MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
szatanka wrote:No właśnie z pochwy to może i pobrał ze środka, ale z odbytu na pewno miznął tylko po skórze i nic mi nie wsadzał, stąd moja wątpliwość. No cóż, zakładam, że nikt nie idzie specjalnie nieświeży na wizytę do gina, żeby ewentualnie wyszedł posiew, a gin wie, co robi, więc tylko się cieszyć, że nie muszę jechać wcześniej do szpitala, żeby dostać ten antybiotyk.
szatanka, Kira91 lubią tę wiadomość
-
Jeheria, Szatanka u nas będzie wszystko dobrze - leki, kontrole, to są inne czasy, można wcześniej wyłapać różne rzeczy.
Takie sytuacje teraz maja miejsce bardzo rzadko 🙏🏻
Musimy myśleć pozytywnieszatanka, Jeheria lubią tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Szykuje się do lekarza, ciśnienie mi poszło do góry, biegam co chwile do łazienki... Zestresowałam się 🙄
-
szatanka wrote:Dziewczyny, a jak u Was z acardem? Kiedy w końcu odstawiacie? Ja miesiąc temu usłyszałam, że mam brać do konca 37tc, ale zmieniłam lekarza i nie ma mi jak potwierdzić. Zapytam nowego, ciekawe jak u niego z odpowiadaniem na sms.
Przysłał mi dzisiaj wynik GBS, to akurat jest okazja. Wynik jest ujemny, ale naszła mnie taka wątpliwość: ja się podmylam tuż przed wizytą. Mam nadzieję, że taka czystość nie mogła zburzyć wyniku?
Mój na razie nic nie mówił o odstawieniu a kolejna wizyta 38+43c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Kira91 wrote:Aga80, jak u Ciebie sytuacja??? 😁
I muszę mojego gina zmolestowac żeby mi szyjke sprawdził bo ostatnio nie chciał ale w końcu ciężarnej się nie odmawia 😁
A moja szyjka 5 tyg temu miała tylko 1,8 cmaga
2018 - 3 procedury nieudane
2019 - pierwsze KD
27.04.2020 - wyczekany synek
2** transfer 04.12.2021
14.12 beta 118
17.12 beta 539 -
Melduje się! Wyjście ze szpitala bardzo wzruszające M. czekał z kwiatami w tej nieszczęsnej masce, tak zaczęliśmy ryczeć, że nie wiem 😭 W domu już nie było tak pięknie, niestety nasz pies nie dźwignął tematu, jest przerażony, wariuje, szczeka, nie wie co się dzieje. Na szczęście mam koleżanki behawiorystki i będę walczyła, żeby było dobrze. Ale kosztowało mnie to wczoraj załamanie. Bardzo się za psem stęskniłam, a pękło mi serce jak zobaczyłam jak sobie nie radzi plus troska o syna. Wychodzi na to, że na macierzyńskim mam prace 24h z synem psem, a nie z synem
Co do Oliwierka to jest boski i zdecydownie w brzuchu przyzwyczaił się do mega głośnego szczekania psa bo go to totalnie nie rusza. Ufff 🙏🏻
Szpital zużyłam:
- dwa podkłady (jeden na łóżko, jeden do przewijania)
- Bella mama kilka sztuk
- Dwie koszule (jedna poród, druga po)
- 3 pajace, 3 body krótki rękaw
- kilka pieluch dla młodego
- przekąski najlepsze dla mnie okazały się: owoce, soki owocowe, ciastka owsiane, batony
- butelka z filtrem PODSTAWA, jest genialna też teraz jak karmie, bo dużo pije, może leżeć na łóżku (w szpitalu zawsze leżała i teraz też, rzucić ją gdziekolwiek pod rękę, a szklankę nie zawsze jest gdzie postawić albo sięgnąć nawet w domu, a jak się już usadowisz wygodnie do karmienia i się kapniesz, że nie ma wody pod ręką to załamka hehehe
To chyba wszystko masę rzeczy nie użyłam, nie zjadłam, a przypominam że spakowana byłam w kabinówkę i plecak
Moja waga +12 kg równe w ciąży - w szpitalu zostawiłam 7 kg zostało mi 5 kg do wagi sprzed ciąży, czyli max tydzień, już mnie zasysa
Mój leniwiec 🦥 ♥️
szatanka, Jeheria, lilly., PLPaulina, Cer, Bona, Niki2803, PattisonBM, Catlady, lipcowka86, Zieziulka, Rafka, Klaudia24, Jeffcia, Korna lubią tę wiadomość
-
No co za słodziak!
Ale ciekawe z tym psem, żeby aż tak reagował na dziecko? Faktycznie masz teraz pracę u podstaw.
Butelkę z filtrem też zakupiłam, choć generalnie mam dziwne opory przed piciem wody z kranu, ale ja piję dużo wody, więc nie będę tachać zgrzewki. -
Karolllla wrote:Melduje się! Wyjście ze szpitala bardzo wzruszające M. czekał z kwiatami w tej nieszczęsnej masce, tak zaczęliśmy ryczeć, że nie wiem 😭 W domu już nie było tak pięknie, niestety nasz pies nie dźwignął tematu, jest przerażony, wariuje, szczeka, nie wie co się dzieje. Na szczęście mam koleżanki behawiorystki i będę walczyła, żeby było dobrze. Ale kosztowało mnie to wczoraj załamanie. Bardzo się za psem stęskniłam, a pękło mi serce jak zobaczyłam jak sobie nie radzi plus troska o syna. Wychodzi na to, że na macierzyńskim mam prace 24h z synem psem, a nie z synem
Co do Oliwierka to jest boski i zdecydownie w brzuchu przyzwyczaił się do mega głośnego szczekania psa bo go to totalnie nie rusza. Ufff 🙏🏻
Szpital zużyłam:
- dwa podkłady (jeden na łóżko, jeden do przewijania)
- Bella mama kilka sztuk
- Dwie koszule (jedna poród, druga po)
- 3 pajace, 3 body krótki rękaw
- kilka pieluch dla młodego
- przekąski najlepsze dla mnie okazały się: owoce, soki owocowe, ciastka owsiane, batony
- butelka z filtrem PODSTAWA, jest genialna też teraz jak karmie, bo dużo pije, może leżeć na łóżku (w szpitalu zawsze leżała i teraz też, rzucić ją gdziekolwiek pod rękę, a szklankę nie zawsze jest gdzie postawić albo sięgnąć nawet w domu, a jak się już usadowisz wygodnie do karmienia i się kapniesz, że nie ma wody pod ręką to załamka hehehe
To chyba wszystko masę rzeczy nie użyłam, nie zjadłam, a przypominam że spakowana byłam w kabinówkę i plecak
Moja waga +12 kg równe w ciąży - w szpitalu zostawiłam 7 kg zostało mi 5 kg do wagi sprzed ciąży, czyli max tydzień, już mnie zasysa
O kurcze to mnie zaintrygowałas z pieskiem, ciekawe jak moja zareaguje, a jest strasznym pieszczochem i jest do mnie bardzo przywiązana. Też bardzo często szczeka więc mówisz że Oli nie wnika, to super.
To naprawdę mało rzeczy Ci poszło...
-
Tak reaguje na nowe, nieznane, nie wie co to jest czy to zwierzaczek, czy zabawka czy wtf? Tak jak są dzieci i dzieci, tak są psy i psy, jedne wymagają więcej pracy od opiekunów inne mniej, nasz jest z tych wymagających. Trudno damy radę, dziś już są mikro postępy ale przed nami długa droga...
Co do wody ja jestem przyzwyczajona bo w domu też używamy dzbanka z filtrem, a dodatkowo nie zużywamy tyle plastiku. Bardzo dobra ta woda z butelki. Kupiłam BRITA. -
Jeheria wrote:Ale cudny Oli 😍
O kurcze to mnie zaintrygowałas z pieskiem, ciekawe jak moja zareaguje, a jest strasznym pieszczochem i jest do mnie bardzo przywiązana. Też bardzo często szczeka więc mówisz że Oli nie wnika, to super.
To naprawdę mało rzeczy Ci poszło...
Mojej koleżance poradzili, że jak już urodzi to ciuszki które miał dzidziuś pierwszego dnia oddać mężowi do domu. On wtedy zaniósł do domu i dawał wąchać psom, żeby zapoznały się z zapachem dziecka.
Jak wrócili ze szpitala nie było problemu.
A psy też z tych zazdrosnych podobno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 16:40
20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
Karolllla wrote:Tak reaguje na nowe, nieznane, nie wie co to jest czy to zwierzaczek, czy zabawka czy wtf? Tak jak są dzieci i dzieci, tak są psy i psy, jedne wymagają więcej pracy od opiekunów inne mniej, nasz jest z tych wymagających. Trudno damy radę, dziś już są mikro postępy ale przed nami długa droga...
Co do wody ja jestem przyzwyczajona bo w domu też używamy dzbanka z filtrem, a dodatkowo nie zużywamy tyle plastiku. Bardzo dobra ta woda z butelki. Kupiłam BRITA.
Ja mam psa ze schroniska który był straumatyzowany i do dziś się boi obcych lub szczeka na nich.. zobaczymy.. Behawiorystka na ostatnim spotkaniu była spokojna o relacje z dzieckiem - wyjdzie w praniuWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 16:48
Karolllla lubi tę wiadomość
3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mimi1987 wrote:Mojej koleżance poradzili, że jak już urodzi to ciuszki które miał dzidziuś pierwszego dnia oddać mężowi do domu. On wtedy zaniósł do domu i dawał wąchać psom, żeby zapoznały się z zapachem dziecka.
Jak wrócili ze szpitala nie było problemu.
A psy też tych zazdrosnych podobno...
Tak się robi ale nie ogarneliśmy tego przez te emocje, koronawirusy itd. Choć przy moim psie śmiem twierdzić, że nie dałoby to spektakularnego efektu i tak.
Opieka nad dzieckiem - total instynkt, staram się go karmić co 3-4 h bo jest maluszek i żeby nadrobił ale to też nie, że z zegarkiem w ręku, samo tak wychodzi. Pierwsza zmiana pieluchy była nieporadna żeby wszystkiego nie uwalić tą gęstą kupą, a następne już coraz sprawniej. Jeśli jest jedno dziecko to w sumie na ten moment nie wiem w czym miałby mi ktoś z zewnątrz pomagać, typu teściowa itd. może później ale teraz to naprawdę nie wiem.lilly. lubi tę wiadomość
-
Mimi1987 wrote:Mojej koleżance poradzili, że jak już urodzi to ciuszki które miał dzidziuś pierwszego dnia oddać mężowi do domu. On wtedy zaniósł do domu i dawał wąchać psom, żeby zapoznały się z zapachem dziecka.
Jak wrócili ze szpitala nie było problemu.
A psy też z tych zazdrosnych podobno...
Nam tez to polecali tylko jak technicznie dać teraz coś mężowi? 😂3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
Mimi1987 wrote:Mojej koleżance poradzili, że jak już urodzi to ciuszki które miał dzidziuś pierwszego dnia oddać mężowi do domu. On wtedy zaniósł do domu i dawał wąchać psom, żeby zapoznały się z zapachem dziecka.
Jak wrócili ze szpitala nie było problemu.
A psy też z tych zazdrosnych podobno...wiec maz zawiezie mnie do szpitala i pojedzie do domu i wróci już po Nas
-
lilly. wrote:Nam tez to polecali tylko jak technicznie dać teraz coś mężowi? 😂
Może przez jakieś okno można by było wyrzucićtrzeba obczaić w szpitalu.
Ja jak rodziłam syna to akurat byłam na parterze i wiem, że tam bym mogła coś podać mężowi;)20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
szatanka wrote:No właśnie z pochwy to może i pobrał ze środka, ale z odbytu na pewno miznął tylko po skórze i nic mi nie wsadzał, stąd moja wątpliwość. No cóż, zakładam, że nikt nie idzie specjalnie nieświeży na wizytę do gina, żeby ewentualnie wyszedł posiew, a gin wie, co robi, więc tylko się cieszyć, że nie muszę jechać wcześniej do szpitala, żeby dostać ten antybiotyk.
Jeheria lubi tę wiadomość
-
I po wizycie. Szyjka się skraca, rozwarcie ok 1 cm. Lekarz mówi że ładnie się szykuje. W planach poród SN, ale wiadomo, zobaczymy jak będzie. Ktg mu się podobało, ale mam zrobić jeszcze w tym tyg.
Na 27.04 w poniedziałek mam skierowanie do szpitala jeśli nic się samo nie ruszy, więc mam max tydzień 😂 ale chyba bym wolała, żeby coś się samo zadziało w okolicy weekendu... No zobaczymy 😉
Takue odliczanie chyba mnie wykończy 😂lilly., PLPaulina, Cer, Jeheria, Karolllla, Bona, Endi1990, PattisonBM, szatanka, Niki2803, Klaudia24 lubią tę wiadomość
-
Frufru wrote:I po wizycie. Szyjka się skraca, rozwarcie ok 1 cm. Lekarz mówi że ładnie się szykuje. W planach poród SN, ale wiadomo, zobaczymy jak będzie. Ktg mu się podobało, ale mam zrobić jeszcze w tym tyg.
Na 27.04 w poniedziałek mam skierowanie do szpitala jeśli nic się samo nie ruszy, więc mam max tydzień 😂 ale chyba bym wolała, żeby coś się samo zadziało w okolicy weekendu... No zobaczymy 😉
Takue odliczanie chyba mnie wykończy 😂
A z jakiego powodu tak szybko skierowanie? Cukrzyca?3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp