Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Odnośnie instrukcji obsługi to ja własnie wczoraj pytałam męża czy aby czasem tam nie wypadła jakaś instrukcja, bo ja mogłam nie zauważyć, a on tam trzymał rękę na pulsie...
Macie jakieś porady odnośnie tego nawału?? Bo ja dzisiaj mam kamienid zamiast piersi. Ból okropny. I już nie wiem co robić. Ile to może potrwać?teqz lubi tę wiadomość
W końcu się udało...
-
Sela wrote:
Macie jakieś porady odnośnie tego nawału?? Bo ja dzisiaj mam kamienid zamiast piersi. Ból okropny. I już nie wiem co robić. Ile to może potrwać?
Rozmasowuj zgrubienia polewając ciepłą wodą. Koleżance z pokoju pomagały zimne okłady (ja bałam się na zimno, przy ciepłym mleko samo mi kapało) no i przystawiaj, ja wtedy co dwie godziny. Resztę laktatorem, a jak nie to ręcznie ściągnij do ulgi.Sela lubi tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Dziekuje za wszystkie gratulacje I zyczenia
Maly jest lekiem na cale zlojest taki grzeczny, tylko je, spi, troche sie pokrzywi przy ulewaniu I kupie a tak to Aniolek
ciekawe jak bedzie w domu
Ja ledwo chodze,niestety peklam do samego odbytu wewnatrz. Mam problem ze zrobieniem siku, dwojki az sie boje...
Odziwo najlepiej mi sie siedzi,a mam zakaz hehe.
Nikt wczoraj nie urodzil? Jesli ktos jeszcze czeka to nie martwcie sie. Nie znacie dnia ani godziny
Fermina lubi tę wiadomość
-
Fatalita, mnie ten temat szczepień też przeraża, właśnie ze względu na mnogość sprzecznych informacji. Ile z nich bazuje tylko na strachu i wykorzystuje go do robienia biznesu, a ile jest faktycznie troski o dziecko - tego nikt nie dojdzie...
Sela, nie miałam nawału więc wiedza teoretyczna od naszej położnej: nie ściągać do końca pokarmu tylko do ulgi, przed ściąganiem i karmieniem ciepły okład, masowanie zgrubień. Po karmieniu zimy okład, kapustą najlepiej. Dziewczyny pewnie uzupełnią te informacje. Aha, podczas karmienia czy odciągania nie uciskaj, nie przytrzymuj piersi, żeby nie tamować przepływu. Nie bój się, że dziecko nie ma czym oddychać przytulone twarzą do piersi- sprawdziłam na mojej, ciągle się nie udusiła chociaż nosek wbity w gigacyca. Tyle mi do głowy przychodzi teraz. I nie chłodzić za bardzo piersi żeby nie przeziębićWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 07:53
Sela lubi tę wiadomość
-
Kira91 wrote:Dziekuje za wszystkie gratulacje I zyczenia
Maly jest lekiem na cale zlojest taki grzeczny, tylko je, spi, troche sie pokrzywi przy ulewaniu I kupie a tak to Aniolek
ciekawe jak bedzie w domu
Ja ledwo chodze,niestety peklam do samego odbytu wewnatrz. Mam problem ze zrobieniem siku, dwojki az sie boje...
Odziwo najlepiej mi sie siedzi,a mam zakaz hehe.
Nikt wczoraj nie urodzil? Jesli ktos jeszcze czeka to nie martwcie sie. Nie znacie dnia ani godziny
Witaj w klubie zepsutych podwoziLukrecja lubi tę wiadomość
-
J.S, Wowka, Fatalita, dziękuję za wsparcie
Szczególnie uśmiechnęłam się czytając, że na koniec na pewno zostały lekkie porody – mam nadzieję, że tak właśnie będzie, jakaś nagroda za przewlekłe czekanie i nocne warty musi być
Dziewczyny chodzące na ktg - podczas zapisu byłyście same czy mąż był obecny?
Olciabos, powodzenia na wizycie, mam nadzieję, że widać symptomy porodu.
Ja o dwunastej mam ktg, więc też proszę o kciuki. Od wczoraj z przerwami mnie mdli, może to coś znaczy?
Przed chwilą dostałam od córeczki serię rytmicznych kopniaków, jakby próbowała się odbić od dna macicy - mąż stwierdził że Zosia odpala rakietę, oby
kattalinna lubi tę wiadomość
-
Wowka, my bioderka mamy 20 czerwca dopiero, bo na nfz nigdzie nas nie przyjeli u nas, bo nie bylo terminow i jedziemy prywatnie robic i dopiero na wtedy byl termin.
Dzis zadzwonie jeszcze do jednej przychodni, moze sie uda.
Mala Matylda, oby odpalala rakiete
Ja tak samo nie wiem juz nic, ten temat szczepien mnie przeraza i doslownie robi wode z mozgu. -
nick nieaktualnyKatalina u nas telefon jako szumis też tak różnie działał ale ten normalny działa. Każde spanie z szumisiem bo on jakoś tak nke spokojnie śpi jak bez nas.
I wiecie co działa? Muzyka Mozarta;) serio lubuje się w tym trol.
A co do soli do nosa to na boku po kropelce...kattalinna lubi tę wiadomość
-
Hej
Teściowa na szczescie zostanie z malym dzisiaj jak pojedziemy do tego ginekologa :p Sciagnelam z tej okazji 120ml mleka (z jednej piersi), ciekawe czy dalej bedzie twierdzic, ze jest glodny...
Kamil w nocy spal srednio, ale za to rano dospal do 8 nie budzac sie co chwile jak to ma w zwyczaju xd Za to ja przez to, ze sie chlopak do mnie nie odzywal nie moglam zasnac w ogole...
U nas szumy ogolnie nie bardzo dzialaja, szumisia nie mamy, suszarka zadzialala raz, ale nie na dlugo :pWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 08:47
-
Nasz terrorysta nie spał dziś w nocy 2,5 godziny. Był na cycu, potem mm i 3x zmieniałam pieluchę. W końcu z braku sił wzięłam go do łóżka gdzie w końcu razem zasneliśmy. Nie chcę go przyzwyczajać do łóżka, bo tak twardo zasypiam ze zmęczenia, że nie kontroluję tego co się dzieje z dzieckiem.
Wczoraj wieczorem zrobiła mi się pierś jak kamień. Od razu panika. Próbowałam ściągnąć laktatorem, ale nie nie leciało. Na szczęście znalazłam zapchane ujście kanaliku i je udrożniłam. A już miałam w głowie same czarne scenariusze.
Co do szczepionek my będziemy chyba brać standardowe. Koleżanka opowiadała mężowi o dziecku, które po skojarzonych zostało kaleką. Niestety przy każdej szczepionce jest takie ryzyko.
Czy będziecie szczepić przeciw MENINGOKOKOM i ROTAWIRUSOM?? Muszę poczytać o tych szczepionkach.
Przyszłe mamy trzymam kciuki za to, żeby dzieci na Dzień Dziecka były już z Wami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 09:35
Mała Matylda, Mama32 lubią tę wiadomość
-
Wowka - myślę dokładnie tak jak Ty, że maluchy rodzące się pierwszego czerwca redukują sobie okazje do otrzymywania prezentów
Godzinę temu zaobserwowałam trochę różowego śluzu, wprawdzie już zanikł, ale i tak jestem podekscytowana i jadę na ktg z pewną nadzieją
-
Mała Matylda, rozumiem podjaranie. Mnie tak cieszyły bóle okresowe
ja na ktg chodziłam sama, u nas nie wiem czy jest opcja żeby tatuś w trakcie badania był z mamą bo pomieszczenie jest małe. Wszyscy zawsze czekali na swoje kobiety w poczekalni
Mała Matylda lubi tę wiadomość
-
boduszka u nas karmienie wypada co 3 godz, no chyba że młody dłużej podrzemie to 4 godz nawet wytrzyma.
My bioderka mamy 14 czerwca, a szczepienia jeszcze nie wiem. Ja się boję tyle wkłuć na NFZ..chyba zdecydujemy się na 5w1, chociaz nie jestem do konca przekonana, jakby mi ktoś mądry wyjaśnił czym się roznia oprocz ilością wkłuć i płatnościami to byłabym wdzieczna..