Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
z kupą zawsze można skłamać
wiem, że po cc pytają o kupę, bo zawsze jest ryzyko uszkodzenia
ale o cukrzycy i uzależnionym od niej szpitalu nie słyszałam u nas
2 doby po porodzie sn, 3 po cc
z córka leżałam 5 ponieważ załatwiali nam wizytę u kardiologa -
Wowka wrote:Eeeee, nie wychodzimy.
Powodem jest tylko to że była cukrzyca w ciąży, a o 13:30 mijaja dwie doby. Z cukrzyca muszą być 3 lub chociaż prawie 3.
Z tym gbs to widzę, że loteria... Nic to, i tak nie przyspieszę w razie czego. Oczywiście pytałam lekarza ile czeka, ale za Chiny nie pamiętam odpowiedzi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 10:29
-
nick nieaktualny
-
U mnie gbs pobrany w poniedziałek wieczorem, wynik rano w piątek.
I też mam dodatni, co trochę mnie stresuje, bo mąż może być w domu nawet po czterech godzinach, zależnie gdzie akurat mu każą jechać. Oczywiście moi rodzice gotowi mnie zawieźć,a nawet dopingować przy porodzie. A mi jakoś trudno delikatnie im powiedzieć, że ja tego nie chce.
Co do kotów, może coś z tymi wibracjami jest, ale dlaczego zawsze są to wibracje od nowiutkich kabli...
Katy, to my dzisiaj pieczemy to samo! Od wczoraj wieczora marzę o rabarbarze pod kruszonkąz tym, że mi jeszcze żaden ludzki ssak nie przeszkadza;)
Katy lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Jak ja uwielbiam swoją firmę...
Miała być wypłata w piątek, nie było. Dzisiaj też jeszcze nie ma. Znając tą mendę szefa puści po południu i będzie na koncie wieczorem. Super. A jutro będę żarła gruz, bo nawet zakupów zrobić nie można. Wrr.....
Też bym zjadła takie ciacho
-
Prześliczne dziewczątko, Lukrecja.
Wowka, zdobądź cichaczem ogórki kiszone i kefir, wszystko jest warte wypuszczenia.
Na GBS czeka się, zależnie od możliwości laboratorium i posiadanego przez nie sprzętu. W tych bardziej zaawansowanych już po dwóch, trzech dniach są w stanie odczytać wynik przesądzający czy dodatni czy nie. W innych, standard to podobno 7 dni.
Feeva, współczuję, Mój Mąż ma tak u siebie w pracy, że wypłata będzie na koniec miesiąca albo na początku kolejnego, też jeszcze nie ma, masakra. U mnie na szczęście dbają bardzo o termin i moja np była już w piątek.
Żeby nie było, że się wszystkie rozpakowują, oto mój brzuszek w ciąży donoszonej (i mam nadzieję, że jeszcze trochę potrwa):
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0b867e6e5136.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 11:58
Feeva, XKamaCX, Mycha666, kamciaelcia, pawojoszka, Hoope, kattalinna, J.S, Mała Matylda, malwka08, D_basiula, Katy, Sela, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Fermina, dlatego mówię, że mój szef to menda. Zawsze przed świętami różnymi była wcześniej, a teraz mu się coś odwidziało. On ma pieniądze, pracownicy nie muszą
Ładny, zgrabny brzusioFermina lubi tę wiadomość
-
mojej wyp[łaty juz dawno nie ma
troche zakupów, 2 rachunki zaległe (tzn na koniec miesiąca) i odliczamy do wypłaty męża
fotelik starszaka wymyłam, pasy wyregulowałam (skubaniec rośnie w szybkim tempie)
mąż auto wysprząta i robimy przymiarki z dwójką dzieciaczków i mężem ewentualnie z tyłu
dwa okna przemyte
firanka wyprana, wyprasuje razem z baldachimem do kołyski i Patryczkowe wyszykowane wszystko
no, croswwalka musze wymyć, zdemontować i wyprac spacerówke i zamontować gondolę...ale to za tydzień, wolę spacerować z crosswlkiem (mąz camarelo)
zaraz wypiorę torby do wózka bo wstyd normalnie
ja mam cały tydzień wolny, mąż tez, można zamykać sprawy -
Z kupą nie problem powiedzieć co innego.
Ale zasadnicza ordynator noworodków nie wypuści mnie po 2 dobach z cukrzycą i koniec. Mimo że wszystko ok-czekamy tylko na opis usg brzuszka. Na echo serca mamy przyjechać osobno, bo z okazji majówki nie ma kto to zrobić -
Trochę zaległości miałam, już Was nadrobilam, gratuluję świeżo upieczonym mamom i tym którym powiększyła się gromadka.
jedno jakoś szczególnie utkwiło mi w głowie i mnie niepokoi - rzeczywiście ciążę cukrzycowe z insuliną rozwiązuje się wcześniej poprzez cc? Kurczę nikt mi nic nie mówił, ani diabetolog ani lekarz prowadząca...
Moja lekarka nie pracuje na porodówce więc będę jechać do obcego szpitala bez żadnych znajomości i nie wiem co w przypadku cukrzycy, tym bardziej jak Was poczytałam.