Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
Zaraz ogarnę tego bloga i temat chusteczek. Kupię po jednej paczce kilku marek.
Do domu mamy tami cotton bawełniane, suche i waciki i tego będę się starała używać z wodą i szarym mydłem (mydło jeszcze muszę kupić)
Marlena ale ładna już waga:) Spory synuś się szykuje, chociaż błąd pomiarowy też jakiś może być. Co mówili o przepływach?
Lollipop juz coraz bliżej kilograma:)
-
My znamy i krem i krople, niestety u nas sie przydały... u nas torba nadal nie spakowana, nawet rzeczy nie kupione, ale zaczynam myślec o tym
czekam jak skończy nam sie remont, który jeszcze sie nue zaczął bo nasz majster miał wypadek i dziś ma przyjść ktoś inny z polecenia od niego, Pozatym ze 3 dni jestem bez samochodu czego nie cierpię
Dziewczyny czy bolą Was brzuchy ? Mnie boli notorycznie, nie pamietam zeby w pierwszej ciąży mnie tak bolało a nie raz jak mnie mała kopnie to gwiazdy normalnie widzę
tez tak macie ? Moja pierwsza córa sie prawie wcale nie ruszała wiec te tance w brzuchu są mi zupelnie obce
-
Mnie brzuch nie boli, ale za każdym razem jak stoję lub idę to czuję taki silny nacisk na szyjkę, że mam wrażenie, że zaraz mi dziecko wypadnie...
Ja też wszystko sprawdzam na sroka o:) I chusteczki nawilżane używam te różowe babydream feucht comforttuecher, mają super skład.
Lollipop a może to pasożyty? Dzieci wtedy śpią niespokojnie i są marudne, zwłaszcza w czasie pełni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 12:00
-
Nie wiem czemu lekarze tak bagatelizują ten temat, mojej córce też nie wychodziły pasożyty z kilku badań, ale lekarka nam przepisała zentel (wtedy chodziło o zmiany atopowe na skórze, które też mogą być od pasożytów)i po tym leku widziałam w kupce robaczki, choć już wtedy spała normalnie, tylko ta skóra i rzeczywiście teraz ma piękną skórę. Zwłaszcza jak dzieci chodzą do przedszkola, czy maja kontakt ze zwierzętami, bawią się w piaskownicy, nawet lekarka mówiła, że jak się bawią w kulkach na takich zamkniętych placach zabaw to tam się można zarazić, bo przecież nikt tych kulek nie dezynfekuje.
-
Velvet możliwe że błąd pomiarów jest, ale pewnie nieduży. Sama czuje że Maciuś jest już bardzo duży. W dodatku brzuch mam nisko. Przepływy na razie w normie.
A ja chyba jutro pójdę z córką do pediatry. Dostała jakiejś wysypki na brzuchu. Tydzień i nie schodzi. Nie mam pojęcia od czego to może być.
-
Nikita współczuję...
jak byłam w ciąży z Igą to robiliśmy trochę salon i pokój dla małej. Nic wielkiego, bo szpachlowanie i malowanie, no w salonie trochę więcej, bo nieduża zabudowa. Miało trwać 3 dni max. Jasne... ponad tydzień się z tym bujaliśmy. Najbardziej wkurzał mnie wszechobecny kurz i siedzenie z kolesiami od rana do wieczora.
Dzisiaj wreszcie zrobiłam przegląd ubranek dla małego od bratowej.
Muszę co nieco dokupić, no ale 56-62 mam prawie wszystko. Numery wzwyż będę prosić w prezentach -
Ja też tą ciąże jakoś gorzej znoszę. W poprzedniej śmigałam do samego końca, brzuszek mi w niczym nie przeszkadzał. Tym razem już od jakiegoś czasu jest mi strasznie niewygodnie, brzuszek mi strasznie "ciąży", strasznie napiera na dół, może ma to związek z blizną po cesarce? Nie wiem, ale podniesienie się z pozycji siedzącej, czy zabawa z małym na podłodze to dla mnie męka. A depilacja miejsc bikini tylko z lusterkiem
nic nie widzę
chyba niedługo będe musiała zaprzęc do tego męża.
Dzisiaj przyszła moja fasolka z motherhood(wzięłam tą w promocji za 39, choć inne wzory podobały mi się bardziej, ale różnica w cenie kolosalna) i otulacze muślinowe. Powiem wam co firma to firma, od razu widać jakość wykonania w porównaniu do tego co oglądałam w markecie. Jeszcze chciałabym kupić jakąś dobrą, mięciutką pościel. Poprzednio miałam z firmy Gluck, jest fajna, nie do zdarcia, ale ta bawełna wciąż jakaś sztywna się trzyma, więc wolałam używać pościeli kupionej w biedronce. Któraś z was pisała o pościeli z Ceba Baby, jaka ona jest? w miarę miękka i dobrze uszyta? -
Dziewczyny czy Wy zaczynacie puchnąć? Ja od 3 dni mam nogi jak banie. Kostek prawie nie widać. Myślałam, że jak nie ma gorąca to jakoś mnie to ominie, a tu nic z tego. Jestem strasznie ociężała przez to. Ostatnio też tak miałam, ale było gorące lato, więc wcześniej tak wyglądałam..
Jestem trochę załamana, bo za chwilę nie założę żadnych butów...
-
Laguna ty masz taki przewijak szafkę z ikei nie? Dobrze pamietam ze to ty? Będziesz miała do tego jeszcze komodę na ubranka czy tam wszystko zmieścisz? Miałaś to tez przy starszych dzieciach? Sprawdziło się? Ja zawsze na początku mialam kołyskę lub leżaczek przy łóżku a przewijak na łóżeczku w tym samym pokoju ale teraz po przeprowadzce nie zmieszczę kołyski i łóżeczka w pokoju. Oczywiście najpierw kupiłam kołyskę a później o tym pomyślałam ze muszę teraz coś wymyslec gdzie przewijak położyć
i się zastanawiam co najlepiej się sprawdzi. Mam komodę która lubię bo są w niej polki a w tych co przewijaki są to są szuflady a to mnie jakoś nie przekonuje
a wy jak rozwiazujecie sprawę z przewijakiem? Na łóżeczku czy osobno na czymś?
Ja tez jeszcze nie puchnie i mam nadzieje ze nie będę puchła jak poprzednio. Ale za to zgaga zaczyna mnie męczyć i ból pleców. -
Lollipop tak to ja mam ten przewijak. Przy starszych dzieciach nie miałam. Ale miała moja koleżanka i była bardzo zadowolona. Zawsze jak u niej byłam to podobało mi się ze ma wszystko pod ręką. Ja ubranek tam nie trzymam bo mam w tym pokoju tez szafe. Trzymam tam zabawki synka. Ale gdybym musiała ubranka to z pewnością by się tam zmieściły. Ta szafka jest mega pojemna. Jeszcze jej nie używam ale jestem juz z niej mega zadowolona
Ja też jeszcze nie pychne. Myślę że trochę szybko na pchnięcie. Ewelkeat a co Twój lekarz na to? Wiem że pchnie się chyba przy zatruciu ciążowym? Nie chce straszyć ale może warto się skonsultowac szybciej. Chociaż też zawsze myślałam że to zatrucie to bardziej gdy ciąża jest przenoszona.
Powiem Wam, że ja tez nieraz mam takie wrażenie jakby mi miała mała zaraz wypaść. Przy chodzeniu tak mi uciska ze naprawdę czasami jestem spanikowana. Ostatnio mialam tak często skurcze ze musiałam wziąć nospe, najpierw jedna potem druga bo po jednej za bardzo nie przeszło.
No i ta czkawka... dziennie potrafi z 5 razy się lapczywie nałykać tego płynu
Zostało mi jakieś 1.5 miesiąca i musze juz powiedzieć ze naprawdę już mam dosyć. Ciężko mi się juz nawet siedzi na kanapie. Jedynie ulgę czuje leżąc na lewym boku z poduszka między nogami. Brzuch mi uciska w innej pozycji ze robi mi się słabo. A już nawet nie chce myśleć o siedzeniu na podłodze i zabawie z małym (ktoras z Was o tym pisala). Nie mogę nawet normalnie przeczytać książki małemu bo zaraz zadyszka. Ehhh.. marudze wiem..
Za tydzień pakuje torbę. Chyba mam wszystko. Za wózek wczoraj zapłaciliśmy. Aa tylko lalktatora jeszcze nie mam. A fasolkę tez zamowilam z motherhood ta za 39.90cena naprawde spoko. No i pieluszki tetrowe.. łącznie mam 25. Chyba starczy co? Ile sztuk Wy kupowalyscie?
-
U nas przewijak też na łóżeczku będzie.. muszę go tylko kupić, bo jeszcze nie mam, tzn mam stary, jest w łazience i tam zostanie,ale nie mam do niego stopek na łóżeczko, zresztą przyda się dwa.
Wizytę mam dopiero 30, ale badania zrobię już w tym tygodniu, więc zobaczymy czy coś w moczu jest. Ale wydaję mi się, że za duże obciążenie poprostu i w poprzedniej ciąży też tak miałam. Woda mi się zatrzymuje w organizmie...