Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
My planujemy malowanie na weekend. Ja z córką musimy się ewakuować do dziadków na wieś. W końcu trochę czystego powietrza
My też maluszka będziemy mieć w sypialni, nie wyobrażam sobie latać od pokoju do pokoju i nasłuchiwać całą noc. Chyba bym nie zasnęła.
Fotel do karmienia to super sprawa, też posiadam. I poduszka do karmienia typu rogal. Uratowała mi kręgosłup przy córce. A kupiłam ją dopiero po 2 miesiącach od porodu. Teraz też będę używać, ale już w szpitalu zacznę. Myślę tylko o dokupieniu dodatkowej poszewki do tego rogala, ale nie mogę znaleźćMoże któraś z Was widziała? Tu jest link do tej poduszki http://sklep.littlewonders.net.pl/pl/p/Rogal-Poduszka-do-karmienia-z-metkami/115
-
Marlena czym jest wypełniona Twoja poducha?
Bo ja przy kupowaniu rogala do spania dostałam małego do karmienia ale wypełniony jest jakimiś małymi kulkami? hm...styropianowymi może, szeleści i czuć te kuleczki mi chyba byłoby na niej nie wygodnie;/ -
U nas się pewnie skończy tak ze zostaniemy w salonie ale tak na prawdę to mąż tam będzie spał a ja będę szła do małego bo nie będzie mi się chciało kursować. A oboje u małego spać nie będziemy bo syn do nas przychodzi w nocy a tam będzie za małe łóżko dla naszej trójki plus maluszek i może jeszcze córka
ale wszystko tak na prawdę wyjdzie w praniu.
Marlena a jaki fotel masz?
Velvet mój rógal do karmienia jest taki jak ten do spania tyle ze krótszy. Czasami mamy używają tego rogala do spania przy karmieniu -
u nas tez malowanie w weekend, wiec podobnie jak u Marleny ewakuacja na wieś
co do spania to my mamy w planach synka eksmitować w najbliższych tygodniach do jego pokoju i dorosłego łóżka, a córeczka jak sie urodzi bedzie spała w dostawce. Z synkiem na początku próbowaliśmy odkładania do lozeczka i samodzielnego spania od małego ale srednio nam to wychodziło- po karmieniu w nocy rozbudzal sie przy każdej próbie odłożenia i trzeba było go na nowo usypiać, wiec w koncu dałam sobie spokoj i wylądował najpierw ze mna w łożku a potem na dostawce- w lozeczku jedna barierka sie wyjmuje i było to super rozwiązanie dla nas. Zreszta zobaczymy jak bedzie teraz, moze córka okaże sie łaskawsza
P.s gdzie ta wiosna?!
-
Wlasnie poszukuje lozeczka dla synka, zeby wstawić do nowego pokoju i sie zastanawiam nad czymś takim:
http://allegro.pl/lozko-lozeczko-kojec-gucio-pod-materac-80x180-nowy-i6137255622.html#imglayer
Tylko nie wiem czy małego nie bedzie denerwowała ta barierka jak podrośnie...
-
Ju - zbijamy na przemian paracetamol / ibuprofen, odpukać od 00:30 kiedy miał 39 na razie nei wrociło na ponad 38,3 więc nic nei dawałam póki co.
Velvet ja po antybiotyku swiezo bo mialam angine na poczatku lutego ale jeszcze kaszle i katar mam, cos mi nie chce przejc, ale jutro chyba ide do roboty, bo dzisiaj opike wzielam.
My od pierwsej nocy mamy małego w jego pokoju i gdybyśmy mieli 4 pokoje to na pewno drugiego też byśmy położyli od razu u niego. Teraz zrobię pokój od razu razem chłopakom, ale chyba kupię jakieś mikrołóżeczko do sypialni/salonu gdyby się chłopaki wzajemnie budziły.
Latanei od pokoju do pokoju - zależy kto ma jakie mieszkanei wielkie, my akurat mamy małe, więc po 1 to słychać dobrze najmniejsze kwiknięcie, ale nie słychać każdego wetchnięcia. Po 2 mamy monitor oddechu i bez tego sobie nie wyobrażam - wisiałabym z główką w łóżeczku.
Dla mnie bez sensu byłoby przewijanie małego w jednym, karmienei w drugim, a tak to wszystko u niego w pokoju gotowe
Może gdybym miała 30 metrową sypialnię to bym miała tam i łóżeczko i fotel i przewijak kto wie
Rogale do karmienia ja mam 3
1 wypelniony włókniną - i jest najlepszy. Mieciutki i nie szeleści i sie nie zbił nic a nic mimo, że do tej pory usadawia sie na nim mój 14 kilowy mężczyzna. i 2 mam z kulka silikonowa ale był mega tanie
kupiłam i jeden wyniosłąm do mamy bo często u niej bywam a karmienie na rogalu to dla mnie mega wygodnea drugi miałam w domu i go brałam na długie spacery czy jak jechaliśmy do teściowej czy cos, z ciemnego materiału
bo w domu to miałam oczywiście pasujący do wystroju hihi.
Tina - jak na moje oko to ta barierka jest do późniejszego demontażu -
No my mamy i nianie z opcją, że synek będzie słyszał też nasz głos plus monitor oddechu. Jakbym miała karmić w sypialni to i mąż by nie spał i nieprzytomny chodził do pracy. A tak to krok obok pokoik z fotelem i całym asortymentem
Ja kupiłam małą poduszeczkę do karmienia wypełnioną mikroperła styropianową. Wydaje się być wygodna ale to się okaże w praniu. -
Ja nie mam niani ani monitora. Spałam z małą w jej pokoju na początku, a jak zaczęła przesypiac noce przeniosłam się do sypialni
Teraz też w pokoju dzieci będzie stała ten mój rozkladany fotel. Mały od razu wędruje do siebie, jak będzie to się okaże. Jeśli bedzie budził Ige no to będziemy myśleć. Albo malego przeniesiemy do nas albo nie wiem co -
Nasz mały sie budził na jedzenie do 18 miesiąca, wiec jakbym miała tak chodzić do pokoju obok w nocy przez półtora roku to chyba bym sie wykończyła
a tak bach butla z podgrzewacza i spimy dalej, nawet z łóżka nie musiałam wychodzić
ale tak jak piszecie życie wszystko zweryfikuje, ja miałam duzo planów zanim sie młody urodził a potem wszystko wyszło w praniu.
-
My mieliśmy to szczęście, że Iga zaczęła budzić się tylko raz jak skończyła miesiąc, coś koło 2 miechów.
A przesypiac całe noce bez jedzenia dokładnie 6.12jak skończyła 4 miesiące, także bardzo szybko.
Dzieciatka są różne no i właśnie wszystko wyjdzie w praniu
Milego dnia walentynkowego!
Jakieś plany?
My zrobiliśmy sobie w niedziele Walentynki. Byliśmy na obiedzie i deserze.
Dzisiaj zrobię jakaś kolację, na deser lody i wczoraj zaczęłam robić czekoladki bounty. Musze tylko je oblac czekoladą. Iga tez skorzysta -
my nie obchodzimy, przy dobrych wiatrach liczę na tulipany jak będą akurat stały przy kasie w biedronce
choroby u nas pełną para więc pod pretekstem walentynek w pozniejszym terminie licze ze wyskoczymy do kina (co ja się oszukuję - na popcorn, a kino to mi bez roznicy)
u nas młody sie budzi czasami 3x czasami nic zalezy od ocy,a le tak po prostu bez jedzenia, noce bez jedzenia tez dosc szybko zaczal przesypiac, ale u nas od poczatku co karmienie wstawal moj maz, przewijal i podawal mi do cycka
jak mlody przestal jesc w nocy to na krotkie wstania idzie on, a jak Jasiek np jrest chory i trzeba sie pomiziac to ja.Ju14 lubi tę wiadomość
-
My zrobiliśmy sobie walentynki w sobote w postaci kolacji przy całym domowym arsenale świec:))) Dzisiaj miałam w planie kupić coś drobnego dla męża i zrobić smaczny obiad, ale rano okazalo się, ze mam kapcia w aucie i nigdzie się nie ruszę w adidaskach po śniegu i kuśtykając na jedną nogę.
-
Dzień dobry dziewczyny. Jestem tegoroczną kwietniówką.
Nie chcę się wbijać w tematy, ale pisze, ale nie chcę, żeby któraś się nacięła, tak samo, jak ja. Wiem, że zakupy wyprawkowe jeszcze przed Wami, tym bardziej odradzam zakupy przez stronę słodkisen.com.pl (koszule ciążowe, do karmienia, body, leginsy ciążowe) oraz u użytkownika allegro dolce_sonno. To ten sam sklep. Zamówiłam towar miesiąc temu, przelałam pieniądze na konto i kontakt się urwał. Strona ma "przerwę techniczną", nikt na mejle nie odpowiada, a telefony mają zabitą pocztę głosową. To samo z allegro, towar przychodzi po licznych prośbach i groźbach. Z tego co mi wiadomo, nie jestem jedyną, którą zrobili w balona. Myślę, że stres spowodowany tym, czy koszule do szpitala zdążą dojść na czas, nie jest nam potrzebny.
Życzę spokojnych ciąż! -
Ja mam poduchę z kulkami. Chwilowo nie czuję potrzeby spania z nią, a przy karmieniu sprawdzała się raczej tylko przy butelce. Ja Filip był mały to karmiłam go na rękach, a potem już na leżąco, więc nie bede teraz inwestować w rogala.
Za to zrobiłam sobie listę brakujacych rzeczy i jest dosyć długa... ehh