MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajka wrote:U mnie 4 tygodnie i jeden dzień, ale ja marzę żeby chociaż do 38 dociągnąć. W 36 mogą być jeszcze spore problemy... Takie dziecko to jednak wciąż wcześniak i będę się zastanawiać, co jest przez ACC a co bo dziecko się za wcześnie urodziło...
A dali do zrozumienia, że może być konieczność wcześniejszego porodu? Na pewno będzie dobrze wszystko! -
nick nieaktualny
-
Ajka to zostaniesz w szpitalu do rozwiązania, moja koleżanka leżała 9 tygodni na cholestaze. Miała CC w dwóch ciążach. Ważna jest dieta. A mocno Cię swedziało i gdzie? Bo mnie też swędzi ale już sama nie wiem czy sobie nie wymyślam... Nie chcę mi się głowy wychylać z domu aby iść do labu
-
Właśnie nie jakoś bardzo... Tak tylko może odrobinę więcej niż zwykle, ale też nie byłam pewna czy sobie nie wyobrażam. No ale zrobiłam te próby wątrobowe i wyszły bardzo źle. Żeby stwierdzić cholestaze potrzebny wynik kwasów żółciowych.... A ten będzie jutro i wszystko się okaże2020
2023 -
Ajka wrote:Właśnie nie jakoś bardzo... Tak tylko może odrobinę więcej niż zwykle, ale też nie byłam pewna czy sobie nie wyobrażam. No ale zrobiłam te próby wątrobowe i wyszły bardzo źle. Żeby stwierdzić cholestaze potrzebny wynik kwasów żółciowych.... A ten będzie jutro i wszystko się okaże
-
lilly. wrote:Gdzie?
Portugalia Porto chyba...
I Zgierz https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-zakazona-kobieta-urodzila-dziecko-podano-wynik-testu-niemowlaka-6494851239962241a
Karolla u nas kot juz od 3 dnia spi w lozeczku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2020, 22:13
Karolllla lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Kakarli wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was wie jak to jest z normami dotyczącymi przepływów w ciąży? Czytam sobie o tym z ciekawości, ale wychodzi mi , że mam je w dolnej granicy normy. Lekarz mówi, że są ok i kolejną wizyta za 4 tygodnie ( z racji korony).
Mam 34+ 1 t.c.,młody waży 2300. Umb pi ma 0.71 a umb r.i 0.51.
https://fetalmedicine.org/research/doppler
Ua pi- wskaźnik pulsacji tętnicy pępkowej
Mca pi wskaźnik pulsacji tętnicy mózgowej
Wyliczy Tobie cpr czyli wskaźnik mózgowo pępkowy. I na ten parametr należy patrzeć. On jest najważniejszy. Jeśli jest poniżej 1,05 wówczas jest centralizacja krążenia, krew płynie do.mozgu serca, kosztem innych narządów, to jest niebezpieczna sytuacja, wymaga hospitalizacji. Przepływy trzeba kontrolować najlepiej co tydzień bo czasami mogą wyjść źle przez ułożenie dziecka np gdy uciska na pepowine. Trzeba też patrzeć kształtu fal, czy jest fala rozkurczowa, nie może być przepływu wstecznego. Tak samo trzeba spojrzeć na wymiary dziecka, czy obwód brzuszka nie jest mniejszy od pozostałych wymiarów. I jaka jest tendencja, porównać z wcześniejszymi USG. Ogólnie częstsza kontrola jak źle to CC.
A i na tej stronie to zamiast przecinków kropki się stawiaWiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2020, 22:26
-
WHO zaleca poród naturalny a w Polsce?
Dziewczyna rodziła prze obowiązkowe CC, były kombinezony i potrójne rękawice.
Nie ukrywam ze jak przeczytałam o kombinezonach to wybuchlam śmiechem3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:A ja szczerze mówiąc nie rozumiem tekstu "zalecać poród sn" ..
Przecież ogólnie to taki rodzaj porodu jest najlepszy.
Ale....To co teraz mają zrobić kobiety, gdzie cc jest koniecznością. 🤔
W sensie WHO chodzi o to ze jeżeli kobieta z Covid chce rodzic naturalnie a nie ma innych powodów żeby musiała mieć CC to może. Oczywiście w Polsce nie ma wyboru. Wszędzie moje koleżanki w różnych krajach mimo wirusa rodzą z partnerami. Oczywiście partner jest tylko i wyłącznie na sali i w specjalnym stroju ochronnym. W Polsce? Oczywiście zakaz..3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
lilly. wrote:W sensie WHO chodzi o to ze jeżeli kobieta z Covid chce rodzic naturalnie a nie ma innych powodów żeby musiała mieć CC to może. Oczywiście w Polsce nie ma wyboru. Wszędzie moje koleżanki w różnych krajach mimo wirusa rodzą z partnerami. Oczywiście partner jest tylko i wyłącznie na sali i w specjalnym stroju ochronnym. W Polsce? Oczywiście zakaz..
Minimalizują czas ekspozycji personelu na wirusa. Niestety, taki mamy klimat
-
Ogólnie w tej petycji co kiedyś wrzuciłam link fajnie wszystko wyjaśnili i w zasadzie ja się zgadzam... Lekarz też człowiek, robi zakupy, przemieszcza się, ma kontakt z ludźmi - zakładam że ma większą szansę na złapanie tego gówna... A chłop z którym mieszkasz i spisz obok stanowi zagrożenie. A raczej jeśli my jesteśmy zdrowe, to nasi partnerzy też...
Wszystko ma dwie strony, ja wiem... Takie poranne marudzenie.
2 dzień jakaś niespokojna jestem...lilly. lubi tę wiadomość
-
Fru racja...
Jest akcja kto Cie podstawia pod drzwi? Psrtner...a potem bye bye przejmuje Cie obca kobieta...potem na sali z obcymi jestes,ktore tez maja partnerow,ktorzy pod drzwi je odstawili...wiec wieksze prawdopodobienstwo zlapac to od personelu,ktory co ok 4 dni ma wymiane pacjentow niz od partnera z ktorym jestes 24/7...Frufru, lilly. lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Hercia35 wrote:Ja już leżałam na Kopernika na podaniu sterydow i mam już ustalony termin przyjęcia na 15 kwietnia, więc raczej już nie będę zmieniać. Zresztą cały szpital jest teraz w Prokocimiu. Na Kopernika tylko porodowka została 😉 no i chyba jakiś jeszcze jeden oddział. A Ty masz lekarza z Ujastka ?
Widzisz to nawet nie wiedziałam, że tak to rozwiązali. Całkiem spoko i chyba faktycznie nie ma co zmieniać.
A jak mała rośnie? Po 15.04 będziesz miała już skończony 34 TC ?
Tak moja Gin prowadzącą pracuje na Ujastku, CC mamy ustalone wstępnie na 26.05 ale zobaczymy czy nie będziemy zmieniać. U mnie na szczęście łożysko poszło do góry 😊
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
szatanka wrote:Kira, a mogę zapytać, czy w związku z tym rozerwaniem miałaś potem jakieś problemy związane z nietrzymaniem moczu? Albo teraz w drugiej ciąży? Wiesz, ja się tego najbardziej boję ze względu na moje wyjściowe osłabienie tych mięśni. I wiesz może, dlaczego właściwie Cię tak rozerwało?
Powiem Ci ze delikatnie miałam z tym problem ale po jakimś czasie samo ustało, teraz nie mam problemów w ciążyAle ogólnie po porodzie SN może być taki delikatny problem, siostra nie pękła a też jakiś czas się z tym męczyła.
A myślę że to moje rozerwanie to wina położnej, bo miałam ładne skurcze i wszystko samo ładnie szło a ona mi dała oksytocyny, jakiś jeszcze zastrzyk i miałam dwa cyz trzy razy robiony masaż szyjki, na maksa podkręciła mi poród a ja głupia w szoku się na wszystko godziłam byle już urodzić.. Pewnie dlatego że zaczęłam rodzic przed 23 to chciała mnie jak najszybciej "załatwić".... To załatwiła mnie tak że 8 tygodni przy przepięknej pogodzie nie byłam w stanie wyjść na spacer z dzieckiem... Strasznie boję się powtórki bo tym razem w domu energiczny dwulatek...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2020, 08:52
-
Kira91 wrote:Powiem Ci ze delikatnie miałam z tym problem ale po jakimś czasie samo ustało, teraz nie mam problemów w ciąży
Ale ogólnie po porodzie SN może być taki delikatny problem, siostra nie pękła a też jakiś czas się z tym męczyła.
A myślę że to moje rozerwanie to wina położnej, bo miałam ładne skurcze i wszystko samo ładnie szło a ona mi dała oksytocyny, jakiś jeszcze zastrzyk i miałam dwa cyz trzy razy robiony masaż szyjki, na maksa podkręciła mi poród a ja głupia w szoku się na wszystko godziłam byle już urodzić.. Pewnie dlatego że zaczęłam rodzic przed 23 to chciała mnie jak najszybciej "załatwić".... To załatwiła mnie tak że 8 tygodni przy przepięknej pogodzie nie byłam w stanie wyjść na spacer z dzieckiem... Strasznie boję się powtórki bo tym razem w domu energiczny dwulatek...