Maj 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana.Ta Już jestem po spacerze do zabki 😉 Oczywiście 1/3 spaceru była z płaczem ale Pani z zabki powiedziała że dzieci 👶👶🍼 lubią sobie poplakac i żebym się nie przejmowała. W sumie ma rację inaczej wogole już z domu bym nie wychodziła. Już nie wiem co mam robić 🤔 nakarmiona była, przewinieta też, ubrana w sam raz i nawet miała swoje ulubione zabawki. Rechotala i gaworzyla w domu a na spacerze płaczki 🤦♀️😄 No nie dogodzisz księżniczce 😉 Może pielucha źle upieta 😅 Widocznie daje znać że muszę się poprawić 😆 Ale nie ma zmiłuj codziennie będę wychodzic 💪
Właśnie wywiesiłem pranie w czasie gdy sobie gadala do karuzeli. Też mam wyrzuty sumienia ale czasami już mam trochę zmęczenie materiału bawiąc się z nią tymi samymi zabawkami ☺ A Laura jest z nich zadowolona jakby codziennie coś nowego w nich odkrywala 😃 Zdecydowanie wolę ćwiczyć z nią główkę czy przewroty na boki. Wolę jednak ta aktywność fizyczna ☺
Myślę żeby kupić sobie rower stacjonarny na te moje cellulity na udach. Przynajmniej w każdej chwili będę mogła wskoczyć na niego 😃
Zosiek, Ana.Ta lubią tę wiadomość
-
Jade dzisiaj do rodziców na 2 tygodnie! Tydzień będę sama, bo oni wyjeżdżają a ja z Wojtkiem i naszym psem będę pilnować ich psa 😄 natomiast drugi tydzień już z rodzicami i jeszcze brat przyjedzie.
Mama ma orbitrek to może uda mi się skorzystać jak mały będzie na tyle życzliwy xD Merci nie wiem czy masz porównanie, ale ja wolę właśnie orbitrek zamiast roweru stacjonarnego, polecam 😄Merci92, Soleil, Zosiek, Leksa, Ana.Ta, Asiulka87 lubią tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Dziewczyny, dzięki za rady. Wypiłam już femaltiker, teraz popijam inke, w południe planuje piulatte i na wieczór znowu femaltiker. Obym nie przesadziła i cyce nie wybuchły 😉
A tak w nawiązaniu do aktywności fizycznej. Wybiera się któraś z Was na jakiś fitness dla matek z dziećmi? Chce poszukać czegoś takiego w swoim mieście od września. Chciałabym też zacząć chodzić z małym na basen ale wydaje mi się że jest jeszcze taki malutki. Wiecie może kiedy można takiego malucha bezpiecznie wziąć na basen? Może któraś z Was już była? -
Malinka2021 wrote:Jade dzisiaj do rodziców na 2 tygodnie! Tydzień będę sama, bo oni wyjeżdżają a ja z Wojtkiem i naszym psem będę pilnować ich psa 😄 natomiast drugi tydzień już z rodzicami i jeszcze brat przyjedzie.
Mama ma orbitrek to może uda mi się skorzystać jak mały będzie na tyle życzliwy xD Merci nie wiem czy masz porównanie, ale ja wolę właśnie orbitrek zamiast roweru stacjonarnego, polecam 😄
Ja chyba jestem jakąś nieogarniętą matką bo dla mnie wyjazd na jeden dzień jest jak wyprowadzka. Podziwiam że Tobie udało się spakować na dwa tygodnie 🙂 Ciekawa jestem jak Wojtuś odnajdzie się w nowym miejscu. Bo my jak wracamy po całym dniu to widzę jak mały się cieszy jak ląduje w swoim łóżeczku. Wydawało mi się że jest jeszcze za mały żeby poznawal ale to się powtarza za każdym razem więc jestem pewna że on wie kiedy wracamy do domu.Malinka2021 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLotos a tak mnie teraz naszła myśl ty nie jesteś już po stabilizacji pokarmu?
Ja zauważyłam, że mój się denerwuje jak mu probuje włożyć cycka jak on już nie chce jeść.
Kolejna sprawa to butelka, trochę strzał w kolano, bo łatwo leci, a po stabilizacji dziecko się musi namęczyć trochę.
Sama myślę co zrobić bo pokarm mam tylko dziecko leniwiec, albo ja za bardzo probuje cisnac w niego -
Dzieci tez mają swoje humory ot tak po prostu, nie zawsze jest powod.
Ja małą często zostawiam samą jak ma dobry humor, czy to w lozeczku czy bujaku albo macie. Dzieci nie potrzebują ciaglej stymulacji i obecnosci rodzica, a jak potrzebują to na pewno dadzą znac. Jedyne co staram sie pilnowac, to zeby lezenia na brzuszku nie robic na sam koniec, bo czasem to wyglada tak ze mala zje, odkladam np na mate i tam sobie sama lezy szczesliwa, a jak sie znudzi tto przychodze i zabawiam, w tym klade na brzuszku, ale wtedy ona juz nie ma ochoty na taki wysilek, wiec staram się wyczuc moment, zeby nie zaraz po jedzeniu, ale tez nie jak juz sie zmeczy.
Ana.Ta, tez mi trudno poznac kiedy jest glodna, chyba ze robi dzieciola i ewidentnie szuka w momencie jak ją niosę. Ale po prostu jesli nie minęło 2.5h (tyle mjiej więcej potrzebuje zeby zglodniec) zanim zaproponuje cyca probuje ją zabawić / przytulic, bo wczesniej cyc wjezdzal praktycznie w pierwszej kolejnosci.
Iwonaa, odnosnie chusty, moze to przypadek, bede sprawdzac, ale dzis w momencie wiazania odwrocilam jej uwage i patrzyla w druga strone (przed lustrem, na mojego narcyza dziala ). I pozniej juz caly czas zostala na tej "nie swojej" stronie. Moze wiazanie ma znaczenie? Bo niby ruszac sie w chuscie moze, ale juz jakos tak sie ustawila ze jej wygodnie...Soleil lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Lotos wrote:A tak w nawiązaniu do aktywności fizycznej. Wybiera się któraś z Was na jakiś fitness dla matek z dziećmi? Chce poszukać czegoś takiego w swoim mieście od września. Chciałabym też zacząć chodzić z małym na basen ale wydaje mi się że jest jeszcze taki malutki. Wiecie może kiedy można takiego malucha bezpiecznie wziąć na basen? Może któraś z Was już była?
Mam tez nadzieje ze rusza jakies spotkania dla mam przy domu kultury, chetnie bym z taki skorzystala.Malinka2021 lubi tę wiadomość
29.04 - moja kochana córeczka -
Lotos, pakuje od wczoraj i dalej nie skończyłam 😅 wyjeżdżamy popołudniu, a ja mam wrażenie że w proszku jestem 😅 muszę spakować pół mieszkania 😆
Kasjanna, Merci92, Zosiek, Leksa lubią tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Megsi wrote:Lotos a tak mnie teraz naszła myśl ty nie jesteś już po stabilizacji pokarmu?
Ja zauważyłam, że mój się denerwuje jak mu probuje włożyć cycka jak on już nie chce jeść.
Kolejna sprawa to butelka, trochę strzał w kolano, bo łatwo leci, a po stabilizacji dziecko się musi namęczyć trochę.
Sama myślę co zrobić bo pokarm mam tylko dziecko leniwiec, albo ja za bardzo probuje cisnac w niego
U mnie chyba stabilizacja nigdy nie nastąpi 🤦♀️ albo za dużo albo za mało....wczoraj i dzisiaj ewidentnie jest coś nie tak. Maly na prawdę robi co może. Odrywa się co chwilę z płacze ale wraca znowu. Ciągnie że aż mnie wszystko boli zarówno skóra jak i w środku piersi czuje. Po 15 min na jednej piersi daje mu druga i to samo. Nie słyszę żeby przełykał. Zwykle widziałam mleko na policzku, na brodzie a tu nic.... Cały czas pije wspomagacze i nie mam pojęcia co się dzieje. W nocy wstawaliśmy co godzinę bo było mało pokarmu, padał ze zmęczenia i budził się
znowu. Rano dwa karmienia były w miarę ok bo spal po nich prawie po 2 godziny ale połykał tylko przez jakieś 3-4 min. Więcej nie było. Teraz historia się powtarza. Zgłasza się do cyca co godzinę, szarpie, ciągnie i bardzo mało połyka 😭 Nie wiem jak długo jeszcze uda mi się powalczyć o kp bo serce mi pęka jak wiem że płacze z glodu -
Jak rozmawiałam z pediatra o moich problemach laktacyjnych to powiedział żebh w takiej sytuacji dała butelkę bo muszę się przecież przespać parę godzin a butelka raz na jakiś czas nie zaburzy jego odruchu ssania.
Ale czemu to pisze...na razie mam swoje mleko pomrozone ale nie zbyt dużo. Pediatra polecił mi dokarmiać mlekiem capricare. Używa któraś z Was? Trochę mnie to zaskoczyło bo przy skazie białkowej to raczej spodziewałam się czegoś w stylu Bebilon pepti. Pediatra upierał się że nie będzie tak źle po kozim mleku. Ale ja jestem trochę przestraszona bo jak zjadłam dużo nabiału to Piotruś potrafił wymiotować kilkanaście godzin, raz musiał dostać kroplówkę bo nic nie przyjmował. Nie chcę takiej powtórki. Dlatego też tak bardzo zależy mi na kp -
Lotos Współczuję takich przeżyć i trzymam kciuki za rozkrecenie laktacji 🥰✊ Nabial ten krowi podobno jest ciężko strawny ale czy ten kozi też to w sumie słyszałam że nie ale musiałabyś spróbować bo co dziecko to inny organizm i preferencje. Natomiast najważniejsze żeby maluszek był najedzony a ty miała spokojna głowę a w jaki sposób nakarmisz to już żadna różnica czy to butelka czy pierś. ☺ Ja też podaje butelkę jak wiem ze przystawanie do cycka nie wyszło a nie jadła już 3h lub nawet ponad 🙆♀️ Czasami człowiek nie ma wyboru 🤷♀️
Leksa lubi tę wiadomość
-
Malinka my też wybieramy się do rodziców po chrzcinach, ale na tydzień. Nie mogę się doczekać, ale łącze się w bólu z pakowaniem 🤣 Kupiliśmy ostatnio nawet box na dach mimo że mamy kombi. Jednak nasz wózek póki ma gondole trochę zajmuje.🤣
Lotos rozmiar jest zgodny z ta tabelka zmierzyłam się i pasuje 😉 ja dokarmiam czasami Capri care, jest na prawdę ok, ulewa po nim tak samo jak po moim odciągniętym z butelki.
U nas są różne dni z dokarmianiem, czasami tylko wieczorem a czasem w ciągu dnia 60 musi wlecieć nawet dwa razy. Staram się też próbować coś odciągać i przez cały dzień uzbieram 100-120 i mam na jedną porcję na dobicie 🥰🤣 nie wiem co to nawał czy zastój. Taki chyba mój urok ale ważne że coś w piersiach jest i niech je póki jest. 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2022, 14:49
Kasjanna, Merci92, Malinka2021, Leksa lubią tę wiadomość
Nasz mały cud 15.05.22 🥰 -
nick nieaktualnyLotos, ja dokarmiam tak że 50-150 ml dziennie, zależy od dnia. Zaczęłam w szpitalu jak młoda miała zapalenie płuc. Chyba mnie stres zżerał i pokarmu było mniej, a nie chciałam żeby wojowała. Myślę, że wszystko jest dla ludzi. Ja mam głowę spokojniejszą i psycha nie cierpi, a młoda najedzona. I tak jestem z siebie dumna, że ją karmię, bo przy pierwszej córce, było z KP bardzo pod górkę.
Z innej beczki uwielbiam wkładki Lovi, super cieniutkie, praktycznie ich nie czuć. Gdyby jeszcze były wielorazowe, to byłoby mistrzostwo.
Zamówiłam też dzisiaj sukienkę może będzie na chrzciny. Wrzucam link
https://naoko-store.pl/products/sukienka-z-falbanka-dreamy-delight
Jest dużo kopertowych, może cos Wam się spodoba.Soleil, Zosiek lubią tę wiadomość
-
Lotos ja w ostatnie dni dokarmialam Capri care. Chyba jest ok 🙂 żadnych boleści brzuszkowych nie było.
Klara, przyszła w końcu ta sukienka. Rozmiarowo jak noszę 36 to tam wg tabelki wychodziło mi 38, wzielam 38 i jest idealnie. Tylko biust oczywiście mógłby być większy do takiego dekoltu 🙃 chyba jakiś guziczek będę musiała przyszyć.Klara_1985, Soleil lubią tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Kasjanna wrote:Dziewczyny, moze któraś z was pisała jakies podziękowania dla gosci po chrzcie? Chce kazdemu wreczyc zdjecie i napisac podziekowanie z tylu i szukam inspiracji.
Ja miałam magnes ze zdjęciem małej. I na magnesie było serduszko. Dałam zrobić napis „Chrzest Święty Olgi. 16.07.2022” a zdjęcie takie w sukience, która miała na chrzest, strzelilam ta fotę jak robiłam jej przymiarkę 😊Kasjanna, Malinka2021 lubią tę wiadomość
Nasze małe wielkie szczęście 17.05.2022 ❤️ -
Caly dzien zbieram sie zeby cos napisac i mi nie idzie. Kurcze ja nie planowalam zadnych specjalnych zaproszen ani podziekowan na chrzciny, ale to chyba moj błąd. Musze pomyśleć nad tym.
Kasjanna jako fanka cytatow to jak masz wiecej miejsca moje dwie propozycje :
Dzieci to fragmenty gwiezdnego pyłu wydmuchiwane ręką Boga.'(Larry Barretto)
'Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba.' (Algernon Charles Swinburne)
Brudek miedzy paluszkami tez mamy, uszka czasem przecieram patyczkiem, a pępek chyba jest normalny , ale moj za to zrobil sie ciemny po ciazy i mnie wkurza
Ja dzisiaj spotkałam sie z kolezanka, ktora w czasach szkolnych byla moja najlepsza przyjaciółka. Nie widziałam jej od 4 lat, ale ostatnio mi sie przyśniła i napisalam. Nie zaluje, super czas, troche jakby nie minal nawet dzien a to tyle czasu. Chyba tęskniłam.
Teraz Mala spi mi na rekach bo miala atak kolki i tak mi się udało ja uspic i boje się odlozyc. Zwykle do 21 przechodzi wiec chyba przeczekam...Kasjanna, Malinka2021, Merci92 lubią tę wiadomość
17.05.2022 - urodziła się moja córeczka Alicja