X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Majowe mamy 2018
Odpowiedz

Majowe mamy 2018

Oceń ten wątek:
  • Sela Autorytet
    Postów: 1523 943

    Wysłany: 21 maja 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saperek kciuki za wizyte :-) oby poszła po Twojej myśli :-)

    Katy, jak dobrze pamiętam to karmisz piersią i mimo wszystko zdarzają się problemy z kupkami? Szczerze to ja sobie myślałam, że tamie problemy są tylko przy mm...

    Anusias daj znać jak po wizycie :-)

    Kira ale jak już szyjka jest scentralizowana to już chyba połowa sukcesu, czy źle myślę?? Oby Ci to rozwarcie szybciej poszło to później powinno być z górki ;-)
    Może te skurcze co miałaś jednak coś pomogły? Bo zobacz jak u mnie, niby skurcze minimalne, a jednak jakiś paluszek tam wchodzi...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 10:25

    W końcu się udało...

    qb3cwn152gntqsgf.png
  • efwka83 Autorytet
    Postów: 704 475

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a nam wczoraj odpadł pępeuszek :) krewka jest w środku ale to chyba normalne

    szykujemy się na spcerek, na spód gondoli coś się kladzie?pieluszke, rożek?

    Sela, Mała Matylda, kattalinna, pumka1990 lubią tę wiadomość

    1usa3e5el69vdydq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam kocyk w gondoli i flanele pod głową

  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sela,Podobno to dobrze ze scentralizowana ;) mam nadzieje ze cos sie ruszylo bo od piatku mam bardzo czeste te przepowiadacze no I wlasnie w pt mi mocniej brzuch opadl, takze mam nadzieje na lepsze wiesci :) eeeeeh, zobaczyyyymyyy ;)

    Sela lubi tę wiadomość

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 21 maja 2018, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S trzy razy wkladalam i tylko troszke gazow wylecialo, a kupki ani sladu :/ Wczesniej jak myslalam, ze ma kolke to od razu kupa poszla przy tym, a teraz nic...

    Sela, tak, karmie piersia i podobno przy tym nawet 3 dni moze kupy nie byc i jest ok. Tylko, ze ja widzę, ze on chce ta kupke zrobic, a nie moze wiec cos moze byc na rzeczy..A jak nie robi kupki to tez bardziej ulewa bo tam chyba miejsca nie ma juz na jedzenie.

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J.S, dziękuję, nie masz pojęcia jak bym chciała abyś miała rację :)

    Saperek, chyba jesteś jedyną, która nie wypatruje porodu z niecierpliwością ;). Zdrowia dla pieska!

    Anusias, witaj w klubie ;)

    Koralowa, jestem pewna, że synek Cię kocha najbardziej na świecie. Gdy byłaś w szpitalu musiał się zaadaptować do nowej sytuacji, teraz nastąpiła dla niego kolejna zmiana. Z czasem wszystko się poukłada, ale Ty siłą rzeczy będziesz dla niego mniej dyspozycyjna, choćby karmiąc maluszka, więc to wspaniale że akceptuje opiekę innych osób, co nie znaczy że są dla niego ważniejsi od Ciebie :). Cieszę się, że karmienie piersią tak dobrze idzie. Odnośnie pytań nie pomogę – jeszcze czekam na wielki dzień ;)

    Efwka, gratulacje z powodu pępuszka :)

    Widzę, że nie ma bezproblemowych dzieci, dobrze że można znaleźć osoby, które doświadczają tego samego, albo już sobie poradziły i potrafią doradzić. Dużo siły dziewczyny!

    J.S lubi tę wiadomość

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • Saperek Autorytet
    Postów: 342 285

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała Matylda ale to chyba temu że ja nie do końca jestem gotowa
    Ja jestem z tych co nie lubi niespodzianek A świadomość że nie wiem co mnie czeka i jak to będzie wyglądać mnie przytłacza znaczy o samym porodzie mówię

    f2w3qqmza7aalezj.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas była chwile położna, moje cycki nadal nieciekawie, mam nie mówić, ze radziła w kwestii jak pokarm zasuszyć, podkreslała, ze mam bardzo uważać
    ja wim, ze jest jeszcze źle
    ale dzis załozyłam sam stanik (sportowy) bo planuje iść zaraz, jak Piotrus uśnie, do USC, który mam dosłownie 50m od bloku
    ale poniedziałek więc moze być tłoczno

    bo jutro idę do poradni gin, sciągać szwy, a mąż po opiekę (szpital nie chciał wypisać!!!)

    może jeszcze spódzielnia mieszkaniowa-zgłoszenie po zameldowaniu chociażby w kwestii wywozu smieci

    jutro może Wydział Komunikacji-odbiór dow.rej. auta, a mąz załatwi w pracy...

    środa pewnie w mojej pracy pozałatwiam oraz Mops

    plany planami
    pierwszego spaceru nie było
    ale wczoraj taki wkur...mnie złapał, ze musiaam zrobić generalne porządki

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saperek, chyba rozumiem. Ja też bardzo sobie cenię poczucie kontroli nad sytuacją, lubię planować, a w przypadku porodu „plan” jest w rzeczywistości listą życzeń. Od kilku miesięcy staram się to zaakceptować i pozytywnie nastawić, a teraz jestem już tak ciekawa tego małego człowieczka i trochę zmęczona ciążą, że przychodzi mi to łatwiej niż wcześniej. Poród to zwykle kilka-kilkanaście godzin, a nagroda na całe życie. Dla mnie ważne było też zgromadzenie informacji na temat szpitala, w którym chcę rodzić – na temat warunków i stosowanych procedur. Wiem np., że nie robią lewatywy, ja chciałam mieć wykonaną, ale pozostaje mi to zaakceptować, a wiedząc o tym już teraz nie będę rozczarowana. Mimo wszystko mam w głowie jakąś wizję porodu, która z jednej strony pozwala mi myśleć pozytywnie, ale z drugiej może być źródłem rozczarowania jeśli większość wydarzeń potoczy się zupełnie inaczej niż chciałam.
    Ty masz jeszcze dodatkową sprawę na głowie, też ważną i niespodziewaną. Mam nadzieję, że po operacji pupila będzie Ci łatwiej. Urodzić tak czy inaczej musimy, więc może lepiej mieć to z głowy ;)

    Dziewczyny, czy zastosowanie czopków gdy zaczną się skurcze lub odejdą wody ma sens? Czułabym się bardziej komfortowo z myślą, że się oczyściłam. Jakie ewentualnie polecacie na taką okazję? Do tej pory nigdy żadnych nie używałam.

    Kamcia, Ty jak zwykle na pełnych obrotach :). Oby z piersiami było lepiej.

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W urzędzie pusto. Zaraz wchodzę.

    I jakoś mało z wagi spadło po cc :) widać że wody nie gromadzilam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 maja 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wchodzę
    Pani bardzo bardzo szczerze powiedziała że musi do ubikacji

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 maja 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Załatwione
    Teraz spółdzielnia. Ma siedzibę w moim bloku hiji

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Saperek Autorytet
    Postów: 342 285

    Wysłany: 21 maja 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała Matylda o to jesteśmy bardzo podobne ja dla komfortu psychicznego opłaciłam sobie prywatnie położna po 1 żeby mieć pewność że mnie przyjmą tam gdzie chce po 2 mam wrażenie że wtedy nikt mnie nie będzie lekceważyć i wszystko pójdzie tak jak powinno
    jeśli chodzi o lewatywe u mnie też nie robią choć podobno na życzenie już tak mimo tego kupiłam czopki zobaczymy czy będę używać też trochę z myślą na po porodzie bo różnie to bywa kupiłam eva/q czy jakoś tak

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    f2w3qqmza7aalezj.png
  • Cola87 Autorytet
    Postów: 2868 2971

    Wysłany: 21 maja 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i rady. Nynka mnie też suty bolą przy karmieniu. Przystawiam do piersi ale przed mm się bronić już też nie będę, bo bym oszalała :/ jutro wychodzimy i będę próbowała coś odciągać laktatorem. A może akurat ruszy na to i mały też lepiej zassie pierś jak będzie mleczka więcej.

    qdkk2n0ahanlnmk1.png klz9ej28mp9ifznz.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 maja 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pracy też już formalnosci pozalatwialam
    ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Mała Matylda Autorytet
    Postów: 1478 2760

    Wysłany: 21 maja 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saperek wrote:
    mała Matylda o to jesteśmy bardzo podobne ja dla komfortu psychicznego opłaciłam sobie prywatnie położna po 1 żeby mieć pewność że mnie przyjmą tam gdzie chce po 2 mam wrażenie że wtedy nikt mnie nie będzie lekceważyć i wszystko pójdzie tak jak powinno
    jeśli chodzi o lewatywe u mnie też nie robią choć podobno na życzenie już tak mimo tego kupiłam czopki zobaczymy czy będę używać też trochę z myślą na po porodzie bo różnie to bywa kupiłam eva/q czy jakoś tak

    Mi było szkoda 2 tys. zł na prywatną położną, to duża kwota, uznałam że wolę wydać te pieniądze na moje dziecko, poza tym „bezpłatna” opieka w tym szpitalu jest bardzo dobrze oceniana. Dla zwiększenia prawdopodobieństwa, że będą mieli dla mnie miejsce prowadzę ciążę prywatnie u ordynatora jednego z oddziałów, mam już założoną kartę przyjęcia do porodu, która czeka na izbie przyjęć. Od początku nie miałam obaw odnośnie jakości opieki, bałam się jedynie odesłania do innego szpitala, trochę martwi mnie przeludnienie na oddziale poporodowym. O dziwo widzę zalety dodatniego wyniku gbs – lekarz prowadzący zaleca przyjazd od razu po odejściu wód lub wystąpieniu regularnych skurczy, a nie po 6h lub przy skurczach co 5 min (bez gbs naprawdę odsyłają gdy skurcze są minimalnie rzadsze). Teraz czekam z względnym spokojem, trochę niecierpliwie wypatrując objawów porodu. Dzisiaj stwierdziłam, że gdyby brzuch naprawdę mi opadał za każdym razem gdy mi się wydaje, że tak jest to już bym go sobie przydeptywała XD
    Dziękuję za polecenie czopków, z tego co pamiętam ktoś na forum (Kamcia?) też takich używa i pozytywnie ocenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2018, 14:35

    uch59vvjdzcznt8y.png
    tb73e6ydy4fz1gcd.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 21 maja 2018, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajne czopki
    Trochę duże ;) ale nadał mam w zanadrzu :)

    Mała Matylda lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kattalinna Autorytet
    Postów: 9708 9176

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeczytałam wszystko, zaczęłam pisać, przerwa i już zaległości :-(

    Dołączam do grona walczących o kp :-( jeszcze nie mam pokarmu, to co mam ewidentnie jej nie starcza... W nocy musiałam podać butelkę. Wyspalysmy się obie. Ale teraz na obiad znowu musiałam bo dziecko głodne. Bardzo. Na doradcę laktacyjnego doczekać się nie mogę. Niby pielęgniarka patrzyła że dobrze przystawiam ale w cyckach pusto. Nie wiem co teraz bo robi się błędne koło. Ania po mm w ogóle śpi jak zabita, nie mogę jej dobudzić na karmienie. Nie wiem ile się uzbiera. Wcześniej wszystko wiedziałam teoretycznie, teraz jestem głupia. Cycki bolą koszmarnie ale to naprawdę nie ma znaczenia. Chce mi się ryczeć...

    Tanda, to Ty miałaś jakąś butlę żeby dziecko się napracowało przy niej? Bo z tych tu to samo leci przecież...

    Patk lubi tę wiadomość

    age.png
  • Kira91 Autorytet
    Postów: 1228 1429

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leze pod ktg I jak na zlosc nie mam nawet przepowiadaczy ahahhaha ;D

    suvmjw7.png
    5d4026t.png

    03.2017- Aniołek,poronienie septyczne
    Potworniaki, torbiele
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny :)
    Ja właśnie skonczylam porzadki. Jutro przylatuje do mnie siostra, zeby pomóc przy dziecku (... ktore jeszcze siedzi w brzuchu)

‹‹ 1177 1178 1179 1180 1181 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ