WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 15 maja 2018, 03:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest ktos?

    Moje dziecko ma ambe fatime od dwoch godzin. Zwariuue.

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5557

    Wysłany: 15 maja 2018, 04:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem :)

    Karmiłam, odsysalam, zasłużyłam, idę spać :D

    Igorek wścieku dostał?

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 15 maja 2018, 04:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wowka, totalnego, ale chyba powoli odplywa w koncu, a jak u was?

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • Feeva Autorytet
    Postów: 3402 4172

    Wysłany: 15 maja 2018, 04:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem :P

    Siedzę w pokoju laktacyjnym i odciagam. Jest już mleko <3
    Zaraz kończę druga pierś, lecę na dyzurke po mleko mm, karmie Mała i spać. Oczy mi się same zamykają.. :)

    Za oknem już jasno się robi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 04:10

    Sela, Hoope lubią tę wiadomość

    Kocham Cię <3
    12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt <3
    k3pcdgm.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 15 maja 2018, 04:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Feeva, mi tez sie oczy zamykaja, masakra, wykonczona jestem strasznie

    Pokoj laktacyjny, pierwsze slysze, jestes tam sama czy tez sa inne kobiety? Daja tam laktator czy jak? U mnie w szpitalu nie bylo czegos takiego.

    Faktycznie ze jasno, a ja dopiero sie szykuje do spania, o ile w ogole zasne bo co chwile dziec sie wybudza a ja juz nie wiem o co mu chodzi, bo wydaje mi sie, ze marudzi sobie tak o. Po kim on to ma, to nie wiem :D

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 maja 2018, 05:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jestem. W sumie od dawna. Ale niezmiennie w tel nie spogladalam z nadzieją na sen. Boczki ugniatalam na zmianę lewy i prawy(dziś boczkow nie będzie nawet) a cud że Patryk pozwolil na prawy :) jak zasnelam to pospalam ale potem już nie spałam z poczuciem że to rano, że zaraz położne będą chodzić i odwazylam się spojrzeć w tel a tam godz 3 :/ troszkę nie śpię
    Już trwa ktg

    J.s.
    U nas nie ma pokoju laktacyjnego :) a poprzednio nawet dostalam ręczna ODCIAGACZKE skoro syn aż tak nie chcial cycka :) no i pomagała w nawale. No ciekawe co za typ teraz się urodzi?? Bo przecież znów spojrza jak na wariatke-trzecie dziecko a piersią nie umie karmic????? Więc spokój zależy od porannej i nocnej zmiany

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 15 maja 2018, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ;) ja o 3 karmilam synka, odlozylam go spiacego do lozeczka, ale zaraz sie obudzil i mu sie ulalo wiec zaczelo mi sie czuwanie, a on i tak nie bardzo spal wiec znowu go wzielam do cycka na chwile, odlozylam, a on steskal i stekal :/ Przez co ani ja ani on nie spalismy. W koncu wzielam go do lozka i sie udalo troche poprzysypiac, ale bez szału..No i dalej nie spimy :/

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 maja 2018, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha
    Odmowilam lewatywki i ton się zmienił :) ach, kocham szpitale...cała ta gadka, ze komu mowilam, czemu nie lekarzowi na wizycie, ze muszą mu teraz zgłosić. Jedna do drugiej krzyczy ze zgłoś a ta że teraz tego nie zrobi...a czemu? No!

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Uli Ekspertka
    Postów: 143 177

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia kciuki zaciśnięte za brak stresu i żeby wszystko dobrze poszło jeszcze troszkę i utulisz malenstwo :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    oar8skjohmhvnzyg.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry :)

    Kamcia, trzymam kciuki za spokój podczas cc i samą radość po :D

    Jangwa, udanej wizyty!

    Katy,Wowka, Feeva - mam nadzieję, że o tej porze matki karmiące smacznie śpią ;)

    kamciaelcia, Wowka lubią tę wiadomość

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • D_basiula Autorytet
    Postów: 723 673

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia powodzenia!!!
    My mamy dzis ostatnią chyba wyzytę.
    Od rana czuje jak boli mnie caly dol brzucha, to chyba ten bol okresowy bo wczesniej go nie mialam. Oznacza to ze zbliza się "ten" moment?

    Aniolek [*] czerwiec 2017

    Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.


    Aniolek [*] sierpień 2024
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nawet jednego skurczybyka nie bylo na czterech ostatnich ktg
    Ale za to skoki na tetnie małego w czasie swirowania :)
    Mały oszolom :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry. Pamiętacie mnie jeszcze? ;)

    Nie nadrobię już wszystkiego, choć momentami podczytywałam.

    Kamcia, kciuki mocno zaciśnięte. Czekamy na Patryczka <3

    My od wczoraj od 17 jesteśmy w domu. Poznajemy siebie. Ja, pedagog, opiekun z wieloletnim doświadczeniem w pracy z dziećmi wszelkiej maści i stanu zdrowia, od kilku dni ponoszę porażkę pedagogiczną za porażką ;) wszystko co sobie zaplanowałam pod wpływem tego Wrzaskuna muszę ostro zweryfikować.
    Mała przez te kilka dni na intensywnej stała się dzieckiem bardzo nieodkładalnym.

    Ze zdrowiem...w piątek została wykryta kolejna wada serca - VSD. Czekamy do 3 miesiąca, do wtedy ma czas aby samoistnie się zamknąć. W innym wypadku może nas czekać operacja.
    Na szczęście skończyły się spadki oddechowe, podobno były to zaburzenia adaptacyjne. Mała jest hipotrofką i według lekarza nieco niedojrzała mimo donoszenia, więc trzeba mieć to uwadze w obserwacji zachowań.

    Mam nadzieję, że już będę tu na bieżąco :)

    Jangwa, trzymam kciuki za wizytę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 06:30

    kamciaelcia, kattalinna, Katy, Mała Matylda, Hoope, Wowka lubią tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
  • Koralowa Ekspertka
    Postów: 140 109

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia, bo jemu tak dobrze u mamy. Dobry tydzien jeszcze moglby posiedzieć:)

    Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Patryczka.

    A dlaczego ton sie zmienił przez lewatywe? Przeciez to Twoj wybor :o

    Zanim zostaliście poczęci - PRAGNĘŁAM WAS,
    Zanim się urodziliście- KOCHAŁAM WAS,
    Zanim minęła 1 godzina Waszego życia - BYŁAM GOTOWA ZA WAS UMRZEĆ.
    2016&2018 <3
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fatalita
    Malutka nie potrzebujew domu pedagoga :) zobaczysz później jak szewc bez butów chodzi :)
    Macierzyństwo wciąga
    Czas na pewno też
    Ale to poczatki sa najtrudniejsze...
    I skoro dają czas na zarosniecie to widzą wielką nadzieje. Duże to vsd?

    Fatalita lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koralowa
    Tak jak wyżej napisalam.Pani nie chce. Ma pani prawo odmówić. A czemu pani lekarzowi Wczoraj nie mowila? (One musza powiedziec) lekarz musi wiedzieć że jelitka pełne
    Śmieszne to i za razem tragiczne. Takie drobiazgi nie dają spokoju. Wczoraj mówiłam poloznej z wczesniejszej zmiany i nie było tematu. Tak też dziś jeszcze ze spokojem odp

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Fermina Autorytet
    Postów: 3025 5816

    Wysłany: 15 maja 2018, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadrobiłam. :)

    Wicie gniazda włączyło mi się na 300% i co chwilę przypominam sobie, co warto by było zrobić przed porodem. Ciągle biegam, odbiło mi do reszty w tym 40tym tygodniu. ;)

    Planu porodu jeszcze nie mam, ale chcę do niego wpisac lewatywę, jeżeli sama się nie oczyszczę. Dla mnie to oznacza większy komfort, po prostu ale ile kobiet, tyle odczuć.

    Zaczynam bać się kp. Może niepotrzebnie - zobaczymy jak będzie u mnie. Pisałam już, moja siostra walczyła 3 miesiące i dopiero po takim czasie nie musiała dokarmiać mm. Teraz małej idzie pół roczku i jest na cycku tylko. Mam się kogo doradzić, jakby coś. No i jest forum. Bardzo się staram być dobrej myśli. A tak naprawdę to też chcę po hollywoodzku, jak Kattalinna. O.

    Wowka, śliczny Skrzacik. :*

    Kamcia, mocno zaciskam za Was kciuki! To już tuż tuż! :) Fotka przesłodka, widać, że juz czas.

    Sela i jak tam, rozkręca się?

    Mamy z ulewaczami - widziałyścia takie coś: http://www.sklep.urwis.com.pl/bezpieczne-waleczki-do-lozeczka-12990-p-9567.html ? Bo mi się już ulewające dziecko śni po nocach. Klin mnie nie przekonuje, podpieranie samych plecków też nie. Nad tymi wałeczkami już się paranoicznie zastanawiam, na przyszłość.

    MałaMatylda, ja odganiam od siebie wszystkie myśli o tym, że spinanie brzucha robi dziecku coś złego. Wiadomo, jak jest ze mną - od 18 tygodnia twardnieje po kilkanaście-kilkadziesiąt razy dziennie. Co prawda, na krótko, dopiero teraz, pod koniec twardnieje rzadziej i na dłużej (ale tak, z 5 minut, powiedzmy). Kogo nie pytałam to twierdzi, że macica ćwiczy i tylko się cieszyć. Masz prawo do KTG, nie zaszkodzi na pewno a pomoże rozwiać obawy na 100%. :)

    Peggie - gratulacje! Z okazji dzieciątka i szybkiego porodu. :)

    Fatalita, kciuki za Wasze poznawanie. Za serduszko też, oby się zamknęły nieprawidłowe przepływy.

    U mnie od soboty brak objawów porodowych. Bolało mnie wszystko - narzekałam. Nie boli - też marudzę w domu, bo boję się, że dzieć się naprawdę zabunkrował na amen. Jak Majowa - juz w żaden znak "że to już" nie wierzę. Dobrze, że dziś wizyta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 06:53

    kattalinna, Fatalita, Wowka, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    2018 - 👱🏻‍♂️
    2019 - 👱🏻‍♀️
    2025 -👶

    age.png
  • J.S Autorytet
    Postów: 3823 2968

    Wysłany: 15 maja 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia, trzymam mocno kciuki zacisniete!!

    Fatalita, moj tez mial spadki oddechowe pol godziny po porodzie i byl dwie doby w inkubatorze, tez mowili mi ze to zmiany adaptacyjne. Balam sie jak to bedzie, jak wrocimy do domu, ale wszystko jest w porzadku juz. Trzymam kciuki za Wiki.

    Kamcia, u nas tez pokoju nie ma, a laktator nawet nie wiem czy maja i daja, bo ja mialam swoj, takze nie potrzebowalam.
    Czekamy na info od ciebie, o ktorej cie wezma na przygotowanie?

    Fermina, jakos mnie nie przekonuje ten walek, na pewno moj krzykacz darlby sie w tej pozycji cala noc, a swoja droga -ona jest zdrowa? Bo jakos dziwnie tak ulozyc dziecko na cala noc, jednak podkladajac cos aby nie przekrecilo dziecko glowki jest na pewno mu wygodniej. Ten walek ma jakies certyfikaty i jest sprawdzony?

    Trzymam kciuki za wizyte, zeby sie tam juz cos zaczelo dziac i synek chcial wyjsc.
    Smiesznie, jeszcze kilka tygodni temu bym strach o szyjki, a teraz niektore dzieciaczki majowe zabunkrowaly sie na amen.

    Fatalita lubi tę wiadomość

    <3
    mhsvqps6hiiqioin.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 maja 2018, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.s.
    No nie ma z kim gadać bo dzień na oddziale dopiero rusza :) od poloznej z wczoraj wiem że jestem wpisana na 8:30 myślę że nawet przed 8 nie ruszy. Ja już po prysznicu. Koszuli jeszcze nie zakladalam :)

    Waleczki mają średnie opinie. A że nie czytam netow to konkretnie się nie odniosę. Samemy można zrobić z rolowanej pieluchy. Jednak jak dziec nie chce-nie ulezy. Poza tym pozycja na boczku...lepiej dac waleczek miedzy kolanka ;)
    Ja wolę klin bo dziecko nadal jest na plaskim(nie raz wyszukanym) materacu. W kolysce stosuję pod materac segregator pusty. W turystycznym na wyjazdach podkladam np kubeczki pod nóżki. Ale córka zawsze nam zjezdza, syn spał
    Na klinie

    Zmienilam salę

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Fatalita Autorytet
    Postów: 1010 1370

    Wysłany: 15 maja 2018, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia, pół centymetra jeżeli dobrze pamiętam. Dużo mam tych parametrów powypisywanych,a teraz Wiki leży od godziny na mnie i nie mogę wstać. Są jeszcze te wady towarzyszące, no ale nie takie rzeczy lekarze widzieli, więc nadzieja jak najbardziej jest. Tylko wytrwać ten czas i nie zwariować.

    Fermina, z tym karmieniem to też nastaw się najlepiej dla siebie. Mi nie zależało, ba... ja stwierdziłam, że jak nie będę miała pokarmu to nawet lepiej dla mnie, bo mnie kp zupełnie nie kręciło, wręcz odrzucało. Ale do rzeczy...przyszła położna, stwierdziła że próbujemy, zgodziłam się i mała załapała... powolutku, rzeczywiście z pomocą trzech połoznych i doradcy mała przystawia się coraz lepiej. Siedząc na intensywnej byłam jedyną matka wyłącznie kp. Ale miałam dużo szczęścia, bo mała względnie ładnie załapała, trafiłam na położne promujace kp, no i od tygodnia mam włączony stan "zaciskania zębów", więc nawet jak bolało to mówiłam, że nie boli. Od wczoraj piersi już są miękkie, widzę że produkują na bieżąco, muszę zagoić sutki bo są niebotycznie pogryzione, ale właśnie dzięki wizycie doradczyni w szpitalu wiem już dlaczego. Więc jeżeli Ci zależy to proś o pomoc...i nie raz, tylko kilka, mi każdą rada coś dała. Jedna bardziej, druga mniej. No i daj sobie luz, nie mów sobie, że koniecznie musisz kp, że jak zaraz dokarmią to okażesz się najgorsza matka na świecie, bo dziecko czuje to napięcie. Powoli i ze spokojem.
    My nie miałyśmy kontaktu skóra do skóry, dałam jej tylko buzi nim ją zabrali, zobaczyłam ją po 12 godzinach, była karmiona mm, przystawiłyśmy się jakoś w 16 godzinie i od początku tylko chwilę ssała,a potem ją dokarmiali. Dopiero następnego dnia przeszliśmy na kp wyłącznie (w nocy i tak jedno/dwa karmienia mm). Więc według wszelkich wskazówek powinno nam się nie udać, a dzięki spokojowi i braku "ja-pierdziu-muszę" nam się udało.
    Sorry za ten długi poemat...jakoś tak wyszło ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 08:44

    kattalinna, Mycha666, Mała Matylda lubią tę wiadomość

    l22npx9iaxtim23h.png

    Nasze aniołki...
    21.09.14 (*) N.
    10.05.17 (*) O.
‹‹ 1133 1134 1135 1136 1137 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ