X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj-Czerwiec 2017 3city
Odpowiedz

Maj-Czerwiec 2017 3city

Oceń ten wątek:
  • ewelkaet Przyjaciółka
    Postów: 230 22

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ju14 i właśnie ti zaczynają się schody;) unas kupkę już od dawna wolał. W listopadzie nawet siku szło,ale miał rota i przez ponad miesiąc nie dał się wcale posadzić na nocnik... i zaczynamy od nowa. Już kupka idzie, siku sporadycznie zawoła, jak nie jest bardzo zajęty:) więc dużo pracy przed nami:)

    Dziś się zważyłam i mam juz 12+.... ciekawe jak pójdzie dalej. Wczoraj ubrałam dopasowany sweter i mąż na mnie popatrzył i stwierdził, że zrobiło mi się ładne wycięcie w talii, tylko nie jest pewien czy schudłam, raczej biorda mi się poszerzyły... ot komplement :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 10:35

    Hope_ lubi tę wiadomość

    3jgxdqk3twh6kwwl.png
  • Nikita987 Koleżanka
    Postów: 64 2

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy nocniku wyznałam jedna zasadę jak ściągnęłam jej pieluchę to juz nigdy jej nie ubrałam, nie woziłam ich ze sobą jako awaryjne ani nic :) za to miałam mnóstwo zapasowych ubrań :) u nas na szczęście szybko poszło wiec liczę ze teraz tez tak będzie :) aaa i u nas to czekałam do lata bo po ogrodzie latała cały dzien :)

    w57v8iikstiza1ib.png w57vrjjg0zvbccpd.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ju14 u nas z jedzeniem kanapek też bez szału i ogólnie to myślałam, że to będzie mega problem, ale jakoś dajemy radę.

    Śniadanko:
    - jajecznica + chlebek z masłem
    - jajka na miękko (bardziej na twardo, tylko żółtko pływające) + chlebek z masłem
    - paróweczki/kiełbaski + chlebek
    - kanapeczki
    - placuszki (różne rózniaste)

    Kolacja:
    - jajeczko na miękko
    - paróweczki/kiełbaski
    - kaszka manna na mleku zwykłym + sok malinowy
    - płatki owsiane górskie gotowane na mleku zwykłym + jabłko + cynamon
    - kanapeczki
    - naleśnik z twarożkiem i dżemem

    no i czasem "szaleństwo" bo mleko + kulki nesquika na śniadanie lub na kolację, ale to rzadko :)

    U nas JAsiek je tak:
    sniadanko (cos podziubie) kolo 7-8
    9.30-10 kasza z owocami

    12.30-13 obiad (zupa lub 2 danie)

    13.30-16 spi (czasem krocej)

    kolo 16 jogurt
    ok 18.30-19 kolacja

    w miedzy czasie podziubie bułe, albo zje jabłko czy banana, albo cos slodkiego bo niestety babcie zrobiły swoje :/ i jak cukierki kiedys traktował jak klocki to teraz już nie, ale na szczescie zjada np jedna gume czy 2 ciastka a nie rzuca sie :P

    do tego przedskzola ktore ja biore pod uwage to posiłki sa tak:
    ok 8 sniadanie, ok 10 II sniadanie, ok 12 obiad, ok 14 obiad

    i w wiekszosic ktore ogladalam tez tak jest. nie ma bata by dzieci wytrzymały od 8 do obiadu!

    Jeśli chodzi o odpieluchowanie to my zaczelismy w wakacje, młody jets z konca maja.
    czyli mial skonczone 2 lata. wczesniej probowalam (zaraz po urodzinach) to byla katatrofa nocnik go parzył i uciekał, a w sierpniu poszło w tydzien, potem po ok 3 tygodniach pieknego robienia bez wpadek bylismy u tescia na wakacjach to wszytsko zasikiwał :) ale jak wrocilismy do domu to po 2 dniach znowu super.
    teraz ma 2 lata i 7mc i jest bardzo dobrze, aczkolwiek jak zawola, to trzeba od razu lecieć a czasami popusci kropelke.
    wiekszosc dzieci kontroluje potrzebe jak ma ok 2-3 lata, ale sa wyjatki.
    mojej siostry sasiadka odpieluchowała core jak miała koło rok i 2-3 miesiace - nie wierzyłam dopoki nie zobaczyłam. mała wysyłała bardzo subtelne sygnały ale ewidetnei kumala o co chodzi. ja bylam w szoku!
    trzeba tylko pamietac ze nic na sile, dziecko musi byc gotowe zeby nie przynioslo to odwrotnego efektu niz zamierzony :)

    kazdy ma inne metody moja znajoma sciagnela pieluche i definitywnie schowala i mowi ze 2 tygodnei mlody sikal pod siebie i wszedzie ale w kocnu zakumal.
    ja sobie tego nie wyobrazam z kolei. u nas pczekalam na moment ktory wydawal mis ie odpowiedni i wpadek bylo tyle ze zliczyc mozna na palcach jednej reki. nawet jak mial pieluche to wołał. kazda mama zna najlepiej swojego malucha i kazdy jest inny, na kazdego zadziala co innego.
    Mi np wszyscy mowili zebym absolutnie nie ubierała pieluchy jak juz zdjelam a pech chcial, ze pojechalismy na kilak dni do znajomych na dzialke i.... zapomnialam torby z ubraniami Jasia :D
    mialam tylko ciuchy awaryne na przebranie i pieluchy wiec wsadzilam mu pieluche, bo jakby zmoczyl spodnie i majtki to kaplica, a on mimo pieluchy to pieknie wołał i nie zmoczyl ani jednej :)

    ale sie rozpisalam! wybaczcie :)

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope no i taka Cię pamiętam hehhe ;) ;)

    U nas odpieluchowanie najmłodszego poszło bardzo sprawnie. Ulatwilo mi bardzo sprawę to, że zauważyłam że od tygodnia gdzieś pielucha rano po nocy była totalnie sucha. Tak więc tydzień przed drugimi urodzinami po prostu zdjelismy w dzien i mozna powiedzieć ze 2-3 dni i zakumal. Nocnik stał cały czas na widoku. Pytałam prawie że co chwile czy chce. Nawet z kupa nie było tak źle. I podobnie jak Nikita nigdzie pieluch juz nie brałam tylko ubranka na zmianę w razie czego. Teraz ma 2 latka i 7 miesięcy i w nocy posikal się może 3 razy, a na wyjściu może ze 4. Pod tym kątem naprawdę mieliśmy dobrze.
    Ale bardzo podobnie bylo też z corkami. Dokładnie oczywiście nie pamiętam ile mualy ale jak zdjelismy pieluche w dzień to na noc tez juz nie zakladalismy. Tez było to koło 2 lat.

    Jeśli chodzi o sniadanka i kolacje to bardzo podobnie to wygląda jak u Was. Z wyjątkiem paroweczek bo mój mąż kategorycznie ich zakazał :) dlatego uwielbiaja jeździć do babci bo tam zawsze je zjedzą :)
    Na szczęście wszystkie są raczej jadkami niż niejadkami. Denerwujace tylko ze maja różne upodobania. Zwłaszcza dziewczyny.. każda lubi co innego.. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2017, 21:06

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • Nikita987 Koleżanka
    Postów: 64 2

    Wysłany: 25 stycznia 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja przy odstawieniu pieluch była tez przed 2 urodzinami i poszło bardzo sprawnie :)

    w57v8iikstiza1ib.png w57vrjjg0zvbccpd.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie chciałabym spróbować za jakiś czas założyć jej majteczki no i zobaczymy. Jak nie będzie gotowa to odpuscimy i spróbuje jak będzie ciepło. Nie ukrywam, że chciałabym pożegnać się z pielucha przed rozwiązaniem no ale jeśli mała nie będzie gotowa to nic na siłę. Pod koniec lipca skończy dwa latka wiec może się uda :)
    U nas bardzo podobnie wyglądają pory posiłków. Tylko obiad jest po 14, a ok.17 deser (no i tu robię jakieś nalesniczki czy placuszki). Kolacji jeszcze nie ma. Przed 20 dostaje butlę, mycie ząbków i do spania.
    Hope w szoku jestem, że Jasiu tak ładnie śpi! Iga ma drzemkę ok 12 i tak max półtorej godz.pospi. Teraz zaczynają jej piątki się wyzynac, bo ma mniejszy apetyt, luźne kupki i cały czas jej coś nie pasuje ;)
    Moja bratowa córkę odpieluchowala jak ta miała ok.półtora roku i od razu jej zabrała pieluche na noc. Nie wiem jak w rzeczywistości było z nocą, bo nie widziałam ale chyba mała od razu zalapala o co chodzi :)

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Tina85 Ekspertka
    Postów: 185 82

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wczorajszej wizycie z dobrymi wiadomościami- maluszek ma sie dobrze, wazy juz 290 gram no i szyjka nagle urosła do 5cm!! Doktor sam nie mógł uwierzyć i mierzył kilka razy z każdej strony, no ale wyglada na to, ze magicznie sie wydłużyła! Dalej obstawiamy dziewczynkę, ale doktor znowu stwierdził, ze za wczesnie zeby mówić na 100%

    Co do odpieluchownia to my czekamy do wiosny i wtedy spróbujemy, narazie mały kuma co to siusiu i kupa ale nie chce siadać na nocniku. Nie chce go zmuszać, zeby sie nie zniechęcił, wiec dam mu jeszcze troche czasu.

    Hope- wow ale drzemka! Mój max godzine w ciagu dnia, ostatnio nawet bywaly dni gdzie w ogole nie było drzemki. No i jesli zasnie po 14 to wtedy harce do 22-23 bo młodzież wyspana.


  • ewelkaet Przyjaciółka
    Postów: 230 22

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie lubię jak młody śpi w dzień, bo wtedy zazwyczaj na noc kładzie się ok 22, a jak nie śpi, to 20 jest realna. Ale różnie bywa. Czasem się kładzie a czasem nie. Nie zmuszam go:)

    3jgxdqk3twh6kwwl.png
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeny u nas z tym spaniem to tez porażka. Na chwilę obecną to Franek drzemki w dzień już nie ma. Zresztą on od urodzenia w nocy spał pięknie, a w dzień to jakaś masakra :/ usypianie 40 min po to żeby pospal 20 min :/
    No i teraz zrezygnowaliśmy bo jak miał się kłaść to ryk nie z tej ziemi ze nie chce. I tez jak spał to wtedy późno chodzil spac. Nieraz do 23 latał to naprawdę przegięcie. Wiec go postanowiliśmy nie zmuszać i teraz najpóźniej o 21 juz śpi. 
    Od września idzie do przedszkola.. zobaczymy jak będzie. Bo przecież tam będzie chodził spać. Jeśli później wieczorem będzie znowu latał do 23 to zrezygnuje z drzemek. Ale myślę że tak nie będzie.  Tam dzieciaki inaczej pozytkuja energię i bardzo mu się ta drzemka przyda.
    W ogóle to ja nie wiem czy to chłopcy tacy z reguły czy jak. Obie córki to tak pięknie spały od małego w dzień.  Bite 3 godziny. W ogóle nie było mowy o usypianiu. Szło się do pokoju. Kładło do łóżeczka, dawało smoka, pieluche i one momentalnie spały. I to po 3 godzinach ja sprawdzałam czy wszystko ok. Juz chciałam żeby się budziły bo zaczynałam tęsknić :) Najstarsza Zuza to nawet 2x dziennie spala jak Jasiu Hope. Kolo 12 i kolo 16. A ten lobuz zupełnie inaczej. Smoka to chciał. Pieluchy całkowicie nie akceptowal (tylko na poczatku). Wywalal od razu.. no i to spanie to ehh... oby teraz takich jazd nie było.

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze, nie straszcie dziewczyny tak chłopcami ;)

    chociaż zauważyłam po rodzinie czy znajomych, że chłopcy to już od urodzenia to takie chłopaczyska są ;) samce alfa ;)

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Marlena_9 Przyjaciółka
    Postów: 81 21

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz próbuje odstawić smoczka mojej córce. Czas najwyższy, bo przekładaliśmy to już kilka razy. Co chwile przegryza smoczki, więc powiedziałam jej że nowego już nie dostanie. W dzień jest w miare dobrze. Ale w nocy się budzi i płacze że mam jej dać mosia. Dziś 3 dzień walki...

    qdkk3e5ebgtm4qb3.png
    iv09gu1r7v79jpa0.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Idze zabrałam smoka jak miała 10 miesięcy. Ona w sumie to go dostawała tylko do zaśnięcia w dzień, bo na noc jak ją kładliśmy to już od pół roczku nie dostawała. Później jakoś tak wyszło, że szły jej czwórki i była marudna i smoka nie chciała więc nie dostawała i po 3 dniach nawet o nim nie pamiętała. Najlepiej jak jej dałam do zabawy tak po miesiącu to w ogóle nie wiedziała co z nim zrobić :D

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Hope_ Autorytet
    Postów: 1092 1909

    Wysłany: 26 stycznia 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u nas mimo drzemki dlugiej to JAsiek już cicho leży :)tylko mam budzik na 16 nastawiony by jak sie nie obudzi to go budzić o 16 najpozniej bo jak gada do 21 to juz jestem zmeczona ;) nie mam co narzekac, nigdy nie poszedl spac po 21 chyba :P wszyscy mnie strasza, ze z drugim to bedzie hardcore i da mi popalic jak Jasiu taki dobry.
    u nas stosunkowo niedawno byly jeszcze 2 drzemki ale jak zaczal fisiowac przy zasypianiu to przeszlismy na jedna. ogolnie to u nas zaciemniam pokoj (mamy rolety antywlamaniowe) idzie siusiu spiewam mu piosenke i wychodze a on zasypia. od malego staralm sie uczyc by zasypial sam, tj wyjsc przed tym jak zasnie.
    czasem pogada 5 minut a czasem 15, czasem na noc wymysla ze to chce siku 3x to picie, ale od kilku dni odpukac spiewam mu i idzie sie kladzie :)

    No i tydzien nie mamy smoka! :)
    balam sie troche dzis w nocy bo plakal i mial 38,3 ale poprzytulalam go i udalo sie obyc bez i nawet o nim nie wspominal. mam nadzieje, ze juz sie uda odzwyczaic, bo jakby plakal za smokiem to przyznams ie bez bicia byloby mi go szkoda i bym dala :P jestem za wrazliwa w tej ciazy ;)

    a odsmozckowanie przed rokiem ponoc jest najbardziej optymalne, bo najlatwiej idzie, bo maluch szybko zapomina, u nas musialam sie uciec do przekupstwa - wrozka smoczuszka przyniosla zabawke :)

    7v8rugpjlukgsvjv.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope ja też liczę na to, że drugie dzieciątko tez będzie takie "łatwe w obsludze" jak starsze ;)

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tak było więc jest nadzieja :)
    Dopiero trzeci się trafił egzemplarz :)

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope ale super synek powiedział :) można się wzruszyć :) my powiedzieliśmy synowi że mama ma dzidzię w brzuchu to powiedział żebym mu ją pokazała, mówię że jeszcze trzeba trochę poczekać i pytam czy będzie się bawił z braciszkiem a on na to taki załamany usiadł na podłogę mówiąc „ja się zabiję” haha. Generalnie szału nie ma z wiadomości że będzie braciszek, parę razy jak poruszałam temat to mówił żebym pokazała mu dzidzie. Dopiero dzisiaj rano sam zapytał czy dzidzia będzie spała u niego czy u Zosi w pokoju.

    Co do przedszkola to mój synek to też był śpioch. Spał w dzień mimo że miał prawie trzy lata. Ale jak poszedł do przedszkola to tam spać nie chciał. Parę razy prawie zasnął przy stole ale położyć się nie chciał i koniec. Odsypiał w weekend. Teraz już nie lubię jak śpi w dzień bo wystarczy że na pół godziny zaśnie i wieczorem zasypia po 21. W tyg jak chodzi do przedszkola to 19:30-20 śpi.

    Ju i Ania podziwiam za ściąganie. Zresztą każdą mamę która ściąga tak długo podziwiam :) Ja syna karmiłam 11 miesięcy piersią i sam się odstawił. Córkę karmiłam 2,5 miesiąca bo psychicznie nie dałam rady… często miałam przez to wyrzuty (i nadal mam) ale wiem że to była jedyna słuszna decyzja bo się to na wszystkich odbijało. Zresztą córkę od początku karmiłam mieszanie bo bałam się że będzie jazda jak z synem. On nie chciał żadnej butli, tylko pierś. Jak się odstawił to była jazda żeby wypił chociaż trochę mm. I tak jak miał 1,5 roku to zupełnie przestał pić mleko i nie pije do teraz. Zresztą mi kp zaczęło sprawiać przyjemność późno, praktycznie pod koniec i wtedy łobuz się odstawił ;) Myślałam że karmienie butelką będzie lepsze, że się przyssie i wypije wszystko na raz jak to u innych było lub że chętnie będzie córka jadła nowe rzeczy przy wprowadzaniu posiłków ale nic z tego. Jeść zaczęła jak miała prawie rok wcześniej coś tam tylko skubnęła. Syn też późno zaczął jeść coś innego niż mleko. Teraz planuję kp i mam nadzieję że lato będzie mi sprzyjać i się uda i żaden dół mnie nie złapię.

    Ju syn przestał pić moje mleko jak miał 11 miesięcy, sam się odstawił. Później pił mleko z butli lub kaszkę mleczno ryżową ale tylko czasami przed zaśnięciem wieczorem lub w nocy. Jak miał jakoś 1,5 roku to przestał zupełnie pić mleko. Córka ma rok i cztery miesiące i pije mleko w dzień do spania i na noc i czasami w nocy. Jej to w ogóle nie mogę zrozumieć. Czasami zje kiepsko na kolację i wypije tylko 90ml i śpi całą noc a czasami zje porządną kolację plus wytrąbi 240ml i się budzi na jedzenie ;)

    Tina ja mojego syna dałam do przedszkola jak córka miała dwa miesiące (on był zaraz po drugich urodzinach) bo on był bardzo mamowy i był mega zazdrosny o córkę i nie dawałam rady. I to był chyba błąd. Syn stał się bardzo niegrzeczny i strasznie zraził się do przedszkola. Chodził tam w sumie dwa miesiące, a właściwie to był tyle zapisany bo ciągle chorował i mała przez to też. Ogólnie żałuję ze to zrobiłam bo wiedziałam że długo nie będzie tam chodził bo się przeprowadzaliśmy. Także do następnego przedszkola dałam go dopiero od września żeby znowu nie miał za dużo na raz (przeprowadzka i przedszkole) a tak właściwie to poszedł od października bo we wrześniu byliśmy na wakacjach a później zachorował także miał wtedy dwa lata i 10 miesięcy.
    Także zastanów się czy nie lepiej dać małego do przedszkola póki malucha jeszcze nie ma żeby było to dla niego normalne że tam chodzi skoro on tak za tobą jest. Lub może do babci go dawaj? Ja córkę chce dać od września ale myślę że z nią nie będzie problemu bo ona jeździ czasami do babci no i w przedszkolu będzie starszy brat.

    U nas w przedszkolu śniadanie jest o 8:30, obiad o 12, podwieczorek o 14:30. Syn przychodzi do domu i zawsze je jeszcze z nami obiad ;)

    Co do odpieluchowania to ja nie mam ciśnienia na to tzn pewnie że bym chciała żeby mała już na nocnik robiła ale nic na siłę. Syna mąż próbował odpieluchować jak miał trochę ponad 1,5 roku bo akurat wakacje były ale on nie kumał że siku leci i nawet mu nie przeszkadzało bieganie z mokrymi majtkami. Ja powiedziałam że nie będę za nim latać ze szmatą bo już wtedy w ciąży byłam i brzuch wielki miałam. Później mąż go wysadzał i czasami się udawało że zrobił ale od razu na sedes. Na nocniku siedział i siedział i poleciało dopiero jak wstał ;) Na tydzień przed urodzeniem córki syn cały dzień miał sucha pieluchę tyle że nie wołał że chce siku tylko „tańczył” i trzeba było go wysadzić ;) Tylko co z tego jak po urodzeniu znowu zaczął sikać w pieluchy. Także następna próba odpieluchowania była na majówkę jak miał niecałe 2,5 roku i od razu się udało. Po miesiącu zdjęliśmy mu pieluchę na noc bo i tak miał ją już suchą. Córka ma rok i 4 miesiące i jeszcze nic nie robimy. Ona nie woła ani na siku ani na kupkę, zresztą nawet jej ona nie przeszkadza także jeszcze nie próbuje jej odpieluchować. A nocnik szczypie w pupę i jest najlepszy do noszenia zabawek :) Także jak już zaczniemy to pewnie też jak z synem że od razu na sedes. Ale myślę że najwcześniej na wiosnę czy lato. Swoją drogą czy u was w rodzinie też cisną na odpieluchowywanie? U nas przy synu mówili że już taki duży to powinien robić na nocnik. Teraz jeszcze nic nie mówią ale coś czuję że zaraz się zacznie.

    Tina super wiadomość z szyjką! :) Tylko nie szalej za bardzo z radości żeby znowu się nie skróciła :)

    U nas jest duża różnica między dziećmi. Syn od małego ładniej w dzień spał ale za to dał nieźle popalić w nocy czy z zachowaniem a córka spokojna jest. Teraz bym chciała żeby mały był zdolny jak syn a spokojny jak córka :D

    Co do smoczka to syn długo miał. Zabraliśmy mu jak miał jakoś 2,5 roku. I nie obyło się bez przekupstwa ;) czasami do spania go chciał ale wtedy mówiłam że przecież ma zabawkę to nie może już mieć smoczka, po paru dniach zapomniał o nim. Córka dalej chodzi ze smoczkiem. Nie myślałam jeszcze kiedy zupełnie jej zabrać, na razie w dzień chce ograniczyć.

    A u nas choroba… Córka od tygodnia chora, syn od wtorku wieczora i oni mają gardło czerwone, kaszel, katar i gorączkę ale na szczęście osłuchowo czyści a ja od wtorku jelitówkę mam… dzisiaj to i tak już jest dobrze bo mnie tak nie mdli ciągle.

    Upss sorry za takie rozpisanie... nie wiedziałam że to tyle wyszło :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 14:34

  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lollipop ja lubię czytać :)
    Wow, to u Was różnica wieku między dziećmi będzie nieduża :)
    Czyli córki teraz też nie dajesz do przedszkola czy żłobka? Małą jest zapisana od września ale pani dyrektor powiedziała, że szanse są kiepskie... no nic, mi się jakoś specjalnie nie będzie spieszyło, jak się dostanie to się dostanie.

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ju tak jakos wyszlo ze coraz mniejsze te odstepy miedzy dziecmi hehe a pamietam jak po porodzie corki i nawet w ciazy mowilam ze wiecej dzieci nie planuje, baa nawet pare zeczy ciazowych powydawalam bo przeciez mi sie juz nie przydadza ;)
    daje ja od wrzesnia bo u nas przyjmuja od dwoch lat a ona tyle bedzie miala pod koniec wrzesnia. juz rozmawialam z dyrektorka i mowila ze nie ma problemu ale jak syn wyzdrowieje i wroci do przedszkola to wezme od razu karte zeby ja zapisac :)

  • Marlena_9 Przyjaciółka
    Postów: 81 21

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie czytać o Waszych doświadczeniach ze starszymi dzieciakami, dużo mi pomogłyście :)
    Byłam dziś na krzywej cukrowej. Po 2 łykach prawie zwróciłam, ale udało mi sie opanować. Ale później dostałam jakiś drgawek. Chyba po 4 godzinach od wypicia. Mam nadzieje, że wynik będzie dobry.

    qdkk3e5ebgtm4qb3.png
    iv09gu1r7v79jpa0.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 27 stycznia 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena ja jeszcze jestem przed glukozą... pewnie za jakieś 3-4tygodnie będę robiła. No i właśnie zamierzam wypić to duszkiem...
    ostatnio wzięłam książkę do czytania ale nie dałam rady, tak było mi niedobrze no i jeszcze ten głód ;)

    Lollipop moja córeczka też będzie miała dwa latka. Ciekawe czy się dostanie. Jakoś pod koniec lutego mam się dowiadywać, bo będzie spotkanie z rodzicami dzieci już uczęszczających i będę mieli złożyć deklarację czy zostawiają na następny rok czy nie.

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ