Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Zosiek, to super ze juz w domu. Zleciało
Pocieszyłaś mnie z tym pampersem ze nie tylko u mnie coś jest na rzeczy. Też myślałam że źle zakładam, ale już robię najstaranniej jak umiem. Może wyrośnie, albo będę musiała zwiększyć częstotliwość praniaLeksa, Zosiek lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Dziewczyny ja po wizycie,z emocji nie zasnę. Mały ma 3675g, leży wysoko nadal, szyjka długa,zamknięta, nie zanosi się na poród. Dostałam skierowanie na cc!! Mogę już jutro dzwonić się umawiać. Nie wiem tylko co zrobić,bo lekarka mówi,że mogę iść przed terminem porodu,ale też nie jest powiedziane,że przyjmą mnie jednego dnia a drugiego zrobią zabieg. Termin mam na 27.05 i mówi,że już bym wtedy mogła być w szpitalu. No ale w piątek nic nie zrobią pierwszego dnia A po drugie zaraz potem jest weekend i też lipa. Mogę prosić o wpisanie mnie np.na 29.05?I czy faktycznie mogę leżeć kilka dni w szpitalu zanim coś zrobią? No i czy jak mialyscie planowe cc,to zakładali Wam balonik czy od razu był zabieg? Bo mówi,że zwykle zakładają balonik,żeby wywołać jakieś skurcze,żeby potem i laktacja ruszyła,i lepiej się obkurczała macica i żeby dziecko nie miało problemów niemowlęcych z oddychaniem. Ale moge się nie zgodzić na balonik,Ale wtedy mogę leżeć o czekać aż ktoś się zlituje,żeby mnie ciąć. Jak to było u Was?od razu cc bez przygotowania?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 00:05
Soleil, Leksa, Zosiek, Megsi lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
5ylwian wrote:Dziewczyny ja po wizycie,z emocji nie zasnę. Mały ma 3675g, leży wysoko nadal, szyjka długa,zamknięta, nie zanosi się na poród. Dostałam skierowanie na cc!! Mogę już jutro dzwonić się umawiać. Nie wiem tylko co zrobić,bo lekarka mówi,że mogę iść przed terminem porodu,ale też nie jest powiedziane,że przyjmą mnie jednego dnia a drugiego zrobią zabieg. Termin mam na 27.05 i mówi,że już bym wtedy mogła być w szpitalu. No ale w piątek nic nie zrobią pierwszego dnia A po drugie zaraz potem jest weekend i też lipa. Mogę prosić o wpisanie mnie np.na 29.05?I czy faktycznie mogę leżeć kilka dni w szpitalu zanim coś zrobią? No i czy jak mialyscie planowe cc,to zakładali Wam balonik czy od razu był zabieg? Bo mówi,że zwykle zakładają balonik,żeby wywołać jakieś skurcze,żeby potem i laktacja ruszyła,i lepiej się obkurczała macica i żeby dziecko nie miało problemów niemowlęcych z oddychaniem. Ale moge się nie zgodzić na balonik,Ale wtedy mogę leżeć o czekać aż ktoś się zlituje,żeby mnie ciąć. Jak to było u Was?od razu cc bez przygotowania?
No u mnie to wiadomo jak było. Pojechałam ze skurczami. Dostałam zastrzyk żeby je zatrzymać. Trochę pomogl. Na drugi dzień zamieszanie z zaświadczeniem do cc, ale moja pani dr zadziałała. Wzięła mnie na cięcie z bólem podbrzusza i nieregularnymi skurczami (tyle ze one samoistnie się pojawiły u mnie)
A Twój synuś duży chłopczyk 😊 ale cieszę się, ze masz to skierowanie 😊 dzwon jutro się umawiać i o wszystko wypytaj 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 00:20
5ylwian lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
5ylwian Ja szczerze mówiąc nie słyszałam o tym wcześniej i myślałam, że nie ma różnicy czy ma się skurcze czy nie. Aż mnie to zaciekawiło🤔 ale moje trzy koleżanki w przeciągu 2 miesięcy miały planowane cc, wszystkie 'na zimno' żadna nie miała problemu z laktacja jak już wróciły do domu.
Ekstra że masz te skierowanie!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 00:27
5ylwian, Leksa lubią tę wiadomość
-
U mnie byla cesarka 'na sucho'. Nie mialam żadnych większych skurczy, a kroplówkę dostałam dopiero po cc. Ale fakt ze jak mnie przesuwali to dlatego, ze pozostale dziewczyny mialy juz jakiś zapis ns ktg.
Dziewczyny marze o tym zeby byc w domu. Z bólem coraz lepiej, chociaz biore przeciwbólowe co te 6h poki co. Nie moge natomiast tak odpocząć. Mam problem z podnoszeniem malej, tutaj za bardzo nikt nie ma czasu pomagać. Wczoraj na polozna z noworodkow czekałam 1.5h i miala dla mnie doslownie chwilke. Oczywiście przepraszala i mowila ze to chyba efekt pełni bo po prosru maja bardzo duzo dzieciaczków w tym kilka wlasnie kobiet po cesarkach, ktore sie nimi siłą rzeczy nie zajmuja. Ja nie mialam juz serca Malej tam oddawać, w sumie w nocy jest dość grzeczna, obudzila się dwa razy i dwa razy zjadla- niestety mm. Wczoraj raz udalo mi sie ja przystawić do piersi tak ze cos zjadla, poza tym to tylko ciamkała bez efektu. W nocy probowalam ja przyłożyć ale po pierwszym razie uznalam ze obie nie mamy na to sily, wiec wrócę do tego rano...
W kazdym razie nie spie bo mnie pobolewa, do tego dostalam czopek zeby sie zalatwic wiec ciagle mnie męczy, a schize mam taka ze jak wchodze do toalety to wydaje mi sie ze mala placze. Na sali mam dziewczynę co ma trzecie dziecko to spi caly czas, budzi się na chwilkę jak maly chce jesc i tyle. Zazdroszczę tego luzu...17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja -
nick nieaktualny5ylwian, bardzo się cieszę, że wszystko się tak pomyślnie ułożyło.
Podobno faktycznie lepiej dla dziecka, jak poród się zacznie, jest łatwiejsza adaptacja do życia poza brzuchem.
Ja miałam cc na sucho bez wywoływania. Laktacja zaczęła się bez żadnych problemów już w szpitalu w trzeciej dostałam nawału pokarmu. Piersi aż rozsadzalo i Hania nie mogła sobie poradzić ze ściąganiem, bo były za twarde. Pomogła mi położna laktacyjna. Wcześniej też doradzała, żeby rozbujać laktację, trzeba pić min. 2,5-3 l wody. Tak zrobiłam i mleko się pojawiło.
5ylwian lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny Vende, Zosiek gratulacje !
Od wczoraj jestem w domu. Powrót koszmar. Wgl wczorajszy dzień Mnie okropnie zestresował. Malutka z aniolka stała się nerwowa, rozdrażniona. Karmie naturalnie ale mnie to przeraza. Przy karmieniu 40 min robi przerwy a jak nie wie czy jesc czy spać okropnie sie zlosci i mimo ze ma „dostep do mleka” zaczyna się szał. Podlamalo mnie to, bo nie wiem jak jej pomóc 😖 i mnie tez to psychicznie zdolowalo... zastanawiam sie czy nie nie dawac mm z butlą 🤷♀️
Wgl ona na nas tak obco patrzy, ze strachem. Mialyscie podobnie? W sumie dziś dopiero o 12:32 minie 3 dzień życia...
Czeka nas pierwsza kąpiel i zabiegi pielęgnacyjne- ciekawe co to będzie.
Ogólnie też martwiłam się o wyginanie do tyłu i na boki, ale to ponoć normalne👍 Pilnuje tylko lezenia raz na jednej raz na drugiej stronie... i w szpitalu pokazali ze mozna juz chwilami klasc na brzuszek „na żabę” aby ćwieczyć bioderka.
Z wielkością innych dzieci to prawda- moj 8 miesidcznu siostrzeniec jest przy niej wielkoludem- takie to bylo kochane jak on wczoraj sie do niej uśmiechałZosiek lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ja też mialam jak Wy - atmosfera szpitalna - k o s z m a r . Remont, hałas na oddziale plus w pokoju inne wiecznienplaczaxe dziecko bo chcialo caly czas jesc. Wspolczulam tej kobiecie
Ale w domu różne myśli przez te napady malej przy karmieniu:(
Umówie sie z polozna i bede czytac jak tu mozna pomóc bobaskowi...
Dziewczyny a Wasze dzieci to dlugo spia? Bo ogolnie probowalam budzic ja popredniej nocy na jedzenie zeby byly te 3 h odstępuu, ale ona jak śpi to nie ma szans zeby chciala jesc. Dzisiaj po sZale usnela mi na piersi i tak przespalysmy od 11 do 4 rano... nie mialam siły jej budzic. Zastanawiam sie czy to ok🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 07:36
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
U nas na tym oddziale póki co atmosfera jest dobra. Tutaj lekarze mili, położne i cała reszta pracowników tez, wiec mam nadzieje, ze to się nie zmieni, bo mówi się nie chwal dnia przed zachodem słońca.
Wczoraj złapał mnie już krysys. Cc miałam późno, bo zaczęło się o 18:30, zanim skończyli itd potem była noc i mimo leków nasennych to spać nie mogłam. Spałam „na raty” a potem od 4:30 to już ogóle. Po 11 chwile się zdrzemnęłam z mała i tyle było mojego spania. Po 23 jak zaczęła płakać, bo się biedna nie najada tak jak powinna. Mnie złapał dołek, bo syn mi płakał do tel, ze tęskni i ze mam pamiętać, ze kocha mnie z całego serca. To się rozkleiłam razem z malutka. Zmęczenie dało mi sie we znaki wczoraj i po północy poszłam do położnych, ze chce dokarmić mała mm i wypiła niecałe 30 ml to spała ładnie do 3:40, ale ulgę poczułam jak pospalam te trzy godzinki.Klara_1985 lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Ana.Ta, nie przejmuj się tak karmieniem, poczatki z reguły bywają trudne. U mnie polozna mówiła że jak dziecko przybiera to nie trzeba budzić stricte co 3 h i jeśli jednorazowo jest dłużej to ok. U mnie jest odwrotnie bo dłużej niż 2 h to młoda nie wytrzyma.
Przyzwyczaicie się do siebie niedługo. Niestety w domu często na początku jest kryzys. Dziecko też czuje niepewnosc rodziców, także na spokojnie. Ten strach dziecka to trochę sobie chyba wmawiacie, ono jeszcze nie okazuje emocji, po prostu patrzy. Niestety na pierwszy świadomy uśmiech przyjdzie nam poczekać, zrekompensuje trudy początków.
Leksa, syn da radę, wiem że tęskni, ale na pewno jest pod dobra opieka i to też nauka dla niego na przyszłość. Nie rozstawaliscie się wcześniej? Kiedy potencjalnie możesz wyjść do domu?Ana.Ta, Leksa lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Ja w szpitalu tez mialam kryzys i marzyłam o tym żeby wyjść do domu...niby mają tam nam pomagać i w ogóle ale tak naprawdę to tylko depresji można się tam nabawić...W domu juz jest dużo lepiej😀chocisz pierwsza noc naszej małej była kiepska, chyba czula zmianę otoczenia🙂chociaz ostatnio znowu zaczęła mi coś marudzić, nawet jak jest pojedzona, przebrana...I w sumie biore ją na rece przytulam i po jakimś czasie zasypia ale jak ją odkładam to czasem jest problem😏boje się że zrobię z niej taką nieodkładalną i będę musiala ją ciagle nosić a nie mogę do tego dopuscic🙈 dzisiaj mamy znowu położna to może coś więcej podpytam jak to działać z małą 🙂
Sylwian ja też slyszalam że dla dziecka lepiej jak zaczyna się poród sn bo ono wtedy przygotowuje się do wyjścia juz a jak jest taka planowa cesarka właśnie na zimno jak większość z nas tu miala to dla dzieciaczka jest szok, bo ono chciało jeszcze siedziec w brzuchu🙂Ana.Ta, 5ylwian, Leksa lubią tę wiadomość
-
Asiulka, nam polozna na oddziale mówiła żeby nie bać się że dziecko się przyzwyczai. Najzwyczajniej w świecie ono tego najwidoczniej potrzebuje, a jest za małe żeby coś wymuszać. Z dwulatkiem będzie inaczej, ale póki co to tylko noworodek.
Ale też wiem że podejścia są różne, i ciągle się zmieniają. Moze trzeba szukać jakichś alternatyw bliskości - nie nosić tylko kłaść przy sobie, albo Nosić w rozku/ kocyku, dziecko czuje mniejsza zmiane przy odłożeniu. A może chusta / nosidło?
Ja ostatnio próbowałam młoda pierwszy raz zamotać w chuste, ale średnio mi poszło. Jej to odpowiadało, ale nie bardzo mogłam sobie poradzić z główka.Ana.Ta lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
nick nieaktualnyAna.Ta, niunia w te pierwsze dni nakręca laktację. Im więcej wisi na cycki, tym większa szansa, że mleka będzie później tyle ile trzeba spotkaj się z położną, powinna Was uspokoić, że wszystko jest w porządku.
Leksa rozumiem Twój kryzys. Ja jak zadzwoniłam do męża i córki na wideorozmowę i mówiła do mnie "mamuusiu przyjedz już", to ryczałam jak bóbr. Czułam się, jakbym zdradziła i zostawiła własne dziecko. To ciężkie chwilę, zwłaszcza jak hormony szaleją.
Asiulka odnośnie tego noszenia, nosiłyśmy 9 msc to normalne, że uspokaja się na rękach i chce być dalej tylko noszone. Czytałam, że te pierwsze trzy miesiące są takie, kiedy dzidzia najbardziej potrzebuje naszej bliskości. Ja koło weekendu zamierzam ją zawiązać w chustę. Zobaczymy jak się sprawdzi.
Ana.Ta, Leksa lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dzięki za słowa pocieszenia😘
Mam nadzieje że nauczymy się siebie nawzajem, tak wlasnie ukladam „kosmetyki malej” i sie zastanawiam od czego zacząć poranną toaletę🙈
Macie jakies stale czynnosci ?
U mnie mała lubi lezec sama w rozku, tak czesto lezala w szpitalu.
Ale lubie tez jak lezy u mnie po karmieniu... dopoki sie nie przebudzi i nie wpada w szał 😬
U mnie z pampersow 0 sie sprawdzają, i tak je nizej zawijam zeby nie ocieral kikut..
Wgl kazali juz nie psikać octaniseptem tylko myc wodą zmydłem ale jakos dziwnie bedzie tego dotykać, sama niewiem 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 08:59
Klara_1985 lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
Ana.Ta,u nas nie ma żadnej regularności w higienie i chyba muszę wprowadzić, bo czasem coś robię rano, czasem po południu...
A jeszcze odnośnie odkładania dziecka - korzystacie z szumisia? U nas po raz kolejny to jest hit. Jak już mała się rozwrzeszczy to oczywiście nie pomoże, ale jak się uchwyci ten etap przebudzania, to od razu ja wycisza.
Zosiek, Ana.Ta lubią tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Hej 😉
U nas z karmieniem było tak, że 1 doba cała na cycu, nie spałam wogole. Położna mówiła że pięknie ssie i tak ma być. Później okazało się że waga spadła o 250g i muszę dokarmiać mm. Brodawki poranione, kolejne mądrości położnych... Ale ciągle coś mi nie pasowało z tym ssaniem. Wkoncu przyszła inna i sprawdza sprawdza, okazało się, że młoda nie ssie efektywnie, ciamka. Brodawki goje, odciągam mleko i próbuję rozkręcić laktatorem laktację, do tego mm. Zdolowalo mnie to oczywiście, ale najważniejsze, żeby mała była zdrowa. Ta droga karmieniowa nie jest łatwa, jestem z Wami 😘😘😘
W szpitalu też miałam kryzysy, w domu dużo lepiej 🥰 też hormony nam teraz szaleją 🤣
Kasjanna u nas już też była kupa po pachy i cycuszki 🤣 wkoncu nie kupiłam szumisia ale muszę się zaopatrzyć 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 09:45
Leksa, Ana.Ta, Klara_1985 lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
Kasjanna oczywiście, ze się rozstawaliśmy wcześniej. Do mojej mamy już nie raz jechał na tydzień i było dobrze, a teraz dla niego to tez nowa sytuacja, bo wie, ze mama w szpitalu i wie, ze ma już siostrę. A z malutka mamy wyjść do domu jutro. Także już za chwile będzie po tęsknocie i będziemy się tulac w domku 😊
Klara to super, ze nie jestem sama odnoście tych rozterek do starszego dziecka. Uspokoilas mnie trochę 😘
Ana.Ta u nas tez coś wczoraj o tym mówili, ale nie będę tak robić. Będę robić octaniseptem.
Soleil dawaj znać jak u Ciebie sytacja 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja 2022, 11:25
Ana.Ta lubi tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
To ja chyba też psikne tym octaniseptem. Wgl mala moja dziś znów aniolek ale o 10 dalam jej mleko mm hipp bo chcialam sorawdzic czy moze ten niepokoj wynika z tego ze nieporadnie ciumka bo smoczka tez jeszcze nie chce 🤷♀️
i wypila sobie 40ml. Teraz spi ciagle. U nas hitem jest kokon na stole w jadalni 🙈 tam sobie lezy juz 3h, a jak sie wierci podchodze i glasiam.
Nie pomyslalam jeszcze zeby wyciagnac tego szumisia 🤦♀️ Naprawdę to może juz zadziałać- super
Leksa lubi tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍 -
DZiewczyny w dwupaku jesteśmy z Wami! Dacie rade! 💛
Malinka apropo gojenia sie rany krocza kilka osób poleciło mi kąpiele w korze dębu. Ja póki co psikam octaniseptem no i oczywiscie caly czas noszę majtki siateczkowe. Ale te kąpiele mega pomagają jak coś! I tantum rosaLeksa, Malinka2021 lubią tę wiadomość
16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍