MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Najważniejsze, że lekarz prowadzący wie o bólu. Nie zmienia to faktu, że ignorowanie przez dyżurnego na izbie przyjęć Twoich objawów to wyraz postępującej znieczulicy.
Na marginesie, ze szpitala zawsze można wyjść na własne życzenie, już po wykonaniu badań. Z tego co wiem, pacjent nie ponosi z tego tytułu żadnej odpowiedzialności. Ja żałuję, że tak nie zrobiłam, gdy w pierwszej ciąży trafiłam do szpitala. Na sali położono mnie z dziewczyną z objawami grypy i wysoką gorączką.
Niki ma rację!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 16:40
Niki2803 lubi tę wiadomość
-
Na własną rękę wzięłam magnez i nospe. Cały dzień leżę. Nie ukrywam że czuję się lepiej. Mam nadzieję że tak zostanie. Dziś bolało po powrocie ze szpitala i chodzeniu po schodach.. muszę cierpliwie poczekać do środy..
Jestem zawiedziona postępowaniem lekarzy w szpitalu.. no cóż... Gdyby jutro ból powrócił w takim stopniu jak przez ostatnie dni pójdę tam jeszcze raz
W szpitalu usłyszałam : co Pani sobie wyobraża to nie jest przychodnia aby tak sobie w niedzielę popołudniu przychodzić. Ja tu mam zaplanowana cesarkę a takie badanie trwa...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 16:56
-
A i jeszcze jak lekarz nie chce zbadać to poprosić trzeba o pismo że było się z takimi i takimi dolegliwościami i odmówili badania. Oczywiście wiem że łatwo tak się tylko pisze a jak coś się dzieje to tylko się myśli o dziecku ale warto o tym pamiętać bo lekarze tego się boją i zazwyczaj w tedy badają.
Jeheria, Kira91 lubią tę wiadomość
-
Nie wpadłam na to :p ja też nie potrafię być konfliktową osobą. Także takie coś mi z trudem przychodzi. Chociaż dla własnej córeczki powinnam być zdecydowanie bardziej stanowcza. Proponowała mi że jutro się wypisze ze szpitala najwyżej. Ale nie mogłam zostać. Na 8.30 mam jutro pogrzeb.. A wypisać mogłabym się dopiero po obchodzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2019, 17:04
-
nick nieaktualnyBona wrote:Nie wpadłam na to :p ja też nie potrafię być konfliktową osobą. Także takie coś mi z trudem przychodzi. Chociaż dla własnej córeczki powinnam być zdecydowanie bardziej stanowcza. Proponowała mi że jutro się wypisze ze szpitala najwyżej. Ale nie mogłam zostać. Na 8.30 mam jutro pogrzeb.. A wypisać mogłabym się dopiero po obchodzie
ale dobrze ze chcesz sprawdzić, będziesz spokojniejsza.
-
A odnośnie tematu poruszanego wcześniej to u mnie 20TC na wcześniejszych wizytach lekarz mówił że łożysko z przodu. I od czasu do czasu czuję ruchy. Jest tak że np. 3 dni nic a potem 1 lub 2 dni kopie potem znowu cisza. Mała uaktywnia się na wieczór i sprzeda max z 3 razy kopniaki.
-
Bona już pisałam Tobie na FB, konieczne jest sprawdzenie długości szyjki. Niestety mnie też położyli do szpitala w 16+0 jak miałam skurcze miesiączkowe, takie procedury. Mi nawet no spa max wtedy nie pomagała, a nawet 2. W szpitalu dawali 3x dziennie papaweryne, wiem że jeśli jest potrzeba to i ją się bierze w domu i no spe. Mi zalecili przy wypisie 3x dziennie no spe forte i 2x dziennie luteinę dopochwowo. Do tego magnez minimum 3 x dziennie. Kupiłam magneb6 forte i aspargin i biorę to i to. Zapotrzebowanie na magnez jest o wiele większe w ciąży, lekarze powiedzieli też że heparyna wypłukuje mnóstwo witamin i minerałów z organizmu dlatego trzeba bardziej suplementowac.. szczególnie wapń. Oczywiście leżenie i zero seksu. Teraz już jest dobrze - nie biorę luteiny i no spy. Myślę że ten magnez dużo mi dał.
-
Oo nie wiedziałam że któraś z dziewczyn z forum jest na grupie
A u Ciebie przy takich skurczach okazało się że szyjka macicy się skracała czy to nie było powodem skurczów ?
Mam nadzieję że to tylko więzadła ciągną. Mam teraz tyle na głowieŚlub już za dwa tygodnie i dopiero teraz najwięcej obowiązków z tym związanych jest do załatwienia
jeżeli będę zmuszona do leżenia bardzo pokrzyżuje mi to wszystkie plany. Jednakże jeżeli będzie trzeba to się dostosuję.
-
Bona wrote:Oo nie wiedziałam że któraś z dziewczyn z forum jest na grupie
A u Ciebie przy takich skurczach okazało się że szyjka macicy się skracała czy to nie było powodem skurczów ?
Mam nadzieję że to tylko więzadła ciągną. Mam teraz tyle na głowieŚlub już za dwa tygodnie i dopiero teraz najwięcej obowiązków z tym związanych jest do załatwienia
jeżeli będę zmuszona do leżenia bardzo pokrzyżuje mi to wszystkie plany. Jednakże jeżeli będzie trzeba to się dostosuję.
Staraj się jak najwięcej załatwić zdalnie aby leżeć. Powiem Ci że mi te bóle nasilały się jak byłam zestresowana bo np ktoś miał przyjść w odwiedziny. Dużo psychika ma tutaj znaczenie. W szpitalu mąż mnie odwiedził i znowu zaczęło boleć. Taki jakiś wewnętrzny lęk, silniejszy od nas. U Ciebie na pewno to ze ślubem związane.
-
Tu możesz mieć rację. Dokładnie jakiś tydzień temu miałam bardzo dużo stresu. Do tego stopnia że potrafiłam się trząść z nerwów.. Od tamtej pory towarzyszą mi koszmary związane z tamtą sytuacją .. do tego stres ze ślubem. I myśląc racjonalnie faktycznie źle się czuję odkąd pojawił się stres
-
Bona wrote:Tu możesz mieć rację. Dokładnie jakiś tydzień temu miałam bardzo dużo stresu. Do tego stopnia że potrafiłam się trząść z nerwów.. Od tamtej pory towarzyszą mi koszmary związane z tamtą sytuacją .. do tego stres ze ślubem. I myśląc racjonalnie faktycznie źle się czuję odkąd pojawił się stres
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:12
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:12
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 15:12
-
Ja też jestem na grupie fejsowej;)
Co do ruchów moje się już usystematyzowalo do tego stopnia że codziennie o 23:00 zaczyna się aferka w brzuchu, ostatnio jak wracałem samochodem o 23 sama to musiałam sobie siedzenie obniżyć bo się siedzieć nie dało. Ale w pierwszej ciąży początek 19stego tygodnia dopiero czułam i to bardzo subtelnie;) -
Ja jeszcze nie mam takich ruchów. Coś nie raz poczuje ale nie koniecznie wiem czy to już to. Czasami leżę i trzymam dłonie na brzuchu i czekam ale nic szczególnego się nie dzieje.
Za tydz w pt mam w końcu wizytę i się dowiem czy jest dobrze. Ten miesiąc mi się tak dluzy.
Czy może któraś wyjeżdżała w dłuższą podróż autem? Mam przed sobą podroz ok 1400km ale na dwa razy, z noclegiem, ale zastanawiam się ile postojów na mały spacer sobie robić żeby było ok? 🤔Niedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/
-
Ja jutro zaczynam 20. tydzień i wciąż nie czuję nic w brzuchu. A przynajmniej nic, co mogłabym identyfikować jednoznacznie jako ruchy. Raz, ze 3 tygodnie temu czułam takie jakby drgania a z tydzień temu wydawało mi się, że ktoś kilka razy zapukał od środka i to wszystko. No chyba że faktycznie te nagłe, krótkie bóle w różnych częściach brzucha, które odczuwam, to są właśnie ruchy.