MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Bona wrote:No to może być już bliziutko
Ja ostatnio się zastanawiałam nad tym czopem. Bo zazwyczaj po seksie od jakiś 2 tyg. Na drugi dzień wydaje mi się że czop mi też wypada w kawaleczkach.. Ale z drugiej strony myślę że to też może być pozostałość po mężupotraficie to odróżnić ?
Bona lubi tę wiadomość
-
Cer wrote:Dziewczyny, ale mnie dół złapał, wczoraj pożarliśmy się z małżem o jakąś głupotę,no i teraz ciche dni, każde w innym pokoju...On próbował rano nawiązać kontakt, ale jak tylko na niego patrzę, to zaraz mnie znowu cholera bierze:( Czuję się jak totalna świruska.
Dobrze, że od jutra trochę zluzują z tymi przepisami i nie będę się bała wyjść z domu by mandatu nie dostać, chyba potrzebuję wyjść na dłuższy spacer.
Rozumiem Cię, ja miałam cały tydzień taki, hormony zmęczenie. Dodalyscie mi tu wsparcia ❤️ Dziś się wyspalam i jest zupełnie inaczej, nawet mąż od rana buzi przyszedł specjalnie dać.
Spróbuj wyjść na spacer i pomyśleć ze to wszystko przejściowe 🙏🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 11:47
Bona, Kira91, Mimi1987, Cer, Niki2803, PattisonBM, Klaudia24 lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mimi1987 wrote:Wiesz moja siostra straciła dziecko w.8 miesiącu. I u niej nie było nie pokojących objawów typu nie czuję ruchów tylko takie przelewanie brzucha.
W szpitalu jej powiedzieli, że to jest główny objaw że coś się stało
Ona ruchy przed tym przelewanie normalnie czuła...
O matko, współczucia dla siostry.Ale... jakie przelewanie? Możesz jakoś dokładniej to opisać? I o czym ono świadczy? Nigdy nic takiego nie słyszałam. A o tych ruchach to mówię, że to pracownicy medyczni indukują stres, ja bym się sama z siebie tym nie przejmowała.
-
szatanka wrote:O matko, współczucia dla siostry.
Ale... jakie przelewanie? Możesz jakoś dokładniej to opisać? I o czym ono świadczy? Nigdy nic takiego nie słyszałam. A o tych ruchach to mówię, że to pracownicy medyczni indukują stres, ja bym się sama z siebie tym nie przejmowała.
Dzięki za współczucia. Do tej pory nie wiadomo co się stało. Prawdopodobnie malutkiej stanęło serduszko
Ciąża książkowa. A przelewanie wyglądało tak, że siedziała i momentalnie jakby brzuch się zapadł. Jak położyła się na boku to to zapadnięcie leciało na bokpoprostu dzidziuś już nie żył i tam się tak przelewał
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
szatanka wrote:No właśnie moja jak się rusza, to też mam wrażenie, że chce wyjść bokiem albo przez pępek. Ale czasami ma takie dni jak dziś (i to najczęściej niedziele właśnie!), że słabo jest z tymi ruchami, a lekarze czy położne cały czas mówią, że pod koniec ciąży trzeba bardzo zwracać uwagę na ruchy i jak się przez 3 h nie poczuje żadnego, to do szpitala. Normalnie bym podjechała i już, bo mam 10 min drogi, ale w czasach koronawirusa to wiadomo, że człowiek rozważa, co będzie mniejszym złem.
Do tego mówią jeszcze coś o stałych porach aktywności dziecka, a moja wcale nie ma stałych pór. Raz nawala mnie nad ranem, a innego dnia siedzi cicho, za to potem późnym wieczorem dokazuje.
No nic, nażarłam się dzisiaj dużo słodkiego przez nią, ale od 2 h jest aktywna, więc się uspokoiłam. Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień.
Ajka, źle to brzmi z tą cesarką.Ale dlaczego zaczęłaś się dusić, przez tę maskę? To tylko mnie utwierdza w przekonaniu, że moja decyzja o próbie rodzenia SN jest słuszna. Mam nadzieję, że nie pożałuję jak poczuję pierwsze bóle
Mi nikt nie mówił ze jak się nie rusza 3h to szpital, u mnie zazwyczaj jest rano i wieczór i często się 3h nie rusza. Jak tam ta kwestia u innych??3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Oo maaatko, Mimi wspolczucia.
To moja koleżanka była na wizycie w termin porodu, wszystko było w porządku a dwa dni później miała tzw cichy poród... Nie wyobrażam sobie, nie przeżyłabym tego.. Strasznie przeżyłam poronienie w 11tyg,a co dopiero poród martwego Dzieciatka 😭
Życie jest okrutne.. -
Kira91 wrote:Oo maaatko, Mimi wspolczucia.
To moja koleżanka była na wizycie w termin porodu, wszystko było w porządku a dwa dni później miała tzw cichy poród... Nie wyobrażam sobie, nie przeżyłabym tego.. Strasznie przeżyłam poronienie w 11tyg,a co dopiero poród martwego Dzieciatka 😭
Życie jest okrutne..
Tak zgadzam się z tym życie jest okrutne20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Mimi1987 wrote:Szatanka nie nakręcaj się z tymi ruchami. Bo oszalejesz. Dziecko ma prawo spać i się nie ruszać w określonym czasie
Wiesz moja siostra straciła dziecko w.8 miesiącu. I u niej nie było nie pokojących objawów typu nie czuję ruchów tylko takie przelewanie brzucha.
W szpitalu jej powiedzieli, że to jest główny objaw że coś się stało
Ona ruchy przed tym przelewanie normalnie czuła...
Boże współczujeWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 11:48
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Kira91 wrote:Oo maaatko, Mimi wspolczucia.
To moja koleżanka była na wizycie w termin porodu, wszystko było w porządku a dwa dni później miała tzw cichy poród... Nie wyobrażam sobie, nie przeżyłabym tego.. Strasznie przeżyłam poronienie w 11tyg,a co dopiero poród martwego Dzieciatka 😭
Życie jest okrutne..
wiadomo co bylo przyczyna?
Najgorzej..3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Dobra laski, koniec smutków 🌹
Będzie można szczepić dzieci, wyjść na spacer... Może wkrótce jeszcze coś się zmieni na lepsze. Jakieś plusy się pojawiają.
Wstawim Wam mój wielki brzuch,ktory rośnie z dnia na dzień...
Kakarli, PLPaulina, Niki2803, aga80, Jeheria, lilly., Bona, PattisonBM lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mimi strasznie współczuję siostrze, aż mnie ciarki przeszły.
Lilly cieszę się że sytuacja w domu się poprawia, oby tak dalej.
Frufru piękny brzusio🥰
Co do ruchów to małą cały czas czuje jak się rusza i robi tylko chwilowe przerwy 😆 chwilami to już na prawdę boli. Ale to pewnie przez to że jest długa i ma mało miejsca więc wali po wszystkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 12:42
Frufru lubi tę wiadomość
-
Mimi1987 wrote:Dzięki za współczucia. Do tej pory nie wiadomo co się stało. Prawdopodobnie malutkiej stanęło serduszko
Ciąża książkowa. A przelewanie wyglądało tak, że siedziała i momentalnie jakby brzuch się zapadł. Jak położyła się na boku to to zapadnięcie leciało na bokpoprostu dzidziuś już nie żył i tam się tak przelewał
masakra...
u mnie z taty strony bardzo dużo było martwych dzieci przez trombofilie
no ale ja sie pocieszam ze kiedys o tym gównie nie wiedziano a ja biore leki, dlatego tak bardzo chce juz urodzic, aby nie kusić losu...
-
Matko, takie historie najbardziej mnie mrożą, że ktos traci dziecko na sam koniec ciąży... Nie wyobrażam sobie przeżyć takiej traumy, kiedy wszystko w zasadzie jest gotowe na przyjście dziecka, już i tak bardzo źle zniosłam rozstanie z moją małą, której ruchów nawet jeszcze nie czułam pod sercem.
Pamiętam, jak weszłam tu na jakiś wątek po poronieniach i było kilka takich historii o pustym pokoju po powrocie do szpitala, szybko stamtąd ucieklam.
No ale nic, nas to nie spotka (choć ja lekką schizę mam, bo moja babcia też urodziła dwoje martwych dzieci, ale to byly zupelnie inne czasy), nie ma się co nakrecać. A powiedz, Mimi, jak siostra się miewa? Kiedy to było? Jak sobie radzi z Twoją ciążą?
Dziewczyny, tylko teraz nie schizujcie z tymi ruchami, ale czujnym trzeba być.