Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
A i sie nie przeraz jak zobaczysz pessar- on jest naprawde duzy! Ja sobie nie mogłam wyobrazić jak mi go założą! Pozniej sie okazało, ze mozna go mocno ścisnąć, włożyć i dopiero wtedy on sie zasysa- sorry za obrazowość, ale przynajmniej bedziesz wiedziec czego sie spodziewać
Liptusia lubi tę wiadomość
-
Dziękuję
ja lubię być doinformowana
Moja szyjka nie jest jakaś tragiczna, bo mam 25mm no ale ostatnio miała coś koło 36mm. Wolę założyć i normalnie funkcjonować, bo jak piszesz z u mnie 20miesieczna pannica byłoby też slaboratorium leżeć. Przez ten tydzień po założeniu będę miała w domu pół rodziny do pomocy wiec damy rade -
hej Dziewczyny, trochę późno do Was dołączam, ale lepiej późno niż wcale
w poprzedniej ciąży tez się udzielałam na trójmiejskim forum i widze tu koleżankę - Nikita987
termin mam na 17 czerwca i będe miała drugą córę
generalnie jestem z Tczewa i tu zamierzam rodzic.
mam sporo do nadrobienia, nie wiem czy wszystko ogarnąć i przeczytac, ale postaram się
pozdrawiam -
dadżi hej
Ju mój też dziś ostro trenuje karate. Bardzo nisko musi leżeć, bo strasznie mnie uciska;/
Jak moja szyjka miała w pewnym momencie 2,4 to też lekarz coś mówił o pessarze. Ale nie wiem jakim cudem się wydłużyła. A może tamten pomiar na 2,4 był zły. -
Mój lekarz z końcem roku przestał pracować w Wojewódzkim więc może to ten sam?!
Trochę się zastanawiałam, czy wybierać lekarza, który bni będzie w zadnycm szpitlu ale stwierdziłam, że walę to - on jest cudownym człowiekiem, a przy pierwszym porodzie miałam swojego lekarza na dyżurze i burak o mnie nie zadbał i mam traumę do dzisiaj, więc równie dobrze mogłoby go nie być.
Ja mam otulacz muśłinowy z motherhood - to taka duża pielucha tetrowa po prostu - nie kupiłam do otulania, bardziej jako kocyk żeby robił -
Dadzi witaj
U mnie dzisiaj silne klucie w dole brzuchapolozylam się ale nic nie pomogło i aż się wystraszyłam. Teraz przeszło ale boję się wstać po nospe dosłownie..
Macie Wy przeboje z tymi szyjkami..ale grunt ze z maluszkami wszystko ok.
No i znowu mnie klujestrasznie to nieprzyjemne
-
Witaj dadzi:)
Ja po wizycie, fizycznie wszystko ok, ale mam się oszczędzać. Kategoryczny zakaz sprzątania przed świętami, za tydzień usg.
Mały też jest tak ruchliwy, że cały czas w dzień go czuję i wciska się w żebra, więc bolą, plecy też. Ale już niedługo:) -
Ewelkeat super ze wszystko ok
A ile maluszek waży?
Ja idę dopiero 10 kwietnia na wizytę. Juz się doczekać nie moge
Oficjalnie mogę już powiedzieć ze torba spakowanajeszcze tylko jakis prowiant typu woda i nie wiem chrupki czy coś takiego zostaje. No i kosmetyki w kosmetyczke. A już wypchana ta torba i zastanawiam się czy nie przełożyć tych rzeczy do takiej walizki na kółkach.
A Wy jak? Torbę pakujecie czy walizke?
-
Dadzi witaj
Ja tez mam te straszne kucia na dole i juz sama nie wiem co to jest- chyba mała znowu fiknela głowa do góry i mnie po prostu kopie. Wczoraj sie zastanawiałam czy nie jechac na IP tak mnie kulo, ale jakos przeszło i dzisiaj kłuje jakby troche mniej.
Laguna, u Ciebie to mysle, ze te kłucia to moze byc juz przygotowanie do porodu- juz ostatnia prosta u Was, wiec moze cos tam sie przygotowuje i rozciąga.
Co do walizki to ja ostatnio miała taka mała na kółkach i teraz tez taka wezmę, zawsze to wygodniej jesli akurat nie bedzie nikogo do pomocy.
-
Ewelkeat no tak przecież pisałaś ze usg za tydzień. Wybacz - demencja ciążowa
Tina no ja dzisiaj tez się wystraszylam, aż mi serce szybciej bilo. Zastanawialam się co robić. Dzwonić do lekarza czy do męża i do szpitala. Najgorsza ze ani nospa ani leżenie nie pomagało.
-
Ania większość moich koleżanek też z małymi dzieciakami albo pracujące. Niełatwo będzie kogoś wyrwać nagle tak jak to z porodem bywa:)
Nad duolą nie myślałam, ale przyjrze się tematowi. Dzięki.
Ania mały już wielki! Filip miał 3150 jak się urodził w 38 tygodniu, a Tu jeszcze 4 tygodnie. Wow. Bedziesz sn?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 09:18