MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, a jak u Was z acardem? Kiedy w końcu odstawiacie? Ja miesiąc temu usłyszałam, że mam brać do konca 37tc, ale zmieniłam lekarza i nie ma mi jak potwierdzić. Zapytam nowego, ciekawe jak u niego z odpowiadaniem na sms.
Przysłał mi dzisiaj wynik GBS, to akurat jest okazja. Wynik jest ujemny, ale naszła mnie taka wątpliwość: ja się podmylam tuż przed wizytą. Mam nadzieję, że taka czystość nie mogła zburzyć wyniku?
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Dziewczyny, u mnie do porodu daleeeeko. Szyjka długa i wysoko, 0 rozwarcia aha hhahaha 😂 4maja mam przyjechać po skierowanie do szpitala jeśli jeszcze nie urodze, choć lakarz powiedział że za tydzień pewnie już będę po, bo drugi poród zazwyczaj nieco szybciej niż tp.
No i ruchy słabe bo bardzo Malutka ma mało miejsca. Wagi już nie sprawdzał. Mała bardzo nisko już. Tętno ok, pępowina nie jest o kręcona.
No nic, czekamy 😂
szatanka, Jeheria, PLPaulina, aga80, Niki2803, lilly., Bona, PattisonBM, Klaudia24 lubią tę wiadomość
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
ja odstawiłam 36+0szatanka wrote:Dziewczyny, a jak u Was z acardem? Kiedy w końcu odstawiacie? Ja miesiąc temu usłyszałam, że mam brać do konca 37tc, ale zmieniłam lekarza i nie ma mi jak potwierdzić. Zapytam nowego, ciekawe jak u niego z odpowiadaniem na sms.
Przysłał mi dzisiaj wynik GBS, to akurat jest okazja. Wynik jest ujemny, ale naszła mnie taka wątpliwość: ja się podmylam tuż przed wizytą. Mam nadzieję, że taka czystość nie mogła zburzyć wyniku?
tez mam ujemny gbs, tez przed wizyta sie podmyłam bo nie wyobrazam sobie inaczej, mysle ze to nie ma znaczenia, chyba?
-
nieźle czyli te wszystkie bóle co juz miałaś na nicKira91 wrote:Dziewczyny, u mnie do porodu daleeeeko. Szyjka długa i wysoko, 0 rozwarcia aha hhahaha 😂 4maja mam przyjechać po skierowanie do szpitala jeśli jeszcze nie urodze, choć lakarz powiedział że za tydzień pewnie już będę po, bo drugi poród zazwyczaj nieco szybciej niż tp.
No i ruchy słabe bo bardzo Malutka ma mało miejsca. Wagi już nie sprawdzał. Mała bardzo nisko już. Tętno ok, pępowina nie jest o kręcona.
No nic, czekamy 😂
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Kira91 wrote:Dziewczyny, u mnie do porodu daleeeeko. Szyjka długa i wysoko, 0 rozwarcia aha hhahaha 😂 4maja mam przyjechać po skierowanie do szpitala jeśli jeszcze nie urodze, choć lakarz powiedział że za tydzień pewnie już będę po, bo drugi poród zazwyczaj nieco szybciej niż tp.
No i ruchy słabe bo bardzo Malutka ma mało miejsca. Wagi już nie sprawdzał. Mała bardzo nisko już. Tętno ok, pępowina nie jest o kręcona.
No nic, czekamy 😂
Może jakiś wysiłek? Albo ćwiczenia na piłce? Chodzenie po schodach? No chyba że ci nie zależy, bo mi np. nie i nie będę przyspieszać do 39tc.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Ajka, jak będziesz miała czas, to napisz, dlaczego uważasz, że do karmienia najlepiej sprawdzi się poduszka typu J? Bo właśnie zamówiłam drugiego rogala i też stwierdziłam, że to jest za małe, nawet w tę dziurę teraz nie wejdę, nie wiem, jak będzie po porodzie. Dlatego tę też oddam i zamówię jakąś inną, ale nie wiem, na co jeszcze zwrócić uwagę.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
szatanka wrote:Matko, takie historie najbardziej mnie mrożą, że ktos traci dziecko na sam koniec ciąży... Nie wyobrażam sobie przeżyć takiej traumy, kiedy wszystko w zasadzie jest gotowe na przyjście dziecka, już i tak bardzo źle zniosłam rozstanie z moją małą, której ruchów nawet jeszcze nie czułam pod sercem.
Pamiętam, jak weszłam tu na jakiś wątek po poronieniach i było kilka takich historii o pustym pokoju po powrocie do szpitala, szybko stamtąd ucieklam. No ale nic, nas to nie spotka (choć ja lekką schizę mam, bo moja babcia też urodziła dwoje martwych dzieci, ale to byly zupelnie inne czasy), nie ma się co nakrecać. A powiedz, Mimi, jak siostra się miewa? Kiedy to było? Jak sobie radzi z Twoją ciążą?
Dziewczyny, tylko teraz nie schizujcie z tymi ruchami, ale czujnym trzeba być.
Moja.siostra pochowała swoją córeczkę rok temu do tej pory chodzi na terapię
Co do mojej ciąży cieszy się . Ale myślę, że bardziej może by ją bolało jakbym miała córkę . Generalnie ja jej nie chce mówić o.swoich dolegliwościach,czy zakupach dla syna itd Jakoś się boję jej reakcji
Co do accardu ostatnią tabletkę wzięłam w święta.20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
nick nieaktualny
-
Mam tylko tą dużą do spania i jej będę używać. W szkole rodzenia próbowałam na małym rogalu i z lalką, i stwierdziłam że to nie dla mnie. Tak jakbym zwykłą poduszkę typu jasiek położyła, na jedno by wyszło.
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!!
ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
nick nieaktualnyNo to teraz myjemy okna, dużo seksu.. no i może jakiś rower z synem ?! 😅Kira91 wrote:Dziewczyny, u mnie do porodu daleeeeko. Szyjka długa i wysoko, 0 rozwarcia aha hhahaha 😂 4maja mam przyjechać po skierowanie do szpitala jeśli jeszcze nie urodze, choć lakarz powiedział że za tydzień pewnie już będę po, bo drugi poród zazwyczaj nieco szybciej niż tp.
No i ruchy słabe bo bardzo Malutka ma mało miejsca. Wagi już nie sprawdzał. Mała bardzo nisko już. Tętno ok, pępowina nie jest o kręcona.
No nic, czekamy 😂
Kira91 lubi tę wiadomość
-
Mimi1987 wrote:Moja.siostra pochowała swoją córeczkę rok temu do tej pory chodzi na terapię
Co do mojej ciąży cieszy się . Ale myślę, że bardziej może by ją bolało jakbym miała córkę . Generalnie ja jej nie chce mówić o.swoich dolegliwościach,czy zakupach dla syna itd Jakoś się boję jej reakcji
Co do accardu ostatnią tabletkę wzięłam w święta.
Biedna Ja w miarę pogodziłam się z tamtą sytuacją dopiero jak zaszłam w kolejną ciążę, a i to nie od razu. Też chodziłam na terapię, ale było ze mną tylko gorzej, uważam, że powinnam była dostać jakieś leki, ale moja terapeutka twierdziła, że to osłabi efekt terapii. Fakt, że w międzyczasie wciąż wisiały w powietrzu nowe starania, więc nawet nie było za bardzo miejsca na jakieś psychotropy. No i tak dorobiłam się objawów psychosomatycznych w postaci tego potwornego refluksu i duszności. Może kiedyś sobie z tym poradzę, może jak się dzidzia urodzi i minie ta głupia pandemia.
Ajka, a właśnie, jak Twoja zgaga po porodzie?
Co do poduszek, to ja mam na teraz do spania taką długą z Lidla w kształcie I. Myślicie, że ona w sumie mogłaby wystarczyć jak by ją tak omotać (jest bardzo miękka)? Do szpitala spakowałam zwykłego jaśka.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
szatanka wrote:Może jakiś wysiłek? Albo ćwiczenia na piłce? Chodzenie po schodach? No chyba że ci nie zależy, bo mi np. nie i nie będę przyspieszać do 39tc.
Mam dwuletniego syna, za którym biegam, podnoszę go, znoszę i dźwigam. Pomijam wariowanie że sprzątaniem ostatnio 😁 po prostu mam pancerna szyję 😂 to nic, jeśli z Małą wszytsko dobrze a ja się czuje okej, to niech sobie siedzi tyle ile potrzebuje 😉
Aha, no więc na nic wiesiołki i herbatki z liści malin😂
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
A tam. To nic nie daje 😀 ostatnio z nim po schodach chodziłam i co, tylko mnie w krzyżu bolało 😂PLPaulina wrote:No to teraz myjemy okna, dużo seksu.. no i może jakiś rower z synem ?! 😅
PLPaulina lubi tę wiadomość
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
szatanka wrote:
Przysłał mi dzisiaj wynik GBS, to akurat jest okazja. Wynik jest ujemny, ale naszła mnie taka wątpliwość: ja się podmylam tuż przed wizytą. Mam nadzieję, że taka czystość nie mogła zburzyć wyniku?
Myślę, że nie
ja też się kąpię przed wizytami a wyszedł mi dodatni wynik...
szatanka lubi tę wiadomość
03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
Potworniaki, torbiele -
Co do ruchów to u mnie tez się czesto zdarzają spokojne dni, kiedy mały nie chce się ruszac albo rusza się bardzo delikatnie ze ledwo wyczuwam. Stresuje mnie to, ale wiem ze tak czasami ma i staram się nie przejmowac. Pewnie gdyby wieczorem nie było żadnych ruchów to bym pojechała na IP, ale póki co nawet jeśli cały dzien się prawie nie rusza, to wieczorem nadrabia😏
lilly. lubi tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
-
Mimi1987 wrote:Moja.siostra pochowała swoją córeczkę rok temu do tej pory chodzi na terapię
Co do mojej ciąży cieszy się . Ale myślę, że bardziej może by ją bolało jakbym miała córkę . Generalnie ja jej nie chce mówić o.swoich dolegliwościach,czy zakupach dla syna itd Jakoś się boję jej reakcji
Co do accardu ostatnią tabletkę wzięłam w święta.
Mimi straszne jest to co piszesz, nie mogę sobie wyobrazić jak ona się musi czuć 😥
Można tylko mieć nadzieję że przeżyje żałobę i jakoś wróci do normalności a w przyszłości doczeka się zdrowego dzieciątka.
Mój mały też różnie się rusza. Najczęściej jest aktywny rano i wieczorem, wtedy potrafi całą godzinę fikołki wywijać że aż się brzuch cały trzęsie. Czasami ma długie przerwy pewno ok 3-4 h ale jak go zachęcę to ruszy się z łaski na uciechę. Są dni że rusza się zdecydowanie mniej niż zwykle, bardziej delikatnie ale częściej. Nam położna mówiła że jeśli nie czuje się ruchów w porze kiedy zazwyczaj były to wtedy trzeba zjeść coś słodkiego, położyć się na boku i czekać jeśli ciągle nic to wtedy najbliższa IP.
-
Drzemka wrote:Gbs jest pobierany ze srodka, wiec myśle ze zewnętrzne podmywanie nie powinno mieć znaczenia😏
No właśnie z pochwy to może i pobrał ze środka, ale z odbytu na pewno miznął tylko po skórze i nic mi nie wsadzał, stąd moja wątpliwość. No cóż, zakładam, że nikt nie idzie specjalnie nieświeży na wizytę do gina, żeby ewentualnie wyszedł posiew, a gin wie, co robi, więc tylko się cieszyć, że nie muszę jechać wcześniej do szpitala, żeby dostać ten antybiotyk.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
