Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewfka83 oczywiście podwijamy go, ale jak się podsunie to możliwe, że i tak haczy skoro jest na nim troszkę krwi... Niestety.
Ale myślę, że jak rozetne na środku to będzie tendencja do tego, że się rozchyli na boki i nie dotknie kikuta. -
Nie zsuwala ale mała przez całe ktg szalał kopala przeciągala się. Położna- bez kija nie podchodz. Poszłam do jakieś przychodni prywatnej bo potrzebowałam ktg kontrolne zrobić takie zalecenie. Moja gin na urlopie nie chce jej dupy zawracać. Ale wiecie ja z tych osranych.
Z racji moich dwóch macicy (mała w lewej) ta sonda która mierzył tętno była z prawej mówię do niej ze mała z lewej to położna coś burknela pod nosem i poszła. Czują że się przesuwa moja dama i w tym momencie tętno malalo.
Oczywiście w mojej głowie niedotlenienie, owinecie pempowina. Jezu... Jestem chora.
W poniedziałek kładę się do szpitala w cięcie w następnym tyg... Także... Stres gacie obsrane.
Dzięki kobiety -
Malwka możesz sobie wyciąć pampers w tym miejscu gdzie jest kikut niektóre pampersy mają takie wycięcie już fabrycznie robione ale nie wiem które to że podkrwawia to też normalne spokojnie niedługo odpadnie .
Jak wam wszystkim fajnie że macie już dzieciątka przy sobie też bym już chciała ale jak pomyślę o porodzie to dochodzę do wniosku że jeszcze mogę poczekać tylko jak to moje dziecię się upasie do czterech kilo to kto to potem urodzi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 16:25
malwka08 lubi tę wiadomość
-
Przywitamy się z wszystkimi ciociami !

To ja Rozalia:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/17a95711598a.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5e2e7626949e.jpg
kamciaelcia, D_basiula, XKamaCX, Mama32, Fatalita, Kwiatkowa24, Hoope, kattalinna, Asix, Patk, Nynka, Mała Matylda, Feeva, pumka1990, amygdala, pawojoszka, Kira91, J.S, Lukrecja, Katy, Cola87, Mycha666, kasiia_p, Wowka, Fermina, Witch15 lubią tę wiadomość
-
Malwka cudowności ❤❤❤ Ja miałam mieć Rozalkę, to chociaż na Twoją popatrzę

Podkrwawianie z kikuta to norma, czyścić jak zawsze, utrzymywać suche, nie bać się odginać skórkę, żeby delikatnie osuszać.
J.S mój synek ma 2 tygodnie ponad i nadal się wydziera. Może tak być nawet do końca trzeciego miesiąca. Możesz próbować cieplej, zimniej, mniej, więcej ale nie zawsze to działa. Musi dorosnąć, dojrzeć, zrozumieć. To zajmuje właśnie 3 miesiące. Także krzykiem się nie przejmuj (choć i ja się nieraz spocę albo i rozpłaczę). Rób swoje. Przykro mi, że z karmieniem zostałaś sama, to jest do zrobienia jeszcze, ale ktoś Ci musi pomóc. Może poszukaj w swoim mieście na fb dobrej duszy, mamy doświadczonej?
Śluzu rzekę też miałam
malwka08 lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka

-
nick nieaktualnyJS ja już wstaje, czasami zaboli ale ogolnie już jest na prawde dobrze. Dzisiaj zdjelam szwy.
Malwka cudna Rozalka
Hoope, jak Wasza zoltaczka? Ja dzisiaj odebrałam wyniki i w piątek bylo 9 w poniedziałek 14:( czy Twój Bartuś też jest taki śpiący? Bo ja nie wiem czy Filip ma po prostu takie dłuższe drzemki czy to przez tą zoltaczke
wszyscy mnie uspokajają ale z kolei pielegniara nastraszyla że szybko rośnie, że on ospaly
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 17:23
malwka08 lubi tę wiadomość
-
J.s. co do kąpieli to może za zimno/ za ciepło/ za dużo wody? Dajesz tetre pod spód? Spokój przy kąpieli, miła muzyka. My kąpaliśmy co 2 dni.
No i woda z wacikami do przemywania pupy.
Możesz podjechać do przychodni na ważenie.
A co do rozdarcia to mój syn histeryk od samego początku więc nie chce was straszyć ale może wcale nie minąć.


-
Witajcie Majóweczki,
wiem, że dla Was to gorący czas
POWODZENIA!
Jestem Sierpniówką 2017 i przychodzę dzisiaj na forum w innej, bardziej prywatnej odsłonie. Staniecie teraz przed wyborem drogi szczepień swoich Maluchów.
Prócz tego, że jestem Sierpniówką - jestem też biologiem i specjalizuję się w immunologii. Prowadzę stronę internetową o charakterze informacyjnym, która oparta jest wyłącznie na badaniach naukowych, publikacjach naukowych i metaanalizach. Działam krótko, bo od stycznia, ale nieśmiało i serdecznie chcę Was do siebie zaprosić. Poniżej podaję link.
https://www.facebook.com/wyszczepieni/
a dla tych, które nie mają FB:
http://wyszczepieni.pl/
Jeszcze raz powodzenia - szybkich porodów
-
MajowaMamusia, co u Ciebie? Nadal utrzymuje się ta obfita, wodnista wydzielina?
Fatalita – historia Twojej koleżanki może budzić obawy gdy ma się dodatni gbs. Może poród nastąpił zbyt szybko po podaniu antybiotyku i nie zdążył jeszcze zadziałać? Ja też mam dodatni gbs, czekam na najbliższą wizytę aby wypytać lekarza o kilka rzeczy.
Kropka, nacierpiałaś się… Życzę Ci szybkiej regeneracji i tego, aby kolejne dni i noce były łatwiejsze.
J.S, współczuję trudnych początków i braku pomocy ze strony położnej. Myślę, że tak jak piszą dziewczyny cieszy się majówką z dala od służbowych obowiązków, oby po powrocie okazała się wartościową pomocą. Mam nadzieję że do tego czasu rady doświadczonych mam sprawdzą się i u Was.
Kattalinna, gratuluję postępów w przygotowaniach
Malwka, Rozalka jest śliczna, patrzę na nią i jeszcze bardziej nie mogę się doczekać mojej córeczki
U mnie ciężki dzień. Wprawdzie z oczami lepiej, ale potwornie mnie bolą mięśnie międzyżebrowe, jestem przekonana że to od kaszlu. Już kiedyś tak miałam, również tylko z lewej strony. Wtedy dostałam bardzo silne leki, szybko mi pomogły, teraz wolałabym uniknąć leczenia. Robię okłady, wzięłam tabletkę paracetamolu i jakoś wegetuję. Ból nie pozwala leżeć na lewym boku, na prawym trudno mi oddychać, kaszel czy wydmuchanie nosa to tortura więc się powstrzymuję
. Ponarzekałam… może jutro będzie lepiej.
malwka08 lubi tę wiadomość


-
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny za odpowiedzi i za troskę. Właśnie wróciłam z IP, rozmawiałam dzisiaj z koleżanką i mnie nastraszyła, więc postanowiliśmy pojechać. Zrobili ktg, lekarz mnie zbadała jak świnie na rzeź pytając: gdzie niby te wody. Porażka. Potem stwierdził, że po brzuchu widać że jest odpowiednia ilość wód. Położna sprawdziła papierkiem i to niby tylko śluz i taka moja uroda (uwielbiam to stwierdzenie). Mówię, że dopiero dzisiaj tak mam, nie wzruszyli się, kazali obserwować. Średnio jestem uspokojona, we wtorek mam wizytę u swojego gina. Mam nadzieje, że to może przez tą skracającą się szyjkę.
Malwka słodka Rozalia
malwka08 lubi tę wiadomość
-
Mała Matylda, oby pomogło było lepiej, współczuję serdecznie! I polecam przy okazji herbatę z majeranku (zwykła przyprawa), mnie on chyba ostatnio postawił na nogi, zanim wypiłam to jeszcze sobie powdychałam parę pod ręcznikiem bo bolały mnie zatoki. Na pewno nie zaszkodzi, a właściwości ma zacne.
Widzę, że mamy podobnie: zdjęcia chłopców rozczulają i zachwycają, ale dziewczynki działają szczególnie na emocje
Majowa, co to za szpital? Jakaś porażka
widocznie lekarz nie był zachwycony dyżurem w weekend majowy... Nic się nie bój, myśl pozytywnie bo Twój stres udziela się maleństwu i faktycznie może z tego coś się rozkręcić. Dzisiaj mimo, że gbur, to jednak lekarz, który jakieś pojęcie w temacie ma. Gdyby się coś działo, na pewno by nie ryzykował odsyłając Cię, bo lekarze naprawdę teraz są przewrażliwieni i się boją. Trzymam kciuki!
Mała Matylda lubi tę wiadomość







[






