MAJ 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny, "rozpakowana" 4.05.2021 mam śliczną zdrową córkę. Co do porodu o 4 nad ranem odeszły mi wody 13:15 zabrano mnie na salę porodową z 8cm rozwarciem niestety o 14:35 poród trzeba było nagle przerwać i wykonac cesarskie cięcie z powodu zagrożenia życia mojej córeczki-obwiązała się pępowiną i traciła tętno, naszczescie o 14:45 była już bezpieczna z nami.
KaroInka, Kamsza, mother84, Czereśniowa, Kala139, aeiouy, joka789, wisienka94, Miiniala, malami.91, Angelaaaa lubią tę wiadomość
22.01- punkcja, pobrano:
°35 komórek wszystkie dojrzałe,
°25 zapłodnione,
°13 przetrwało do 5 doby
22.04- ❄️
7.05- 14dpt beta: <0.100 😔
21.08- ❄️❄️
27.08- 6dpt beta: 43,52
31.08- 10dpt beta: 314, 80
3.09- 13dpt beta : 1497,00 i
14.09- 24dpt jest ❤️
11.12.2020- będzie córeczka ♀️👧🏼
4.05.2021 nasz cud jest z nami 🥳
Mamy jeszcze:
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ -
Angelaaa trzymam kciuki żeby Was wypuścili dziś ✊✊
Never lose hope gratulacje 😊
Ala ala to powodzenia 😊 czekamy na wieści. Wszystko będzie dobrze ☺Angelaaaa lubi tę wiadomość
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Z tymi położnymi niestety też mam przykre doświadczenia po pierwszym porodzie. Ale ja po prostu zrobiłm tam awanturę i potem totalnie zmieniły do mnie nastawienie. Oczywiście po wszystkim przepłakałam w szpitalu swoje ale ogólnie cala sytuacja wyszła na dobre. Teraz myślę, że tym bardziej nie będę przymykać oka na jakieś niewłaściwe zachowania. To jest dla mnie nie do przyjęcia. Jedną kobietę szczególnie zapamiętałam i ciekawa jestem czy ona nadal pracuje w tym szpitalu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2021, 07:09
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja akurat mam same dobre wspomnienia ze szpitalem, ale do niego muszę dojechać 30 km, więc ciągle się modlę, żeby nic nie pokrzyżowało mi szyków. Swoją drogą tam przecież powinni pracować ludzie pełni empatii, zrozumienia, wspierający kobiety w tym ciężkim przecież czasie...no, ale niestety znajdą się tacy co pracują jak za karę, innych zżera rutyna. Przykre to
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
Angela trzymam kciuki za wyjście.
U nas naswietlanie i antybiotyki. Napewno do środy zostajemy. Co dalej to nie wiem. Chcę żeby tylko malutka była zdrowa.
Też mam nawał pokarmu i bolą mnie sutki. Normalnie piersi jak kamienie mam..
Oni nie wiedzą skąd infekcja No ale działać trzeba
-
Dzisiaj zauważyłam brunatny śluz. Podejrzewam czop śluzowy. Poczekam na rozwój wydarzeń, na początku sie wystraszyłam i chciałam jechać do szpitala. Potem sobie przypomniałam że to może być czop. Miałyście takie objawy odchodzącego czopu? W nocy czułam że coś tam się dzieje...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2021, 10:14
-
Gratuluję rozpakowanym i trzymam kciuki za dziewczyny na porodówkach 😁👍👍👍
U nas ok,mały jest grzeczny i pocieszny 😁
Karolek szybko go zaakceptował i czasami przy nim pomaga np poda pieluszkę czy posmaruje kremem nóżki 😀
malami.91, Czereśniowa lubią tę wiadomość
-
My dzisiaj wychodzimy ze szpitala ☺️☺️
Przez ten nawał pokarmu faktycznie piersi twarde jak kamienie dlatego mała nie bardzo może chwycić ale położna pożyczyła mi nasadkę na sutek i jest o wiele lepiej i w domu też będę z tego korzystaćMaja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
Ja tez coś takiego tez miałam. Na izbie przyjęć jak mnie badała lekarz powiedziała ze to nie czop. Ja bym pojechała do szpitala na KTG. U mnie było tętno za wysokie zostałam zaraz przyjęta na oddział później były zaniki terenach i okazało się ze mała była zaplątana w pępowinę.
-
To ja raczej pamiętam, że plamienia po 37 tc to prędzej zwiastun porodu, skracania się szyjki, czop itp. Tak mi mówiła moja lekarka po ostatniej wizycie w pierwszej ciąży. Jeśli z ruchami dziecka wszystko ok to bym nie panikowała. Tym bardziej, że masz jutro wizytę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2021, 16:22
malami.91 lubi tę wiadomość
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja dzisiaj robiłam ostatnie badania w ciąży. Przez całą ciążę wszystko było ok, a teraz jak już nie mam więcej wizyt to wyszły mi bakterie w moczu i to w sporej ilości ponad normę - 1157 a norma <130. Na wyniku jest nawet napisane żeby zrobić posiew. Nie wiem czy czeka mnie jeszcze jakiś aktybiotyk przed porodem czy coś.. ☹️ Dolegliwości ze strony układu moczowego nie odczuwam żadnych.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
squirrel wrote:Ja dzisiaj robiłam ostatnie badania w ciąży. Przez całą ciążę wszystko było ok, a teraz jak już nie mam więcej wizyt to wyszły mi bakterie w moczu i to w sporej ilości ponad normę - 1157 a norma <130. Na wyniku jest nawet napisane żeby zrobić posiew. Nie wiem czy czeka mnie jeszcze jakiś aktybiotyk przed porodem czy coś.. ☹️ Dolegliwości ze strony układu moczowego nie odczuwam żadnych.
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️ -
mother84 wrote:Ja miałam bardzo liczne bakterie w moczu , ale ile to nie było podane, ale gin mówiła, że jak nie mam innych objawów i leukocyty i cała reszta jest ok to na pewno nic poważnego. W razie co zapisała mi pimafucin na 3 dni. Ale nic nie kazała powtarzać, sama ew. dla świętego spokoju powtórzę za pare dni i zobaczę co i jak, jak będzie dalej dużo to zrobię posiew
Napisalam smsa do tego swojego lekarza bo już nie mam żadnej wizyty i kazał jutro zrobić posiew. Ja też wcześniej miałam jeden taki wynik że miałam bakterie jako wynik liczne, a leukocyty w normie i nic nie kazał mi wtedy robić. Teraz nie wiem dlaczego mimo, że robiłam badania w tej samej przychodni co zawsze to poszło wszysytko do jakiegoś innego laboratorium o tam już w ktegorii bakterie było napisane ilościowo i wychodzi na to, że jest dużo ponad normę.
No nic mam nadzieje, że nic nie wyjdzie z tego posiewu. Po pierwszej ciąży miałam bardzo silne zapalenie ukł. moczowego bo miałam ecoli, ale wtedy to z bólu nie mogłam chodzić. Teraz nic mi nie dolega .🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Ja też jak miałam liczne to wtedy nic totalnie nie zapisał nawet w razie w. A posiew wtedy zrobiłam sama na własną rękę i nic nie wyszło. No zrób posiew i zobaczysz
Po 6 cs I ciąża (synek 2014 r.)
Starania o drugie dziecko od maja 2017 roku
II ciąża 10tc/8tc [*] (20.11.2018)
cb [*] - grudzień 2019
mąż: teratozoospermia, ŻPN - styczeń 2020 operacja i po niej poprawa w badaniach nasienia
Ja: Hashimoto i mutacje: MTHFR C677T i A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) homozygota
08.09.2020 test ciążowy +
29.09.2020 ♥️