MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
PLPaulina wrote:A masz wskazania do cc ?
Bo ciążę z cukrzycą niewyrównaną kończą wcześniej wywołując poród.
Do tej pory nic nie było mówione, kiedyś spytałam lekarza o cesarkę, to powiedział, że nie widzi konieczności. A teraz mnie chce szybciej na porodówkę wysłać, więc się zastanawiam.
Tak jak pisałam, cukrzyca i ciśnienie stabilne. Mały główka w dół. Ja nie widzę wskazań do cc... -
nick nieaktualnyJa tez jade jak cyganka, z dużą walizką żeby wszystko zmieścić i nie martwić się, że może wejdzie jakiś zakaz donoszenia paczek i zostanę z palcem w .. Jedzenia też sobie nakupowałam, pobrałam batony zbożowe, wafle, gorzką czekoladę, mam to gdzieś, to mi ma być wygodnie i mam sie dobrze czuć
szatanka, Frufru, Jeheria, PLPaulina, PattisonBM, Niki2803 lubią tę wiadomość
-
Ja też mam ich gdzieś. Najpierw robią jakieś durne zakazy, a potem się jeszcze śmieją. W tej całej chrej sytuacji przynajmniej świadomość, że mam wszystko, co choćby teoretycznie będzie mi potrzebne, daje mi minimalne poczucie bezpieczeństwa. Ja wczoraj dopakowalam do końca dużą walizkę i moje rzeczy + poduszka zajęły dokładnie pół walizki, rzeczy dla dziecka nieco mniej. Jeszcze się zastanawiam, czy nie dopchać tam lampki, bo ostatnio w szpitalu miałam tylko górne światło. Jeszcze tylko przekąski muszę dorzucić i będzie git.
Dzisiaj mam dzień kłótni z mężem. Już mi chyba siada na psychę to wszystko... -
Nikt Ci nic nie powie... A propos tych rzeczy... Chodzi mi tylko żebyście tak nie panikowaly że czegoś zabraknie, czy coś... Ja to normalnie jak zaczęłam planować to popadłam w przesąde... A koniec końców leżę teraz bez niczego... A położne i tak mówią, że najwyżej wszystko dla małej mi dadzą do puki mąż nie dostarczy...2020
2023 -
Walizkę na kółkach to sobie mogę sama zaciągnąć na oddział, jak będą mieć problem. Moja też jest spora, w mniejszą mi nie weszło wszystko, a trochę dołożyłam przez tą sytuację... W sumie już lepiej żeby chłop też bez potrzeby nie przyjeżdżał ciągle z jakimiś rzeczami, bo po co ryzykować.
PattisonBM, szatanka lubią tę wiadomość
-
Ajka wrote:A tym pakowaniem do szpitala to się tak nie przejmujcie. Można donieść co potrzeba... tu położne się trochę podśmiewają z aktualnych trędów walizkowych, a salowe je przeklinają. A z mężem można przez okno chwilę pogadać.
Co do gbs to co druga osoba go ma a poród troszkę trwa, na pewno zdążą z podaniem
-
nick nieaktualny
-
Frufru wrote:Walizkę na kółkach to sobie mogę sama zaciągnąć na oddział, jak będą mieć problem. Moja też jest spora, w mniejszą mi nie weszło wszystko, a trochę dołożyłam przez tą sytuację... W sumie już lepiej żeby chłop też bez potrzeby nie przyjeżdżał ciągle z jakimiś rzeczami, bo po co ryzykować.
Trochę mnie źle zrozumiałyście, bo pacjentkom nikt nic nie mówi, biorą i ciągną jak trzeba. Tylko ja mam pokój przy wejściu i dyżurce i czasem słyszę rozmowy...nie dla moich uszu przeznaczone.
A dziś widziałam pacjentkę z walizą maksymalnych rozmiarów do luku bagażowego (drogich linii) + 2 reklamówki... I myślę że jednak przebiegłaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2020, 15:09
2020
2023 -
nick nieaktualny
-
Popieram...
W du*** mam czy beda komentarze czy nie to ja mam sie choc troche psychicznie dobrze czuc...bede brala wszystko to co moze byc mi potrzebne nawet tylko dla mojego komfortu psychicznego...zeby sie nie okazalo,ze jednak w sklepiku nie moge nic dostac i nie ma opcji przyniesienia jakichs rzeczy...
Ciekawe czy zamkneli wyjscie na wewnetrzny ogrodko-lasek...kiedys mozna bylo sie tam dostac z zewnatrz...Mimi1987, PLPaulina lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Ja mam największą walizkę z możliwych Plus na to małą torbę fitness z rzeczami na poród i przekąski . Szczerze mam w D.... czy salowym to odpowiada czy nie. Jak będzie trzeba sama im przesunę to jak będą chciały wymyć pod łóżkiem.
Czuje się psychicznie spokojniejsza, że mam wszystko to czego potrzebuje na pobyt w szpitalu.
Nie będę latać po sklepikach albo czekać na paczkę od męża. Zresztą bedzie siedział w domu z synem A nie wycieczki do szpitala sobie robił.
Ja mam zapakowany nawet płyn do płukania. Jak zabraknie ciuszkow to raz dwa przepiorę.
Dostałam dzisiaj paczkę z.bonprix zamówiłam staniki do karmienia. Fajna jakość i trafiłam z rozmiarem. Mierzyłam się miarką taką budowlaną 🤣🤣🤣🤣
Ja dzisiaj o 17.20 lekarz mam nadzieję ,że mi powie że Młody się przekręcił 🙏🙏🙏🙏Jeheria, PattisonBM lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Dziewczyny, mam pytanie do "zaprawionych w bojach" - jak to jest z tym przewijaniem,po jakim mniej więcej czasie od nakarmienia mogę spodziewać się, że trzeba szykować zmianę pieluchy? No i czy jest się w stanie ocenić, że maluch ma siku w pieluszce bez rozbierania go? Na co zwracać uwagę?
Frufru lubi tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
nick nieaktualnyCer wrote:Dziewczyny, mam pytanie do "zaprawionych w bojach" - jak to jest z tym przewijaniem,po jakim mniej więcej czasie od nakarmienia mogę spodziewać się, że trzeba szykować zmianę pieluchy? No i czy jest się w stanie ocenić, że maluch ma siku w pieluszce bez rozbierania go? Na co zwracać uwagę?
Na samym początku co weszło to zaraz wyszło. 😆 -
A, mam też pytanie, czy któraś używała kiedyś czegoś takiego: https://www.showroom.pl/p/141072,pulp-szal-do-karmienia-tunel
dostaliśmy bon podarunkowy do tego sklepu i zastanawiam się, czy taki szal może się przydać, czy faktycznie daje to komfort karmienia w terenie?34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Poryczałam się dzisiaj z bezsilności. Mam takie drętwienia dłoni i ból nadgarstków, że przerosło mnie zrobienie obiadu
mąż musiał dokończyć. Dodaję, że jest kompletnie antykuchenny, więc mało brakowało do kłótni...
Naprawdę praktycznie nic nie jestem w stanie zrobić. Każde podniesienie rąk powyżej serca powoduje drętwienie.. głupiej gąbki nie mam siły wyrżnąć