MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój gin jest taki sam,szybko zbada,powie co z dzidzią i szyjką,ewentualnie da skierowanie na badania lub receptę i sio 😛 ale on jako jedyny robi mi usg na każdej wizycie a nie tylko 3 razy jak to jest na nfz 🙈 na następnej wizycie się zapytam o skierowanie na cc, czy mi wypisze bez marudzenia czy nie.Jestem po 2 cc i się boję rodzić sn.Jak mi będzie robić problemy to pojadę do gina mojej mamy to mi da ale bym jednak wolała od prowadzącego.
I super,że z dzidzią ok 1,5 kg to już kawał chłopa 😁😁KaroInka lubi tę wiadomość
-
Agnieszka34, po dwóch CC to myślisz, że będzie Cię wysyłał na poród sn? Nie sądzę, trzymam kciuki, żeby nie marudził 😉. Mój gin jest taki, że można sobie w zasadzie wybrać jak chce się rodzić (o ile u niego w szpitalu oczywiście). Mówi, że jest XXI wiek i kobieta powinna mieć prawo wyboru. Niby są te nowe wytyczne z naciskiem na porody sn, ale ...papier wszystko przyjmie 😉.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 18:51
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Mi mój gin po 2 CC od razu na pierwszej wizycie powiedział że na pewno CC więc myślę że nie będzie problemu. A w tej ciąży doszła jeszcze cukrzyca więc tym bardziej nie będą przeciągać.
Mi zostały jakieś 2 miesiące z brzuszkiem i powiem wam że lekko się stresuje lubię ten stan mimo że mi ciężko to jakoś zawsze potem tęsknię za brzuszkiem no i martwi mnie rozłąka z chłopakami i to jak to będzie z 3 maluch dzieci 🙈 pamiętam że przy 2 dziecku mega się stresowałam tym samym a teraz za nic bym nie zmieniła mojej kochanej 2 chłopaków ❤️ -
Ja w poniedziałek mam wizytę będzie 30+4 jestem ciekawa jaka duża będzie Marysia 😃Miesiąc temu miała ponad 800gram.
Co do porodu to ja też byłam dwa razy cięta raz przez operację raz cc bo synek był pośladkowo ułożony. Teraz mała jest przynajmniej była ostatnio główką do dołu. Moja ginekolog mówi że teraz będę rodzić jak będę chciała.
Bije się z myślami szczerze to boję się rodzic naturalnie. Z synkiem miałam skurcze 6h masakra mimo że byłam w szpitalu i miałam skierowanie na cc trafiłam na głupia położona wymusiłam od niej w nocy że ma wezwać lekarza jak mnie zbadał powiedział tylko Pani rodzi i wtedy szybko na cc. Jaka to była ulga jak dostałam znieczulenie. Nie wiem co teraz. Boję się że macica zacznie się rozchodzić. Co mi radzicie? -
malami.91 wrote:Czy któraś z Was planuje się pakować do szpitala w torbę czy jednak wybieracie walizki na kółkach?
Ktoś ma może dużą torbę RP od mamaginekolog?
Ja mam torbę RP i chyba będę się w nią pakować poprzednie ciążę zawsze miałam torbę dla siebie i mniejsza dla maluszka ale wtedy M nosił i zawsze mógł donieść z domu teraz zobaczę jeszcze jak będzie przed samym porodem i będę decydować. Mi wygodnie było z torbą bo była na krześle nie musiałam się zbytnio schylać i sięgać.malami.91 lubi tę wiadomość
-
Karola każda sytuacja jest inna i to lekarz prowadzący ocenia. Jeśli Twój uważa, że możesz podchodzić do sn to znaczy, że widocznie nie musisz się bać o rozejście blizny. Może poczytaj sobie o vbac, zobacz też jak szpital, w którym chcesz rodzić do tego podchodzi. Poczytaj sobie i pooglądaj o sposobach uśmierzania bólu okołoporodowego, pozycjach itp, o oddychaniu i przede wszystkim o tym jak uspokoić głowę. Bo jeśli masz panikować to już chyba lepiej wybrać cc. Tak mi się wydaje.
Malami ja będę się pakować do walizki na kółkach (takiej średniej, ok.65l).Poza tym na rączkę mam mały kuferek i do niego planuję spakować dokumenty i rzeczy do porodu.malami.91 lubi tę wiadomość
36 lat
28.08.2020 ⏸️ Chłopiec
26.04.2021 3070g, 52cm -
malami.91 wrote:AJrin, czyli ogólnie polecasz tą RP? Myślisz, że pomieści rzeczy moje i malucha?
-
No ja raczej stawiam na minimalizm 😉.
Podobno położne pomagają zanieść dziecko i torbę do drzwi 😁. Pusty fotelik też niby ktoś odbiera przy drzwiach po prostu.
Mala_ruda, pisałaś, że pierwszy poród miałaś ok to teraz z mężem czy bez też pójdzie dobrze. Ja już przetrawiłam to, że pewnie będę sama. Z resztą chyba będę spokojniejsza wiedząc, że synek jest w domu z tatą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 20:37
♂️ styczeń 2019
♀️ maj 2021 -
Mam pytanie do dziewczyn po cc. Ile wracałyście do takiego w miarę funkcjonowania? Dziecko normalnie potem się nosi? Ile się ta blizna Wam goiła około?
-
To ja np. cieszę się z ciąży, ale nie lubie siebie z brzuszkiem. Ogólnie nie najlepiej czuje się z sobą w ciąży i czekam aż wreszcie upłynie te 2,5 miesiąca i wyciągną synka 🙂 a ja będę powoli wracać do formy. Ja porodu sn po poerwszym cc w ogóle nie rozważam. Po prostu nigdy więcej nie chce przechodzić tego co przy pierwszym. Pierwsze cc wspominam bardzo dobrze. Po 12 godzinach już chodziłam chociaż wstawanie z łózka w pierwszej dobie po cc było bardzo bolesne i trudne bez pomocy drugiej osoby. Nie miałam żadnych mdłości ani zawrotów głowy po znieczuleniu. Chyba najmniej przyjemną rzeczą jaką wspominam przy cc, a którą się czuje jest zakładanie i zdejmowanie cewnika. Jak wróciłam do domu po 5 dniach, bo przez zółtaczkę córki musiałam zostać dłużej, to w zasadzie nie odczuwalam już żadnych dolegliwości, chociaż wiadomo że się oszczędzałam i nie dźwigałam nic oprócz dziecka. Po tygodniu to już chodzilam sobie na spacerki z wózkiem. Ale to jest kwestia indywiduwalna, bo znam osoby co znosiły cc dużo gorzej. Poza tym nie jest powiedziane że i tym razem u mnie tak będzie. Wszystko ma swoje plusy i minusy, ale ja wybieram cc.
Dzieckiem tak naprawdę po 3 godz od operacji, gdy wróci czucie w nogach od razu u mnie w szpitalu się zajmujemy same w takim znaczeniu, że mi położyli na łóżko i je karmilam. Do momemtu pionizacji miałam dziecko przy sobie na łóżku. Trzeba być ostrożnym bo nie każą podnosić głowy. Położna ewentualnie przychodziła i coś wyciągała z torby i podawała i chyba raz zmieniła pieluchę. Od momentu pionizacji to już wszystko robiłam sama.
Pierwsza pionizacja po operacji... no cóż. Może nie będę pisać co to za uczucie.
Co do blizny do szwy umnie były rozpuszczalne a w zasadzie od razu po pionizacji każą iść pod prysznic i oczyścić ranę. Skóra w miejscu cięcia wygląda jak sklejona. Tzn od razu wygląda jakby było to miejsce zagojone. Polecam wziąć lusterko do szpitala bo ciężko się bez niego umyć potem w tym miejscu. Brzuch po porodzie jeszcze zasłania. Ogólnie nie przerażajcie się bo początkowo jak brzuch jest rozciągnjęty to ta blizna wygląda jakby była od biodra do biodra. Ale w miarę upływu czasu jak się wszystko zaczyna obkurczać to robi się taka krótka. Po około roku blizna była już tak blada że nie było jej w ogóle widać. Ma ok 8-9 cm poniżej linii majtek. Niczego nie używalam na tę bliznę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 21:42
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Po tygodniu śmigałam i nic mnie już nie bolało,ale miałam zakaz dźwigania przez parę tygodni.Przyznam się,że po 2 cc czułam się gorzej i ledwo co wstawałam z łóżka do małego,ale źle nie było 🙂
Dziecko można normalnie nosić ☺Co do blizny to jest różnie po pierszym cięciu było ok po tygodniu i tak mi wyjęli szwy a za drugim razem po tygodniu jeszcze blizna mi się rozchodziła jak chcieli wyjąc i musiałam wrócić za ok 4/5 dni... -
Kora88 wrote:Mam pytanie do dziewczyn po cc. Ile wracałyście do takiego w miarę funkcjonowania? Dziecko normalnie potem się nosi? Ile się ta blizna Wam goiła około?[/QUOTE
Ja po cc wstałam po pierwszym Pionizowaniu przyszła pielęgniarka i mówi wstajemy to wstałam generalnie już na drugi dzień nie brałam nic przeciwbólowego. Nie wiem może to przez świadomość ze dziecko że trzeba wstać. Wcześniej mialam operacje i cięta byłam w tym samym miejscu. Pamiętam że po dwóch tygodniach jeszczę zgięta chodziłam -
Ja to myślę, że generalnie chyba nie ma zasady czy kobieta jest po CC czy rodzi sn. Zarówno po CC jak i po porodzie sn nożna czuć się lepiej lub gorzej i dłużej do siebie dochodzić 😉 ja po sn długo dochodziłam do siebie, kiedy moja przyjaciółka śmigała jak ta lala 😉 tak samo i z CC może być.
Kora88 lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️