MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
My niby planujemy, ale jak już pojedziemy to raczej na spontanie gdzieś nad morze. To moje pierwsze dziecko i nie wiem jak wyglądają te pierwsze miesiące, jak będę sobie radzić itdkate88 wrote:Mi mierzyli długość szyjki na prenatalnych. 3,5 cm, niby bez szału ale w normie, więc nie będę się denerwować na zapas.
U mnie od początku -4kg, ale tak jak pisałam duża jestem, więc to nie problem.
W tej ciąży odrzuca mnie od słodkiego, więc to zapewne dlatego. Nawet na herbatę gorzka się przerzuciłam, szok
Wiem co to ruchy dzidziusia z poprzednich ciąż, ale już się nie mogę doczekać aż będę je teraz czuć... A jeszcze bardziej aż mąż i dzieci będą mogli przyłożyć łapki i poczuć...
Planujecie wakacje? Czy z takimi maluszkami raczej nie? -
Ja jesli chodzi o wakacje to mysle o zagranicy ale Tak żeby nie lecieć dłużej niż 2-3h i młoda miala minimum te 3 miesiące ale Tak jak MIMI to moje pierwsze maleństwo i nie mam pojecia czy dam radę
jak 2 lata temu leciałam to takie maleństwo właśnie leciało z nami do Włoch a ze Sri Lanki ( ok 12h lot) wracał z nami bobas który z roczku nie miał kołyske specjalna dostał więc jest to do zrobienia ale wiadono zależy od dziecka no i mamy czy ogarnie 😅
Bardzo bym chciala zeby się udało bo w tym roku nigdzie nie byliśmy bo w wakacje właśnie poroniłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 23:44

Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Heh myślę że to loteria... Tzn czy pierwsze dziecko, drugie czy trzecie (i analogicznie dalej
). Zależy jaki egzemplarz się trafi. Chociaż wiadomo że "doświadczenie" mamy trochę swoje robi...
Właśnie mam dylemat, czy ryzykować i coś bookowac, czy jednak się wstrzymać i albo coś w pl albo lasy minut....2012 - synek
2015- córcia -
My planujemy za rok wakacje ale bliżej października. Czas pokaże, z pierwszym podrózowaliśmy Kuba,Sardynia,całe Bałkany samochodem... to zalezy glownie od dziecka i tego jak sobie radzą rodzice. My młodego uczyliśmy od poczatku podróżowania więc teraz spokojnie w wieku 4 lat 12h w samolocie wytrzyma bez piśnięcia ale on zawsze byl ciekawy swiata od maluszka. Zobaczymy jaki tym razem egzemplarz się trafi;)
-
nick nieaktualnyOj bardzo dużo zależy od dziecka.
Moja jest ciekawa świata. Ale nie w sensie : siedzę na tyłku milion godzin i obserwuje. 😊
Dla nas wakacje były udane, choć inne. 😊 Mała od urodzenia nie lubi wózka. Ale też nie jest typem : Idę za rączkę - Sama musi zwiedzac. I niestety w tłumie to już możliwe nie jest. 😊
Uważam że gorzej jest teraz niż jak była malutka.
Więc trzeba sobie przede wszystkim w głowie poukładać, że swiat podporządkowany będzie dziecku.
Warto spróbować od początku jakiś wypad na weekend. 😊
Ale maluchy są naprawdę różne. Mój chrzesniak w wieku mojej córki to jak to mój mąż twierdzi: dziecko Kłoda.
W wózku dużo czasu, jadł bez problemów, od 6 tyg spał bez mleka w nocy. Ugodowy chłopak. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 05:31
-
Sayuri piękne rzeczy, zazdroszczę talentu 😉 ja z manualnych rzeczy uniem robić tylko na drutach i na szydełku (chociaż wolę druty zdecydowanie
)
Szyjke mam koło 4 cm, nie pamiętam dokładnie, badana była na prenatalnych. Mój lekarz bada ni od 25 tyg.
A na wakacje pewnie pojedziemy w góry, do rodziny męża. Starszy syn, mimo, że niewozkowy, dracy się niemiłosiernie, to podróżnik jak my - znaleźliśmy na niego system, na początku jeździliśmy tylko w nocy. I tak jak miał 4 miesiące pierwszy raz pojechaliśmy z małym w Tatry. Chociaż wiem, że może to być też nasze szczęście bo są dzieci, które fotelików samochodowych nie tolerują. F. Lubi jeździć samochodem więc często wyjeżdżamy na weekend.
sayuri lubi tę wiadomość
-
Witam się pierwszego dnia 5 miesiąca. Szok!
Za waszą radą zamówiłam adapter do pasów, bezpieczeństwo najważniejsze.
Co do wakacji, mówiliśmy sobie ze w 2020 roku bez szalenstw,co najwyżej do moich rodziców nad wodę i w las, ale to i tak będziemy często jeździć, więc nie uznaję tego za wakacje. Może bliżej jesieni uda się nad morze na kilka dni, chciałabym bardzo. Dużo zwiedzamy i jeździmy po Pl więc będzie ciężko usiedziec na tyłku...
lilly., Karolllla, PattisonBM lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jak sobie radzicie z domowymi obowiązkami? Nic Wam nie dolega? Ja od 5 tyg jak kilka godzin jestem na nogach to mam ból lędźwi promieniujacy do pośladków, ból jest na tyle dotkliwy że czasem wieczorem kuleje. Odpoczynek nic nie daje, jedynie po nocy przechodzi. Co prawda mam to od początku ciąży ale zauważyłam że czas który mogę być na nogach bez bólu się cały czas skraca. Nigdy nie miałam problemów z kręgosłupem. I tak się zastanawiam czy mam się czym niepokoić.
-
No chyba mój organizm lubi powtarzalność 🙄 wczoraj byłam u lekarza, wszystko ok i w sklepie spożywczym i już o 15 tak trochę cmilo. Od 15 odpoczywałam. Ale jak szłam spać to nie bolało. Śniła mi się cesarka, ból, i obudziłam się z bólemMIMI wrote:Oj 😐A to nie jest tak że w te piątki jakoś się nadwyrężasz? Bo z tego co pamiętam to w zeszłym tyg też w sobotę Cie złapało.

Teraz już ok rano wzięłam 2 nospy (bo nie chciało nic przejść) i luteinę. Ale biorę tak czy siak 3 razy dziennie no spe wg zaleceń, spróbuję inny magnez i więcej. Boję się cokolwiek robić a jak na złość energii mam za dwóch. Leżę na kanapie jak wieloryb
Jaki magnez bierzecie? Macie drgania mięśni?

-
U mnie to samo było jak się ruszałam. Wystarczył dłuższy spacer, sprzątnięcie domu i ból miałam w okolicach kości ogonowej. Raz nawet wstałam z bólem nogi i utykałam. I tak jak mówisz, po nocy przechodziło. Po prostu mimo że mamy dużo energii trzeba przystopować.MIMI wrote:Dziewczyny, jak sobie radzicie z domowymi obowiązkami? Nic Wam nie dolega? Ja od 5 tyg jak kilka godzin jestem na nogach to mam ból lędźwi promieniujacy do pośladków, ból jest na tyle dotkliwy że czasem wieczorem kuleje. Odpoczynek nic nie daje, jedynie po nocy przechodzi. Co prawda mam to od początku ciąży ale zauważyłam że czas który mogę być na nogach bez bólu się cały czas skraca. Nigdy nie miałam problemów z kręgosłupem. I tak się zastanawiam czy mam się czym niepokoić.


-
Ja też już 5 😍Frufru wrote:Witam się pierwszego dnia 5 miesiąca. Szok!
Za waszą radą zamówiłam adapter do pasów, bezpieczeństwo najważniejsze.
Co do wakacji, mówiliśmy sobie ze w 2020 roku bez szalenstw,co najwyżej do moich rodziców nad wodę i w las, ale to i tak będziemy często jeździć, więc nie uznaję tego za wakacje. Może bliżej jesieni uda się nad morze na kilka dni, chciałabym bardzo. Dużo zwiedzamy i jeździmy po Pl więc będzie ciężko usiedziec na tyłku...
My mamy propozycję od znajomych z dziećmi aby jechać za granice ale ciężko mi ocenić jak to będzie. Jednej koleżanki dziecko będzie miało wtedy 3 lata a drugiej 2 miesiące starsze od mojego. Poxyjemyy, zobaczymy.
Frufru lubi tę wiadomość


-
Ja normalnie funkcjonuje, jak dłużej ogarniam czy biegam załatwiam coś to mi słabo i wtedy brzuch daje się we znaki. Takie promieniowanie od pleców do pośladków to u mnie norma jak nie ćwiczę bo mam problem z plecami od wieloletniej pracy za kółkiem. Polecam codziennie matę i jogę dla początkujących porozciągać te plecy. Pomaga.

-
Nie Będę póki przeszło. Tydzień temu byłam. Trochę głupio, pomyślą że jakaś nadwrażliwa jestem. Chciałabym nie byćszatanka wrote:Jeheria, trzymaj się! Będziesz jechała na IP?
może to się ustabilizuje jakoś, od wtorku nie bolało przecież, może jeszcze pójdę na Sylwka 😁
Lekarz mi powiedział że branie luteiny dopochwowej przez całą ciążę może zaszkodzić rozwojowi jajek u chlopca. Slyszalyscie?







ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne



