Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas dziś była położna, zważyła małą - mamy już 4250g
W piątek było 4100 więc przyrost ładny. Powiedziała, że jeszcze raz wpadnie ją zważyć tak kontrolnie pod koniec przyszłego tygodnia i wg. niej dalsze wizyty nie są konieczne, bo nie widzi u nas żadnych problemów, dziecko zdrowe, mleko jest, radzimy sobie świetnie, chyba że chcemy to będzie zaglądać. Mi to pasuje, mogłabym jej już dziś w sumie podziękować ale nie chciałam wyjść na niemiłą
Jutro mamy bioderka, ale jestem dobrej myśli. Po starszej od razu było widać, że coś jest nie tak z tymi nóżkami, teraz nie widzę nic niepokojącego.
kattalinna, Katy, Fermina lubią tę wiadomość
Matylda
-
Ja juz po wizycie. Jednak ten nocny alarm był fałszywy. Wszystko zamknięte, dr mówi że to nie wody płodowe, być może taki mokry śluz.
Na ktg też jeszcze zero skurczyz a myślałam że takie klucia które czasami mam to już jakieś skurcze przepowiadajace.
Mała za dużo nie przytyła od ostatniego badania ktore było 10 dni temu bo jakieś 50g, czy to normalne już na tym etapie ciąży? Faktem jest to, że i ja teraz mniej jem, jakoś nie mam specjalnie apetetu.
A wogole to po tym badaniu, Mała tak aktywna, że gdzieś mi naciska w dole, nie wiem czy na pecherz czy na co, Ale mega boli aż sie zwijam w pół...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 17:18
-
nick nieaktualnyKamcia kciuki za jutro, będzie dobrze:) i utulisz wreszcie swojego maluszka :*
A po co zaświadczenie dziewczyny ze szpitala? U mnie była kartka w szpitalu że akt urodzenia jest potrzebny, i to samo w ZUS mi powiedział.
Mój dziad mały dzisiaj w nocy dał czadu a teraz chyba odsypia, je, śpi, steka na śpiocha bez dzikich wrzaskow, pogaduchy z mamą tylko pół godzinki, ciekawe co będzie w nocy...wczoraj pół nocy telefon zastepowal "szumisia" dzisiaj jedziemy kupić, bo oszaleje.
Dziewczyny jak długo trzeba te miekkie staniki nosić i jak długo w nich spać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 17:27
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja już po anestezjologu
Powiedzialam o poprzedniej panice
Pierwszy raz w tej ciąży jestem haha
A to też przez mężanie doniósł mi moich zachcianek...zatem pozarlam całą kolację(a przy cukrzycy dostaję ciut wiecej by to podzielić)więc nie tylko nie mam na później ale i cukier może wystrzelić
Brawo ja!
Niech już będzie jutro -
My mamy usg bioderek 24.05, tylko, ze pediatra sugerowal, ze jest cos nie tak, ale mam nadzieje, ze jednak nic nie wyjdzie...
A dzisiaj byliśmy na usg glowki, cysta jeszcze jest, ale malutka i juz nie trzeba kontrolowacNie obylo sie bez przygod..Auto nam sie zespulo pod szpitalem
Całe szczescie znajomy nas odebral, co nie zmienia faktu, ze jestesmy uziemieni na jakis czas...
-
Wczoraj chciałam zrobić OSTATNIE zdjęcie brzuszkowe z synusiem
Trzy próby, zero współpracyale bilans końcówki ciąży-113cm (110 cm na lezaco)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2018, 18:40
Nynka, Katy, amygdala, Hoope, D_basiula, Kwiatkowa24, Feeva, Mała Matylda, kattalinna, Wowka, Mycha666, J.S, malwka08, Sela, Kira91, Cola87, XKamaCX, Fatalita, Fermina, MajowaMamusia, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Nynka wrote:Tanda a jak widać, że coś nie tak z bioderkami? My dopiero za 3 tygodnie idziemy
Mojej córce jedna nóżka uciekała do środka, była niestabilna a lekarz w trakcie badania stwierdził przeskakiwanie, klikanie w stawie. Nóżki były asymetryczne, ta ze zwichnięciem nie dała się tak odwodzić jak zdrowa.Matylda
-
Kurde teraz to mnie nastraszyłyście tymi bioderkami
Pediatra nic nie mówiła ale zaraz się dopatrzę nieprawidłowości, maluch na początku wszystko ma jakieś tylko w lewo tylko w prawo... 29 usg dopiero.
A okulista musi być jakiś specjalny? Jak i co bada? 7 lat temu nie było takiego obowiązku.❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
I nas okulista z miejscowej poradni okulistycznej więc nasza jest lekarzem dla dorosłych. Ogląda dno oka czyli najpierw zakrapia potem ogląda. Dziecka nawet z fotelika nie wyciagalismy (a ten fotelik był wskazany)
Około 3 tyg życia powinno się odwiedzić poradnię dzieci zdrowych i wtedy dają odpowiednie skierowania (oczywiście mam na mysli procedurę na nfz). W tym ortopeda (preluksacja) ale rejestrowalam wcześniej do poradni. Córka miała wskazanie na bioderka wczesniej niż 6t.z. i musieli się dostosować z terminem. Bo okulista to w 4m.z.
A o co chodzi z okulista spytalam neonatolog i mówiła że to m.in. profilaktyka siatkowczakaWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2018, 19:32
Hoope lubi tę wiadomość
-
Kamcia, kciuki!!
Może któraś przejąć na razie listę rozpakowanych?
Nie jestem w stanie teraz tego ogarniać
Wczoraj moje dziecko się rozdarlo na noc, od 10 do 1 w nocy próbowałam ja uspac. Dopiero po 1 zasnęła... Przez te 3h, mimo że była nakarmiona to szukała cyca żeby possac, a ja nie mogłam jej go dać
Dzisiaj od samego rana sajgon, obchod, tu ściągnąć pokarm, tu przewinac Mała, nakarmić, tu badania, śniadanie w biegu, obiad zimny. Już miałam załamanie i popłakałam trochę w łazience, bo miałam nadzieję że dzis wyjdziemy, ale Mała ma żółtaczke i nie puścili. Na szczęście po badaniach krwi bilirubina nie wyszła taka żeby trzeba było naswietlac, więc jutro do kontroli i jak będzie wszystko ok to wychodzimy.
Ale ogólnie chyba hormony mi szaleją na Maxa, bo jak Maz wychodził ode mnie to mi się płakać chciało, w ogóle jak pomyślę o domu to mi się płakać chce, bo nie chce tu już być.
Z dobrych wieści dzisiaj byłam pod opieką cały dzień doradcy laktacyjnego. Ten mój brunatny pokarm to raczej po prostu taka siara, ściągam ja co 3h by oczyścić kanaliki i jest już jaśniejsza, dziś to nawet była kawa z mlekiem, bo już zaczyna się mleko produkować. No i ściągam za każdym razem po 30ml z obu piersi
Od jutra akcja przystawianie. Cieszę się, bo denerwuje mnie to że Mała chce po karmieniu mm possac jeszcze cyca, ma ciągle odruch ssania, wierci się, płacze a ja nie mogę jej pomóc. To jest straszne.
Ogólnie to jestem trochę w rozsypce, ale daje rade. Wystarczy, że spojrzę na niąkamciaelcia lubi tę wiadomość