MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Chyba faktycznie przed kolejną wizytą zrobię progesteron, bo teraz nie robiłam.
Mój mąż chodzi na każdą wizytę,robimy tak od pierwszego in vitro, w poprzednich ciążach byłam zawsze sama, przez co on był trochę jakby obok tematu. Polecam, jeśli macie możliwość chodzenia razem, to warto:)34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Jeheria wrote:To prawda, też nie cierpię NFZ. Nie ma własnego monitora. Moja gin na NFZ nawet nie mierzy tylko patrzy czy żyje
Mam porównanie bo to moja druga ciąża. W obu chodzę na NFZ. Wszystko zależy od lekarza i przychodni. Pierwszy masakra ... z perspektywy czasu dziwię się, że dałam radę. Tylko 3 usg ... bez słowa komentarza. Opryskliwy, gburowaty, tylko minimum badań. Kilka razy wyszłam i się popłakałam, ale w połowie ciąży nie chciałam zmieniać na nowego. Fakt ciąża bardziej niż książkowa, zero L4, bóli, krwawień i innych niepokojących rzeczy. Wizyty tylko w godzinach porannych, usg na osobnych wizytach ...Tylko rosnący brzuch. Kilka razy byłam tylko prywatnie wtedy po drugą opinię i dodatkowe usg.
Przy drugiej ciąży (a nawet chwilę przed) zmieniłam lekarza, też na NFZ, z tym że w prywatnej przychodni. Niebo a ziemia ... przepaść. Młody, miły, sympatyczny lekarz. Usg na każdej wizycie, dociekliwy, komplet badań, kontaktowy. Wizyty po pracy w dogodnych godzinach. Wszystko zależy od lekarza i przychodni.PattisonBM, Jeheria, lilly. lubią tę wiadomość
Carla -
MWM tez tak mam czasem az tak zaboli ze sykne albo i krzykne z takiego skurczu/klucia...nawet malz czasem sie tym martwi...
Ginka mowila ze to jelita...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 11:40
mwm, Takmala lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnyDziękuje Wam za odpowiedzi
martwiłam się poprostu żeby to nie był pęcherz i jakaś bakteria, mam tez od kilku dni takie lekkie biegunki, zaczęłam brać probiotyk bo już trochę to uciążliwe. I chyba rwa kulszowa mnie dorwała, wczoraj miałam taki ból pośladków ze nie mogłam wstać z łóżka.. Gdyby chociaż to mięśnie pracowały i tyłek po ciąży był lepszy.. 😆
-
PattisonBM wrote:MWM tez tak mam czasem az tak zaboli ze sykne albo i krzykne z takiego skurczu/klucia...nawet malz czasem sie tym martwi...
Ginka mowila ze to jelita...
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Ja tez mam takie bóle, czasami przeszywajace wręcz, ale tymi w ogóle się nie martwię.
Mój mąż chodzi ze mną na każdą wizytę i ani on ani ja nie wyobrazamy sobie nawet inaczej.On jest bardzo zaangażowany, a przy okazji dowiaduyje się czegoś o fizjologii ciazy, bo sam oczywiście nic nie czyta. No i przy nim ja sama mniej się denerwuję.
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj po wizycie
Dzidzia rośnie no i oficjalnie juz będzie synek 🙂
Polowkowe 21 grudnia 🙂
No i ja dalej progesteron besins mam brać 3 tabletki dziennie, lekarz mówił ze wspomaga maciceAndzia86, Endi1990, Stworka, Frufru, Ajka, Bona, lilly., PattisonBM, lipcowka86 lubią tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
A ja czytam o wózkach i doczytałam ze są foteliki samochodowe ktore mozna rozłożyć na płasko czyli taka opcja jest jeszcze zamiast gondoli ale nie wiem czy to dobry pomysł... tak apropo tego wnoszenia ciężkich gondoli
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Szczerze mówiąc, to moja gondola była lżejsza niż fotelik 😁
Pamiętajmy, że foteliki dobiera się do samochodu - nie każdy fotelik będzie pasował na kanapę naszego samochodu. U nas dało się zamontować tylko maxi cosi peable, w innych lalce leciała głowa i się przyduszala. Fotelik ważył sam 6kg plus dziecko na samym początku było już 10 kg 🙈 -
O matko to jak planuje zmienic auto a nie wiem na jakie to o foteliku moge zapomnieć...
PattisonBM lubi tę wiadomość
Lat 36
Hashimoto
26.07.2019 łyżeczkowanie 9tc - trisomia chromosomu 16
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C oraz PAI-1 4G w układach heterozygotycznych. -
Stworka wrote:Szczerze mówiąc, to moja gondola była lżejsza niż fotelik 😁
Pamiętajmy, że foteliki dobiera się do samochodu - nie każdy fotelik będzie pasował na kanapę naszego samochodu. U nas dało się zamontować tylko maxi cosi peable, w innych lalce leciała głowa i się przyduszala. Fotelik ważył sam 6kg plus dziecko na samym początku było już 10 kg 🙈
Ło jessu, a ja mam zalecenie dźwigać max 12 kg... Slowem trzeba się ekspresem budować
Aga, gratuluję wizyty. A coś wiecej lekarz powiedział,w jaki sposób wspomaga macicę? Bo o ile taki besins dopochwowo, to jeszcze spoko jest, bo krąży tam na dole, to te przyjmowane doustnie z kolei obciążają wątrobę, która musi wszystko zmetabolizować. Tak że coś za coś. Mój lekarz jest antylekowy i w sumie ja go sobie za to chwalę, bo sama mam już dość tej calej chemii, którą przyjmuję od lat. Ale jak są wyraźne zalecenia, to wiadomo - trzeba brać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2019, 18:36
-
szatanka wrote:Ło jessu, a ja mam zalecenie dźwigać max 12 kg... Slowem trzeba się ekspresem budować
Aga, gratuluję wizyty. A coś wiecej lekarz powiedział,w jaki sposób wspomaga macicę? Bo o ile taki besins dopochwowo, to jeszcze spoko jest, bo krąży tam na dole, to te przyjmowane doustnie z kolei obciążają wątrobę, która musi wszystko zmetabolizować. Tak że coś za coś. Mój lekarz jest antylekowy i w sumie ja go sobie za to chwalę, bo sama mam już dość tej calej chemii, którą przyjmuję od lat. Ale jak są wyraźne zalecenia, to wiadomo - trzeba brać.
Synek koleżanki - rok i 9 miesięcy... juz waży więcej niż te 12kg i jak najbardziej jeszcze ciągle chce na rączki... także ten... prędzej czy później będziesz mieć problem2020
2023 -
Na wizyty chodzę sama bo mąż za granicą ale bardzo by chciał chodzić ze mną, zawsze pisze po wizycie jak tam bo martwi się czy wszystko jest ok.
Kłucie i ciągnięcie na dole podbrzusza dziś bardzo odczuwam, chwilami mocniej zaboli. Zauważyłam że tak mam jak więcej chodzę czy coś robię. -
Ajka wrote:Synek koleżanki - rok i 9 miesięcy... juz waży więcej niż te 12kg i jak najbardziej jeszcze ciągle chce na rączki... także ten... prędzej czy później będziesz mieć problem
Branie na ręce to jednak coś innego niż wchodzenie z ciężarem po schodach, ale i tak pewnie już dokumentnie mi ta przepuklina wyjdzie. -
Ajka wrote:Synek koleżanki - rok i 9 miesięcy... juz waży więcej niż te 12kg i jak najbardziej jeszcze ciągle chce na rączki... także ten... prędzej czy później będziesz mieć problem
U mojej Kolezanki syn 7tyg...waga 7055...urodzeniowa 4800...Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
szatanka wrote:Branie na ręce to jednak coś innego niż wchodzenie z ciężarem po schodach, ale i tak pewnie już dokumentnie mi ta przepuklina wyjdzie.
Szatanka - mam dwie przepukliny ledzwiowe, daje rade 😊 póki synek jeszcze nie chodził nosiłam go na plecach, dużo lepiej działało to dla mojego kręgosłupa, nauczyłam się poprawnie podnosić, schylac, wstawać i jakoś daje rade. Wiadomo, szału nie ma, ale przynajmniej nie boli 😊 -
Stworka wrote:Szatanka - mam dwie przepukliny ledzwiowe, daje rade 😊 póki synek jeszcze nie chodził nosiłam go na plecach, dużo lepiej działało to dla mojego kręgosłupa, nauczyłam się poprawnie podnosić, schylac, wstawać i jakoś daje rade. Wiadomo, szału nie ma, ale przynajmniej nie boli 😊
O, to może i ja się nauczę.Moja, pachwinow, jest na razie malutka (o wrotach 9 mm), i nic nie boli, no ale staram się nie dźwigać odkąd o niej wiem.
-
szatanka wrote:Ło jessu, a ja mam zalecenie dźwigać max 12 kg... Slowem trzeba się ekspresem budować
Aga, gratuluję wizyty. A coś wiecej lekarz powiedział,w jaki sposób wspomaga macicę? Bo o ile taki besins dopochwowo, to jeszcze spoko jest, bo krąży tam na dole, to te przyjmowane doustnie z kolei obciążają wątrobę, która musi wszystko zmetabolizować. Tak że coś za coś. Mój lekarz jest antylekowy i w sumie ja go sobie za to chwalę, bo sama mam już dość tej calej chemii, którą przyjmuję od lat. Ale jak są wyraźne zalecenia, to wiadomo - trzeba brać.
Lekarz o besins powiedział przy okazji rozmowy o moich zeszłotygodniowych bólach brzucha - że dlatego mimo że już prawie 19 tc mam dalej przyjmować, żeby te okresowe bóle które mogą powodować skracanie się szyjki macicy ograniczyć
dlatego też nospe w razie co kazał brać, brałam nie ze względu na sam ból - bo to da się przeżyć nie jest jakiś mega mocny ale właśnie żeby w wyniku skurczy się szyjka nie skracała
na szczęście od ponad tygodnia ból przeszedł i jest ok
a i rozmawiałam jeszcze bo ostatnio mam większe upławy ale powiedzial że dopóki nie ma pieczenia czy swędzenia to nie należy się przejmować
szatanka lubi tę wiadomość
aga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539