Maj-Czerwiec 2017 3city
-
WIADOMOŚĆ
-
2 dni temu miałam usg na IP i było w porządku wszystko. Nie chce już tam jeździć z byle czym bo się patrzą jak na wariatkę.
Mam jakieś skurcze dziś, ale to jeszcze nie te porodowe. Tej krwi nie ma tak dużo, więcej jest śluzu. Nie mam siły już do tego rodzenia
-
Marlena.. łącze się z Tobą z ta niepewnością. Ja w nocy tez się zastanawiałam czy nie jechać na ip. Skurcze w nocy miałam przez ponad godzinę regularnie co 4-5min po 50sekund. Nawet bolesne. Ale w pewnym momencie ustały i zasnelam... juz tez mam dość.
Wczoraj miałam masowana szyjke i mam rozwarcie na dwa palce. Ale nie kumam czemu czop nie odchodzi. Juz tez mam dość. Ruszam się jak ślimak. Wszystko boli. Mała ma ciasno. Bardzo się rozpycha.. no juz naprawdę mogłoby to się skonczyc
-
witajcie,
ja się przeziębiłam, boli mnie gardło.
Co do zbliżającego się porodu to w pierwszej ciąży dzień przed:
- odszedł mi czop śluzowy (drugi raz), był zabarwiony krwią,
- bolały mnie biodra (kości) i plecy tak że spać się nie dało.
Dodam, że rozwarcie i skrócona szyjkę miałam od 34 tc
i tak urodziłam dzień po terminie. Poród zaczął się w dzień terminu.
Jak teraz wybiera się położną ? Muszę wybrać żeby zdjęła szwy.
-
Chyba się nic nie zmieniło, zawsze masz dostęp do rejonowej. W szpitalu tylko się placówkę podaje, chyba że chcesz się z jakaś umówić,to wtedy musisz wczesniej z nią rozmawiać. Ja będę mieć rejonową, bo ostatnio dobrze ją wspominam, więc teraz do niej zadzwoniłam uprzedzić, a że przysługują z nfz teraz spotkania przed porodem, to przyjedzie dziś do mnie.
-
Marlena i Dorotka gratulacje !!!! Czekamy na relacje.
Ja po wizycie i masażu szyjki ledwo dziś chodzę, boli mnie wszystko, szyjka, pachwiny, kręgosłup. Rozwarcie dalej 4cm i jak przez tydzień nie urodzę to 5 maja wywoływanie. W razie czego dostałam skierowanie do szpitala. A wczoraj miałam cały dzień biegunkę i trochę skurczy. Dziś znów śluz z krwią, ale to pewnie efekt masażu.
-
O wow kolejny dzidziuś, a to nawet jeszcze nie maj! Ciekawe co to bedzie sie działo w długi weekend, mam oczywiscie na mysli Was dziewczyny bo na mnie to jeszcze o wiele za wczesnie
Dorotka gratulacje! No i oczywiscie daj znac jak wrażenia, jak juz sie troche ogarniecie.
A tak troche z innej beczki- czy któraś z Was ma jakies doświadczenia ze szpitalem w Kościerzynie? Bo teraz i to biorę pod uwagę- miałabym najbliżej do teściów, wiec byłoby mi łatwiej zorganizować opiekę dla synka.
-
nick nieaktualny
mam nadzieje ze tez mnie bedzie mniej bolało za drugim razem 
