X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Dziewczyny, co na ból głowy? Od kilku dni mnie boli a dzisiaj to już jak migrena, nie chce się męczyć i coś bym wzięła..

    Ja łykam paracetamol.

    lipcowka86, PattisonBM lubią tę wiadomość

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3005 2041

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka nam położna na szkole rodzenia mówiła że po CC laktacja może być opóźniona do 5 dni.
    Tak jak dziewczyny już pisały najlepszy jest słód jęczmienny. Nam polecała też femaltiker że podobno jest bardzo skuteczny.

    Szatanka ja od przeszło tygodnia budzę się ze spuchniętymi palcami w obu dłoniach i przy zginaniu strasznie to boli. Pod wieczór jest sporo lepiej ale rano dramat ;(
    Mój Mały wczoraj przez 3h chciał wyjść z brzucha przez pępek aż się zastanawiałam czy to normalne czy mu się dzieje coś złego i powinnam jechać na IP. Ale później jak się uspokoił to ruszał się już w miarę normalnie... Dziś od rana znów pełna aktywność zastanawiam się czy to normalne, ale póki się rusza nie wybieram się na IP nie ma co ryzykować ... Wizyta za tydzień w poniedziałek więc może wtedy się coś wyjaśni.

    MWM ja też na ból głowy biorę paracetamol.

    Aaaa miałam Wam mówić że PBKM ma promocje do końca kwietnia po 25 %na opłatę wstępną i podstawową. Aczkolwiek jak macie dostęp bezpośredni do przedstawiciela regionalnego to on daje cenę zbliżona do tej promocyjnej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 09:18

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj wykryto trzy nowe ogniska 👑 w Polsce. Jednym z nich jest szpital u mnie w mieście gdzie miałam rodzić. A powiem Wam że oszukują ludzi masakrycznie. Ogłaszają że wykryto 22 przypadki a nieoficjalnie już jest 68. Jeszcze nie zrobili wszystkim testów...

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona wrote:
    Wczoraj wykryto trzy nowe ogniska 👑 w Polsce. Jednym z nich jest szpital u mnie w mieście gdzie miałam rodzić. A powiem Wam że oszukują ludzi masakrycznie. Ogłaszają że wykryto 22 przypadki a nieoficjalnie już jest 68. Jeszcze nie zrobili wszystkim testów...

    Oczywiście że oszukują podają że 10 tyś zarażonych. Moim zdaniem to już pewnie ze 30 tyś to minimum. Ale i tak nie podadzą prawdy bo wybory muszą się odbyć 🤦‍♀️

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M znajomą pielęgniarkę ze szpitala. O tym, że cis się wydarzyło i je testowali powiedzieli oficjalnie już po testach.. 😕 nic wcześniej nie wyciekło do ludzi.

  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira91 wrote:
    Dziewczyny, o 12 mam wizytę. Trzymajcie kciuki żeby mi lekarz powiedział Oooo Paaani masz tu od razu skierowanie prosto na porodówkę 😁😁

    Spijcie dobrze 🤗
    Kciuki za wizytę ✊😀
    Ja mam jutro i mam ta sama nadzieję a czop też siedzi jeszcze w środku 😁

    Jeżeli chodzi o ruchy to mój też mniej ruchliwy, czasami w ciągu dnia tylko się poprzeciaga, wieczorem trochę poszaleje i próbuje bokiem wyjść 😀

    lilly. lubi tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Carla Autorytet
    Postów: 288 304

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MIMI wrote:
    Pytanie do dziewczyn, które mają już dzieci. Jak wyglądają te początki z maluszkiem? Przychodzicie ze szpitala i co? Od razu się wie co i jak czy generalnie jest jeden wielki chaos? Mnie to najbardziej przeraża że fizycznie nie będę dawała rady, osłabiona po porodzie, plus nieprzespane noce itd. Dobrze że jeszcze mogę liczyć na pomoc teściowej. Mąż na razie dużo czasu jest w domu, ale wiem że jak już odblokują to wszystko to być może całe dnie będę sama.

    To dziwne. Wróciłam, postawiłam nosidełko, kot go obwąchał i wszystko było i przychodziło naturalnie, a nigdy noworodkiem/niemowlakiem się nie zajmowałam wcześniej. Nie bałam się go nosić, przebierać, kąpać. Jestem panikarą z natury, a miałam taki spokój i hiper mega euforię. Moja mama była w szoku i mówiła, że przy mnie chodziła jak usztywniona. Jedyne czego żałuję już przy drugim robić nie będę to wybudzanie w nocy, bo położne mówiły, że musi co 3 godziny jeść i pieluchę zmieniać do 6 tygodnia życia. Młody spał jak suseł, a my z mężem jak w zegarku wstawaliśmy i cyc i zmiana pieluchy. Teraz jak będzie głodny to wstanie. Nie mam zamiaru tego robić. Dziewczyny intuicja, przy dziecku uwierzyłam, że coś takiego istnieje 😉

    Ps. Fizycznie nic mnie wtedy nie bolało, mogłam skakać przez plotki, dwie godziny po porodzie po turecku siedziałam. Teraz boję się, że mnie rozerwie i będę jak zombie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 09:44

    MIMI, lilly. lubią tę wiadomość

    Carla
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na tą chwilę najbardziej się boję cesarki i tego że mnie rozerwie 🙄
    Już od 5 spać nie mogę i rozmyślam, co mi lekarz wymyśli... Czy wrócę do domu ze skierowaniem, czy będziemy grzecznie czekać... Łażę po domu co chwilę i myślę, czy wszystko jest gotowe czy coś jeszcze spakować do walizki itd.
    Na jutro mnie zapisali na ktg, ale jeśli lekarz nic nie powie ze musze, to nie idę. Bez przesady żeby co 3 dni chodzić, jeśli wszystko jest ok...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To właśnie służba zdrowia w największym stopniu przekazuje nam tego wirusa. Mam również osoby pracujące w służbie zdrowia, i tylko część przypadków śmiertelnych przypisuje się w statystykach koronie. Niestety :( ludzie umierają w domach bez testów, na kwarantannie... Zwalają na choroby współistniejące a przecież połowa osób je ma choć nawet nie wie....
    U mnie wszystkie szpitale w okolicy mają przypadki korony, a tam gdzie będę rodzić na sorze stwierdzono- tędy również przyjmuje się ciężarne do porodu.
    Ja raczej będę budzić Małego, zobaczymy czy będę mieć mleko i ile, u mojej koleżanki zapchał się kanalik mleczny - nie budziła dziecka w nocy, musiała mieć zabieg udrażniania i podany antybiotyk, co skończyło jej przygodę z kamieniem :(
    Mój też rusza się bardzo subtelnie, ma swoje pory i wtedy jest intensywnie więc czekam tych pór ale ogólnie zwracam uwagę czy się rusza, jeśli mam wątpliwość wymuszam.
    U mnie w tamtym tygodniu wypadł dwa razy kawałek czopa i od tamtej pory cisza :/ uprawiam seks z mężem i stymuluje sutki ale nic się nie dzieje. Dziś sprzątne porzadnie w domu może będzie efekt. Chyba Maciej chce przyjść na świat w niedzielę wtedy kiedy mój siostrzeniec :D
    Co do pomocy moi teściowe są za granicą więc luz a na rodziców na pewno mogę liczyć jeśli chodzi o dowóz posiłków a to bardzo dużo, tak mojej siostrze pomagali. Mąż jest na samozatrudnieniu i okaże się czy będzie mógł zostać w domu po porodzie.
    Ajka dużo siły Ci życzę!
    Jak tam Sayuri i Hortensja? Fru nie rodzisz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 10:09

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka, współczuje z tą "opieką" położnych po cesarce...kurde, żeby po takiej operacji dziewczyna sama musiała fatygować się po leki przeciwbólowe, straszne to. Twarda z ciebie baba,dałaś radę:)

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    Szczerze w moim odczuciu okropnie... Mogłam rodzić naturalnie, ale ze względu na wadę rekomendowali CC - bo s nóż jest coś jeszcze. Po porodzie okazało się że wada izolowana i sn byloby ok. W szpitalu orłowskiego roddiłsbym naturalnie. Ja w sumie się zgodziłam, no bałam się że z indukcji i tak by nic nie wyszło...
    Głupio zrobiłam. Sama cesarka okropnie nieprzyjemna. Byłam w maseczce leżałam już chwilę na wznak i w pewnym momencie zaczęłam się dusić, dali mi coś i pochylili trochę na bok stół operacyjny i tylko słyszałam jak mówili że muszą się pospieszyć.

    I potem nagle ktoś mi zdjąć ciężar z brzucha i usłyszałam płacz i zobaczyłam moją weierzgsjącą królewnę

    Tylko ekipę noworodkową dobrze wspominam - wzięli mój telefon i pstrykali mi fotki i dali małą i cały czas wspierali... Potem na POP też było super... Nie bolało była pomoc i euforia bo jest mała...

    Na oddziale dopiero zrobiło się koszmarnie... Od tamtej nocy śpi 1,5-3h. Nie dawałam rady. Mogłam oddać mała wiem, ale nie mogłam....


    Ajka w którym Ty szpitalu rodziłaś ????

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Fru nie rodzisz?

    Jeszcze nie 😂 na razie nie czuję, żeby coś się zmieniło, więc chyba się nic jeszcze nie dzieje... A jak u Ciebie?

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od czwartku ponoć wiedzieli o wirusie w szpitalu a dopiero wczoraj szpital został zamknięty... Do przedwczoraj normalnie ludzi przyjmowali... Co za świat...

    U mnie dziś chyba syndrom szykowania gniazda. Cała kuchnia wysprzątana, w szafkach itp. teraz piorę ręcznie obicia z krzeseł. A w planach jeszcze bardzo duzo rzeczy. Nawet sztuczną trawkę na balkon zakładany dziś hehe. I wydłubywanie starych fug w płytkach i wkładanie nowych :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 10:22

    Jeheria, lipcowka86 lubią tę wiadomość

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kira, Mysza, no ja właśnie też mam łożysko na przedniej ścianie, dlatego generalnie się tymi ruchami nie przejmowałam, ale jak zaczęli gadać, że pod koniec ciąży to takie ważne, to się zaczęłam stresować. Ale na szczęście dzisiaj mam już luz, bo liczę od 9.00 rano i już mam 8 ruchów, więc bedzie ok. Generalnie, jakby ktoś nie wiedział, metody liczenia są dwie: albo 10 ruchów w godz. 9.00-12.00, albo 50 dziennie. Plus nie może być dłuższej przerwy niż 3h.

    Ajka, faktycznie przesada z tym brakiem pomocy. Dlatego ja zmieniłam szpital na może mniej komfortowy, ale za to z bardzo pomocnym personelem.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frufru wrote:
    Jeszcze nie 😂 na razie nie czuję, żeby coś się zmieniło, więc chyba się nic jeszcze nie dzieje... A jak u Ciebie?
    Wlasnie przed sekundą wypadł kolejny kawałek czopa. Ale bez krwi. Największy efekt że coś tam się dzieje u mnie jest po seksie więc polecam.

    Niki2803 lubi tę wiadomość

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bona wrote:
    U nas od czwartku ponoć wiedzieli o wirusie w szpitalu a dopiero wczoraj szpital został zamknięty... Do przedwczoraj normalnie ludzi przyjmowali... Co za świat...

    U mnie dziś chyba syndrom szykowania gniazda. Cała kuchnia wysprzątana, w szafkach itp. teraz piorę ręcznie obicia z krzeseł. A w planach jeszcze bardzo duzo rzeczy. Nawet sztuczną trawkę na balkon zakładany dziś hehe. I wydłubywanie starych fug w płytkach i wkładanie nowych :D
    Wow to robota pełna parą, super że dajesz radę 💪
    Zawsze tak zwlekają :( ciekawe ile osób zarazili...

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Endi1990 Autorytet
    Postów: 1180 1240

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh parki otwarte!;) Zakładam maseczke i idę młądą poganiać po parku, może sama się zreflektuje i zacznie wyłazić ;)

    Bona, Niki2803, PattisonBM lubią tę wiadomość

    3i49krhm3xdgyxl2.png
    atdc3e5ejs2gv10p.png
  • Bona Autorytet
    Postów: 1043 879

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Wlasnie przed sekundą wypadł kolejny kawałek czopa. Ale bez krwi. Największy efekt że coś tam się dzieje u mnie jest po seksie więc polecam.
    No to może być już bliziutko :)

    Ja ostatnio się zastanawiałam nad tym czopem. Bo zazwyczaj po seksie od jakiś 2 tyg. Na drugi dzień wydaje mi się że czop mi też wypada w kawaleczkach.. Ale z drugiej strony myślę że to też może być pozostałość po mężu :D potraficie to odróżnić ?

    l22nl6d8e2h2xrg1.png
    INV maj 2019😟 /\ INV sierpień 2019 😃
  • Mimi1987 Autorytet
    Postów: 1387 1234

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    Kira, Mysza, no ja właśnie też mam łożysko na przedniej ścianie, dlatego generalnie się tymi ruchami nie przejmowałam, ale jak zaczęli gadać, że pod koniec ciąży to takie ważne, to się zaczęłam stresować. Ale na szczęście dzisiaj mam już luz, bo liczę od 9.00 rano i już mam 8 ruchów, więc bedzie ok. Generalnie, jakby ktoś nie wiedział, metody liczenia są dwie: albo 10 ruchów w godz. 9.00-12.00, albo 50 dziennie. Plus nie może być dłuższej przerwy niż 3h.

    Ajka, faktycznie przesada z tym brakiem pomocy. Dlatego ja zmieniłam szpital na może mniej komfortowy, ale za to z bardzo pomocnym personelem.

    Szatanka nie nakręcaj się z tymi ruchami. Bo oszalejesz. Dziecko ma prawo spać i się nie ruszać w określonym czasie ;)

    Wiesz moja siostra straciła dziecko w.8 miesiącu. I u niej nie było nie pokojących objawów typu nie czuję ruchów tylko takie przelewanie brzucha.
    W szpitalu jej powiedzieli, że to jest główny objaw że coś się stało :(
    Ona ruchy przed tym przelewanie normalnie czuła...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 10:35

    20.10.2012 👰🤵💍
    21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
    20.05.2020 👶 Leon 🤱👨‍👩‍👦‍👦 4230 g 💪
    25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1014

    Wysłany: 20 kwietnia 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Wlasnie przed sekundą wypadł kolejny kawałek czopa. Ale bez krwi. Największy efekt że coś tam się dzieje u mnie jest po seksie więc polecam.
    A widzisz... Ja ostatnio miałam post 😂 dziś muszę nadrobić, może się coś powoli ruszy hehe...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
‹‹ 766 767 768 769 770 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ