MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Karollla! Wiedziałam, że mnie nie zawiedziesz hahah
Gratulacje ogromne :*
Z tą lewatywą to też ostatnio męża pytałam i mówi że przyniesie mi rózne rodzaje zestawów to sobie będe mogła porobić jaki chce, chociaż w sumie mam wrażenie że wiedząc jak boli poród to tym razem jak sie zacznie to "posram się ze strachu" i lewatywe bedzie sobie mozna odpuscic.
Ostatnio miałam tylko czopek glicerynowy ale jak mi podała to co pół godziny zwlekałam sie z kroplówka z bloku porodowego do kibla...w sumie mogłam dzięki temu powisiec przez okno i zdrapywac snieg z parapetu ale chyba wole mniejsze dystanse pokonywac jak cos ze mnie wyłazi;)
Frufru, lilly. lubią tę wiadomość
-
Karola gratulacje, super, że wszystko w porządku. Dobrze Wam idzie dziewczyny 🌹 takie jesteście dzielne!
Co do lewatywy, to ja poproszę w szpitalu, chyba da mi to większy komfort i spokojną głowę.
A z tą maseczka, to dają w szpitalu czy trzeba mieć swój zapas? Bo nie wiem czy szukać jakiejś odpowiedniej...
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
nick nieaktualny
-
Karolla gratulacje. Świetnie sobie poradziłaś😘. Dużo zdrówka dla Ciebie i dzidzi, oczywiście poproszę zdjęcie.
Jak tak czytam że ktoś urodził to sama też już chciałabym być po i przytulić małą. Mnie najbardziej przeraża samo przyjęcie do szpitala, bo już jak tam będę na sali to niech się dzieje co chce. Ciekawe kiedy urodze, jakoś skurczy nie czuję albo nie umiem ich rozpoznać a takie numery robię że szok. Wczoraj np schody robocze z mężem w nowym domu robiłam żeby szło do góry wejść, czyli dźwiganie, nachylanie się i wyciąganie. A mała tylko później więcej się ruszała 🤣.
Co do lewatywy to jeżeli wcześniej mnie nie przeczysci i będzie na to czas to poproszę.
-
Co do lewatywy to niby można samemu ale ja bym chyba nie dała rady. Chociaż tak jak Kira mówisz, jak już jest ten moment to po prostu chcesz urodzić. Dla nich nie jest to żadnym zaskoczeniem i zdaża się często. Jeszcze nie wiem co zrobię.
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Karollla gratulacje 🍾🍾🍾🍾🍾
No to mamy już 3 dzidziusie 🍼🍼🍼
Stresujecie tymi wcześniejszymi porodami 🤐🤐🤐🤐
Ja swojemu powiedziałam masz siedzieć do 11.05. Nie chce wcześniej 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 10:27
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
MIMI wrote:Co do lewatywy to niby można samemu ale ja bym chyba nie dała rady. Chociaż tak jak Kira mówisz, jak już jest ten moment to po prostu chcesz urodzić. Dla nich nie jest to żadnym zaskoczeniem i zdaża się często. Jeszcze nie wiem co zrobię.
Ja co do lewatywy nie zgodziłam się.
Po pierwsze że miałam rozwolnienie przed porodem.
A po drugie nie wyobrażałam sobie przy tych moich bólach żeby latać non stop do wc. I tak byłam non stop podłączona do ktg wiec nie byłoby jak....i tak już przed porodem praktycznie nic nie jadłam
No i żadnej niespodzianki nie było 💩Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 10:11
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:No to mamy już 3 dzidziusie 🍼🍼🍼
A nie 2? Bo jedno zgubiłam 😂 Ajka, Karola i...?
PattisonBM, lilly., lipcowka86 lubią tę wiadomość
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
Ja też myślę że dwoje Maluchów
A co do lewatywy jeszcze, to ja byłam tylko dwa razy na samym początku porodu jak jeszcze spokojnie chodziłam i jeszcze prysznic po tej lewatywie wzięłam, nasze samopoczucie psychiczne jest mega ważne
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
mwm wrote:Dziewczyny z terminem ba koniec maja, szykujecie się na poród rodzinny? Mysle ze to jest realne, wątpię ze puszcza dzieci do szkoły, otworzą knajpy, a porody dalej będą samotne..
MWM mam termin CC na 19.05 i nie zakładam ani że przywrócą porody rodzinne ani, że wznowią odwiedziny. Powiem szczerze, że nawet czułabym się spokojniejsza gdyby na oddziale były tylko kobiety rodzące i noworodki, zawsze to mniejsze ryzyko zarażenia.
Kira91, Mimi1987 lubią tę wiadomość
-
Lipcowką, uważam że dobrze myślisz. Przecież możemy przechodzić koronę bezobjawowo, więc po co narażać inne pacjentki i personel i jeszcze ściągać swoich Mezow, każda osoba to ryzyko roznoszenia wirusa jak i zarażenia się. Nie jesteśmy pępkami świata, o innych kobietach też trzeba pomyśleć, żeby miały gdzie rodzic i kto ten poród w ogóle odebrać... Wkurza mnie oburzenie niektórych kobiet jaki to dramat że Musza rodzic bez partnerów. Taki jest czas, trzeba spiąć poślady, wziąć się w garść i nie myśleć tylko o sobie
Przynajmniej ja tak uważam, choć też jest mi ciężko z myślą że nie będę widzieć swojego Syna ileś dni. Z Mężem rozłąka niejedna była, ale z Synem jeszcze nigdy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 11:41
PattisonBM, Mimi1987, PLPaulina, lipcowka86, Endi1990, Kakarli lubią tę wiadomość
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
szatanka wrote:A ja właśnie zmieniłam zdanie i chyba pójdę rodzić na Pomorzany, właśnie ze względu na to, że tamtejsze położne są przekochane i przepomocne (mam z nimi szkołę rodzenia) i będę się lepiej czuła wiedząc, że mogę na nie liczyć. Warunki lokalowe jakoś wytrzymam, zwłaszcza, że planuję być tam jak najkrócej. W obecnej sytuacji trochę zmieniają się priorytety
Dziewczyny, właśnie kompletuję wyniki do szpitala i zorientowałam się, że mój doktorek nie zaznaczył mi na ostatnim skierowaniu na badania kiły. Czy to jego przeoczenie, czy wynik może być sprzed pół roku? No i jaka jest różnica między WR a VRDL? W segregatorze od mamy ginekolog mam wpiane, ze powinno być WR, a na formatce skierowania jest tylko VRDL. Może to to samo?
VRDL to badanie w kierunku kiły.
W moim labie robią test na obecność kiły - dosłownie tak pisze na wyniku.
Już sie przekonałam, że nie ma znaczenia czy to jest WR, VRDL czy test na obecność kiły bo dla lekarza ważna jest informacja że wynik jest ujemny
PattisonBM lubi tę wiadomość
-
My po wizycie...
Badania i przeplywy sa dobre p.dr mowi ze Mala ma dobrze w brzuszku. Pobrali GBS ale tez powiedziala,ze bez stresu,ze sa procedury nawet jak przy porodzie nie zdaza z podaniem antybiotyku...
Mala wazy 2500g...przytyla od polowkowego ok 700g w 4tyg...to tak jak bedziemy szly to za miesiac bedzie ok 3200-3300...
Jeheria, Andzia86, Niki2803 lubią tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
Kira91 wrote:Lipcowką, uważam że dobrze myślisz. Przecież możemy przechodzić koronę bezobjawowo, więc po co narażać inne pacjentki i personel i jeszcze ściągać swoich Mezow, każda osoba to ryzyko roznoszenia wirusa jak i zarażenia się. Nie jesteśmy pępkami świata, o innych kobietach też trzeba pomyśleć, żeby miały gdzie rodzic i kto ten poród w ogóle odebrać... Wkurza mnie oburzenie niektórych kobiet jaki to dramat że Musza rodzic bez partnerów. Taki jest czas, trzeba spiąć poślady, wziąć się w garść i nie myśleć tylko o sobie Przynajmniej ja tak uważam, choć też jest mi ciężko z myślą że nie będę widzieć swojego Syna ileś dni. Z Mężem rozłąka niejedna była, ale z Synem jeszcze nigdy
Ja tak samo myślę jak Wy. Śmieszą mnie te petycje itp za przywróceniem rodzinnych porodów.
Teraz jest najważniejsze bezpieczeństwo A nie czy mnie mąż pomasuje po pleckach.
Moje założenie bezpiecznie, szybko, bezboleśnie i do domu 🙏🙏🙏🙏
lipcowka86, PLPaulina, Niki2803, PattisonBM lubią tę wiadomość
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
A ja melduję się nadal ze szpitala. Nie wiem kiedy wyjdę. Może już do porodu zostanę. W poniedziałek kolejna dobowa zbiórka moczu. Ciśnienie mi się ustabilizowało, więc chociaż to odpadło. Dowiedziałam się, że optymalnie byłoby utrzymać dobre wyniki do 39+0, ale jak ten mocz wyjdzie jeszcze gorzej to będzie szybciej wywoływać poród. O dziwo, stał się jakiś cud i młoda zaczęła gwałtownie przybierać na wadze. Z dzisiejszego USG waży 3000g w ciągu tygodnia przybrała 300 g. Jak tak dalej będzie rosła to olbrzym się urodzi...
Jeheria, MIMI, Niki2803, PattisonBM lubią tę wiadomość
-
Kira91 wrote:Lilly, może na pierwszej stronie mogłabyś dopisać daty porodu dziewczyn, które już urodziły? jak nas się będzie więcej rozpakowywać to chociaż będziemy wiedzieć która jeszcze czeka, a która już 😁
Właśnie chciałam o tym pisać
Już ogarniam - podpowiecie kiedy Ajka urodziła?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
nick nieaktualnyGratulacje kochane tych małych robaczków ja po wizycie ale u mnie kicha, szyjka 4,5 cm, zamknięta twarda na poród się na pewno nie zapowiada. Ze względu na historie naszej choroby doktor nie chce żebym przechodziła ciąże, wiec za 10 dni mam się stawić na wywołałanie.. Skurcze mam często, rozwarcie 0 cm.. myślicie ze jest szansa na jakieś rozkręcenie przez te pare dni? Mam się zgłosić na patologie i dostać ten cewnik foleya.
Mimi1987 lubi tę wiadomość
