MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Sayuri, gratulacje, piękna córeczka
Ja jestem mega rozdarta, z jednej strony się cieszę, że synek zaraz będzie z nami a z drugiej strony tak bardzo boję się porodu 🙄 i tego czy dam sobie radę w tej nowej rzeczywistości. Też tak macie?PattisonBM lubi tę wiadomość
Baby H.
Baby T.
🙋🏻♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
💁🏻♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników
07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
27dpt - mamy ❤️
11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
28dpt - mamy ❤️ -
Catlady wrote:Sayuri, gratulacje, piękna córeczka
Ja jestem mega rozdarta, z jednej strony się cieszę, że synek zaraz będzie z nami a z drugiej strony tak bardzo boję się porodu 🙄 i tego czy dam sobie radę w tej nowej rzeczywistości. Też tak macie?
Tak. I to moje drugie dziecko. Przy pierwszym miałam korbę, mogłam góry przenosić, niczego się nie bałam i wyglądałam jakbym gaz rozweselający non stop wciągała. Teraz niewiem, może kwestia tej nienormalnej sytuacji, może bardziej świadoma porodu czy zwyczajnie w świecie stara i zmęczona 2 miesięcznym siedzeniem z 4 latkiem w domu, a może wizja samotnego porodu i niepewności co będzie, mam doła 😞
Miejmy nadzieję, że nam to wszystkim przyjdzie jak weźmiemy malucha w ramiona. Życzę tego Wam i sobie.Catlady, Korna, Klaudia24, Jeheria lubią tę wiadomość
Carla -
Ehh dlatego czasem lepiej jak poród przychodzi nagle, nie miałam kiedy myśleć za dużo 😏 Ale i tak wiadomo, że stres był po drodze czy sobie poradzę...Dziewczyny dacie radę, jak ten szkrab już jest na świecie to jest sama miłość
A co do porodu, skoro wszystkie kobiety dają radę to znaczy, że jest to do przejścia ☺️
Catlady, Mimi1987, Korna, lilly., Klaudia24, Jeheria lubią tę wiadomość
-
Karolka dziekuje
Troche sie boje,ze nie dam rade z bolem
Dziewczyny tez mi nic nie leci...mam nadzieje,ze choc na 6mc karmienia bede miala pokarm...mam te herbatki na laktacje i te femaltikery...moze sie uda...laktator tez mam na rozkrecenie...no zobaczymyMimi1987 lubi tę wiadomość
Patrycja
22.04.2022 Mateusz juz z nami 🤱
23.08.2021 II na teście ❤
16.05.2020 Lilianka juz z nami 🤱
13.09.2019 dwie kreski na teście ciążowym ❤️
29.06.2019 🤵👰 -
nick nieaktualnyCatlady wrote:Sayuri, gratulacje, piękna córeczka
Ja jestem mega rozdarta, z jednej strony się cieszę, że synek zaraz będzie z nami a z drugiej strony tak bardzo boję się porodu 🙄 i tego czy dam sobie radę w tej nowej rzeczywistości. Też tak macie?Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
PattisonBM wrote:Karolka dziekuje
Troche sie boje,ze nie dam rade z bolem
Dziewczyny tez mi nic nie leci...mam nadzieje,ze choc na 6mc karmienia bede miala pokarm...mam te herbatki na laktacje i te femaltikery...moze sie uda...laktator tez mam na rozkrecenie...no zobaczymy
Dasz radę!!!!
Pamiętaj im bardziej boli tym szybciej chcesz tego bólu się pozbyć 🤗
Ja to sobie powtarzałam tyle kobiet urodzilo to ją nie urodzę 💪💪💪💪
Przeraża mnie tylko to, że dużo dziewczyn widzę CC A nie SN 😪20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
PLPaulina wrote:Tak. Chociaż to moje 2 dziecko to boje się jeszcze bardziej niż wtedy. 😱
Bo już wiesz jak to wygląda 🤷♀️ ja bólu czy porodu się nie boję. Boję się jak później ogarnę w domu prawie 7 latka , szczeniaka i dzidziusia 🤦♀️20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
PattisonBM wrote:Karolka dziekuje
Troche sie boje,ze nie dam rade z bolem
Dziewczyny tez mi nic nie leci...mam nadzieje,ze choc na 6mc karmienia bede miala pokarm...mam te herbatki na laktacje i te femaltikery...moze sie uda...laktator tez mam na rozkrecenie...no zobaczymy
Mi nic przy pierwszym nie leciało ... a sekundę po porodzie złapał cycka i przez 3 lata i 8 miesięcy nie puszczał. Nigdy nie używałam mm, laktator raz (po rezonansie głowy mleko musiałam ściągnąć i wylać), herbatek też nie, cycki niezbyt imponujące i 46 kg żywej wagi a młody mia mleczną krainę. Także wg mnie to żaden determinator, czy mleko będzie czy nie.
Ps. Z własnego doświadczenia, nie dajcie sobie wmówić na starcie, że pokarmu nie macie i macie mm podawać, tak mówią leniwe położne rodem z PRL, którym się dziecka nie chce przystawić Wam do piersi. Mi tak jedna powiedziała w nocy, że młody ryczy w szpitalu bo mleka nie mam. Przyszła rano młoda fajna i kazała jej się w czółko puknąć. Ścisnęła i leciało jak z prysznica. Mówiła ze idealna do banku mleka jestem. A młody w 3 tyg prawie kilo mi przybrał.
Mimi1987, Jeheria, Karolllla, szatanka, lilly. lubią tę wiadomość
Carla -
Carla wrote:Mi nic przy pierwszym nie leciało ... a sekundę po porodzie złapał cycka i przez 3 lata i 8 miesięcy nie puszczał. Nigdy nie używałam mm, laktator raz (po rezonansie głowy mleko musiałam ściągnąć i wylać), herbatek też nie, cycki niezbyt imponujące i 46 kg żywej wagi a młody mia mleczną krainę. Także wg mnie to żaden determinator, czy mleko będzie czy nie.
Ps. Z własnego doświadczenia, nie dajcie sobie wmówić na starcie, że pokarmu nie macie i macie mm podawać, tak mówią leniwe położne rodem z PRL, którym się dziecka nie chce przystawić Wam do piersi. Mi tak jedna powiedziała w nocy, że młody ryczy w szpitalu bo mleka nie mam. Przyszła rano młoda fajna i kazała jej się w czółko puknąć. Ścisnęła i leciało jak z prysznica. Mówiła ze idealna do banku mleka jestem. A młody w 3 tyg prawie kilo mi przybrał.PattisonBM lubi tę wiadomość
-
Jeheria, nie byłam, bo jak się położyłam na równą godzinę, to były charce dość intensywne. Jednakowoż mam wrażenie, że od kilku dni coś jest inaczej, np. nie wkłada mi już stopy w żołądek tak, że mnie uwiera, nie wiem, może zeszła niżej i to dlatego? Dzisiaj dla pewności zadzwonię do doktora chyba.
Ja mam od około miesiąca wypływ bardzo małych ilości przezroczystego płynu, ale to tyle, że brodawki są lekko wilgotne, a jak ścisnę to łaskawie się zrobi z tego kropelka. Też mam nadzieję, że to nie jest zły objaw, że nie będę miała za wiele pokarmu, ale na razie się tym postanowiłam nie przejmować.
Coraz mniej nas tutaj nierozpakowanych, a to dopiero początek majaCiekawe, która następna.
Hortensja, a jak u Ciebie? Endi, jakieś newsy? Ajka, napisz w wolnej chwili jak tam Weronika, czy robiliście już jakieś badania.Jeheria lubi tę wiadomość
-
Ja też bez wspomagaczy, herbatek itp. laktator użyłam dwa razy jak miałam cycki dwa dni jak kamienie i bałam się zapalenia. Tak to stoi nieużywany. Pewnie gdyby nie pandemia to by był częściej używany żebym sobie z domu wyskoczyła, a tak to nawet nie ma gdzie
wszystkie zajęcia moje i tak odwołane buu No ale może jeszcze się przyda żeby tatuś pokarmił
W IMID żadna położna nie proponowała nawet mleka jakoś wszystkie nastawione na cyca ale rzeczywiście słyszałam, że lubią wmawiać brak mleka. Nie dajcie się.Jeheria, Carla lubią tę wiadomość
-
Jeheria u mnie było tak: przystawiony jak leżeliśmy zaraz po porodzie ale bardziej złapał i się przytulił z tego co pamiętam. Potem spał jakieś 10h w międzyczasie przystawiałam ale zasypiał od razu więc nie kazały na siłę budzić zwłaszcza, że pamiętałam że po porodzie jest jeszcze najedzony...Jak minely te 10h i widziałam ze laski obok cały czas karmią bo ich dzieci płakały to już poszłam po doradcę poprosiłam żeby przyszła mi pokazać co i jak bo młody cały czas śpi. Rozbudziła go mokrym gazikiem wycierając buźkę pokazała jak przystawić i od tamtej pory karmię. W sumie na żądanie, a w nocy i tak wychodzi co 3-4h czasem co 2h czasem co 5h nie wybudzam dziecka jak sam się nie wierci
i tyle
Jeheria, mwm lubią tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Dziewczyny, już Mamy, czy któraś nie miała żadnych wycieków z piersi do końca ciąży? Nic mi nie wypływa, czy będę mieć pokarm? Ile czasu trwało rozkręcenie laktacji?
U mnie w nocy znowu skurcze ale wystarczy że wstanę i pochodzę to rozregulowują się. Teraz spokój. Znaczy mam czasem delikatne. Chyba do 10 maja trzeba czekać
Szatanka jak z ruchami dzidziusia? Byłaś na ip?PattisonBM, Catlady, Jeheria, szatanka lubią tę wiadomość
-
Catlady wrote:Sayuri, gratulacje, piękna córeczka
Ja jestem mega rozdarta, z jednej strony się cieszę, że synek zaraz będzie z nami a z drugiej strony tak bardzo boję się porodu 🙄 i tego czy dam sobie radę w tej nowej rzeczywistości. Też tak macie?PattisonBM, Catlady lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMimi1987 wrote:Bo już wiesz jak to wygląda 🤷♀️ ja bólu czy porodu się nie boję. Boję się jak później ogarnę w domu prawie 7 latka , szczeniaka i dzidziusia 🤦♀️
Dzidziuś, 2 latka robiąca cyrki i pies nie lepszy. 🤦🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2020, 12:01
Mimi1987 lubi tę wiadomość
-
Mimi1987 wrote:Dasz radę!!!!
Pamiętaj im bardziej boli tym szybciej chcesz tego bólu się pozbyć 🤗
Ja to sobie powtarzałam tyle kobiet urodzilo to ją nie urodzę 💪💪💪💪
Przeraża mnie tylko to, że dużo dziewczyn widzę CC A nie SN 😪
Ja mam ta sama obawę ze dużo CC coś u nas3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp