Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
W UK, stawiają baaaardzo duzy nacisk na naturalne porody, gdyby nie to, ze minęło te 48 godzin od odejścia wód pewnie dalej by mnie trzymali...na szczęście po jakichś 15 godzinach dostałam znieczulenie, ale rozwarcie miałam cały czas 9,5 cm, probowalam przeć ale bez pełnego rozwarcia to nie dawało żadnego rezultatu. No i dlatego tak boje sie powtórki z rozrywki, niby ból porodowy sie zapomina, ale ja po 2 latach jeszcze go bardzo dobrze pamietam!!! Wiec tak sie zastanawiam czy iść odrazu pod nóż czy próbować naturalnie ale oczywiscie ze znieczuleniem!
-
Nikita nie chcę Ci martwić ale do między 24-26tc albo 24-28tc to jest obowiązkowe badanie...
Tina bidulu ale się namordowałaś. Masakra.
Ja wiem, że będę rodzić sn, a co się wydarzy w trakcie tego to przewidzieć się nie da. Liczę na fachową opiekę i cóż, muszę zaufać tym ludziom, którzy będą tam ze mną, że w razie konieczności będą wiedzieli co zrobić i co dalej.
Igę urodziłam błyskawicznie i babeczki się śmiały, że moja szyjka wygląda jak po 5 porodach więc w następnej ciąży mam się trzymać blisko szpitala, bo istnieje prawdopodobieństwo, że nie zdążę... -
wow Tina ale cię przetrzymali! podziwiam że chcesz mimo wszystko próbować sn tym bardziej że małą różnicę wieku będziesz mieć. U mnie pierwszy poród też skończył się cesarką ale zdecydowali o niej po 6h. W sumie dobrze się stało bo jak się okazało synek był tak ułożony że by sam nie wyszedł... Drugi poród też miałam cc. Załatwiłam sobie bo się bałam że znowu będzie dziecko źle ułożone i będą mnie męczyć, poza tym były to niecałe dwa lata od poprzedniej cesarki. Niby w takiej sytuacji nie męczą i jak nie ma postępu porodu to od razu biorą na stół ale ja tam wolałam nie ryzykować że trafię na miłośnika sn. Teraz rozmawiałam już z lekarzem i będę mieć cesarkę około 10 dni przed porodem. W drugiej ciąży to że znałam termin cesarki ułatwiło mi organizację opieki na synkiem. Teraz to też będzie plus. Chociaż nie ukrywam że żałuję że nie udało mi się urodzić sn. Przez chwilę myślałam żeby teraz spróbować bo podobno się udaje po dwóch cesarkach urodzić sn ale się jednak boję o bliznę.
Velvet super że wszystko ok
Ju to ty możesz chodzić z taką szyjką? Od ilu mm trzeba leżeć? Ja to przez obie ciąże miałam szyjkę długą, nic mi się nie skracała. -
Nie mam pojęcia od ilu trzeba leżeć plackiem.
W pierwszej ciąży jak szyjka oprzekroczyła 2 cm to miałam zakaz spacerowania i miałam sobie lezec. Nadal uczeszczalam na szkole rodzenia ale bez ćwiczeń, tylko wykłady i jeździłam z mężem na zakupy. Nic nie nosiłam, starałam się w domu nie schylac, nie podnosić no i nie wspinać się na palcach, bo coś musze ściągnąć. Urodziłam w 39tc, a następnego dnia już byłby to 40tc
Teraz staram się nie dźwigać i nie schylac co chwile, żeby posprzątać zabawki. -
Ju- trzymam kciuki za szyjkę! Oszczędzanie sie nie jest łatwe przy maluszku pełnym energii!
Velvet- super, ze wszytsko dobrze!
Co do glukozy to sie mocno zdziwiłam jak w UK dostałam energetyka do wypicia-lucozade- nie wiem czy w Polsce tez to jest, cos podobnego do redbulla. To ma tyle cukru w sobie, ze spokojnie moze zastąpić czysta glukozę, a w smaku o wiele lepsze, no i gazowane wiec jakos łatwiej weszło.
Co do porodu to ja byłam strasznie wkurzona ze SN nie urodziłam bo tylu godzinach męki, chociaż wtedy miałam juz tak dość ze było mi obojętne jak oby tylko urodzić. Dlatego teraz mam takie dylematy i podobnie jak Ty, Lollipop, boje sie ze trafie na miłośnika SN i bedzie mnie meczyl dwa dni. Obgadam to jeszcze z lekarzem i zobacze. Znajoma Pani doktor mówiła, ze porody SN po cesarce sa najbardziej stresujące na oddziale, bo jest duża szansa komplikacji i ona ich strasznie nie lubi- oczywiscie nie mówiła tego oficjalnie
-
Hej dziewczyny,
Dołączam z Gdańska. Jestem teraz w 22 tc. Już wiem,że będzie dziewczynka!Termin na 08.06 lub 15.06 wg USG. Będę rodzić na Klinicznej, moja gin powiedziała,że tam się najlepiej zajmą mną i maluszkiem że względu na inne choroby przewlekłe,które mam,więc chociaż ten jeden dylemat mam z głowy.
Widzę, że już sporo się tu działo, więc zaraz zabieram się za przejrzenie forum.
Pozdrawiam! -
Właśnie sobie odkopałam listę wyprawkową do szpitala.
Może się przyda
Warto spakować się na 2 tygodnie przed terminem porodu!
Dla Ciebie:
Dokumenty:kartę przebiegu ciąży: ostatnie badania, grupa krwi, ostatnie usg.
Dowód osobisty
Jednorazową lewatywę (niekoniecznie) ZROBIŁAM SOBIE W DOMU
Bieliznę osobistą: majtki jednorazowe (najlepiej z gumek tzw chirurgiczne)np. Baby ono
koszulę ułatwiającą karmienie piersią,
biustonosz z odpinaną miseczką,
szlafrok
klapki plastikowe pod natrysk
przybory toaletowe, płyn do higieny intymnej, podpaski (pieluchy jednorazowe w kształcie podpasek, są długie, wygodniejsze np.: Baby Ono)
ręczniki (do ciała i części intymnych)
odciągacz laktacyjny NIE MIAŁAM
wodę mineralną (nie gazowaną), kanapkę, słodki baton. DUUUUŻO WODY mąż mi dowoził po dwie 1,5litrowe butle codziennie i takie chrupki ptysiowe, bo tak mi się chciało pić i jeść podczas karmienia
kubek, sztućce, talerzyk.
Telefon i ładowarkę
kółko ratunkowe NIE MIAŁAM I NAWET NIE POTRZEBOWAŁAM
Dla dziecka:
Pampersy
Chusteczki wilgotne
Czapeczka,
rękawiczki- niedrapki,
skarpetki,
można- kocyk, rożek,
2-3 zmiany ubranek.
Co partner ma zabrać do szpitala odbierając dziecko z jego mamą?
Odzież (jeszcze z okresu ciąży), buty dla mamy! Okrycie wierzchnie dla noworodka: czapeczkę wiązaną, komplet spacerowy w zależności od pory roku: zimą - kombinezon, latem - sweter. Nosidełko lub fotelik samochodowy. Kocyk, pieluszkę do osłony twarzyczki.
Jak macie coś jeszcze to piszcie, będę sobie uzupełniała na bieżąco -
Ja korzystałam ostatnio z tej listy. W sumie dobrze się sprawdziła. Brakowało mi tylko ubranek dla Filipa, bo on trzy dziennie zużywał (siusiał zazwyczaj w górę jak go przebierałam)
https://www.dropbox.com/sh/9egaa6o1mxdt3xf/AABIvZZjcLU43-owEoyY-1rsa/jedziemy%20do%20szpitala.pdf?dl=0
-
Ju trzymam kciuki zeby szyjka sie nie skracala! udaje ci sie corci nie dzwigac? ja to co chwile jedno albo drugie podnosze... jak by mi lekarz zabronil podnosic to by byla masakra...
Tina fajnie gdyby u nas wprowadzili takiego energetykaale chyba nie mamy co liczyc.
no mi lekarz z Zaspy tez mowil ze jesli pierwszy porod byl cc to nie trzymaja dlugo przy sn. jest proba ale nie naciskaja. ale ile w tym prawdy to nie wiem. wiem ze bardzo sie denerwowalam tym porodem i chcialam miec zalatwione cc. a Tina mam takie glupie pytaniejak ci dali znieczulenie ze skurczami? bo slyszalam ze to masakra jest zeby sie nie ruszyc. i tego tez sie w sumie balam ze mnie wezma na stol ze skurczami.
witaj Dzoana
Ju dzieki za listemusze odkopac swoja. mam nadzieje ze ja znajde bo mialam tam fajnie wypisane co w aptece kupic i ile
-
Kazała mi się oszczędzać. Iga na szczęście nie jest absorbująca i nie jest jęcząco-marudząca, bo chce na ręce. Podnoszę ją tylko na obiad do krzesełka ale dzisiaj mój mąż przytargał z piwnicy krzesełko i stoliczek, który dostaliśmy od znajomych. Trochę jest zniszczony ale teraz już w ogóle nie będę podnosiła małej
Lollipop jak odkopiesz listę to też się podziel, muszę przejrzeć tą od ewelkaet i podopisywać co trzeba, bo niby to było półtora roku temu ale ja już nic nie pamiętam -
Lillipop, to rzeczywiście nie jest takie proste, ale ogólnie przygotowuja Cię i czekają aż minie skurcz, jak tylko sie skoczy szybko wbijają igle, gdyby nadszedł kolejny skurcz to przerywają- tak było u mnie. W dodatku z jednej strony trzymał mnie maz a z drugiej polozna wiec jakos sie udało. A wbicia igły nawet nie poczułam bo to pikus przy tych skurczach
Ja ogólnie jestem bardzo opanowana osoba, ale jak przyszedł anestezjolog, zeby dać mi znieczulenie, najpierw zawsze wygłasza taka formułkę- jak sie je podaje, jak działa itp. I powiedział, ze ogólnie działa u 80% kobiet. Nawet nie wyobrażacie sobie jak zaczęłam sie na niego wydzierać, ze ja tego nie chce, to na mnie i tak nie zadziała i ogólnie ma sie zabieraćwidac ze był przyzwyczajony do rodzących histeryczek wiec mi tylko wytłumaczył, ze jak nie zadziała za pierwszym razem to po prostu dadzą mi większa dawkę - ale było mi głupio jak przyszedł następnego dnia, zeby sprawdzić czy po CC wszystko ok
-
Hej kochane
! Gratuluje wszystkim dzidziolkow
Jestem mamą listopadowa 2016;) mój synek postanowił wcześniej wyskoczyć i zostało mi 19 sztuk zastrzyków CLEXANE (niestety nie miałam ich refundowanych ;() jeśli któraś z mamus ma taki problem i potrzebuje, to niech napisze do mnie prywatna wiadomość
oczywiście sprzedam taniej niż w aptece ;*
Wszystkim życzę nudnych ciąży bez komplikacji i szyvciutkich, bezbolesnych porodów! Buziaki;)!!
-
Tina85 ja też jestem opanowana i szybko potrafię się skupić na tym co trzeba.
Wydawało mi się, że na porodowce byłam mega niemiła i okropna dla pań położnych i juz po wszystkim kiedy lezalysmy z malutka i lekarka mnie szyla ja cały czas je przepraszamhe he, a one na mnie wielkie oczy, bo nie wiedzą o co mi chodzi. Przecież słuchałam i wszystko wykonywałam jak mi mówiły
Nawet mój mąż powiedział ze był pod wrażeniem ze nikogo nie wyzywalam tylko ostry wdech i dawaj
Dziewczyny, będzie dobrze! Wszystkie będziemy miały lekkie, sprawne i bezbolesne porody!