💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Moim zdaniem indukcja to jakaś porażka... Bo ten poród jest dużo gorszy niż taki, który zaczyna się naturalnie. Mimo podania oksytoxyny, baloników itp, to przecież organizm w ogóle nie jest przygotowany. Boje się, że u mnie zajdzie taka konieczność...
Dobrze, że u Ciebie ZZO pomogło, bo często słyszałam że akcja spowalnia po podaniu.
Mvada, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Wywoływanie to zawsze będzie porażka, bo to organizm na siłę medycznie startuje 🙈 Ma Facebooku widzę, że w nocy przyszły na świat majowe bliźniaki, z nudów liczę że to 8sme majowe dzieci na świecie, nic tylko się szykować 😅
Nie ogarniam tego pisania się skurczy na KTG, muszę zapytać lekarza w środę w ogóle co ta skala oznacza😄
Crochet, NataliaK lubią tę wiadomość
-
Ja się zastanawiałam nad zzo, ale w końcu zdecydowałam, że nie chcę. W szpitalu jest tens i gaz w razie czego, więc myślę, że wolę z tego skorzystać. Poza tym stosują aromaterapię.
Wczoraj na szkole rodzenia położna mówiła, że miała ostatnio 3 pacjentki do indukcji i żadnej nie podali oksytocyny, bo udało się szałwią wywołać poród. Może to placebo, ale najważniejsze, że pomogło.
Różne informacje czytałam o oksy. Jedne dziewczyny piszą, że to straszne. Inne chwalą, że zaraz po podłączeniu uregulowała się akcja porodowa. 🤷♀️
Dla mnie jest najważniejsze, żeby maleńka pojawiła się bez komplikacji. Ja wytrzymam wszystko.anekar92, Crochet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie zaczynają łapać jakieś dziwne myśli. Sny też mam głównie porodowe 😭 ten miesiac mnie wykończy. Strasznie się boje porodu i naturalnego i cesarki też. Najgorsze myśli mam właśnie z rana jak się budzę i chłopak w pracy w tygodniu albo przed snem 🥺 Ja to zawsze jakieś czarne scenariusze i panika jak coś ważnego się zbliża 😭
Crochet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCrochet wrote:anekar92<tule> ja mam to samo
Dodatkowo co noc mi się poród śni (po prostu za dużo o tym myślę). Trzeba się czymś zająć
Ani się obejrzymy będzie już po wszystkim
Mam nadzieję 😭w dzień jak człowiek jakoś głowę ma zajętą to jest okej ale przed snem te rozkminy plus same sny nie pomagają 🥺 Ja rzadko śniłam, a w ciąży to właśnie dużo a teraz na koniec to głównie poród. No boję się strasznie. Dla mnie to też nowość bo ja nawet nigdy w szpitalu niw byłam na zasadzie, że np coś sobie zrobiłam i musiałam leżeć. Więc sam szpital i leżenie tam mnie przerwża 😕
Mimo tego Miłego dnia dla Was no i dla mnie też 🙈❤️Crochet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny a liczycie ruchy? Moje dziecko w dzień jest strasznie mało aktywne 🤔 Dopiero o 22 (każdego dnia reguralnie) zaczyna szaleć...
O matko akurat jak napisałam swojego posta zobaczyłam Twojego 😯 Tego się boję....Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 16:32
-
Ja nie liczę ruchów, lekarz zalecił mi by po prostu pilnować żeby mała była aktywna w ciągu trzech godzin, dzieci w brzuszku potrafią i do godziny spać 🙈
Jak mam taką dłuższą chwilę że się nie rusza albo nie pamiętam ostatniego poruszenia to sama ją zaczepiam i sprawdzam, zazwyczaj po chwili odpowiada 😅
Anekar No cóż na takie rzeczy nie ma się wpływu, jeżeli gdzieś się ta pępowina porządnie przygniecie to raczej nie zdążymy zareagować, bo zanim szpital, zanim badanie. Są rzeczy na które niestety nie mamy wpływu jak bardzo byśmy się nie starałyanekar92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyanekar92 wrote:Jeny a ja dzisiaj od siostry usłyszałam, że córka ich sąsiadów była w 6msc ciąży i bobas się owinął pępowiną. Miała brak ruchów, pojechała do szpitala i już za późno. Musi urodzić martwe dziecko 🥺 Straszne są takie informacje 😭
Mój synek urodził się owinięty pępowiną na szyi i miał dwa węzły PRAWDZIWE. Wygooglaj sobie jak one wyglądają. Normalnie zaciśnięte supły,gdzie zdarza się to niezmiernie rzadko pojedynczo a podwójne… nie chce mówić jak rzadko a do tego jak zazwyczaj mogą się kończyć. Nie jest tak łatwo żeby dziecko w brzuchu udusiło. Przepływ i tak jest. Nefralgiczne sytuacje i prawdopodobnie patologie pepowiny skutkują prawdopodobnie dlatego śmiercią wewnątrzmaciczną.
Jak lekarz zobaczył syna z tą pępowiną zleciało się całe konsylium. Dla wielu lekarzy taka pępowina z węzłami to jedyna okazja w życiu żeby zobaczyć to na własne oczy,jest to tak rzadkie. Stwierdzono ze podobne takie dzieci maja szczęście ze na całe życie bo szczęście… ze w ogole żyją.
Ale do meritum, mój syn jest zdrowy, darł papę jak tylko się wystawił z brzucha 😂 obecnie ma 9 lat i ma 160 cm wzrostu. Tak wiec, nie ma co się przejmować. Chociaż i mi czasami się zdarza ale tylko na chwile.
Ruchów nie liczę ale mała jest naprawdę eeee aktywna i mega ruchliwa,bardzo to bolesne. Jak się nie „odzywa” to ją zaczepiam i zazwyczaj kończy się to takim kopem ze mówię dobra dobra już nic nie robie 🙄🫣🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 17:14
Crochet, anekar92, Mvada lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja słyszałam, że czasem się zaplątało alw to przy porodzie i normalnie wszystko okej na końcu. No ale takiej historii jak z dzisiaj to nie słyszałam nigdy 🥺
Ja nie liczę ruchów, ale moja też jest dość aktywna. Rano śpi i wtedy szybko idę coś zjeść i się odpala 😅 w ciągu dnia też w miarę sie rusza jak np dużo leżę i przed snem sporo i wtedy mam nerwa bo nie mogę zasnąć i chodzę siku co 15min zanim zasnę 🙈 teraz np wróciliśmy ze spaceru i się nie rusza bo pochodziłam trochę i pewnie sobie śpi. Ale macie detektor tętna? Ja sobie kupiłam tak by mieć i jak ze dws razy się mniej ruszała to sobię go odpalałam. Kupiłam ze względu w sumie na koniec ciąży bo często wtedy ruchy są małe a zawsze to troszkę uspokoi. Moja siostra 3 dni orzed terminem pojechała do szpitala bo w ogóle małą przestała czuć i się przestraszyła, ale na szczęście sobie smacznie spała 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 17:53
Crochet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCrochet wrote:Dziewczyny a liczycie ruchy? Moje dziecko w dzień jest strasznie mało aktywne 🤔 Dopiero o 22 (każdego dnia reguralnie) zaczyna szaleć...
O matko akurat jak napisałam swojego posta zobaczyłam Twojego 😯 Tego się boję....Crochet lubi tę wiadomość
-
Ja mam detektor, ale bardziej używałam na początku, od 2 trymestru mi się nie zdarzyło. Znaleźć tętno nie jest na nim ciężko, nie ma sensu interpretować jak biję, czy miarodajnie itp No bo to jednak tylko detektor, tym można sobie robić właśnie nie potrzebnego stresu. Swoje zadanie spełnia tylko do tego żeby wiedzieć, że serduszko biję, a maluch sobie śpi 🙈
Crochet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny