MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi już mdłości i dyskomfort w żołądku praktycznie minęły. Życzę tego i Wam. Mam za to ciągle jakieś zachcianki jedzeniowe. Wczoraj np. koniecznie musiałam zjeść Princessę kokosową, chociaż na ogół nie jem kupnych słodyczy (poza czekoladą😋), a teraz piekę paszteciki z kapustą i pieczarkami, bo ślinka mi cieknie na samą myśl o nich już od rana. Także pewnie zaraz mi waga ruszy z kopyta.♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Zupa ogórkowa Jadłam dzisiaj, malutkie porcje. Jeden talerz na trzy raty i to był pierwszy obiad od dawna, którego nie zwróciłam. Dzisiaj też zrobiłam wielki gar bigosu, zjadłam na kolację trochę i odpukać, na razie nie mam mdłości. Oby tak już zostało
Co do napadów głodu mam tak samo jak Wy dziewczyny Robię się głodna w 5 sekund. Czasem nawet w nocy czy nad ranem. Tylko wtedy zjadam kilka słonych paluszków i kładę się dalej spać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 22:22
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Zazdroszczę tych zachcianek. Też wreszcie chciałabym coś ugotować ale nadal nie wchodzę do kuchni😔. Kolacja długo się dzisiaj nie utrzymała, a jutro idę na badania krwi i moczu. Ciekawe co tam wyjdzie. Mam nadzieję, że jakoś się zmobilizuję i wytrzymam w gabinecie na czczo bez odruchów bełtania.7.01.19. Aniołek👼💔
20.04.21 Synek M 👶💙
17.11.22 Synek A 👶💙 -
Ja dzisiaj zjadłam jajecznicę później makaron z sosem później miseczkę barszczu później spagetti później usmazylam boczek na kanapki później miskę owoców a teraz kanapki z pomidorem....masakra...
Karenira, malami.91, Kala139, Ala_Ala, AJrin lubią tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Megimeg nie przesadzamy z całym dniem bez mdłości. Poranek zaczęłam jak zwykle 😛 Śniadanie wyszło do ostatniego kawałka 😛
Kaśka28 brzmi super 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 22:24
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Zupę ogórkową to już w poprzedniej ciąży uwielbiałam 😁 Karenira ja też robiłam bigos jakieś 2 tygodnie temu bo mnie tak naszło, że szok. Mąż się śmiał, że widać,że w ciazy jestem bo wcześniej mnie o ugotowane bigosu nie mógł uprosić 😂 Zawsze dostawał od mojej mamy. Ja jak już się najem to jest ok ale ten głód u mnie powoduje mdłości, dzisiaj z rana wymiotowalam z pustym żołądkiem, jak zjadłam śniadanie było ok. I mam wlasnie takie dni czasami, że zjem, a i tak za godzinę robię się głodna.
-
Ja wczoraj otworzyłam do obiadu i dziś skończyłam słoik kiszonych ogórków, więc dobrze Was rozumiem 😅 Mogłabym jeść wszystko co kwaśne i soczyste, a najchętniej owoce. No i ciagle mnie suszy! A woda nie zaspokaja mojego pragnienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2020, 23:55
Luty 2015 - 👧❤️
Maj 2021 - 👧❤️
-
No ja mam bardziej jak Kaśka28 cały czas bym mogła jeść 🙈
Ja wczoraj tak się zirytowałam decyzja TK że serio nie mogłam zasnąć a i tak po NIFTY jestem spokojniejsza no ale nadal nosz ku... Co oni wyprawiają 😔 -
AJrin widzę, że miałaś podobnie jak ja. Nie mogłam zasnąć wkurzona i ogólnie całą noc miałam problem ze spaniem. A też jestem przecież już po wyniku NIFTY. W poniedziałek rano mam prenatalne, które powinno mnie już całkiem uspokoić. Za to cały czas myślałam o tych kobietach, które będą w innej sytuacji. Masakra. Te lepiej sytuowane pojadą zagranicę. A reszta? Wg statystyk z zeszłego roku 98% aborcji było spowodowane bardzo ciężkimi wadami. Trochę ponad tysiąc...36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
Ja tez wczoraj po wiadomościach się tak zestresowalam i wkurzyłam, to jest nie do ogarnięcia co oni robią. W każdym razie poczułam się strasznie i od wczoraj się strasznie denerwuje prenatalnymi. Mam je już w poniedziałek, oby było wszystko dobrze. Co do głodu, też mam napady i ciągle jestem głodna. 😉
-
Mnie to strasznie dobiło nie chce żyć w państwie gdzie takie decyzję w taki sposób zapadają. To powinna być decyzja która każdy podejmuje sam każdy ma inną sytyluacje każdy ma inne wsparcie.
To nie jest tak że jestem mega za aborcja czy coś sama 5, 4 i 3 lat temu jak byłam w poprzednich ciążach nie robiłam nic poza USG biorąc z mężem na klatę ryzyko taka była nasza dycyzja teraz mam z 3 ciąż 2 cudownych dzieci są zdrowe wesołe biegające samodzielne. Decydując się na kolejne dziecko głównym powodem dlaczego zwlekaliśmy była obawa czy będzie zdrowe bo jeśli nie to tym 2 cudownych chłopca zabierzemy sporo z radości życia codziennego będą patrzeć na płacz matki jej zmęczenie jej smutek będą jej mieć o wiele wiele mniej a i ona będzie musiała zrezygnować z pracy co zmieni sytuację tak drastycznie, że nie będzie ich stać na wyjazdy baseny nic extra. Dziewczyny każdy w każdej sytuacji ma prawo podjąć inna decyzję i tylko o to mi chodzi to jest decyzja która każdy powinien mieć prawo podjąć!Karenira, Kaśka28, Kala139 lubią tę wiadomość
-
Dokładnie, każdy inaczej do tego podchodzi i nadal powinno to być indywidualnym wyborem par które czekaja na dziecko czy decydują się na poród chorego. Tak było do tej pory i doskonale to funkcjonowało, każdy działał wg własnego sumienia i tego ile jest w stanie udźwignąć. Niedługo ubezwłasnowolnią nas niczym w podręcznych. Coś okropnego