X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MAJ 2020
Odpowiedz

MAJ 2020

Oceń ten wątek:
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma często zamknięte piąstki, ale ani położna ani pediatra nic o tym nie mówili... Położna sama podkreśliła, że z napięciem wg niej ok. Mnie już zaczyna przytłaczać natłok tych info. Kiedyś nie było takiej wiedzy, a większości z nas nic nie jest... Jak nieraz mówię o czymś mamie, to patrzy ze zdziwieniem...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To fakt zamknięte piąstki to jeden z tysiąca objawów wzmożonego napięcia. Samo nic nie znaczy. 😊 Bo maluchy często mają piąstki zaciśnięte.

    A do 3 msc napięcie często jest fizjologiczne. Dopiero po tym czasie można diagnozować patologię.

    Edit. Ja widzę różnicę między dziewczynami. Teraz dopiero dostrzegam jaka była pierwsza córka przy problemach z napięciem.. wtedy myślałam że to norma.
    Bo przecież skąd człowiek ma wszystko wiedzieć ? Łeb pęka od tych wszystkich informacji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2020, 17:35

    Frufru lubi tę wiadomość

  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    To fakt zamknięte piąstki to jeden z tysiąca objawów wzmożonego napięcia. Samo nic nie znaczy. 😊 Bo maluchy często mają piąstki zaciśnięte.

    A do 3 msc napięcie często jest fizjologiczne. Dopiero po tym czasie można diagnozować patologię.

    Edit. Ja widzę różnicę między dziewczynami. Teraz dopiero dostrzegam jaka była pierwsza córka przy problemach z napięciem.. wtedy myślałam że to norma.
    Bo przecież skąd człowiek ma wszystko wiedzieć ? Łeb pęka od tych wszystkich informacji.

    No wlasnie w internetach pisza ze piastki sie otwieraja 3-4 misiac... a ta popatrzyla na dziecko 2 min i juz diagnozuje... owszem moze byc u Weronki taki problem, ale chyba to zamało zeby teraz tak stwierdzic...ehhh kontrola u neurologa w lipcu

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka ma zaciśnięte ale nie cały czas, raczej jak się wkurza, a tak często ma otwarte. Wczoraj oglądałam wywiad z fizjoterapeutką to mówiła o tych piąstkach i o preferencjach patrzenia i leżenia głównie na jednej ze stron itd. ale to w kontekście tak do 2,5 - 3 miesiąca życia. I, że wystarczy wizyta u fizjo pokaże co robić i żeby się nie bać z tej wiedzy korzystać.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Ajka ma zaciśnięte ale nie cały czas, raczej jak się wkurza, a tak często ma otwarte. Wczoraj oglądałam wywiad z fizjoterapeutką to mówiła o tych piąstkach i o preferencjach patrzenia i leżenia głównie na jednej ze stron itd. ale to w kontekście tak do 2,5 - 3 miesiąca życia. I, że wystarczy wizyta u fizjo pokaże co robić i żeby się nie bać z tej wiedzy korzystać.

    no to u mnie odwrotnie wiekszosc czasu zacisniete, ale tak luzno, a czasami owarte... hmmm

    Niki2803 lubi tę wiadomość

    2020 :)
    2023 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się muszę pochwalić w końcu dziś chustę wyjęłam ale moja radość nie trwała zbyt długo gdyż...ulało mu się prosto w mój dekolt 😂🤦🏼‍♀️

    2151360b9038.jpg

    Frufru, PLPaulina, Cer, Niki2803 lubią tę wiadomość

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajka wrote:
    no to u mnie odwrotnie wiekszosc czasu zacisniete, ale tak luzno, a czasami owarte... hmmm

    Przejrzałam nawet foty w tel na szybko to na prawie każdym ma otwarte.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolllla wrote:
    Ja się muszę pochwalić w końcu dziś chustę wyjęłam ale moja radość nie trwała zbyt długo gdyż...ulało mu się prosto w mój dekolt 😂🤦🏼‍♀️

    2151360b9038.jpg
    Jakie to maleństwo 🥰 moj młody to już taka kluska, i ostatnio chce jeść częściej, nie wiem czy jest taki głodny czy mam mniej mleka

  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Jakie to maleństwo 🥰 moj młody to już taka kluska, i ostatnio chce jeść częściej, nie wiem czy jest taki głodny czy mam mniej mleka

    Jest kruszon ☺️ Jak podwinie nogi to już w ogóle ale u nas dopiero dochodzimy do 3,5 kg 😏 Oli też chce jeść częściej co akurat mnie cieszy z jednej strony, a z drugiej noce coraz bardziej bezsenne bo choć nie płacze to jęczy, że jeść i szybko zasypia i znowu szybko pobudka...

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dalej na froncie, dziś w nocy spałyśmy z małą 2h, a tak to było jedno wielkie darcie. Nic nie pomaga już na tę moją małą. Dziś byłam z nią u pediatry, niby wszystko ok, kazała mocz zbadać na wszelki wypadek, a co do krzyków, powiedziała, żeby zastosować mega restrykcyjną dietę i tyle, bo to na pewno przez błędy dietetyczne. Dziecko się drze, to się drze. Sama jednak przyznała, że jak raz przy niej się wydarła, to raczej nie była kolka, bo za krótki atak. Ja już nie mam siły, jest naprawdę coraz gorzej dziś w kąpieli był jeden długi, przeraźliwy wrzask. Coraz częściej myślę, że jednak z nią jest coś nie tak przez ten trudny poród...

    U nas też już pampersy dwójki wjechały, bo się w pachwinach odznaczały. Ale ciuszki wciąż nosimy 56, bo to głównie bodziaki z hm, a te są bardzo duże.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka wrote:
    My dalej na froncie, dziś w nocy spałyśmy z małą 2h, a tak to było jedno wielkie darcie. Nic nie pomaga już na tę moją małą. Dziś byłam z nią u pediatry, niby wszystko ok, kazała mocz zbadać na wszelki wypadek, a co do krzyków, powiedziała, żeby zastosować mega restrykcyjną dietę i tyle, bo to na pewno przez błędy dietetyczne. Dziecko się drze, to się drze. Sama jednak przyznała, że jak raz przy niej się wydarła, to raczej nie była kolka, bo za krótki atak. Ja już nie mam siły, jest naprawdę coraz gorzej dziś w kąpieli był jeden długi, przeraźliwy wrzask. Coraz częściej myślę, że jednak z nią jest coś nie tak przez ten trudny poród...

    U nas też już pampersy dwójki wjechały, bo się w pachwinach odznaczały. Ale ciuszki wciąż nosimy 56, bo to głównie bodziaki z hm, a te są bardzo duże.
    Kurczę, ciekawe o co może chodzić.. A karmisz cyckiem? Może spróbuj mm? Próbowałaś espumisanu? U nas dzisiaj mały był marudny, ale w ogóle się nie prężył i nie płakał, dałam mu espumisan i przespał prawie 3h, a wczoraj wybudzal się po kilku minutach.. Masujesz brzuszek? Okłady? Sprawdzalas odbyt, może ma tam coś co swędzi? Tak pisze wszystko co mi przychodzi do głowy.. może przekarmiasz i żołądek sobie nie radzi? Odparzenia od pieluch?

  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mwm wrote:
    Kurczę, ciekawe o co może chodzić.. A karmisz cyckiem? Może spróbuj mm? Próbowałaś espumisanu? U nas dzisiaj mały był marudny, ale w ogóle się nie prężył i nie płakał, dałam mu espumisan i przespał prawie 3h, a wczoraj wybudzal się po kilku minutach.. Masujesz brzuszek? Okłady? Sprawdzalas odbyt, może ma tam coś co swędzi? Tak pisze wszystko co mi przychodzi do głowy.. może przekarmiasz i żołądek sobie nie radzi? Odparzenia od pieluch?


    Uwierz mi, że już próbowałam wszystkiego, no może poza rurkami Windi, bo budzą moje kontrowersje. Ludzie dookoła dają mi setki rad i nic nie działa, jest coraz gorzej. Jedna koleżanka mówi, że jej córka też tak miała, pomógł dobiero lek debridat, ale pediatra nie chciała mi go wypisać. Karmię piersią, CDL była już dwa razy, pediatra i neonatolog też, wszyscy gadają, że to kolki, a ja już schizy dostaję. Coraz częściej myślę o przejściu na mm. Póki co, postanowiliśmy dawać tylko wieczorem, bo wieczorami wścieklizna jest największa i mała nie jest w stanie nawet chwycić cyca.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • szatanka Autorytet
    Postów: 2799 1656

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a pochwalcie się swoimi poduszkami do karmienia, bo ja już kur.cy dostaję, żadna mi nie odpowiada i ostatecznie karmię na takiej z pianki memory ergonomicznej zwyklej poduszce do spania. Tylko ona już jest za krótka i wyprofilowana, więc też nie do końca, ale przerobiłam już ze 3 rogale i nie umiem na tym dziecka ułożyć tak, żeby było dobrze.

    klz9bd3m9oljt4xc.png

    13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
  • Cer Autorytet
    Postów: 568 532

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatanka, bardzo ci współczuję tych nocnych wrzasków. Chyba bym wyszła z siebie i stanęła obok, jakby mały tak mi dzień w dzień robił w nocy mega uwerturę. Dzielna jesteś, oby wreszcie jakiś sposób pomógł.

    34 lata, starania od 2014

    Wojtek - 02.05.2020 :)
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez współczuje :( Najgorzej, że nic nie działa, masakra. Co do poduszki, ja nie używam więc nie pomogę, czasem sobie zwykłą poduszkę podłożę, a tak to bez niczego.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Ajka Autorytet
    Postów: 5552 2283

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja kiedyś kładłam na takiej z pianki memory, ale mała juz jest teraz duzo za długa... potem zazwyczaj karmiałam bez poduch, ale ostatnio przeprosiłam się ze zwykłym rogalem...
    Ogólnie to mam problem z lewym barkiem - nie wiem czy od karmienia, czy od noszenia, więc kombinuje na potegę...
    A w ogóle to spontanicznie pod wpływem bolącego barku nabyłam fotel do karmienia jest okropnie brzydki, ale najwygodniejszy na swicie - jeszcze w ciązy go raz wypróbowałam w sklepie i dzis doszłam do wniosku że musze go miec...

    https://www.wozkifoteliki.pl/fotele-dla-mam/2391-hauck-metal-glider-creme-4007923687017.html?fbclid=IwAR3gHhun5bShH16q4tu5mhduVdlpg_QVYzYjbIsrGWwuykgaOHpWFRL0Vbw

    Musze jeszcze tylko mezowi powiedziec zanim go przywiozą...

    2020 :)
    2023 :)
  • Frufru Autorytet
    Postów: 1411 1012

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 02:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas znów wieczorne wrzaski, w dzień to jeszcze jakoś znoszę, bo płacze głównie kiedy mu znikam, ale wieczorem to jest masakra. Najedzony, czysty, utulony a wrzask i płacz taki, że robi się czerwony, drga mu warga, i nieraz aż traci głos. Nic nie pomaga. Dostaje espumisan, niby już się tak nie pręży przy robieniu kupy, więc coś tam lepiej, ale nie mam pojęcia co robić, by go wyciszyć i uspokoić. Czas do spania a tu jakby go afera jakby go wrzątkiem polewali...

    f2wl4z179qh7gg9w.png
    ...................................................
    Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!! <3 ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
    sierpień 2019 - pozytywny test! <3
  • Jeheria Autorytet
    Postów: 2375 2617

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 03:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulewają Wasze Maluchy? Mój strasznie, wręcz chlusta, dziś koszmarna noc, niespokojnie jadł, kupy nie mógł zrobić i chyba wszystko co zjadł ulał, zwymiotował, masakra, nie mogę na to patrzeć

    Vy8jp2.png
    3V06p2.png
  • Karolllla Autorytet
    Postów: 2938 2619

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 04:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny współczuje taki wrzask z trzęsącą brodą znam z kąpieli, jeśli miałoby to trwać dłużej niż kilka minut to załamka :( oszaleć idzie, dzielne jesteście!
    Jeheria ulewa ale tak normalnie łyżka stołowa max.

    qdkk2n0a42gt09gc.png
  • Drzemka Autorytet
    Postów: 767 416

    Wysłany: 4 czerwca 2020, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeheria wrote:
    Ulewają Wasze Maluchy? Mój strasznie, wręcz chlusta, dziś koszmarna noc, niespokojnie jadł, kupy nie mógł zrobić i chyba wszystko co zjadł ulał, zwymiotował, masakra, nie mogę na to patrzeć
    Mój mały tez mocno ulewa i odrywa się od piersi podczas karmienia... ehh, ciezko zrozumieć takie maleństwo.

    Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020
‹‹ 943 944 945 946 947 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ