X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj-Czerwiec 2017 3city
Odpowiedz

Maj-Czerwiec 2017 3city

Oceń ten wątek:
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 18 marca 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam ale koleżanka która miala 2 razy to mówiła ze 8 godzin. Długo. I że jakiś worek ciężki miała położony na brzuch żeby macica się obkurczala? Coś w tym stylu.

    A z chusteczkami to ja używam normalnie nawet i w domu. W momencie gdy zaczyna się coś dziać przechodzę na wodę. Ale chusteczki staram się wybierać tez z dobrym składem. Sroka polecała takie zielone huggies. Ja wychodzę z założenia, że skórę malucha trzeba po prostu przyzwyczajac. Sudocremem smaruje za każdym razem.

    Mi na rękach pojawiła się drobna swedzaca wysypka. Czytałam ze tak może być w ciąży. Nigdy tego nie miałam. Brzydko to wygada bo strasznie sucha skóra jest w tym miejscu. Dobrze ze w poniedziałek mam wizytę to spytam czy mogę coś na to poradzić.

    Miłego i słonecznego weekendu Wam mamuśki życze! ☉

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • Marlena_9 Przyjaciółka
    Postów: 81 21

    Wysłany: 18 marca 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laguna ja mam taką wysypkę na rękach już z 3 miesiąc... Lekarka powiedziała że to hormony i po porodzie przejdzie. Ogólnie wszędzie mam strasznie suchą skórę w tej ciąży. W poprzedniej nic takiego mi się nie działo. Mi pomaga smarowanie aloesem, trochę rzadziej natłuszczam olejem kokosowym. A wcześniej dostałam maść z nagietka od lekarza rodzinnego bo miałam czerwone plamy i krosty na dłoniach i rękach. Po 2 tygodniach dopiero zeszło.

    qdkk3e5ebgtm4qb3.png
    iv09gu1r7v79jpa0.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko 8 godzin. A co w tym czasie z maluchem?
    Moze te wysypki to faktycznie hormony.

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie przy pierwszej cesarce maz mógł patrzeć przez szybę. Przy drugiej w innym szpitalu był za drzwiami. Przy jednym i drugim dziecku był przy mierzeniu i ważeniu, córkę tez kangurowal dopóki ja nie przyjechałam do pokoju. Minimum po cesarce to chyba 6h leżenia ale słyszałam tez ze 12h leżą. Ja oboje rodziłam w prywatnym szpitalu wiec maz mógł być z nami i on mi podawał dzieci do karmienia, pomagał przystawiać do piersi i przewijał. W państwowym słyszałam ze albo zabierają dziecko i dają jak mama wstanie albo dziecko leży z mama i przychodzą i dają do karmienia albo dziecko jest z położnymi i przywożą je na karmienie. Jak mama wstanie to dziecko cały czas jest przy niej. Ja teraz rodzic będą w Kartuzach bo tam odwiedziny są w pokoju. Ma to swoje plusy i minusy bo może być mój maz ale może tez być cała rodzina dziewczyny obok. No ale coś za coś :) liczę na pokoj jednoosobowy :D worek tez miałam na brzuchu. Ale kojarzę go tylko z drugiego porodu. Rety jak to się zapomina szybko szczegóły...

    Laguna a czemu sudocremen smakujesz za każdym razem? Pamietam ze szkoły rodzenia ze położna mówiła ze to silna maść jest. Ze stosują ja na odleżyny i żeby smarować jak coś się dzieje. Ja na początku smarowałam linagiem. W pachwinach i pupę. Ale tylko trochę go brałam. Jak pupa zaczynała być czerwona to więcej linomagu dawałam a jak nie pomagało to trochę sudocremu.

    Ja przy jednym i drugim chusteczki używam tylko na spacerach, w sklepie czy jak w gości jedziemy ale tez nie zawsze bo czasami zamocze zwykła chusteczkę w wodzie i tez jest Ok. Na dłuższe wyjazdy brałam waciki. Sama nie lubie używać dla siebie mokrych chusteczek wiec staram się dzieci tez nimi nie wycierać.

  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lollipop no właśnie ja się tak zastanawiam czy czyms smarowac od początku jak pupa jest ,,normalna" tzn nie ma odparzen i zaczerwienien. Poradzicie cos? Ten linomag właśnie? Czy moze kompletnie nic.

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No też pytałam właśnie co z dzieckiem w tym czasie ale już nie pamiętam co powiedziala bo z tego co mi się wydaje mąż juz nie może wtedy być. Pewnie między innymi dlatego ta sala jest tak blisko tych pielegniarek ze w razie czego one pomagają. Chociaż wszystkie wiemy jakie niektóre z nich potrafią być.

    Marlena i cały czas ona Tobie nie schodzi? Mnie to swędzi mocno zwłaszcza nad ranem. Nie umiem się powstrzymac i juz mam parę strupow na tym. Dobrze ze juz niewiele nam zostalo :)

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laguna może sprobuj jakos nawilzac skórę balsam czy krem moze wazelina? Ciekawe która z nas się pierwsza rozpakuje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 13:36

    mhsvi09k9an1legs.png
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy ten sudocrem jest aż tak mocny. Ja robilam to zawsze i dzięki temu na tej pupie byla zawsze warstwa ochronna. I żadko zmagalismy się z jakimiś osparzeniami. Nie zauważyłam żeby od jej "mocy" coś złego się moim dzieciom działo. Cała trójka żyje :) ja nie twierdzę że tak jest ok no ale u nas tak to wyglądało i teraz tez tak będę robić.

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na szkole rodzenia mówili żeby linomagiem smarować. Ja tak smarowałam ale tylko trochę brałam. Na początku co każda pieluchę później coraz rzadziej ;)

    W szpitalach w trójmiescie nikt nie może być przy mamie i jej pomagać. Odwiedziny są na osobnej sali. Obojętnie czy cesarka czy SN. Jak pisałam czytałam różne historie i jedna dziewczyna po 12h dostała dopiero dziecko, przez ten czas nawet nie karmiła. Inna miała przy sobie i położne przychodziły pomagać lub koleżanka z sali. A jeszcze innej położne dowoziły dziecko na karmienie. Osobiście ja bym sobie chyba nie dała rady bez męża przy pierwszym dziecku. Się śmieliśmy ze on szybciej niż ja ogarnął przystawiania do piersi :) bo jednak po cc trzeba leżeć i ciężko tak przystawić dziecko leżąc plackiem, nie podnosząc nawet głowy.

    Laguna, Marlena a cholestaza u was odpada?

  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laguna tylko pisze co babka na sr mówiła :) sama się zdziwiłam bo znam pare osób które używały na codzień ta maść, zreszta sama tez chciałam jej używać :) u nas u syna nie było problemów z pupa wcale u córki już gorzej bo ona na zeby ma biegunkę i jak tak przez tydzień robi rzadkie kupki to pupa jest czerwona mimo używania maści. Tak na prawde to każdy musi sam zobaczyc co mu podpasuje :)

  • ania-06 Koleżanka
    Postów: 72 8

    Wysłany: 18 marca 2017, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po wizycie u lekarza, mały waży już 2,5kg, lakarz mówi, że zapowiada się 4 kg co mnie przeraża...
    Ewelkaet o co chodzi z tą białą czekoladą i sokiem z winogron, czy faktycznie można w czasie porodu sn?
    Ja też przy córce używałam tylko linomag a sudokrem tylko w razie czego.

    p19u43r8xnt2b7ym.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 18 marca 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sudocrem zawiera cynk, który wysusza dlatego zalecany jest jak coś się zaczyna dziać, właśnie jakieś odparzenie czy podrażnienie.

    Ja używałam Bephantenu na co dzień, ale też nie przy każdej zmianie pieluszki, po kupce to zawsze. Linomagu niestety nie mogłam, bo małą wysypało, nie wiem może lanolina ją uczuliła ??? Także dupka wymagała większego wydatku ;)
    Teraz też kupić Bephanten :)

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 18 marca 2017, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania, żeby mieć energię :)

    a z sokiem z winogron to chyba chodzi o to, że można mieć wodę do picia, no i jak sobie dolejesz soku winogronowego to nie podpadnie ;)

    Jak coś nie teges to mnie poprawcie ;)

    Wow 2,5kg, duży chłopiec. Ciekawe jak tam u nas. Wizyta dopiero pod koniec marca.

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Laguna Przyjaciółka
    Postów: 196 27

    Wysłany: 18 marca 2017, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekajcie ale przy porodzie tez picia zabraniają? Jeny ja naprawdę nie pamiętam. Tzn ja wiem ze to w razie cesarki. Ale zamierzałam teraz spakować wodę do porodu. Kurcze.. zglupialam

    Spore te Wasze bobasy :) może nie przekroczy 4 kg, tylko po prostu urodzicie szybciej - wraz ze skończonym 37 tygodniem. Ja bym tak chciała szczerze mówiąc :) no ale wiadomo, niech siedzi Malgoska ile potrzebuje :)

    A ta cholestaza to nie wiem.. ale Marlena pisala ze lekarz widział i mówił ze hormony. Ja idę w poniedziałek to zobaczę co mi powie.

    klz9df9hdso5u3nz.png
    qb3c3e5e3505ubzg.png
    klz9uay3pdjwce0a.png
    mjvyio4pyms0by5h.png
  • ewelkaet Przyjaciółka
    Postów: 230 22

    Wysłany: 18 marca 2017, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pić można wodę, a sok z winogron to głównie cukier, biała czekolada też,, dlatego pozwalają zjeść, landrynki są też dopuszczalne- ostatnio mi proponowano, ale ja byłam tak głodna, że jak usłyszałam landrynki to mi było tylko niedobrze:)

    Ja bym chciała tylko spędzić święta w domu, a potem już urodzić, żeby nie chodzić za długo... ale kto wie.

    3jgxdqk3twh6kwwl.png
  • Ju14 Autorytet
    Postów: 733 474

    Wysłany: 18 marca 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem jak to jest z piciem podczas porodu, bo u mnie poszło ekspresowo i nim się obejrzalam było już po wszystkim.

    Moje słodkości pochlonelam w nocy po porodzie ;)

    w4sq0dw4ipdk3tpr.png
  • Dorotka86 Koleżanka
    Postów: 74 11

    Wysłany: 18 marca 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 3 lata temu rodziłam synka przez cc na Klinicznej. Wcześniej leżałam na patologii, rano zjadłam śniadanie, potem był obchód na którym zdecydowano o cc. Lekarz pytał czy coś jadłam, ja na to że śniadanie...nie był zbyt szczęśliwy, ale skąd miałam wiedzieć że akurat tego dnia mnie wezmą. O 11.10 miałam cc, szłam w swojej koszuli i szlafroku, na sali kazali się rozebrać do rosołu, dali znieczulenie, podłączyli pod sprzęt, mąż czekał na korytarzu, potem dali mi na kilka sekund synka do przytulenia(do policzka) i zabrali go na oddział noworodkowy. Mąż był przy ważeniu i mierzeniu maluszka. Mnie przewieziono na salę pooperacyjną, mąż mógł chwilę ze mną posiedzieć. Leżałam nago, pod kołdrą na jakimś podkładzie, faszerowali przeciwbólowymi w kroplówce, nawet 2 razy dostałam morfinę, najgorsze były napady dreszczy. Po południu przynieśli mi synka, był ze mną może godzinę, mąż też jeszcze mógł być chociaż niektóre pielęgniary nie były zbyt przychylne gdy ktos za długo siedział. Mogłam pić wodę, miałam spore pragnienie, a woda smakowała mi jak nigdy. Na pooperacyjnej leżałam do następnego dnia do 9.Rano pielegniarka, wyjmowała cewnik, przemywała krocze, zakładała podkład/podpaskę majtasy i pomagała się ubrać. Potem przyszli studenci i ćwiczyli na nas pomoc w wstawaniu z łóżka (masakra, wymęczyli nas tak, że niektóre babki nie były już w stanie dojść do sal na wlasnych nogach ( ale taki urok szpitala uniwersyteckiego- na izbie też mnie stażysta badał). Jak już doszłam na salę na o. położniczym (nie lada wyczyn)to przyniesiono mi synka, na następny dzień czyli w 3 dobie wypisali nas do domu.

    Co do pupy to u nas nie było wielkich problemów, ja też na początku stosowałam zielony linomag, ale potem jakoś dziwnie mi było taką nasmarowaną pupę dusić w pampersie i zaczęłam ją tylko lekko pudrować mąką ziemniaczaną i było super, gładka pupa bez odparzeń i naturalnie, jak coś się działo to cieniutko smarowałam sudocremem, może skład nie za ciekawy ale u nas szybko działał. Bepanthen też miałam ale odrzucał mnie jego zapach i kleistość. Teraz też wezmę kartoflankę w pojemniczku i wacik, ja jestem za używaniem jak najmniejszej ilości kosmetyków. Płyn do kąpieli, sudocrem w razie czego i oliwka do masażu maluszka. Jak były potówki lub sucha skóra to kąpałam też w krochmalu-poprawa natychmiastowa. Oczywiście nie mówię tu o stanach chorobowych, azs wtedy trzeba sięgnąć po emolienty lub inne specyfiki.

    szawia8.png300klb0.png
  • Dorotka86 Koleżanka
    Postów: 74 11

    Wysłany: 18 marca 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania - rzeczywiście waga ładna, mój synek przy porodzie ważył 2960 (38 tc), ale wagę wylicza się chyba mierząc kość udową ( coś mi kiedyś lekarka tłumaczyła, bo synek też miał ważyć więcej)i może być tak że dzidziuś jest po prostu dłuższy niż inne maluszki na tym etapie ciąży i wtedy ta waga jest zawyżona, mój synek zawsze w siatkach centylowych ze wzrostem jest wysoko a z wagą w 25 centylu, no i stopy od małego ma wielgaśne, w tych malutkich skarpetkach, dla niemowlaków piętę miał po środku stopy ;)

    Ewelkaet mi też się marzy wcześniejszy poród, tak żeby nie musieć się toczyć z wiszącym do kolan brzuchem ;) Czyli do świąt a potem już by mogły maluszki się ewakuować ;)

    szawia8.png300klb0.png
  • Lollipop_ Koleżanka
    Postów: 111 6

    Wysłany: 19 marca 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorotka czyli synka dostałaś po prawie 24h? :o Nie licząc tej chwili jak maz jeszcze był. A co z pokarmem? Nie chciałaś karmić czy nikt na to nie patrzył? A prysznic kiedy wzięłaś? Twój opis jest dla mnie taki trochę upokarzający kobietę...

    DIewxzyny brała która z was antybiotyk w ciazy? Można obojętnie jaki probiotyk brac czy ma to znaczenia? Mi gin zapisał antybiotyk bo ciagle przeziębiona chodzę i mówił żebym lactovaginal brała jako probiotyk ale ze nie miałam to wzięłam inny który wcześniej brałam a wczoraj przed snem mnie naszło ze może specjalnie kazał mi ten dopochwowy brac i zaczęłam świrować ze coś się stanie i zasnąć nie mogłam...

  • Velvet929 Przyjaciółka
    Postów: 266 37

    Wysłany: 19 marca 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lollipop ja brałam w tabletce ale nie wiem co to było. Albo lacidofil albo multilac

    mhsvi09k9an1legs.png
‹‹ 52 53 54 55 56 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ