Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySzkoda gadać. Doktorek ewidentnie dał do zrozumienia że mu d... zawracam. Drugi raz mam do czynienia z ginami z tego szpitala i znowu musiałam trafić na jakiegoś konowala. Pojechałam do szpitala najbliżej mnie, niby się teraz tam tyle pozmienialo na lepsze, ale widzę ze chanstwo dalej zostało.
Lukrecja lubi tę wiadomość
-
Majowa, przykro czytać jak zostałaś potraktowana. Myślę sobie, że jeśli papierek wskazuje, że to śluz warto przyjąć że tak jest i nie zadręczać się tym, szkoda Twojego stresu. Termin porodu zbliża się wielkimi krokami, w organizmie zachodzą zmiany, więc śluz też może się zmienić. Gdyby jeszcze go przybyło i nie dawało Ci to spokoju przed wizytą możesz ponownie wybrać się na ip. Gbury też muszą kiedyś mieć wolne, miejmy nadzieję że obowiązki przejmie jakiś miły, empatyczny lekarz
Dziękuję Kattalinna, a metodę wypróbuję. Z emocjami odnośnie zdjęć w zależności od płci dzieci masz całkowitą rację
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Śliczna Rozalka
Mała Matylda, no pomyślałabym tak samo, gdyby nie fakt, że miała poród wywoływany i cztery dni już była w szpitalu. Antybiotyk był podany o czasie. Strasznie mnie to zmartwiło.
Majowa, dobrze, że chociaż sprawdzili tym papierkiem. Mi tak samo lekarz mówił, że ta ilość śluzu jest w normie.
Wowka, jak tam u Was?malwka08 lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Też mam przeczucie, że się ktoś rozpakował, bo jakoś tak... Mało stron się produkuje
Chyba, że to wina majówki
Jak ja się nie rozpakuję do środy, to zapobiegawczo muszę zadzwonić do gina w poniedziałek, zapytać czy mam się stawiać w szpitalu w czwartek czy co...Bo nawet nic na wizycie 16.04 mi nie powiedział, tylko "do zobaczenia w szpitalu".
Majowa - współczuję takiej wizyty. Niestety niektórzy lekarze to właśnie takie mendy, że strach iść i traktują Cię jak wariatkę. A potem siedzisz i się zastanawiasz, czy to rzeczywiście coś z Tobą jest nie tak, że histeryzujesz, czy po prostu lekarz jest bucem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 22:06
-
Kurcze ja tez mysle ze nikt sie nie rozpakowal...
Hoope, serio az 3 miesiace to bedzie trwalo? Myslalam ze krocejZobaczymy jak dzisiejsza noc, tata ma urlop za poltora tygodnia wiec moze przestane wygladac jak zombie.
Majowa, wspolczuje takiego braku empatii, ewidentny facet buc, az zal ze sie trafia na takich jeszcze w szpitalach.
Feeva, ta twoja corka to uparta jest -
Kochane moje
Dzisiaj o 3:50 Zuzanna pojawila sie na świecie
Bylo szybko - 1h50minut. Polozna cudowna, obeszlo sie bez ciecia i szwów. Niestety nie dostałam znieczulenia, bo wyskoczylo cesarskie cięcie. Bolalo tak, ze normalnie prawie tam zeszlam.
Boże jak cudownie, ze juz po...
Malutka 3190g, 55 cm, 10 ptk. I śpi sobie caly czas kochana taka śliczniutka
A ja normalnie chodzę itp. Troche macica boli bo sie kurczy, ale to wiadomo. Poza tym czuje sie jakbym nie rodzila.Mycha666, Sela, kamciaelcia, Nynka, D_basiula, Mała Matylda, Cola87, jangwa_maua, Asix, kattalinna, Fatalita, Saperek, J.S, Feeva, Katy, Kira91, Jagoda14, amygdala, Patk, pawojoszka, Hoope, MonikaJ, Wowka, kasiia_p, efwka83, XKamaCX, Paula95, malwka08, Klaudiia87, ibishka, Fermina, Witch15, pumka1990, Tanda lubią tę wiadomość
Zuzanka już z nami
-
Kelegena gratulacje! Zazdroszczę tempa.
Chciałyście dziewczyny kolejny poród to macie
Ja dalej w dwupaku. Brzuch zamiast mi się opuszczać to chyba idzie do góry, bo wczoraj wszystko co zjadłam to czułam w gardle. Fatalne uczucie, dobrze że już niedługo to będzie trwać. Dziś idę do szpitala zgodnie z nakazem lekarza. Wczoraj skończyło mi się zwolnienie. Ciekawe czy mnie przyjmą. Nastawiłam się już na to, więc trzymajcie kciuki, żeby znalazło się dla mnie miejsce.
-
Dzień dobry
Kelegena Gratulacje!!! Dużo zdrówka dla Was:-*
A powiedzcie mi czy jak nadchodzi dzień porodu i nic się nadal nie dzieje to trzeba się zgłosić na IP? Czy to jest umowne z lekarzem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 07:26
W końcu się udało...
-
nick nieaktualny