MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też jestem silna, 3 lata starań, in vitro odcisnęły piętno na moim charakterze. Dam sobie radę na pewno. Muszę. Początkowo też nie ucieszyłam się z wizji CC, możliwy wcześniejszy poród, trombofilia, mogę się wykrwawić, anemia i szalejący koronawirus. Też marzyłam o porodzie rodzinnym i przede wszystkim naturalnym
Ale to nie zależy ode mnie, będę pod dobrą opieką, musi być dobrze. Mój mąż to panikarz- wyłączam mu tv bo jeszcze bardziej się nakręca.
Laski damy radę, potem będziemy wspominać w jakich czasach przyszło Nam rodzić.PLPaulina, Niki2803, lipcowka86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, co do zajęć dla dzieci,bardzo polecam plastyczne i muzyczne, na co dzień pracuję m.in. z dziećmi w zakresie plastyki i widzę, jak dużo dają im takie zajęcia, w sensie fizycznym i emocjonalnym. Nie mam osobistego doświadczenia z aż tak małymi berbeciami, ale dużo się mówi o tym, że wprowadzając malucha w świat kontrastów, kolorów i faktur już od niemowlęctwa, pomagamy bardzo w rozwoju. Także na pewno warto:)
Dzisiaj z mężem zrobiliśmy małą sesję ciążową (mąż robił za fotografa), mamy spooro materiału do przejrzenia i obrobienia, jak już coś będę mieć, to wrzucęAle zmęczyło nas to bardzo, dobrze że się teraz zdecydowaliśmy, bo chyba na późniejszym etapie nie miałabym już cierpliwości:P
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Ja przepakowalam torby...
Wiec mam 2 torby podreczne z rzeczami na pobyt i jedna siatke na czas porodu...
I zmeczylam sie...bola mnie plecy...
Jeszcze tylko przekaseczkiPatrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
lilly. wrote:Ja smierć taty, babci i pandemie. Też przeżywam ale wydaje mi się że też już mnie nic nie rusza. Jak ludzie teraz panikują z powodu ze czegoś nie ma albo biznes to takie trywialne się to wydaje
Jezu serio? Bardzo współczuje i wiem co czujesz! 🙏🏻🖤 -
Kira91, PLPaulina, Niki2803, Jeheria lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Kochane tak informacyjnie, dzwonił dziś do mnie mój ginekolog bo w czwartek miałam mieć wizytę usg + ktg 33+4.
Pytał jak się czuje, jak ruchy, czy mam leki, zwolnienie. Wszystko mam, zwolnienie wypisał, a ze czuje się dobrze to ustaliliśmy ze przekładamy wizytę o kolejne 2 tygodnie. Oni maja takie zalecenie żeby przyjmować tylko pacjentki na prenatalne lub pilne ponieważ inne wizyty przynoszą więcej ryzyka niż korzyści i tak naprawdę przy takim kontakcie nie wiadomo na 100% czy ktoś nie jest już chory i nie zaraża. Powiedział tez ze na razie jest względny spokój w szpitalach ale na pewno będzie gorzej bo krzywa zachorowań nie odróżnia nas bardzo od innych krajów (z wyjątkiem Włoch gdzie jest dramat). Do maja raczej się wiele nie zmieni. Mówił tez ze zalecenia dla nich - lekarzy zmieniają się jak w kalejdoskopie z dnia na dzień, dlatego jeden przyjmuje, drugi nie przyjmuje, tez maja zwrot głowy. Oczywiście mam pisać gdyby coś.
Myśle ze 6t przerwa będzie ok, kiedy miałyście pierwsze ktg? Teraz myśle ze żadnego nie będę miała w tej sytaucji dla bezpieczeństwa. Jedyne co się martwię żeby dzidzia została główka w dół.
Jak u Was z wizytami?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mimi, wcale nie! Piękny bunio 😊
Dziewczyny, damy radę. Wiem że jest ciężko i nie tak to wszystko miało wyglądać. Miałyśmy być z kimś, w miarę spokojne i bez większych zmartwień. Niestety. Ale damy radę, bo jak nie my to kto?Pojedziemy, wrócimy i to prędzej niż nam się wydaje to WSZYSTKO MINIE! Tylko spokój może nas uratować
trzymajcie się ciepło i postarajcie zrobić coś przyjemnego dla siebie by się nieco zrelaksować
Mimi1987, Mysza1986, PattisonBM, Niki2803, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Lilly, nie miałam jeszcze ktg, podejrzewam że prędko nie będę miała. Wizytę mam we wtorek. Póki co nie odwołana. Muszę chyba zrobić tego gbsa... W końcu to już 35+1 we wtorek... Nie wiem jak to będzie.. Na koniec ciąży miałam częściej wizyty a tu teraz nie wiem czego się spodziewać. Z położna jestem na telefon i w razie w ona przyjedzie do mnie, a ktg u niej w poradni.. Zobaczymy we wtorek co mój doktorek powie..
-
No Ja mam mieć 1.04 zobaczymy czy nie odwołają. Dostałam pakiet do wykonania badań z krwi i też nie mam jak zrobić bo laboratoria pozamykane 🤷♀️🤷♀️🤷♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Kira91 wrote:Lilly, nie miałam jeszcze ktg, podejrzewam że prędko nie będę miała. Wizytę mam we wtorek. Póki co nie odwołana. Muszę chyba zrobić tego gbsa... W końcu to już 35+1 we wtorek... Nie wiem jak to będzie.. Na koniec ciąży miałam częściej wizyty a tu teraz nie wiem czego się spodziewać. Z położna jestem na telefon i w razie w ona przyjedzie do mnie, a ktg u niej w poradni.. Zobaczymy we wtorek co mój doktorek powie..
No ja właśnie ta kolejna mam mieć 35+4 i wtedy gbs i badanie. Ktg u mnie nawet położna robi tylko w pilnych przypadkach. A jak długa przerwę masz od ostatniej wizyty?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ja wizytę mam zaplanowaną na 6.04 i też wtedy GBS mam mieć... KTG jeszcze nie miałam, nie wiem czy będę mieć, jedynie chyba w szkole rodzenia jak zapłacę, bo dokupili jeszcze jeden sprzęt więc jest opcja. Ale trochę mnie zawiedli, bo były warsztaty online, ale mi na tel nie działało, ale mi komp padł. Niby miała być możliwość odtworzenia, ale cisza... Szkoda, bo było o połogu, co mnie bardzo interesuje...
Miałam mieć wizytę w poradni diabetologicznej, ale w sumie bez sensu że tam pojadę, będę dzwonić i zobaczę, czy się da jakoś telefonicznie skonsultować czy jak...
Odbiegając od tematu, planujecie rozpisywać karmienie i zmianę pieluchy> Wiem, że są aplikacje na tel, ale chyba wolę coś papierowo ogarnąć. Położna wspominała, że teraz dobrze by było notować... -
lilly. wrote:Kochane tak informacyjnie, dzwonił dziś do mnie mój ginekolog bo w czwartek miałam mieć wizytę usg + ktg 33+4.
Pytał jak się czuje, jak ruchy, czy mam leki, zwolnienie. Wszystko mam, zwolnienie wypisał, a ze czuje się dobrze to ustaliliśmy ze przekładamy wizytę o kolejne 2 tygodnie. Oni maja takie zalecenie żeby przyjmować tylko pacjentki na prenatalne lub pilne ponieważ inne wizyty przynoszą więcej ryzyka niż korzyści i tak naprawdę przy takim kontakcie nie wiadomo na 100% czy ktoś nie jest już chory i nie zaraża. Powiedział tez ze na razie jest względny spokój w szpitalach ale na pewno będzie gorzej bo krzywa zachorowań nie odróżnia nas bardzo od innych krajów (z wyjątkiem Włoch gdzie jest dramat). Do maja raczej się wiele nie zmieni. Mówił tez ze zalecenia dla nich - lekarzy zmieniają się jak w kalejdoskopie z dnia na dzień, dlatego jeden przyjmuje, drugi nie przyjmuje, tez maja zwrot głowy. Oczywiście mam pisać gdyby coś.
Myśle ze 6t przerwa będzie ok, kiedy miałyście pierwsze ktg? Teraz myśle ze żadnego nie będę miała w tej sytaucji dla bezpieczeństwa. Jedyne co się martwię żeby dzidzia została główka w dół.
Jak u Was z wizytami?
ja chodzę do prywatnej kliniki i cytując lekarza: dopóki nas sanepid nie zamknie to my będziemy przyjmować, oczywiście tylko te pacjentki które są w ciąży lub np. wtrakcie leczenia, stymulacji i musza mieć wizyty (umówione tak, żeby nie stały w kolejkach, same- bez partnerów, wszystko z zachowaniem odstepów i bezpieczeństwa.
KTG mam mieć dopiero na nastepnej wizycie czyli w 35tc i wtedy też wszystkie badnaia do porodu -
Może ja źle to napisałam, położna mówiła, by pisać kiedy jak długo z której piersi karmienie i zmiany pieluchy jak często jaka kupa...
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Frufru wrote:Może ja źle to napisałam, położna mówiła, by pisać kiedy jak długo z której piersi karmienie i zmiany pieluchy jak często jaka kupa...
Ja takie coś robiłam przez 3 dni. Przestałam jak usnełam z długopisem w ręku z kartką na twarzy. Wstawałam po 15 razy w nocy i odpuściłam zapisywanie.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪