Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatalita powodzenia!
My nadal w dwupaku, ta moja córka to na prawdę leń patentowany i upierdliwiec. Nie chce wyleźć
a tu do terminu 3dni 
Jutro dzwonię do gin co mam robić jak termin minie.
Fatalita, Sela lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Moje dziecko tez się ze mną bawi w ciuciubabkę. Cała noc w skurczach, nieregularnych, raz mocniejszych raz słabszych. Nie mogłam spać przez to. Dziś tak samo łapią, o 6tej byłam na „dwójce”. Do tego cały czas przy każdym ruchu napieprza spojenie. Brzuch ponoć niżej od kilku dni. Ale co z tego jak mały chyba trzyma się kurczowo za zebra żeby tylko nie wyjść
. Wiem ze do terminu jeszcze trochę, ale niepotrzebne te fałszywe alarmy. Serio mam tak dość już...
Kto tu jest od wbijania szpileczek? Hoope? To ja poproszę jedną konkretną a nie takie smyranie hahaha:D.
Fatalita- kciuki!
Fatalita, Mała Matylda, Hoope lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Dzięki za kciuki. 7 godzin na porodówce i mimo coraz mocniejszych skurczy nie ma postępu w szyjce. Dostałam przed chwilą sale, śniadanie i mam chodzić. Niby do jutra powinnam urodzić. Ogólnie tak serio to zaczęło boleć dopiero przed chwilą. Mam nadzieję, że szybko się coś wyklaruje. Bo już widziałam załamanie męża jak go wysłałam przed chwilą do domu
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Fatalita - kciuki oby szybko poszło dalej.
U mnie wczoraj też jakieś skurcze. Ale nieregularne. Dziś na razie cisza. Mój pojechał na 10 dni i zobaczymy czy córcia poczeka na tatę czy zdecyduje się szybciej. Mam nadzieję, że do 20.05 urodzę.
Fatalita lubi tę wiadomość
Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc
-
Dzień dobry
Noc służy mi teraz do spania, więc proszę mi po nocach nie rodzić
Później pokaże Wam moje laleczki voodoo, serio mam
Fatalita trochę lipa, że Cię zatrzymali, powinni odesłać do domu, w domu akcja ruszy sama i szybciej. A tak to istnieje bardzo duże ryzyko medykalizacji porodu. Doopa. No ale jesteś na ścieżce z której nie ma powrotu, zatem powodzenia! Dasz radę! Będziemy stać forumowo wszystkie wokół łóżka porodowego, możesz to sobie zwizualizować
Dziecko mi puchnie. Poliki, druga broda, udziec dzika i paluchy serdelki. Właśnie woła na cyca.
Fatalita lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami 15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
Fatalita w takim razie życzę Ci, żeby akcja postąpiła szybciutko i żebyś trzymała już dziś Wiki w ramionach :*
Hoope poka te lale, ciekawa jestem jak wyglądam
No i trochę Ci się synek spasł poka tego serdla
Ja właśnie odebrałam leżaczek-bujaczek. 2x po schodach na 4 piętro. A dziecko niewzruszone
A i jeszcze mnie gardło boli coś, nażarłam się lodów wczoraj jak głupia i mam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 10:08
Fatalita lubi tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
kamciaelcia wrote:do rodzenia to schodzenie ze schodów
proponuję wieżowiec-winda wysoko i hopsa hopsa w dół tu ma działać grawitacja
To może po prostu poskaczę? i sama wypadnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 10:04
kamciaelcia, Mała Matylda, Fatalita, pawojoszka, Katy, kattalinna, D_basiula lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Hej Fatalita powodzenia
Feeva współczuje Ci ze musisz tak czekać. Moja pierwsza urodziłam tydzień po terminie i ten ostatni tydzień to katorga. Ciągnie się jakby to był miesiąc. Pomysł sobie, ze już napewno za 2 tygodnie będziesz miała maluszka ja wszystko robiłam co mogłam i i tak nie urodziłam, wiec jak ktoś ma przenosić to tylko się na tych schodach namęczy a i tak nie pomoże. I niestety z każda kolejna ciąża jest w większości tak samo.. taka nasza natura
Aha i jeszcze zapomniałam wspomnieć ze oczywiście tez byłam spuchnięta jak balon i jakbym urodziła w 38 tygodniu to bym nie miała połowy rozstępów, które powstały w ostatnich 2 tygodniach. To było mega dobijające
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 10:10
Fatalita lubi tę wiadomość
-
Kad, pogodziłam już się z tym i jestem przygotowana na to, że mogę jeszcze trochę w tej ciąży pochodzić Dlatego kupiłam wczoraj koszulki dla słoni, żeby mieć się w co ubrać
Co do rozstępów, to mam pocięty cały brzuch. Wygląda jak zebra. Swędzi, ciągnie, nawet ta skóra już boli
Kamcia, nie mam piłki kurcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2018, 10:12
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
[
