Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fermina, kuurcze, a ja blada tutaj jak maka, doslownie
Przebijam swoja bladoscia wszystko.
Mala Matylda, wspolczuje zapalenia spojowekNiestety nie wiem jak mozna pomoc ani jakie leki, bo nie mialam tego problemu, a masz wybor zeby isc ewentualnie do innego internisty?
Tez jestem ciekawa ktora dzisiaj...Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
Tanda gratuluje
Katy wszystkiego najlepszego!
Pawojoszka, kciuki za wizytę. Żeby nic Ci tym razem nie wymyślili!
Ja się obudziłam z małym zirytowaniem, bo pierwsze co zobaczyłam to pogryziony nowy kabel od ładowarki. Wczoraj kupiony. Co te koty mają z tymi kablami??
Nie pamiętam kto wczoraj pisał o czopie, ale google posiada wiele zdjęć tego gluta, jeżeli kto ciekawy(więcej wyników po ang.)
J.S. ciężko się czyta opisy takich przeżyć. Ale jesteście bardzo dzielni. Mam nadzieję, że dostajesz dużo wsparcia od męża,a Igorek Wam wszystkie te przeżycia wynagrodzi swoją słodkością w domku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 08:30
Katy lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Tanda gratulacje!! Już masz to za sobą, odpoczywajcie i cieszcie się soba :*
Katy wszystkiego dobrego :*
J.S jesteś dzielna, już po wszystkim. Teraz tylko cieszyć się Synkiem
02.04
Katka - godz.??, córeczki Matylda i Melania, 2300g i 2250g, ??cm, ??pkt, 35+6tc (CC)
08.04
LadyInna - godz. 6:32, córeczka Pola, 2845g, 49cm, 10/10pkt, 35+3tc (SN)
Katy - godz. 13:40, synek Kamil, 2520g, 49cm, 10/10pkt, 36+5tc (SN)
15.04
Hoope - godz. 18:10, synek Bartuś, 3200g, 54cm, 10/10pkt, 38+1tc (SN)
MysiaMarysia - godz??, córeczka Jagna, 2980g, 55cm, ??pkt, 37+2tc (CC)
20.04
Zakochana_mama2 - godz. 11:50, synek Jaś, 3660g, 59cm, 10/10pkt, ??tc (CC)
23.04
Ulli88 - godz. 23:20, synek Wojtuś, 2750g, 52cm, 10/10pkt, ??tc (SN)
24.04
Klaudia87 - godz. 4:33, córeczka Bianka, 3086g, ??cm, ??pkt, 38+1tc (SN)
Lukrecja - godz. 9:00, córeczka Rita, 3440g, 54cm, 10/10pkt, 38+2tc (CC)
Nynka - godz??, synek Filip, 3760g, 59cm, 10/10pkt, 38+5 (CC)
Ibishka - godz. 20:45, córeczka Gabrysia, 3400g, 55cm, ??pkt, 39+3tc (SN)
25.04
malwka08 - godz. 11:05, córeczka Rozalka, 2660g, 52cm, 10/10pkt, 38+3tc (SN)
27.04
Kropka88 - godz. 22:05, córeczka Ola, 3160g, 51cm, ??pkt, 38+3 (SN)
28.04
Wowka - godz. 13:35, synek Janek, 3325g, 55cm, 10/10pkt, 38tc (SN)
J.S - godz. 17:11, synek Igorek, 2770g, 51cm, 10/10pkt, 37+3tc (CC)
30.04
Tanda - godz. 0:55, córeczka Matylda, 3860g, 57cm, 10/10pkt, 40+3tc (SN)
Poród naturalny - 10
Cesarskie cięcie - 6
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 08:57
Katy lubi tę wiadomość
-
Fatalita, internety mnie też zaprowadziły do zdjęć gluta, jakiś czas temu. Nie polecam.
J.S. coś za coś. Ty już będziesz śmigała z wózkiem i nabierała kolorków bez przeszkód, a ja dopiero będę jęczała na porodówce.
Fatalita, nie wiem, co koty mają, ale mają. Już wiele rzeczy tak straciłam. Są plusy. Umiem już bez pomocy lutować wszelkie kable.kattalinna, Fatalita, Wowka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTanda gratulacje
Katy wszystkiego najlepszego, samych pięknych chwil z Maluszkiem
J.S. po przeczytaniu Twojego opisu porodu nie dziwie się, że bardzo to przeżyłaś, do tego jeszcze doszły nerwy i stres. Jakby nie patrzeć to była operacja. Teraz Malutki wynagrodzi Ci wszystkoMi koleżanka po swojej cesarce powiedziała tylko, że w czasie porodu wpadła w panikę, jak zobaczyła, że jej 2 lekarzy ciśnie na brzuch, anestezjolog ją uspokajał. Wiadomo każdy reaguje inaczej na różne sytuacje.
Ja pisałam o czopie, luknęłam do netu. Mój tak nie wygląda, tam są bardziej foty całego wielkiego gluta z krwią, a ja mam małe kawałeczki. Będzie co będzie, jak to czop to niech odchodzi, grunt, że ciąża donoszona. Infekcji raczej nie podejrzewam bo by lekarz coś zauważył. Za tydzień wizyta, zobaczymy jak sytuacja rozwinie się do tego czasu.
Dzisiaj o g. 6 Mała tak się wierciła, że mnie obudziła, ale taka piękna pogoda, że grzech spać. Posiedziałam już za domem, ahh bzy kwitną i tak pięknie pachnie, aż chce się żyćSzkoda tylko, że wieje i mają być burze, bo chcieliśmy dzisiaj pogrilować wieczorem, zobaczymy może się uda.
Katy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tanda ogromne gratulacje!
Katy wszystkiego najlepszego.
Dla wizytujacych samych dobrych wiadomosci. Ja jade do przychodni zobaczyc czy jest juz wynik Gbs-a bo mam w piatek pokazac mojemu ginowi jak pojade do niego na dyzur, a teraz ten tydzien taki w kratke.
Milego dnia dla wszystkich!Katy lubi tę wiadomość
Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Tanda, gratulacje! Pomyliłam się trochę z godzinami... Ale najważniejsze, że już jesteście po
Matylda to spora pannica
przykro mi z powodu kolejnego ciężkiego porodu, obyś szybko doszła do siebie :-*
JS, teraz z każdą godziną będzie lepiej
Katy, najlepszego!
Wowka, może śpij w dzień, korzystaj z odwiedzin! Chociaż mam wrażenie, że kolejna noc będzie we własnym domu, chyba się miniemy w tym szpitalu
Pawojaszka, kciuki! Łączę się w nadziei na niezostawanie na oddziale.
Kira, jednak nie mamy tego samego terminu bo ja jutro mam donoszoną
Feeva, u Katki był poród 35+6, miałyśmy ten sam dzień z trzytygodniową różnicąWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 08:52
Katy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOto moja dorodna Kruszynka:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6192ff1f75a8.jpgFatalita, Fermina, Mycha666, Wowka, Katy, Asix, pawojoszka, Saperek, kattalinna, Jagoda14, Mała Matylda, Cola87, Kwiatkowa24, kamciaelcia, Kamska, Kira91, kasiia_p, Feeva, D_basiula, pumka1990, XKamaCX, Nynka, Hoope, Patk, efwka83, malwka08, Sela, ibishka lubią tę wiadomość
-
Wszystko jak na razie wskazuje na to, że idziemy do domu!
Kattalinna, no to jesteśmy w kontakcie. Wypis itd będzie i tak po południu. Więc jeszcze tu siedzimy.
Jeszcze czekamy na spotkanie z doradcą laktacyjnym.
Straszą mnie, że jak nie zrobię koopy to nie wyjdę. Dlaczego chcą taki uklad: albo ja albo moja koopa?
Tanda, na prawdę współczuję kolejnej trudnej historii. Pocieszający jest fakt użyteczności balonik. Rozważę przy kolejnej ciąży
Fermina, lubię za umiejętność lutowania. Szacun
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i wynikiAsix, kattalinna, Mała Matylda, Fatalita, Feeva, Fermina, Hoope lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny ja już kwitnę pod gabinetem. Gbs ujemny to fajnie ,ale ostatnio zapuchlam i położna mówi że białko w moczu świadczy że już nie długo nam zostało. Czekam teraz na lekarza.
Katy wszystkiego naj niech się synek dobrze chowa i daje dużo radości .
Co do kotów to one czują wibracje jak ładowarka jest zostawiona w gniazdku to prawie pewne że się do niej dobiorą.
Tanda gratulacje wypoczywaj i nabieraj sił bo będą potrzebne .
Wowka nie wiem jak to jest z tą kupa mnie nigdy za kupę nie wymieniali ,zawsze możesz im powiedzieć że była przecież cię nie sprawdza ,bardziej chcieli żeby dziecko zrobiło i bez tego nie wypuszczali nawet kazali jak dziecko zrobi to pieluszkę zatrzymać i pokazać ale to było dobrych parę lat temu moze teraz jest inaczejWiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2018, 09:52
Katy, Zolza_ lubią tę wiadomość
-
Wowka, Ty i balonik? Nie zdążysz papierów na IP wypełnić chyba
Jeśli wypuszczenie do domu uzależniają od koopy, to chyba muszę się dowiedzieć czy mogę swój telewizor przynieść, skoro mam zamieszkać w szpitalu
Lukrecja, jaka ona jest cudna!. Chyba trzeba było mi zobaczyć dziewczynkę - pierwszy raz pomyślałam, że już chcę tu swoją
Lukrecja, Wowka lubią tę wiadomość
-
J.S, niestety nie znam innych lekarzy, więc nawet gdyby udało mi się zorganizować wizytę u kogoś innego to zupełnie w ciemno. Do mojej internistki przed ciążą nie miałam zastrzeżeń, nie przesadzała z ilością leków i nie śpieszyła się z antybiotykami. Będąc u niej w ciąży miałam jednak wrażenie, że większość leków uważa ze bezpieczne w tym stanie, ja z kolei wolałbym pozostać przy naturalnych metodach tak długo jak to możliwe. Podkreślę to podczas wizyty i zobaczę czy to coś da
Zaraz wychodzę.
MajowaMamusia, dziękuję za radę, też wczoraj zaczęłam od soli fizjologicznej. Dajesz nadzieję, że uda się uniknąć leków, internet od razu antybiotykami straszy.
Właśnie sprawdziłam wynik gbs – dodatni. To wyklucza poród w wodzie, prawda? A co z kąpielami w pierwszym etapie porodu: można/nie można czy to zależy czy odeszły wody?
Lukrecja, Twoja córeczka jest cudowna
Lukrecja lubi tę wiadomość