Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
kattalinna wrote:Malwka, nie wstawiaj emotow z telefonu to nie będzie ucinać. Buźki trzeba robić ręcznie, np. dwukropek i nawis
Hoope, bo cukrzycowe ciąże na insulinie podobno kończy się w 38 tc. Do tej pory u mnie nie było o tym mowy bo byłam na diecie tylko, insulinę dostałam dwa tygodnie temu po wizycie u gina już. Dziś spytałam o to bo coś mi takiego diabetolog mówiła no i gin potwierdził, ale decyzję już mają w szpitalu podejmować. Ja tylko mam nadzieję, że nie jest to obligatoryjne, nie chcę cc... Liczę na to, że mimo tej insuliny wszytko jest ok i będziemy czekać na sn
Perspektywa szybszego porodu podkręciła nam tryby i w końcu złożyliśmy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/48c75d4dcf9a.jpg
Może jest jakaś nadzieja - moja siostra w pierwszej ciąży na insulinie byłą dość wcześnie, jakoś od połowy ciąży i rozwiązywali ją w 37+1. Teraz miała włączoną dopiero na ostatni miesiąc i cięcie miała w 38+6. U niej cc nie z powodu cukrzycy a innych wskazań.kattalinna lubi tę wiadomość
Matylda
-
Wowka gratulacje !!
J.S. Trzymam kciuki !!
Tanda, ja dołączam do Ciebie, musimy chyba założyć druga grupę przeterminowanych, chociaż nie będzie za duża bo wiedzę, ze wszystkie rodzicie przed terminem
Później Hoope pomiesza w swoim garnuszku, poczaruje i wyrzuci nas na porodówkę)
Byle bez oksy
Tanda, Hoope, Wowka lubią tę wiadomość
Oliv
-
kattalinna wrote:Malwka, nie wstawiaj emotow z telefonu to nie będzie ucinać. Buźki trzeba robić ręcznie, np. dwukropek i nawis
Hoope, bo cukrzycowe ciąże na insulinie podobno kończy się w 38 tc. Do tej pory u mnie nie było o tym mowy bo byłam na diecie tylko, insulinę dostałam dwa tygodnie temu po wizycie u gina już. Dziś spytałam o to bo coś mi takiego diabetolog mówiła no i gin potwierdził, ale decyzję już mają w szpitalu podejmować. Ja tylko mam nadzieję, że nie jest to obligatoryjne, nie chcę cc... Liczę na to, że mimo tej insuliny wszytko jest ok i będziemy czekać na sn
Perspektywa szybszego porodu podkręciła nam tryby i w końcu złożyliśmy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/48c75d4dcf9a.jpgCukrzyca t1, niedoczynność tarczycy,
-
Ja nadal mam zamiar rodzić 40+1 więc się zapisuję do grupy przenoszonej.
Czekam ciągle na wpis J.S., ale pewnie musi dojść do siebie po operacji.
Kattalinna, ja tak miałam chyba dwa tygodnie temu, jak mnie zlapaly silne bóle krzyzowe, torba została spakowana w 15 minut.
My za chwilę odpalamy ognicho, piwko 0,0% się chłodzi, nawet Mężowi dałam dyspensę na alkohol. Jest u nas mój brat z rodzinką i siostra, ale ich nie traktuje w kategoriach gości. Pełna swoboda.kattalinna lubi tę wiadomość
-
Fermina też mam piwko 0,0% w lodówce
Tyle tylko, że czeka mnie picie w domu.
Moj już ma urlop, wziął sobie majówkę, po piwo też nie sięga bo się boi że jak się napije to akurat się zacznie i co wtedy?
Mam wrażenie, że bardziej się stresuję niż ja. Im bliżej porodu, tym ma większą... srake
Dosłownie.
J.S czekamy na wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2018, 18:52
Fermina lubi tę wiadomość
-
Mój też nie sięga, normalnie, ale (odpukać), nie czuję żeby to miało być dziś. (Hoope, nie ruszaj mojej laleczki)
Poza tym będzie więcej osób, może się znajdzie ktoś trzeźwy.
Dziś mój brat mu opowiadał swoje przeżycia porodowe i próbował go straszyć, ale chyba jest narazie odporny.
-
Fermina 40+1 ?
szkoda tego dnia na przenoszenie
))
Mój tez przestał pic piwo, sama go ostatnio namawiałam, ale się zaparł, codziennie patrzy na mnie podejrzliwie, nawet steknąć sobie spokojnie nie mogę bo pyta się czy to juzFermina lubi tę wiadomość
Oliv
-
Fermina zazdroszczę ogniska. Kielbaska będzie grana? Pojadłabym.
Oliv w Twoim przypadku nie dziwię się Mężowi, że patrzy podejrzliwieW końcu termin minął
Ktoś smazy jakieś placki chyba z jabłkami u mnie na osiedlu od godziny. No takie zapachy, że zaraz obslinie wszystko dookoła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2018, 19:00
-
JS czekamy na info
Dzięki dziewczyny za wszystkie gratulacje.
Sama jestem w szoku. Teraz próbuje się nauczyć obsługi tego małego czlowieczka. Zostaliśmy sami, skończyły się odwiedziny.
Szpital jak najbardziej polecam. Szewek zakładał mi ginekolog-chirurg plastyczny
Mogę rodzic za rok kolejny razFeeva, Mała Matylda, kattalinna, Witch15, Fermina lubią tę wiadomość
-
To prawda ze niby rozwiązują ciaze cukrzycowe do 39 tc ale nie zawsze. Po prostu zależy od szpitala
U mnie przy wyznaczaniu teminu cc w poprzedniej ciąży(a wtedy na insulinie od 9-39tc) nikt na to nie zwracal uwagi
Teraz też choć nie podkreslam ponieważ akurat już nie biorę insuliny