MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi1987 wrote:To ja mam brać do 36 tyg. I Ja łykam 150
Ja biorę 150 i do 38. Acard bierzemy dla dzidziusia żeby zadnego skrzepu nie było, przynajmniej przy mutacjach tak jest. Wszędzie gdzie czytam dziewczyny heparynę biora do końca a aspirynę do 1-2 tygodnia przed porodem.
Dziękuje dziewczyny za propozycje! Udało mi się ten spod lady kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2020, 18:17
Niki2803, Mimi1987 lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
No ja heparynę mam brać do porodu i potem jeszcze podczas połogu.
lilly. lubi tę wiadomość
-
Karolllla wrote:Jest progres, zamówiłam w necie laktator, te linomagi, sudokremy, czopki, tantum rosa, tatuś kupił pieluchy w rossmanie, myślę że gdyby przyszło mi rodzic to jakoś tam jestem gotowa 😅
Ja aptekę zamówiłam w przedwczoraj, ale pewnych rzeczy zapomniałam... I przyjdzie dopiero za 8 dni. Z allegro już wszystko mam łącznie z pieluchami jednorazowymi waterwipesami i milionem dziwactw.
Ciuchy mam z dwóch źródeł i raczej sporo... Kołyska już w DHL, a przewijak z komodą i regał czekają na transport.
Nie mam: laktatora, wózka i fotelika... koszuli i stanika do karmienia...
2020
2023 -
nick nieaktualny
-
Ajka wrote:Ja aptekę zamówiłam w przedwczoraj, ale pewnych rzeczy zapomniałam... I przyjdzie dopiero za 8 dni. Z allegro już wszystko mam łącznie z pieluchami jednorazowymi waterwipesami i milionem dziwactw.
Ciuchy mam z dwóch źródeł i raczej sporo... Kołyska już w DHL, a przewijak z komodą i regał czekają na transport.
Nie mam: laktatora, wózka i fotelika... koszuli i stanika do karmienia...
My już wózek wybrany ale mąż pojedzie zamówić to w kwietniu.
Co do rzeczy nie mam dla.siebie stanikow i koszul.
Wczoraj się dowiedziałam że może będę miała CC i jestem załamana:(
Młody Tyłkiem w dole jest. Mam nadzieję że jeszcze się obróci.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
PLPaulina wrote:Moja córka nie znosiła czopków. I nie sądzę, że dała by sobie he ruchu zmierzyć temperaturę.
kiedyś nie było innych i jakoś sobie ludzie radzili... ja zwyczajnie nie ufam tym pistoletom i nic mnie do nich nie przekona... jak mam uzywać pistoletu to wole ręka sprawdzić będzie bardziej miarodajne (jestem w tym naprawdę dobra)...2020
2023 -
Mimi1987 wrote:My już wózek wybrany ale mąż pojedzie zamówić to w kwietniu.
Co do rzeczy nie mam dla.siebie stanikow i koszul.
Wczoraj się dowiedziałam że może będę miała CC i jestem załamana:(
Młody Tyłkiem w dole jest. Mam nadzieję że jeszcze się obróci.
Ja pewnie tez będę mieć cesarkę... chociaz okaże sie a 3 tygodnie2020
2023 -
nick nieaktualnyMimi1987 wrote:A ja przez to że może będę miała CC nie wiem co mam spakować. Czy któraś Z Was rodziła przez CC czymś się różni torba od porodu SN ????
Brak koszuli do porodu, brak przekąsek. Wziąć coś odrazu na laktację. 😊
Ale czym się różni ?
Hmm nigdy nie pakowałam się do porodu sn. 🤷🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2020, 23:03
-
nick nieaktualnyAjka wrote:kiedyś nie było innych i jakoś sobie ludzie radzili... ja zwyczajnie nie ufam tym pistoletom i nic mnie do nich nie przekona... jak mam uzywać pistoletu to wole ręka sprawdzić będzie bardziej miarodajne (jestem w tym naprawdę dobra)...
Do mnie za to nie przemawia argument, że kiedyś to ludzie sobie radzili i było ok..Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2020, 23:13
-
PLPaulina wrote:Błędy w pomiarach są przez to, że człowiek nie czyta instrukcji obsługi. 😊
Do mnie za to nie przemawia argument, że kiedyś to ludzie sobie radzili i było ok..
Paulina czyta czyta... ale ja po tym co widziałam niezaufam. U mojej mamy nie rozpoznali e porę zakażenia pooperacyjnego, bo termometr pokazywał wciąż 37,3-37,6 max 37,8... chociaż było ponad 39...
Uprzedzona będę już zawsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2020, 23:39
2020
2023 -
Ajka rób tak, żeby Tobie było dobrze. Tak naprawdę to każda z nas tak robi. Zgodnie ze swoim wewnętrznym przekonaniem.
Ja dziecka nie mam, będę rodzić pierwszy raz, wokoło słyszę pełno rad i uwag, ale gdzieś środku i tak wiem, że zrobię po swojemu.PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Mimi, a jakie wskazanie do CC u Ciebie? A u Ciebie, Ajka? Znaczy się domyślam się, że wada Weroniki, ale co konkretnie?
Znalazlam taki artykuł, na szczęście póki co informacje o koronawirusie i ciąży są uspokajające.
http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Ginekologia-i-poloznictwo/Ekspert-jakie-zagrozenia-dla-ciezarnych-niesie-epidemia-COVID-19,204003,209,2.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2020, 00:46
-
szatanka wrote:Mimi, a jakie wskazanie do CC u Ciebie? A u Ciebie, Ajka? Znaczy się domyślam się, że wada Weroniki, ale co konkretnie?
Znalazlam taki artykuł, na szczęście póki co informacje o koronawirusie i ciąży są uspokajające.
http://www.rynekzdrowia.pl/Serwis-Ginekologia-i-poloznictwo/Ekspert-jakie-zagrozenia-dla-ciezarnych-niesie-epidemia-COVID-19,204003,209,2.html
U mnie że Młody siedzi Tyłkiem na dole . Ma jeszcze 3 tygodnie żeby się obrócić. Ja z tych panikujacych pierwszy poród sn i tak chciałam żeby drugi też był sn.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mój ginekolog też uspokaja w sprawie Covid. Mówi, że faktycznie kobieta w ciąży ma nieznacznie słabszą odporność, ale brak jest podstaw do paniki. Unikalny skupisk ludzkich, kontaktu z potencjalnymi zarazonymi.
Ja też się boję, że odwołają porodu rodzinne. Uważam, że obecność mojego męża przy porodzie była wielką zaletą. Mam też wrażenie, że dzięki temu docenił nasz trud. Sam zresztą też się namęczył podnosząc mnie z pozycji na kucki w czasie skurczów partych. Poza tym dawał mi wielkie poczucie bezpieczeństwa.
Któraś z Was pisała o słabym samopoczuciu o braku sił. Ja przyłączam się do stwierdzenia, że niestety to jest ostatnia chwila, żeby zacząć się ruszać. Ja sama miałam już problemy z poruszaniem się, ale od miesiąca moja dwulatka nie chodzi do żłobka, więc dziennie spacerujemy około 6 km. Początek to była masakra, a teraz dolegliwości bólowe ustały. Oczywiście to rada dla tych z Was, które mogą podejmować aktywność.sayuri, Frufru, Niki2803 lubią tę wiadomość