X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • lilly. Autorytet
    Postów: 2111 1258

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    A mnie wkurza że cc nie uważasz za poród ;) No każdy ma inny pogląd. Czy na mnie dmucha obca baba podczas porodu, czy swój chłop... Mi robi różnicę. Jeśli on jest chory, to ja też, jeden czort. Każdy z personelu może być chory... Rozumiem sytuację, już się nie buntuje, ale nie uważam się za egoistke z tego powodu, że chciałabym, by był przy mnie.

    Zgadzam się. Jeżeli zachowane byłyby wszelkie środki ostrożności: maseczka, rękawiczki, zakaz opuszczania sali. Plus jeszcze wiecie takie scenariusze ze gdyby cokolwiek się stało dziecku albo nam odpukać to ktoś jest przy Tobie. Zdarza się czasami ale zdarza się. Obyśmy urodziły szybko, sprawnie i bez komplikacji.

    mwm, Catlady, Niki2803 lubią tę wiadomość

    3c 05.20 40t synek 👦🏻

    4c 12.22 puste jajo
    2c 06.18 wada gen.
    1c 02.16 puste jajo
    Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp
  • PattisonBM Autorytet
    Postów: 1538 761

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lilly. wrote:
    Zgadzam się. Jeżeli zachowane byłyby wszelkie środki ostrożności: maseczka, rękawiczki, zakaz opuszczania sali. Plus jeszcze wiecie takie scenariusze ze gdyby cokolwiek się stało dziecku albo nam odpukać to ktoś jest przy Tobie. Zdarza się czasami ale zdarza się. Obyśmy urodziły szybko, sprawnie i bez komplikacji.

    O tak szybko sprawnie i do domu...

    lilly., Niki2803 lubią tę wiadomość

    Patrycja
    ckai3e3k58e1o9b9.png
    klz9krhmuufdsvvx.png
    22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
    23.08.2021 II na teście ❤
    16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
    13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
    29.06.2019 🤵👰
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem koronakryzys, ale mimo wszystko uważam, że poród jest momentem tak intymnym i niezwykłym, że rzutuje na całe życie maluszka, dlatego należą nam się szczególne prawa. Dlatego w moim idealnym świecie sprawa wyglądałaby tak:

    - na wejściu do szpitala miałybyśmy wykonywany szybki test i na tej podstawie byłaby selekcja: zdrowa - na oddział, chora - na zakaźny. Obecna ankieta epidemiologiczna to jest jakiś śmiech na sali i wyłącznie zasłona dymna, że niby są jakieś procedury. Nic to nie wyłapie w momencie, gdy od miesiąca są zamknięte granice.

    - mąż mógłby z nami przebywać na oddziale z zastrzeżeniem, że również nie mógłby go opuszczać.

    No ale my żyjemy w państwie z tektury, pieniądze zostały rozdane na socjale i wspomaganie różnych Rydzyków, dlatego m.in. my-ciężarne teraz musimy ponosić ofiarę tego rozdawnictwa.

    Przypominam, że początkowo zakaz odwiedzin dotyczył również matek pacjentów leżących na oddziałach dziecięcych. Po petycjach zakaz ten został jednak zniesiony, o ile mi wiadomo. Sama za komuny leżałam 2 tygodnie w szpitalu, rodzice odwiedzili mnie może dwa razy i wspominam to jako wielką traumę.

    Dlatego ja nie uważam tego żalu za egoizm czy brak wyobraźni. Sądzę, że można by było to zorganizować lepiej, a to co odczuwam w tej chwili - również, a może nawet przede wszystkim z powodu maseczek - to wielki wkurw (sorry za słowo). Rozumiem i bardzo popieram ochronę personelu, ale nam są odbierane podstawowe prawa człowieka do godnego porodu.

    Catlady, lilly., Niki2803 lubią tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Co do porodow rodzinnych...szkoda,ze maz nie zobaczy corki tuz po urodzeniu, boje sie,ze jak beda robic mi CC w takim czy innym przypadku nie bedzie mial kto kangurowac Malenkiej...
    wiem,ze jak ja sie rodzilam te 35lat temu tez nikt mnie nie kangurowal i zyje...
    Wiem,ze im mniej ludzi przy nas tym lepiej tym mniejsze ryzyko...a ze najlatwiej zarazic sie w szpitalu to prędzej ja sie zaraze i przyniose do domu niz maz...
    A po wyjsciu po 2-3 dniach zaraze meza i na jedno wyjdzie...
    Szkoda,ze nie zobaczy malutkiej tuz po urodzeniu, szkoda,ze nie bede miala na kogo sie drzec jak bede rodzic...
    Przepisy takie a nie inne-rozumiem-ale po prostu inaczej sobie to wyobrazalam...

    To tyle mojego zalpostu...

    Chcialabym urodzic w terminie...
    Cieszy mnie to,ze ciaza jest zdrowa i nie musze rodzic tam gdzie zespol lekarzy jest super extra i dzwoneczki ;)
    W wielu szpitalach mężowie nie kanguruje. Dziecko dostaje matka.

  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    A po wyjsciu po 2-3 dniach zaraze meza i na jedno wyjdzie...

    nie zarazisz bo nikt cie nie wypusci z tego szpitala razem z dzieckiem przez najbliższe kilkanascie dni jak nie więcej- do dwóch negatywnych wyników testów.

    To jest bardzo straszne i zatrważające... smutne i jednoczesnie frustrujące.
    Niestety wszystkie się z tym borykamy i tak czy siak będa to dla nas najwspanialsze chwile :)

    Dla nas europejek godny poród znaczy zupełnie co innego niż na przykład dla kobiet z Afryki czy innych krajów trzeciego świata...

    musimy dziewczyny szukać w tym całym syfie chociaż odrobinę pozytywów wtedy będzie nam lepiej i jak mi to babcia powiedziała ZAWSZE mogło być gorzej :)

    lipcowka86, Catlady lubią tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja położna ze szkoły rodzenia cały czas nam od wczoraj powtarza, że zmusić nas do maseczki nie mogą. I tego będę się trzymać.

    Catlady, Frufru, lilly. lubią tę wiadomość

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przynajmniej tyle dobrego, że właśnie zadzwonili z Agata Meble, że w poniedziałek zabiorą ode mnie to śmierdzące łóżko :)

    Może możecie więc polecić jakieś łóżko tapicerowane z wezgłowiem, które jest zrobione z dobrych materiałów i nie przekracza długości 215 cm? :)

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    A mnie wkurza że cc nie uważasz za poród ;) No każdy ma inny pogląd. Czy na mnie dmucha obca baba podczas porodu, czy swój chłop... Mi robi różnicę. Jeśli on jest chory, to ja też, jeden czort. Każdy z personelu może być chory... Rozumiem sytuację, już się nie buntuje, ale nie uważam się za egoistke z tego powodu, że chciałabym, by był przy mnie.

    Z tym się nie zgodzę że jak Ty zarażona to Twój mąż też. W TV mówili, że dziewczynka po przeszczepie jest zarażona. Jej mama która jest przy niej 24 na 24 nie jest zarażona.

    Pomyślałaś o tym, że np Ty jesteś zarażona i urodziłaś zdrowe dziecko. Twój mąż jest zdrowy. To Ty idziesz.do izolacji A Twój mąż może zabrać dziecko do domu.

    Trzeba myśleć co by było gdyby...
    Niestety...

    Wiem można sobie mówić ale do mnie np takie coś przemawia. Czy jest ktoś kto może zająć się moimi dziećmi jak ja jestem zarażona.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2020, 17:10

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko tutaj sprzeczności widzę, że przecież jakby była ochrona to mogą odbywać się porody rodzinne.

    Ale już poród w maseczce to każda uważa za pozbawienie godności. 😅

    Mimi1987, Endi1990, Kira91 lubią tę wiadomość

  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PattisonBM wrote:
    Co do porodow rodzinnych...szkoda,ze maz nie zobaczy corki tuz po urodzeniu, boje sie,ze jak beda robic mi CC w takim czy innym przypadku nie bedzie mial kto kangurowac Malenkiej...
    wiem,ze jak ja sie rodzilam te 35lat temu tez nikt mnie nie kangurowal i zyje...
    Wiem,ze im mniej ludzi przy nas tym lepiej tym mniejsze ryzyko...a ze najlatwiej zarazic sie w szpitalu to prędzej ja sie zaraze i przyniose do domu niz maz...
    A po wyjsciu po 2-3 dniach zaraze meza i na jedno wyjdzie...
    Szkoda,ze nie zobaczy malutkiej tuz po urodzeniu, szkoda,ze nie bede miala na kogo sie drzec jak bede rodzic...
    Przepisy takie a nie inne-rozumiem-ale po prostu inaczej sobie to wyobrazalam...

    To tyle mojego zalpostu...

    Chcialabym urodzic w terminie...
    Cieszy mnie to,ze ciaza jest zdrowa i nie musze rodzic tam gdzie zespol lekarzy jest super extra i dzwoneczki ;)


    A dlaczego nie zobaczy????
    Kochana jest teraz taka technologia. Mamy telefony Internet. Szukajmy pozytywów :)
    Moja przyjaciółka urodziła 3 dni temu. Pierwszą fotkę zrobiła dzidziusiowi położna i wysłała do męża mojej przyjaciółki.
    Potem rozmowa przez video chat :)
    Wszystko się da ogarnąć.

    Pamiętajcie Baby zawsze sobie dadzą radę tak jesteśmy stworzone 💐💗💐

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z maseczek to polecam maseczki chirurgiczne...dziś małżowi udało się kupić pare w aptece, ale poza oficjalnym obiegiem, tak to nie mieli oczywiście:P (opowiedział paniom, że żona niebawem rodzi i jakie maseczki mogłyby polecić, jakich ma szukać...to jedna z babeczek się zlitowała i przyniosła parę swoich zbunkrowanych na zapleczu, trzymała dla rodziny). Faktycznie, jak założyłam, to są bardzo lekkie i przewiewne, wiadomo, pewnie trzeba będzie je co parę h wymienić przez to że są takie delikatne, ale na poród myślę że styknie. Widziałam w necie, że są do kupienia, może trzeba poczekać parę dni na dostawę, ale myślę, że warto. Także zaopatrujcie się i miejcie z głowy na wszelki wypadek.
    Damy radę dziewczyny, a może do czasu naszego rozpakowania już największe szaleństwo minie i w ogóle te maseczki nie będą potrzebne.
    Dziś na wizycie gin spytała, czy chcę badanie klasyczne, czy bardziej intensywne, co by przyspieszyć sprawy - wolałam jednak klasyczne, niech maluch sobie jeszcze posiedzi w spokoju:)
    Powiedziała,że szyjka długa i zamknięta, młody ma okazałe jajka (:P) i że wygląda na to, że absolutnie mu się nie spieszy do wyjścia i że według niej dojadę do wyznaczonego terminu (okolice 11 maja). Kolejna wizyta dopiero po porodzie, a w razie wątpliwości, mogę pisać do niej na messengera - szkoda że babeczka nie pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić, bo jest bardzo spoko. W każdym razie,teraz czas wrzucić na luz i zadbać o swoją psychikę (no i może trochę o porządek w domu:p)

    mwm, Endi1990, Catlady, Niki2803 lubią tę wiadomość

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi1987 wrote:
    A dlaczego nie zobaczy????
    Kochana jest teraz taka technologia. Mamy telefony Internet. Szukajmy pozytywów :)
    Moja przyjaciółka urodziła 3 dni temu. Pierwszą fotkę zrobiła dzidziusiowi położna i wysłała do męża mojej przyjaciółki.
    Potem rozmowa przez video chat :)
    Wszystko się da ogarnąć.

    Pamiętajcie Baby zawsze sobie dadzą radę tak jesteśmy stworzone 💐💗💐
    Dokładnie.👍

    U mnie w szpitalu (bez korony) po cc tatuś nie widzi dziecka przez cały czas gdy mama jest na pooperacyjnej.
    A mąż dostał zaraz zdjęcie. 😊😊😊

  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy któraś kupiłam może matę edukacyjną Kinderkraft SmartPlay i może się podzielić opinią jakiej jakości jest i czy warta swojej ceny? Spodobała mi się bo jest stonowana kolorystycznie ;)

    Jeśli nie macie akurat tej z Kinderkraft to może polecicie coś innego a równie fajnego?

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    Dziewczyny a czy któraś kupiłam może matę edukacyjną Kinderkraft SmartPlay i może się podzielić opinią jakiej jakości jest i czy warta swojej ceny? Spodobała mi się bo jest stonowana kolorystycznie ;)

    Jeśli nie macie akurat tej z Kinderkraft to może polecicie coś innego a równie fajnego?
    Mam akurat te mate. W porównaniu do fisher Price jest milion razy lepsza..

    Miększa, czy design fajny ? To już dzieci muszą ocenić.
    Mnie się podoba. Córka też szalała.

    lipcowka86 lubi tę wiadomość

  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Mam akurat te mate. W porównaniu do fisher Price jest milion razy lepsza..

    Miększa, czy design fajny ? To już dzieci muszą ocenić.
    Mnie się podoba. Córka też szalała.

    A jak z funkcją tego "kojca" jest to na tyle stabilne żeby taki maluch do 3mc się z tego nie wyturlał?? czy to poprostu taki pic na wodę ?:)

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli 2870 g i 54 cm ♥️

    8e5542e2d367.jpg

    Marylove123, Mimi1987, Frufru, MIMI, Carla, PLPaulina, Andzia86, Endi1990, Bona, Jeheria, szatanka, Catlady, Mysza1986, aga80, Kira91, PattisonBM, lipcowka86, Cer, lilly., Niki2803, Jeffcia, Korna, Zieziulka, Rafka lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały czas śpi nic nie płacze, nawet jak kłują igłą to tylko stęka sobie :) Ma jeszcze pełny brzuszek więc nie karmiłam, nie ma ciśnienia, a on się krztusił jeszcze wodami więc czekamy spokojnie aż zgłodnieje. Dziewczynka obok głodomor cały czas płacze je płacze je, a ja się chilluje 😂 do czasu zapewne...

    Co do biegunki, mam ją od zawsze w stresie i tez wyobrażałam sobie rozwolnienie przed porodem w trakcie i w ogóle. A zadziało się odwrotnie, tak mi napierało na jelita, że zaparcia miałam i dzień przed chodziłam dużo do toalety po trochu i na patologii w tych bólach krzyża tez mowy nie było o biegunce właśnie odwrotnie. Dawałam zgodę na lewatywę ale w tym wszystkim nikt nie pytał nie wnikał, a już napewno nie odbierający poród, są przyzwyczajeni. Jak już parłam i umierałam to miałam jakkolwiek to zabrzmi w dupie czy się zesram 😂🙈

    Frufru, MIMI, PLPaulina, Andzia86, Bona, Mimi1987, Catlady, lipcowka86, szatanka, lilly., Niki2803 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Oli 2870 g i 54 cm ♥️

    8e5542e2d367.jpg

    Piękny i wcale nie zmęczony porodem <3

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • MIMI Autorytet
    Postów: 850 420

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola słodki aniołeczek. I wygląda tak inaczej niż dzieci zaraz po porodzie, taki spokojny i wypoczęty❤ zdrówka dla Was ❤

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lipcowka86 wrote:
    A jak z funkcją tego "kojca" jest to na tyle stabilne żeby taki maluch do 3mc się z tego nie wyturlał?? czy to poprostu taki pic na wodę ?:)
    Do 3 msc wydaje mi się, że da radę. 👍 Obroty trenują dzieciaki później.

‹‹ 756 757 758 759 760 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ