzie miala bilans -10 kg, a w drugiej -5kg. Dzieci bardzo zdrowe, więc można jednak schudnąć w ciąży
Paula, ciekawe od czego to u ciebie zależy, że tak tyjesz. Ja mam straszną tendencję do tycia, a jednak mnie w tej ciąży (póki co) omija. Moja mama też latwo tyje, a w obu ciążach przytyła książkowe 10 kg.
A co do stresów, lilly, dzieki za pocieszenie, miejmy nadzieję, że faktycznie nasze dzieciaczki nie będą diabelkami
A pijecie kawę? Bo ja na początku ciąży piłam bezkofeinową, ale potem mi się nasypalo kofeinowej do kespresu i taki ciagnę. A moja przyjaciółka twierdzi, że jej syn jest nerwus, bo piła kawę w ciąży -
Cer wrote:U mnie szyjka 3,3cm, więc szału nie ma, ale na razie pessara nie trzeba i to najważniejsze. Gin powiedziała, że byle nie zejść poniżej 3 cm.
Co do wagi, na razie stoi raczej w miejscu (wahania w granicach 0,5 kg), mam trochę luzu psychicznego, bo przed ciążą immunolog kazała mi przejść na dietę i zrzuciłam sporo kg, więc nawet jak się zacznie waga zwiększać, to jest zapas. Według BMI górna granica dla mnie to 71 kg, teraz mam 55 - ale mam nadzieję, że mi nie wjedzie 20 kg na plusie,ale kto wie:P Ponoć potem szybko się traci przy karmieniu
Cer a przy jakim wzroście?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp