WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, na pewno hormony, nerwy, zmęczenie robią swoje. Ale będzie jeszcze lepiej. Bardzo się cieszę, że są postępy, ładne ilości ściągasz :-)

    age.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie szybka wizyta"aaa weteranka, wie co ja jutro czeka. Dobrej nocy"

    Katy, Wowka lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 14 maja 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva na mnie tez szpital dzialal zle, ale w domu juz bylo duzo lepiej wiec u Ciebie tez na pewno bedzie dobrze :* Tez poczatkowo sciagalam 30ml, a juz na drugi dzien bylo prawie 50 i z kazdym dniem wiecej ;)

    Dostalismy bujaczek od tesciowej, jutro przetestujemy :p

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 maja 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    U nas nie było widać dysplazji...ale to za 6 tygodni


    Dysplazja mnie nie martwi, bałam się kolejnego zwichnięcia.
    Albo inaczej - bo źle to zabrzmiało. Nie tyle dysplazja mnie nie martwi, bo owszem - taka diagnoza to też nic fajnego i wolałabym po prostu usłyszeć - zdrowe bioderka, ale bardziej przeraża mnie to zwichnięcie i powtórka z "rozrywki".

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:36

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 14 maja 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, tez mialsm dola w szpitalu, wrocicie do domu i bedzie o wiele lepiej zobaczysz

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 maja 2018, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaliczyłam taką huśtawkę nastrojów, że mój biedny mąż nie wiedział co robić.
    W szpitalu jakoś się trzymałam, dopóki ostatniego dnia mąż nie dał mi do telefonu córki. Zatkałam się, słowa nie umiałam wydusić.
    Do domu mnie ciągnęło, jak niespodziewanie wypisali nas dzień wcześniej to wpadłam w euforię. Chciałam uciec z tego szpitala jak najszybciej, ale czekanie na wypis się przedłużało. W końcu przynieśli, jest! Nareszcie do domu!
    W domu rozbeczałam się na widok córki, rozkleiłam się totalnie. Kilka godzin później dostałam takiej depresji, że ryczałam o wszystko - nagły powrót do codzienności mnie przytłoczył. Beczałam nawet na myśl, że w szpitalu nie musiałam nic, posiłki pod nos, sprzątanie, pranie, gotowanie mnie nie obchodziło. Był nawet moment, że miałam ochotę tam wrócić!
    Dwa czy trzy dni mnie trzymało. Zalewałam się łzami bo w szpitalu śniadanie było na 8:00 gotowe a tu 9:00 i mąż nie wpadł na to, żeby już zrobić albo nie zapytał czy chcę też herbatę. Albo tak całkiem bez powodu, łzy mi się wylewały z oczu same tak jak teraz mleko z cycków, jak mam nadmiar :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 20:55

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanda
    A zwichnięcie bioderka bylo podczas porodu?

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też dół szpitalny zaliczony. Drugiego dnia obiecali mi, że wyjdę, aż tu nagle się okazało że czekam do kolejnego dnia. Czułam się jakby ktoś mi zabrał święta. Dodatkowo rozdzwonily się telefony. Każdemu z osobna musiałam tłumaczyć dlaczego i czy czasem Skrzato nie jest chory... skończyły mi się siły, mąż włączył przekierowanie na swój telefon. Następnego dnia wyszliśmy i cała drogę powrotną przeplakalam. Z ulgi i wzruszenia. Tak długo czekałam i tak bardzo walczyłam o ta chwilę... A normalnie nie płaczę :) W ciąży i po porodzie wyczerpałam limit łez na najbliższe 10 lat :D

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie baby blues poglebilo podejrzenie wady u córki (taki etap był w szpitalu, diagnoza po wyjściu) ale za drugim razem bardzo dobrze przeszłam burzę hormonów(ale obiecałam sobie że nie dam się położonym i procedurom jak za pierwszym razem)
    Ciekawe jak teraz bedzie...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Tanda
    A zwichnięcie bioderka bylo podczas porodu?


    Nie, zwichnięcie jako następstwo dysplazji, miała typ IIIa. W zasadzie zgodnie z typami to było podwichnięcie, tylko lekarz w książeczkę zwichnięcie wpisywał i tak z przyzwyczajenia mówię.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia, dopiero teraz zauważyłam że Piotruś na koszulce ma napis "będę starszym bratem". Lubię x2 :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    U mnie też dół szpitalny zaliczony. Drugiego dnia obiecali mi, że wyjdę, aż tu nagle się okazało że czekam do kolejnego dnia. Czułam się jakby ktoś mi zabrał święta. Dodatkowo rozdzwonily się telefony. Każdemu z osobna musiałam tłumaczyć dlaczego i czy czasem Skrzato nie jest chory... skończyły mi się siły, mąż włączył przekierowanie na swój telefon. Następnego dnia wyszliśmy i cała drogę powrotną przeplakalam. Z ulgi i wzruszenia. Tak długo czekałam i tak bardzo walczyłam o ta chwilę... A normalnie nie płaczę :) W ciąży i po porodzie wyczerpałam limit łez na najbliższe 10 lat :D


    Podobnie po pierwszym porodzie, mieliśmy wyjść we wtorek, ale we wtorek przyszła inna neonatolog i nas zatrzymała do środy. Tłumaczenie rodzinie a jak to, dlaczego itd...
    Tym razem nie mówiłam kiedy wychodzimy, a co więcej - dałam znać już z domu... ale dopiero następnego dnia :P Co by nam spokój dali.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po wizycie. Wizyta na 14 a godzine temu dotarłam do domu.
    Znowu gin nie podobał się przepływ w główce i kazała jechać do szpitala. Na wizycie u gin miałam ktg, zero skurczy. Szyjka skrócona rozwarcie troszkę ponad palec (ostatnio był palec), główka nadal napiera na szyjke. Mały waży 3200 g.
    W szpitalu podłączyli mi ktg okazało się, że tętno zaczęło zanikać ale zkurczy brak. Zrobili mi jeszcze raz przepływy i wyszło wszystko w normie. Lelarz kazał zjeść coś słodkiego i wypić 500ml coli (gdzie ja gazowanego nie pije, dlatego udało się wypić jakieś 150 ml heh ale batona zjadłam porządnego) po niecałej godzinie powtórzyli ktg i co skurcze co 10 min. Ale mnie nie zostawili, bo lekarz powiedział, że niby regularne ale jeszcze za słabe i jak mnie zostawi to pewnie te skurcze zanikną. Kazał jechać do domu i wrócić jak będą mocne i brzuch zacznie porządnie twardnieć. Z tętnem już było idealnie... także teraz czekamy czy się coś zacznie mocniejszego czy też odpuści. Niby troszkę boli ale nie mocno.

    Nat ja 2 tyg temu po bilesnym badaniu gin dostałam krwawienia, natomiast tydzień temu też mnie dosyć bolało podczas badania ale śluz taki różowo brązowy pojawił się w sporej ilości dopiero na drugi dzień. Jak pytałam na IP to mi powiedzieli, że na tym etapie ciąży często się tak dzieje.

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka wrote:
    Kamcia, dopiero teraz zauważyłam że Piotruś na koszulce ma napis "będę starszym bratem". Lubię x2 :)

    Gdybyś nie napisała też bym nie zauważyła :) Mamy tę samą koszulkę, tylko dziewczęcą :)

    kamciaelcia, Wowka lubią tę wiadomość

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 maja 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo Piotruś pozowac nie lubi, a z matką w ogóle nie chciał :) w tej koszulce zrobiliśmy mu zdjęcia i rozeslalismy do rodziny-takie nasze info że dzidziuś będzie na świecie ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 maja 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tanda
    My mieliśmy IIc i do podwichniecia było niedaleko...zwlaszcza że nic długo się nie zmienialo i lekarze(ten na nfz zlecal co prywatny proponowal) powoli się poddawali
    Ostatecznie wysłano nas do Poznania do szpitalnej poradni. A tam okazało się(jak nagle całe grono wraz ze studentami się zebrało-bo byliśmy ciekawym przypadkiem) że są jądra kostnienia i jest dobrze!ale mała miała 6/7 miesięcy

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nat92 Ekspertka
    Postów: 140 149

    Wysłany: 14 maja 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sela- tak właśnie mi świtało, ze któraś z Was pisała o krwawienie po badaniu tylko nie pamiętałam kto. Dzięki za przypomnienie. :) Witam w klubie czekających na „rozkręcenie”. Kilka godzin miałam nieregularne skurcze, niektóre dość konkretne. Ale.... przeszło. Pozostało ciągniecie tak jakby w dół i nic poza tym. Czasem coś poleci ale nie jest tego (odpukać) dużo. Dziecko rusza się normalnie, chce pozwolić rodzicom na spokojne przespanie nocki?

    Kamcia- powodzenia jutro dla Ciebie! Kto da radę jak nie ty? :)

    kamciaelcia, Sela lubią tę wiadomość

    f2w3dqk3v24l408o.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 14 maja 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sela
    Któraś musi być następna :) mamy znów zastój


    Nat
    Może mąż da radę za mnie :) choć wiem, że akurat on jakby mógł to dałby się za mnie i pociąć i pocierpiec...a stres nam obojgu dokucza. On nazywa najgorszymi chwilami w życiu te minuty pod drzwiami od sali cc

    Już leżę gotowa do spania...zobaczymy jak to spanie. Chrapaczki nie mam :) ja sama chrapaczka :) więc luz
    Po porannym ktg mam zaliczyć prysznic i moją ulubioną koszulę założyć :D ciekawa jaka jutro zmiana bedzie...rano neutralna. Teraz średnio bo jedna położna ostatnio zarzucila mi że jestem niemila po tym jak ja jej to powiedzialam...Może być jutro gorzej albo calkiem lepiej...

    Sela lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 14 maja 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia powodzenia jutro :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 14 maja 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro wybieram się na wizytę. Liczę, że powie jak tam moja szyjka.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
‹‹ 1132 1133 1134 1135 1136 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ