Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKad wrote:Witajcie
Kelegena gratulacje
Majowamamusia możesz poprosić w trakcie porodu o zzo czy trzeba to jakoś wykupić wcześniej i jak się nie wykupi to się nie dostanie? Nie wiem jak jest w Polsce.także tłumaczę mojej, żeby się rodziła w dzień
Dopuszczam opcję, że może urodzę bez, ale tak jak Mała Matylda uważam, że sam fakt jakiejkolwiek możliwości skorzystania z niego daje mi poczucie większego komfortu psychicznego. Jestem skłonna zrezygnować z ZZo w zamian za ekspresowy poród, koleżanka rodziła ostatnio i zanim lekarz ją zbadał miała już 9 cm rozwarcia, także kolejny przykład, że poród może trwać krótko (w dodatku pierwszy). Gaz i TENS też u mnie niby jest, lekarz mówi, że to pic na wode i g... daje.
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gratuluję wszystkim rozpakowanym
Ja już wróciłam do wagi sprzed ciąży- niestety bo liczyłam że coś tam mi zostanie.
Wojtek od chcą by się nie odczepial najchętniej ale tylko w dzień bo w nocy mimo że go próbuje dobudzac to chyba nie czuje potrzeby jedzenia. Martwiłam się tym trochę bo on z tych dzieci które jeszcze jeść nie skończą A pielucha już pełna ( paczka pampersow starczyla nam na niecałe 3 dni! Myślałam że nic na wadze nie przybiera przez to ale wczoraj okazało się że w 5 dni 235g mu przybyło więc teraz się chyba martwić zacznę że niedługo z nadwagą będziemy walczyćkikut pepowinowy odpadł nam 8 dnia więc chyba szybko. A to Wojanek
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0668453deb11.jpgMała Matylda, Katy, kamciaelcia, amygdala, kattalinna, malwka08, Wowka, Mycha666, XKamaCX, Cola87, Kira91, pawojoszka, D_basiula, Feeva, Hoope, Sela, Fatalita, pumka1990, Fermina lubią tę wiadomość
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
A u mnie dzis 30 stopni :o Na spacer dopiero wieczorkiem pojdziemy jak bedzie chlodniej :p
Ja bylam naprawde paskudna jak sie urodzilam, na szczescie tez dosyc szybko wyladnialam :p I nawet ostrzegalam chlopaka zeby sie nie wystraszyl naszego synka bo mogl odziedziczyc urode poporodowa po mnie xd
Nie pamietam, ktora z Was pisala (chyba Asix) o tej wadze za 90zl, zamowilam i mam odebrac w sobote wiec dzieki za informacjePolozna mnie troche olała wiec chociaz sama bede kontrolowac jego wage :p
A w ogole to nie polecam organizowac grilla z takim maluszkiem :p Oczywiscie pomysl byl chlopaka, nie moj bo ja sie wiedzialam, ze tak bedzie..Przez pol grilla probowalam uspac malego, ale nie chcial spac, pozniej spal, ale ja juz bylam troche poirytowana tym, ze wszyscy sobie siedza, a ja stoje z wozkiem, glodna i troche juz mi sie spac chcialo wiec zadnej przyjemnosci z tego nie mialam..Jeszcze moja przyjaciolka nawet ze mna nie pogadala prawie w ogole, tylko kolezanka z ktora duzo mniej sie znam ze mna stala i nawet malego na chwile uspala ;p
Sliczne dzieciaczki :* Mi zostalo do zrzucenia jakies 3kg i bede musiala popracowac nad brzuchem bo jednak wiotki jest trocheWiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 13:56
-
Mi smutno że zostało naście dni...jakos mi nie spieszno
Mam malutkie dziecko które zaraz okaże się niemalutkiepóźniej pokaże wam body w ktorych Piotrus wyszedł ze szpitala po urodzeniu w zestawieniu z dzisiejszymi
on taki nasz malutki dzidzius i wizja mniejszego (i z jakże mniejszym rozumkiem) przeraża
-
Fatalita czytałam dziś, że 1 na 10 porodów zaczyna się najpierw odejściem wód. Myślałam, że częściej się to dzieje. Ostatnie 2 tygodnie spałam na podkładzie. Dupsko mi się wypociło za wszystkie czasy. Szkoda, że tłuszczyk się przy okazji nie wypocił.
Ja już w szpitalu. Przyjęli mnie bez problemu. Oczywiście na IP położna się dziwiła po co przyszłam skoro się nic nie dzieje, a na oddziale pytali się znowu co tak późno (skierowanie wystawione tydzień temu). Normalnie czeski film. Widać, że święto, bo dużo łóżek wolnych.
Przede mną ostatnie chwile na spanie i czytanie. Planuję je wykorzystać w 100%.
Dobrze, że wzięłam że sobą dwie pary klapek, bo stopy mi dziś tak spuchły, że w jedne się nie zmieściłam.
Czy Wy macie kupione wdzianko dla swoich TŻ na poród? Muszę jutro zejść do apteki i sie spytać, czy mają. Myślałam, że bez problemu je kupię w szpitalu, ale to chyba byłoby za proste.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 14:22
-
Ja się dzisiaj zastanawiałam. W szpitalu dali mi do podpisania papier ze odbieram SWOJE dziecko. W sumie to nie wiem czy to nasze, bo jakieś takie za ładne jak na nas
No to tak nieskromnie poleciałam
Fermina, poka fote jak udana
Efwka, nie zgubiłam kg ale inaczej w cm wyglądamnie jest dobrze z kilogramami ale jakos inaczej są rozłożone.
My już skorzystaliśmy z pogody i byliśmy na spacerku. Skrzacik zadowolony, spał całą drogęMycha666, Cola87, kattalinna, D_basiula, Mała Matylda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUlli, Ibishka slodkie maluchy. Uwielbiam patrzeć na forumowe dzieciaczki. Nie moge sie doczekac kiedy zobacze swojego
Ja dzis po cotygodniowej wizycie u poloznej. Tradycyjnie tylko pomiar wagi, cisnienia, tetna dziecka i badanie palpacyjne. Polozna stwierdzila, ze bede miala raczej male dziecko. Nie wiem na ile to wiarygodne, bo tylko 'macala brzuch', a ostatnie usg mialam w 26 tyg.
Poza tym musialam dzis do niej jechac samochodem, bo pada deszcz. Prawo jazdy mam dlugo, ale nie mialam okazji duzo jezdzic. Jestem kierowca z zerowym doswiadczeniem. Mialam dzis problem, zeby wyjechac z parkingu. Probowalam kilka razy. Poplakalam sie. Poszlam na zakupy. Wrocilam do auta i sie w koncu udalo, bo za mną stanelo krotsze auto niz wczesnej. Odechcialo mi sie jezdzic -
kattalinna wrote:Mycha, jakie wdzianko? U nas żeby wejść na oddział trzeba mieć takie zielone flizelinowe fartucho-płaszcze. Są jakieś inne?
Zamiast zacytować polubiłam. W sumie nie wiem, jak to wygląda. Czy wystarczy fartuch do porodu, czy takie 2-częściowe wdzianko: bluza ze spodniami nie wiem. Co każą to kupię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 15:31
-
Hej Dziewczynki
Dawno sie nie odzywalam, pochorowalam sie, byly Meza Urodziny 1maja, no I ciagle remont. W koncu meble z dolu przeniesione na gore,wiec w tym tyg.wstawiamy lozeczkoi w koncu sprzatanie na 102
Kwiatkowa,ja tez jestem niestety kierowca od swietaale po porodzie biore sie za jezdzenie, bo przyjdzie mi do lekarza jechac czy cos, to przeciez nie bede po meza dzwonic (a mieszkam na wsi).
Zgadzam sie,ze te nasze forumowe dzieciaczki sa cudne!
Wszystkim, ktore juz maja Cudaczki ze soba serdecznie gratuluje I zycze duzo zdrowkaI wytrwalosci w kazdym aspekcie
Wiecie co, mecza mnie bardzo bolesne przepowiadacze. Na szczescie mam kilka np rano co 9/10 min I potem caly dzien spokoj, w nocy sie czasem cos tam powtorzy 3-4 razy.
We wtorek mam wizyte, mam nadzieje ze wytrzymam, bo przy tych skurczach to mysle o IP. Nie moge wtedy siedziec,stac,chodzic taki ucisk na szyjke,wszystkie kosci lrzednie I tylne napizdzaja. Ktoras tez tak ma??
Ktoras tu pisala o wydzielinach, ja tez mam baaardzo duzo I gesto, wkladke wymieniam srednio 3-5x dziennie. Ale to takie geste biale sa, czasem zmieszane z woda.
Majowka piekna,u mnie wczoraj tez burza byla, rano desZczowo,.teraz pieknieaz poszlam z psem na spacer (w Meza butach
-
Mycha666 wrote:Zamiast zacytować polubiłam. W sumie nie wiem, jak to wygląda. Czy wystarczy fartuch do porodu, czy takie 2-częściowe wdzianko: bluza ze spodniami nie wiem. Co każą to kupię.
Mój małżonek wystąpił w stroju motocyklowym, z kaskiem w ręku i w zielonym fartuchu szpitalnymnie wiem tylko czy mu było wygodnie
kattalinna, Mycha666, Kira91, Hoope, Mała Matylda, Nynka, Fermina lubią tę wiadomość
-
A wiecie, poprzednio TZ nie był wcale szpitalnie ubrany. A teraz wychodzę z gabinetu przebrana do porodu a tu czeka na mnie na korytarzu zielony ufoludek
Z tym ZZO to dużo czytałam, oglądałam. Nie jest fajne ani tak bezpieczne jak byśmy chciały. Nie zawsze działa, czasem faktycznie znieczula pół ciała, czasem po długo boli kręgosłup (ale tak boli, że się normalnie obsługiwać dziecka nie da). Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest, że często powoduje spadek tętna dziecka. Ktoś kto nie słyszał na ktg jak nagle serce dziecka przestaje bić na skurczu albo bardzo zwalnia nie wie, jaki to przerażający dźwięk. I wtedy szybka cesarka. Nie chcę skłamać ale o ile pamiętam ponad 30% porodów z zzo kończy się cesarką z tego powodu.
Ja miałam za mało oksytocyny, skurcze nie chciało się rozbujać. Nie było miejsca na zzo. Potem z kolei wszystko działo się za szybko. Ale coś w tym jest bo podobno przy niskim poziomie oksytocyny karmienie jest bolesne a ja tak właśnie mam. Trzy tygodnie już się z tym zmagam. A boli pieruńsko.
A tak w ogóle to nie mogę przestać myśleć teraz o brzydkich bobasach z przeszłości, chcę zobaczyć
Wowka wygrał na strój do porodu rokuJakbyś rodziła 16 godzin to by mu się jajka ugotowały
Ulli Ibishka śliczności! Jednak co dziewczynka to dziewczynka, delikatna buzia, słodka a chłopaki od urodzenia wyglądają jak problemy
Tens i masaż pomagają przy bólach krzyżowych. Gaz pomaga powiedzmy w połowie przypadków. Ale on nie łagodzi bólu tylko czyni go bardziej obojętnym dla psychiki.
Chociaż mi pod koniec chyba pomogłoby tylko wyskoczenie przez oknoPrzyznaję, zerknęłam w jego stronę.
Może i krótki poród jest fajny ale każdy kolejny boli bardziej i dłużej dochodzę do siebie. Nie wiem, może jestem jakimś odmieńcem, ale połóg jest paskudny. W ogóle ciąża, poród i połóg to kiepska rozrywka. Ja się nie bawię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2018, 17:14
Fermina lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka