MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie trochę te bóle pleców i brzucha a także pachwin, plus ta skracająca się Szyjka zaczęły nastawiać, że w każdej chwili się coś może zdarzyć. I tak jak całą ciąże było ok, tak teraz jest mi najzwyczajniej na świecie źle...
Teraz każde "zjawisko" inne niż zwykle sieje ziarno wątpliwości...
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!!
ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
Odnośnie grupy krwi to moja lekarka na pierwszej wizycie zachęcała mnie do wyrobienia krew karty czyli dokumentu w formie dowodu osobistego i to już jest na całe życie. W innym wypadku mówiła, że trzeba będzie robić 2 razy (chociaż też tego nie rozumiem bo przecież grupa krwi się nie zmienia), ale jak widać na naszych przykładach co lekarz to inne pomysły. Jeśli chodzi o inne badania to toxo jak najbardziej jest słuszne bo w każdej chwili można to złapać i wtedy podaje się antybiotyk do końca ciąży, a jak robi się na początku, a później dopiero na końcówce to do końca nie rozumiem sensu, ale też kazała mi zrobić powtórkę teraz na koniec. Tu znowu co lekarz to inne zalecenia bo moja przyjaciółka musi robić toxo na każda wizytę i tu już widzę głębszy sens🤷♀️
-
ode mnie cytomegalii w ogole nie wymagali ani Bialystok, ani lekarz w Ełku
ja teraz hiv musiałam powtórzyc i hbs.
morfo i mocz mam z 16.03 wiec jak dotrwam do terminu to bedzie az 7 tygodni
tokso mialam przed transferem i raz w ciazy (ujemny)
hcv tez raz tylko przed transferem (lipiec 2019)
a grupe krwi to mam wynik z krwiodawstwa z 2015 roku i to ze starym nazwiskiem, ale pesel jest mój napisany, Białystok (gdzie mam rodzic) nie czepiał się ani szpital Ełk tez nie
-
No mi cos ost też pobierał ale nawet nie pomyślałam żeby zapytać co... Czy cytologia czy gbs... Tak się zakreciam. Pewnie na przyszlej wizycie się dowiem. A wyszły komuś erytrocyty w moczu? I trochę kryształy szczawianu wapnia? Ciekawe czy to na tym etapie ciąży jest w normie.lilly. wrote:To ja identyczny zestaw plus GBS, o żadnych cytomegaliach i tokso nie mówiłNiedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/ -
Mi w jednym z badań moczu wyszły szczawiany wapnia, moja prowadząca stwierdziła, że to od dużej ilości warzyw i nabiału wiec nic strasznego
ogólnie te kryształki powstają z kwasu szczawiowego może piłaś też więcej kawy czy herbaty?
z erytrocytami niestety nie pomogę, ale mi np ostatnio wyszła 6 krotnie podwyższona ilość niedojrzałych granulocytów we krwi oczywiście internetowa diagnoza to sepsa albo wirusowe zakażenie organizmu (oczywiście już ubierałam się w koronę🤦♀️), a moja Pani dr mnie wyśmiała, że taki wynik może być w 3 trym 😁 Także nie ma się co martwić na zapas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 12:56
-
Dlatego lepiej czasem nie czytać diagnozy w necie hehe. Myślę że synus mnie tam smyra po tym pęcherzu i może dlatego jakieś krwinki🤗😉 nie czuje żebym miała jakieś objawy zapalenia itp. Kawę raz dziennie pije, ale herbaty czasem więcej to może być i to.Niedoczynność tarczycy od 2014r.
Pierwsza ciąża-listopad 2018 - puste jajo
3cs
16.09.19 - pozytywny test:)
Maksymilian 👶 28.05.2020
Pozytywny test II 13.01.2023
[/ -
Hej. Ja po wizycie.
Młody ponad 2200 wazy i głowa w dół uffff. Dołem nie nie badał, GBS nie robił bo niby zabronione jest, w związku z tym profilaktycznie bedą antybiotyk dzieciom w szpitalu podawać. Pytałam o te cesarki, mówił ze i tak ich jest za dużo i to niby bzdura, ze teraz ze względu na wirusa z automatu robią. Pewne źródło bo mój lekarz pracuje w szpitalu. U mnie wskazań medycznych żadnych nie ma, wiadomo o co innego jak w trakcie porodu dojdą inne problemy i trzeba ciąć na cito. Wszystkie pacjentki w maskach i rękawiczkach, lekarz tez. Kolejna wizyta 5 maja.
Kira91, PattisonBM lubią tę wiadomość
Carla -
No jkak to badania są niepotrzebne. A co, gdybyście w III trymestrze zarazily się toxo? Od 36tc ryzyko transmisji na płód wynosi ponad 70 %, a konsekwencje mogą być ciężkie. Albo gdyby podczas pobierania krwi ktoś zakazil was Hiv albo wzw? Lekarze muszą to wiedzieć. Podwójne badanie grupy krwi tez ma sens, bo trzeba mieć pewność, że nie doszło do pomyłki w labie. Gdyby podali wam złą krew, to też mogłoby się źle skończyć. Tak że to nie są takie wyssane z palca wymagania szpitali.
Mysza1986 lubi tę wiadomość
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
nick nieaktualnyJa chodzę do Pani Uzar. 😊szatanka wrote:Grzymała. Podejrzewam, że Celewicz też nie nosi, bo recepcjonistka wyraziła się w liczbie mnogiej. JPRDL, już mnie to wszystko osłabia. A Ty możesz mi powiedzieć, czy ten młody Uzar, do którego chodzisz, to pracuje na Pomorzanach czy w Policach? Bo jeśli dobrze pamiętam, to mówiłaś, że przyjął Cię w pełnym rynsztunku.
A mój doktorek to faktycznie jest palant, stwierdzam ostatecznie. Wcześniejszych jego teorii nie byłam w stanie sprawdzić, w końcu to on ma 30 lat doświadczenia w zawodzie, ale taka nonszalancja wobec zupełnie nowego wirusa, to już przegięcie totalne.
Ajka, co się nie odzywasz? Jak badania?
Sayuri też coś ostatnio ucichła.
U Piotra Uzara byłam może ze 3x. Ale nie przypasował mi do gustu.
On chyba teraz na Pomorzanach jest. 🤔
Hmm. Z tymi lekarzami i ich brakiem wyobraźni to niestety tak jest. I spora ich grupa lekceważy Wszystko.
A powinni być zabezpieczenia, nie dla siebie a pacjentek. Bo jednak mają kontakt z innymi pacjentkami. A cholera wie czy któraś chora nie jest. -
nick nieaktualnyJa nie mam wyrobionej karty ani nic.Mancia wrote:Odnośnie grupy krwi to moja lekarka na pierwszej wizycie zachęcała mnie do wyrobienia krew karty czyli dokumentu w formie dowodu osobistego i to już jest na całe życie. W innym wypadku mówiła, że trzeba będzie robić 2 razy (chociaż też tego nie rozumiem bo przecież grupa krwi się nie zmienia), ale jak widać na naszych przykładach co lekarz to inne pomysły. Jeśli chodzi o inne badania to toxo jak najbardziej jest słuszne bo w każdej chwili można to złapać i wtedy podaje się antybiotyk do końca ciąży, a jak robi się na początku, a później dopiero na końcówce to do końca nie rozumiem sensu, ale też kazała mi zrobić powtórkę teraz na koniec. Tu znowu co lekarz to inne zalecenia bo moja przyjaciółka musi robić toxo na każda wizytę i tu już widzę głębszy sens🤷♀️
Robiłam grupę krwi 2 lata temu, dostałam wynik papierowy i w tej ciąży nie powtarzałam już wyniku. -
nick nieaktualnyNo ja sobie nie wyobrażam nie robić badań w ciąży. 😱szatanka wrote:No jkak to badania są niepotrzebne. A co, gdybyście w III trymestrze zarazily się toxo? Od 36tc ryzyko transmisji na płód wynosi ponad 70 %, a konsekwencje mogą być ciężkie. Albo gdyby podczas pobierania krwi ktoś zakazil was Hiv albo wzw? Lekarze muszą to wiedzieć. Podwójne badanie grupy krwi tez ma sens, bo trzeba mieć pewność, że nie doszło do pomyłki w labie. Gdyby podali wam złą krew, to też mogłoby się źle skończyć. Tak że to nie są takie wyssane z palca wymagania szpitali.
Chociaż nie ukrywam, że teraz miałam skierowanie na nfz od diabetologa. I znaleźć czynne laboratorium to cud. 🤪🤪🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 13:25
-
nick nieaktualnyTeraz mi się przypomniało ze właśnie grupę krwi robi się dwa razy żeby wyeliminować pomyłkę. Podobno na Zelaznej misza być dwa wyniki, jak nie to pobierają krew na cito, nie wiem czy rzeczywiście się do tego stosują. Ja chyba mam naprawdę szczęście z moja doktor, bo pobrała mi gbs, bada mnie dopochwowo, ocenia szyjkę śluz, a w dostatku nie planuje się zamknąć w najbliższych dniach 😃szatanka wrote:No jkak to badania są niepotrzebne. A co, gdybyście w III trymestrze zarazily się toxo? Od 36tc ryzyko transmisji na płód wynosi ponad 70 %, a konsekwencje mogą być ciężkie. Albo gdyby podczas pobierania krwi ktoś zakazil was Hiv albo wzw? Lekarze muszą to wiedzieć. Podwójne badanie grupy krwi tez ma sens, bo trzeba mieć pewność, że nie doszło do pomyłki w labie. Gdyby podali wam złą krew, to też mogłoby się źle skończyć. Tak że to nie są takie wyssane z palca wymagania szpitali.
-
A ja chyba będę niedługo jednak rodzić i to planowane CC. Dali mi dziś steryd na wszelki wypadek. Próby wątrobowe się podwoiły. Jutro będą wyniki kwasów żółciowych, jeśli będą ok to za pewne poród po świętach - w 38 tygodniu (żeby tak bardzo nie obciążać już mojej wątroby), a jeśli to jednak cholestaza i będą jakieś bardzo wysokie te kwasy to pewnie w tym tygodniu...Niby jutro już ciąża donoszona a nie wcześniak, ale to jednak nie jest dobre tak wcześnie urodzić, wszędzie o tym trąbią i do tego CC. Nie jestem zadowolona. Mała waży 3400g według USG... Z główką jest tak jak było (dobra wiadomość)... Pepowina,łożysko itd. wszystko idealnie... Tylko ta moja wątrobą..2020
2023 -
O kurcze, Ajka najważniejsze że jesteś pod kontrolą i wierzę że lekarze wiedzą co robić. Lepiej dla Maluszka jakby posiedział i do 40 tygodnia, wiadomo.. Ale w tej sytuacji to pewnie lepiej zakończyć ciąże wcześniej.... A Mała już jest kawał Kobitki da radę! Trzymaj się ciepło!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 15:20
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
Jeffcia wrote:No mi cos ost też pobierał ale nawet nie pomyślałam żeby zapytać co... Czy cytologia czy gbs... Tak się zakreciam. Pewnie na przyszlej wizycie się dowiem. A wyszły komuś erytrocyty w moczu? I trochę kryształy szczawianu wapnia? Ciekawe czy to na tym etapie ciąży jest w normie.
Miałam wcześniej teraz nie, za to teraz wyszedł mi urobilinogen.
W próbach wątrobowych z kolei wysoka fosfataza zasadowa ale ponoć u ciężarnych może być wyższa - Ajka orientujesz się w tych tematach wiec może wiesz?
Ajka trzymam mocno kciuki za Ciebie)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2020, 15:43
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Ajka, na pewno wiedzą co robić i wybiorą najlepszą opcje dla Ciebie i dziecka. Trzymamy kciuki 🤞 wszystko będzie dobrze ♥️ dajesz radę w tym szpitalu?
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
Ajka trzymamy kciuki, wierze że lekarze podejmą słuszną decyzję, w końcu ciąża donoszona a i dziewczyna słusznych rozmiarów
Ja też musze jutro wyniki zrobić, szczególnie CRP bo męcze się już długo z katarem, teraz rzuciło mi się na zatoki i obawiam sie, że to już nadkażenie bakteryjne i bez antybiotyku się nie obejdzie- a że czuje już poród na plecach chciałabym iśc wpełni sił walczyć
