MAJ 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Frufru wrote:Daje 30 kropel dziennie łącznie. Ale mi się wydaje cały czas, że on nie ma kolek...
To bardzo malutka dawka, ja wg pediatrów mam dwa razy tyle3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
nick nieaktualnyRóżnie bywa. Od dziecka zależy wszystko indywidualnie.Frufru wrote:A myślicie, że czekolada może źle wpływać na dziecko? Bo sobie uświadomiłam że codziennie jem coś z czekoladą 🤦♀️
Ja jadłam przy córce i czekoladę, kiwi, truskawki, jajka, nabiał.. a reakcja była na pomarańcze.
A potem w testach wyszła jej alergia na soje, kiwi i jajka. 😵 -
Jeheria wrote:A jaka brał a teraz jaka dajesz?
Brał ApoD3 krople a zmieniam na Nordic naturals D3 ze względu na to ze jest na oliwie z oliwek a niektóre maluchy właśnie różnie różne oleje toleruja3c 05.20 40t synek 👦🏻
4c 12.22 puste jajo
2c 06.18 wada gen.
1c 02.16 puste jajo
Niedoczynność/MTHFR 677CT hetero/PAI-1 4G4/Białko S obniżone/Wysoka homocysteina/Hp -
To może muszę spróbować zwiększyć dawkę. Choć nadal myślę, że u nas to nie kolki są powodem tych wrzasków...
Aktualnie bobas śpi, na mnie oczywiście. Ale wolę tak niż słuchać znowu krzyków...
Nie narzekam... Ale chciałabym spokojnie zrobić siku, a nie w biegu, bo dziecko płacze, że wyszlam...
Ja daję Juvit D3Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 11:10
...................................................
Starania od X 2016 ☹ lipiec 2018 - udało się!!!
ciąża trojacza... wrzesień 2018 - poronienie samoistne
sierpień 2019 - pozytywny test! -
Ja dostałam 27 maja - w dniu wypłat w mojej pracy. Oczywiście byłam tydzień po porodzie w pracy wypełnić papiery, zadeklarować że biorę urlop macierzyński i rodzicielski oraz zgłosiłam Maciusia do ubezpieczenia.Karolllla wrote:Dziewczyny a orientujecie się w wypłatach macierzyńskiego? Któraś dostała już? Minęło ponad 30 dni i dalej nie mam hmm
-
nick nieaktualnyDomyślam się, że mówisz o wypłatach z zusu.. są określone dni wypłat zasiłków. To chyba z tego co pamiętam jakieś konkretne 2 dni w miesiącu.Karolllla wrote:Dziewczyny a orientujecie się w wypłatach macierzyńskiego? Któraś dostała już? Minęło ponad 30 dni i dalej nie mam hmm
Bo większe zakłady pracy to normalnie wypłacają z konta firmy w dniu wypłaty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 11:46
Karolllla lubi tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Nakarmilam Maciusia mm bez laktozy i nie ma dziecka... Taki spokojny ale odruch ssania nadal ma więc smoka ssie
Ja też dokarmiam mm bez laktozy. Ale to pracodawca Ci wypłaca czy ZUS? U mnie taka firma zewnętrzna składała za mnie papiery do ZUSu bo ja dla tych japoncow pracuje i nie mam kadr tylko zewnętrzne biuro rachunkowe i składali pod koniec kwietnia i cisza
-
PracodawcaKarolllla wrote:Ja też dokarmiam mm bez laktozy. Ale to pracodawca Ci wypłaca czy ZUS? U mnie taka firma zewnętrzna składała za mnie papiery do ZUSu bo ja dla tych japoncow pracuje i nie mam kadr tylko zewnętrzne biuro rachunkowe i składali pod koniec kwietnia i cisza
-
nick nieaktualnyJeheria,a jaki masz smoczek?
Bo ja właśnie zastanawiam się czy już nie wprowadzić smoka,młody nawet krótko po karmieniu ma silną potrzebę ssania i jak znowu podaje mu piers,to bardziej ciamka niż jje. Także chyba chodzi obręb odruch uspokojenia. Potrzebuję takiego smoczka,który współgra z karmieniem piersią i małego nie rozleniwi ( my stosujemy nakładki przy karmieniu,wiec ssanie musi być u niego intensywniejsze). Ktoś coś ma sprawdzonego w tym temacie? -
nick nieaktualny
-
Mam Avent 0-6m.Cer1 wrote:Jeheria,a jaki masz smoczek?
Bo ja właśnie zastanawiam się czy już nie wprowadzić smoka,młody nawet krótko po karmieniu ma silną potrzebę ssania i jak znowu podaje mu piers,to bardziej ciamka niż jje. Także chyba chodzi obręb odruch uspokojenia. Potrzebuję takiego smoczka,który współgra z karmieniem piersią i małego nie rozleniwi ( my stosujemy nakładki przy karmieniu,wiec ssanie musi być u niego intensywniejsze). Ktoś coś ma sprawdzonego w tym temacie?
O taki:
https://images.app.goo.gl/2hr1YkppoDsEGbPy9
Cer1 lubi tę wiadomość
-
Jeheria wrote:Dzwoniłam do pediatry. Muszę odstawic całkowicie nabiał. I dostanę skierowanie na USG brzucha. Maciuś od 4 rano do teraz płakał. Szukał cyca a jak przystawiam to dwa łyki i wisk nie do uspokojenia. Ulewał okrutnie twarogiem i mlekiem w dużych ilościach, mimo odbekiwania. 5 kup zrobił w nocy do teraz, ostatnia z pianą. Mam go dopoic woda aby się nie odwodnił, muszę odciągnąć mleko i dieta rystrykcyjna od teraz tym bardziej że sama miałam skazę białkowa i siostry syn też. Maciuś też ma jakieś suche placki na czole od 2 dni. Jak do wieczora będzie źle to szpital, i na wizytę też idę o 16. Jestem załamana
a i mam mu kupić delicol- enzym laktazy. Wg Pani doktor Espumisan słabo działa. W sumie też nie zauważyłam na naszą dolegliwość pomocy podając Espumisan.
Powiedz mi co to znaczy dieta restrykcyjna...? Mój mały też ma ewidentnie problem z kupa... Cisnie i cisnie... Po dałabym mu espumisan ale on jest od 28 dnia życia a Ignaś ma 14.. -
W końcu udało mi się Was nagdonić😃, dziecko, dom , budowa, pomaganie mężowi w firmie i czasu brak na cokolwiek. Kurczę jak czytam jakie macie problemy z maluchami to mega współczuję i myślę że ja to mam lajcik. Czasami tylko trochę popłacze i spokój. Bardzo ładnie je, bąki i kupy robi a ja jem wszystko. Jak by ktoś widział co jem to za głowę by się łapał bo np dziś to jeszcze nawet śniadanie nie było tylko praca...
Coś wcześniej pisałyście o ubieraniu maluchów, moja młoda to uwielbia być prawie nago, tak jest prawie cały dzień i to zarówno w domu jak i na dworze. Zakładam jej tyle samo ciuszków co sobie więc wygląda tak:
https://naforum.zapodaj.net/b44d76ba554b.jpg.html
Karolllla lubi tę wiadomość
-
szatanka wrote:Uwierz mi, że już próbowałam wszystkiego, no może poza rurkami Windi, bo budzą moje kontrowersje. Ludzie dookoła dają mi setki rad i nic nie działa, jest coraz gorzej. Jedna koleżanka mówi, że jej córka też tak miała, pomógł dobiero lek debridat, ale pediatra nie chciała mi go wypisać. Karmię piersią, CDL była już dwa razy, pediatra i neonatolog też, wszyscy gadają, że to kolki, a ja już schizy dostaję. Coraz częściej myślę o przejściu na mm. Póki co, postanowiliśmy dawać tylko wieczorem, bo wieczorami wścieklizna jest największa i mała nie jest w stanie nawet chwycić cyca.
Powiem Ci, że te rurki Windi to jest najlepsze co mogłam kupić. Więc nie wiem dlaczego w Tobie budzą one kontrowersje.
Po tej rurce mój Leon przespał ponad 6 h 🤗 wszystkie gazy z niego wyszły . A taki miał uśmiech na twarzy więc widać że mu ulżyło 👍20.10.2012 👰🤵💍
21.10.2013 👶 Alan 👪 4210 g 💪
20.05.2020 👶 Leon 🤱👨👩👦👦 4230 g 💪
25.04.2022 👶 Bruno 🤱 3970 g 💪 -
nick nieaktualnyJa uważam ze takim maluchom trzeba pomagać, masażami lekami itd, ale czemu chcecie eliminować nabiał? Przecież organizm takiego malucha musi mieć styczność z każdym produktem, enzymy laktazy są bardzo ważne w rozwoju, jak teraz to odrzucacie to jest duża szansa ze w przyszłości dziecko będzie miało skaze białkowa czy alergie. Ograniczać ale nie eliminować.. Moj syn tez ma wzdęcia i bóle, raczej znośne i espimisan posta ale jego jelita przygotowują się dopiero do pełnego i poprawnego trawienia i przyswajania pokarmów, dlatego wszystko co się u takich dzieci dzieje nie jest choroba a fizjologia. Rozumiem ze takie ogromne wrzaski to problem i szukacie wyjścia, to może być nawet przejedzenie, ale nie eliminujcie tak szybko produktów bo to pierwszy krok do alergii. Mam rodzine lekarska i konsultowałam to z innymi pediatrami i położnymi i wiem ze takie zmiany u dziecka to fizjologia.
szatanka, lilly. lubią tę wiadomość
-
Nie zgodzę się. Syn mojej siostry nie przybierał na wadze, wręcz chudł, miał zielone kupy z krwią, był niespokojny. Siostra odstawiła kazeine i już po 5 dniach był efekt. Około roku włączyła nabiał dla syna, robiła kilka razy próby prowokacyjne.mwm wrote:Ja uważam ze takim maluchom trzeba pomagać, masażami lekami itd, ale czemu chcecie eliminować nabiał? Przecież organizm takiego malucha musi mieć styczność z każdym produktem, enzymy laktazy są bardzo ważne w rozwoju, jak teraz to odrzucacie to jest duża szansa ze w przyszłości dziecko będzie miało skaze białkowa czy alergie. Ograniczać ale nie eliminować.. Moj syn tez ma wzdęcia i bóle, raczej znośne i espimisan posta ale jego jelita przygotowują się dopiero do pełnego i poprawnego trawienia i przyswajania pokarmów, dlatego wszystko co się u takich dzieci dzieje nie jest choroba a fizjologia. Rozumiem ze takie ogromne wrzaski to problem i szukacie wyjścia, to może być nawet przejedzenie, ale nie eliminujcie tak szybko produktów bo to pierwszy krok do alergii. Mam rodzine lekarska i konsultowałam to z innymi pediatrami i położnymi i wiem ze takie zmiany u dziecka to fizjologia.
U mnie nie chce jeść mojego mleka z cycka. A jak coś zje wymiotuje, kupa piana.
Myślę że właśnie leki bardziej szkodzą podawane przez długi czas np probiotyki zamiast czekać aż własny mikrobiom organizm wytworzy.
Mojej siostrze zalecali odstawić kp 🤦
