💙 MAJ 2023 💗
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnieszka1987 wrote:Crochet trzymam bardzo mocno kciuki. Myśle ze każda z nas boi sie tak samo. Ja to juz wręcz sobie wmawiam, ze i tak nie mam wyjścia, nikt tego za mnie nie zrobi. Pocieszające jest to, ze na prawdę bardzo szybko sie wszystko zapomina mój mózg całkowicie wyparł pierwszy poród z pamięci
Agunieszka, NataliaK, anekar92, Mvada, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość
-
Też się obawiam indukcji. Dużo czytałam zarówno historii innych rodzących jak i profesjonalnych opracowań. Każdy przypadek jest inny, niektórym to pomaga i sobie chwalą. Trzymam kciuki, żeby gładko poszło 🤞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2023, 19:53
Crochet, Mvada, NataliaK lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Crochet, będzie dobrze.
Niektóre indukcje szybko idą, jedna drugiej nierówna, trzymam kciuki. 🥰
Też się tak pocieszam, że jakoś urodzić trzeba. 😆 I że jak już się zacznie to się chyba innymi kategoriami myśli.
Ja nie znoszę aperola. 🤣 Totalnie nie smakuje mi, nadziałam się na niego we Włoszech i od tego czasu wiem, że to nie dla mnie smak. Ale po porodzie wjedzie sushi. 😍Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2023, 20:29
Crochet, Mvada, anekar92, NataliaK, Agunieszka lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
O tak. Sushi po porodzie 😍😍
Ja z Aperolem miałam tak samo jak Ty dracaena. Wypiłam jednego jak byłam na wakacjach na Malcie i stwierdziłam, że to jakiś przereklamowany szajs.
Koleżanki ciągle piły a ja się nie mogłam przekonać a później jakoś poszło i polubiłam 😋Mvada, anekar92, dracaena, NataliaK, Agunieszka lubią tę wiadomość
-
Dołączam się do trzymania kciuków i potwierdzam dzieciok wszystko wynagradza 🥰
My zaliczyliśmy spadek 10% wagi, ale jest okej
Jutro 16-17 mają nas wypisać do domku 🥰
Ja sobie obiecywałam że zapale takiego e papierosa winogronowego, no mam na niego zachciankę od połowy ciąży bo tak mi zapachniał, ale w sumie to już mi się nie chce😆anekar92, dracaena, Wiola259, Agnieszka1987, Crochet, NataliaK, Agunieszka, Foreveryoung lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDracaena, ja właśnie w ubiegłym roku byłam 2 razy we Wloszech i tam jakby wody nie było tylko ten aperol 😂 i tak mi wszedł w krew, ze najpierw się kwasiłam a później Aaa jednak pyszka😂w ogóle się śmiałam do partnera ze podczas ciąży wyszło tyle nowych smaków alkoholi ze trochę by mi zeszlo żeby wszystko posmakować 😂 tyle nowych smaków Garage 🥰 nie to żebym była pijakiem 😂
Crochet dawaj znać jak tam u Ciebie, coś czuje ze doczekamy sie chwila moment kolejnego majowego dzieciaczka 🥰
Mój synek wczoraj pojechał na tydzień do babci i mówi do brzucha: noooo siostra mam nadzieje ze jak wrócę to już będziemy sie bawić poza brzuchem. Nie chciałam go demotywować ale niestety Franeczku, mama sobie jeszczr w tej ciąży pochodzi tak myśle 🤦🏼♀️😂Mvada, Crochet, anekar92, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny, podczytuję Was cały czas ale nie odzywałam się ostatnio bo spadła na mnie masakryczna wiadomość o chorobie w najbliższej rodzinie. Ostatnie dni to stres, płacz. Nic nie pomagało. W końcu dzisiaj czuję, że jest trochę lepiej. Skupiam się na tym, że narodziny naszego bąbla bedą w końcu tą dobrą wiadomością w rodzinie i trochę wszyscy odetchną z ulga po serii złych wiadomości. Trzymajcie się i dbajcie o siebie! Jesteśmy na ostatniej prostej
Mvada lubi tę wiadomość
-
Mvada wrote:My czekamy na 15stą na ostatnie badanie i lecimy do domku, matka dzisiaj nawet owali kiełbasę z grilla😆
Mvada, w pełni zasłużoną! Jedz na zdrowie 🤪gratulacje, dałyście radę! ❤️ i dzięki za dobre słowo!Mvada, Crochet lubią tę wiadomość
-
Podczytuje Was już jakiś czas. Gratuluje rozpakowanym Mamom i trzymam kciuki za czekające ❤️
Mvada, dracaena, NataliaK, Agnieszka1987, Wiola259, Crochet lubią tę wiadomość
-
Właśnie ogarniam odkażanie butelki, smoczków,laktatora, który dostałam od bratowej (ręczny, nieużywany, w razie czego będzie na start) i innych drobiazgów.
Wczoraj jeszcze zrobiliśmy sobie sesję brzuszkową 🙂 Od wieczora bobas ciągle się rusza. Oby tylko wytrzymała w środku do czwartku 😊
Mvada
Jak w domu się odnalazłaś z maleństwem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2023, 12:25
Mvada, NataliaK, Agnieszka1987, Crochet lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie rozpiera energia jakaś ostatnio 😂 w ogóle się nie czuję jakbym miała niedługo urodzić 🙈 w codziennie śnię o porodzie i w ogóle mega realistycznie te sny. Kupiłam sobie jakieś piwko 0% jeżynowe, bo jak to majówka bez piwka 😂 i byliśmy już na spacerze. Czekam na czwartkowego lekarza i ciekawe co powie, czy coś tam widać ale ogólnie wątpie i pewnie mi będą wywoływać po terminie 🤡
Mvada, NataliaK, Agnieszka1987, Wiola259, Crochet lubią tę wiadomość
-
W domu jest kochane bajka, najgorsze w porodzie to chyba pobyt w szpitalu 😂
Przespałam w nocy 5 godzin, wiadomo nie ciągniemy, ale od 4 ostatnich nie przespanych to taki luksus 😊
Dzisiaj była położna na patronazu, popatrzyła, mówi że wszystko super, następna wizytacja w piątek 😊
Mała karmie co 3 godziny, chociaż jest leniwa i nie chce, to najpierw ja rozbudzamy przebierając a potem karmie. Idzie nawał więc karmie i ściągam troszkę aż do ulgi😁 chciałam dzisiaj wyjść na spacer, ale jednak dupa za przeproszeniem mnie boli i raczej to będzie jednak jutro😊dracaena, Agunieszka, NataliaK, anekar92, Agnieszka1987, Wiola259, Crochet, Foreveryoung lubią tę wiadomość
-
Super, że się tak fajnie odnajdujesz w nowej roli. 😁🤗
Szybko położna przyszła. 👍 U nas w ciągu 48h (ale tylko w dni robocze). I kolejne wizyty jakoś co tydzień, żeby sprawdzić przyrosty. 😁
Ja mam zjazd, dziś robię sobie spa domowe, żeby się lepiej poczuć. 😆 Na plus, że plecy przestały mnie boleć (bolały rano).
W ogóle od jakiegoś czasu mogę spać tylko na lewym boku i nic mnie wtedy nie boli- na prawym tak po godzinie noga mi sztywnieje i biodro boli (wcześniej musiałam zmieniac boki bo po dluzszym czasie kazda strona bolała). Ale mam wrażenie, że to już kwestia organizmu, że wszystko na tej stronie lepiej działa (dla młodej też lepiej jak na lewym leżę, bo głowę ma w kierunku prawego biodra i powinna rotować w lewą stronę przed porodem). Taka ciekawostka, trochę z kategorii organizm sam wie co robi. xD
Ciekawe jak Crochet? Taka cisza może zwiastować, że już w trakcie albo po. 😁
A u mnie nadal nic się nie zanosi. 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2023, 13:17
NataliaK, anekar92, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
nick nieaktualnyMvada superancko, fajnie ze udaje się z karmieniem! 😁
U mnie dziś lekka zwałka, chociaż już trochę lepiej od rana. Ogólnie od momentu tej akcji z wymiotami dostałam mega refluksu, ale to takiego ze druga noc sie dusze. Musiałam dziś wziąć tabletke polprazolu bo żadne naturalne sposoby ani rennie ani nic innego już nie działało.
Od rana bombardują mnie znajomi żeby wytyczyć im trasy w góry bo częściowo szlaki zamknięte, a ja zazwyczaj jeździłam z nimi i tym zajmowałam sie ja. No i mnie złapał dół ze jestem sama w domu, wszyscy gdzieś powyjeżdżali 😞 partner w pracy, syn u babci 😞 ale poszłam na spacer i trochę mi przeszło.
Oznak porodu jakichkolwiek brak. Totalnie już mnie nawet nic nie kłuje w szyjce 😆😆 Felka to tam już pewnie w brzuchu sobie namiot rozstawiła, grilla robi i nie ma zamiaru wyjść 🫠 z reszta nawet nie mam żadnych przeczuć ani nic,jakbym sie oswoiła ze w ciąży będę już zawsze 😂😂🐷
Mam nadzieje Crochet ze nie przetrzymują Cię bez indukcji do 2 maja. Bo wiem ze tak lubią w szpitalach sie poopierdzielać. Miejmy nadzieje ze Żelazna do nich nie należy 😁anekar92, Agnieszka1987 lubią tę wiadomość