Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mania spała od 22-3:30, budziłam ja na jedzenie bo już mi cyce wybuchaly. Nie kryla niezadowolenia z pobudki.
Poszła teraz dalej spać. Czyżby dane było mi dzisiaj się w miarę wyspać?
Hoope, to ja nie wiem. Wszyscy mówią, że dziecko się przyzwyczaja a to do noszenia, a to do bujania, a to do spania z rodzicami.
Koleżanka na początku kłalka dziecko do łóżeczka, wszystko było ok. Potem zaczęła tak sobie brać dziecko do łóżka. Jak chciała z powrotem kłaść do łóżeczka to już dziecko nie chcialo w nim spać. Krzyczało, mojtało się. Brała do siebie i był spokój w sekundę. Dziecko ma dziś 2 lata i spi z nimi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 04:33
-
Feeva kochana, na logikę, czy Twoje dzieciątko ma wprogramowane bycie złośliwym, małym trollem czy po prostu naturalnie domaga się swoich potrzeb w sposób w jaki stworzyła je natura? Każde dziecko to inny człowiek i inny poziom ekspresji a także potrzeb. Jeśli da mu się poznać smak bliskości i bezpieczeństwa w jakiś sposób (łóżko mamy, noszenie, kołysanie), będzie się go domagać. A przecież nawet nie wie co to łóżko swoje i mamy. Wie za to (podświadomie) że żeby przeżyć, musi być ciepło i musi jeść a jeść zapewnia ta osoba, która pachnie jak mama (bo nawet za dobrze jej nie widzi, za to czuje zapach). Dopiero później niemowlę zaczyna łączyć odczucia z konkretnym przedmiotem. Wyrabia się w nim nawyki mniej więcej od czwartego miesiąca. Dotyczy to także smoczka. A druga rzecz, że świadomość siebie pojawia się jeszcze później. Niemowlę uważa, jeśli już coś uważa, że jest jednością z mamą i tworzą wspólny organizm.
Mój smoczek przespał od 22-4 i nie jest to fakeTakże bardzo podobnie
I śpi dalej.
btw osobne spanie dziecka nie jest naturalne, jest kulturowe. Narzucone przez normy społeczne. Jak wiele innych, szkodliwych czy wręcz okrutnych rzeczy. Dzieci śpią osobno bo się tak "uważa".
I jesteśmy jedynymi ssakami na ziemi, które tak robią.bobas2015, Tanda lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
To dziś jakieś dobre nocne fluidy bo moje dziecko spało od 23 do 4.30. i teraz mam nadzieję że też zaśnie
wieczorami zawsze dużo czasu potrzebuje na uspanie, nie wiem czemu akurat wtedy...rano jest aktywny a po południu po jedzeniu pada od razu zazwyczaj.
-
Mi w sumie spanie z dzieckiem nie przeszkadza, jedynie boje sie, ze moge mu cos zrobic przez sen
A wolalabym zeby spal w lozeczku wlasnie dlatego zeby pozniej nie spac z dwulatkiem :p
Ostatnio robie tak, ze odkladam go do lozeczka, a jak sie obudzi w nocy to biore go do lozka bo dzieki temu udaje mi sie chociaz troche wyspac :p Dzisiaj spal 23-2.30 w lozeczku,pozniej cyc i dopiero jakos godzine temu sie obudzil znowu, ale jest szansa na dalsze spanie:p
Dzisiaj konczymy 2 miesiące:D
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 10:50
Nynka, Feeva, Hoope, D_basiula, kattalinna, Fatalita, Sela lubią tę wiadomość
-
Gonimy Was Katy
Wstał o 7, zjadł, pogadał i znowu drzemie. Życzyłabym sobie i Wam takich nocy już zawsze
A jeśli chodzi o karmienie piersią, również jest kulturowe, realnie człowiek powinien karmić do mniej więcej 6 roku życia. Także tego
Katy, Fatalita, kattalinna lubią tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
-
WYSPALAM SIE!!
20-1, 1:30-5, 5:30-8!!
I spi znowu, to jest niesamowita historia. Czytam ze u was tez tak bajkowo, niech to trwa i nigdy sie nie konczy taka noc, chyba ze przespana calaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 08:24
Feeva, Wowka, Katy, Fatalita, kattalinna, Hoope lubią tę wiadomość
-
Zazdroszczę.
Żeby u mnie było tak różowo... Spanie do pierwszej pobudki ok, ale potem już dramat. Odłożyć nie można, bo się budzi. Jak po 1,5 godziny się uda to potem już pobudki co godzinę albo półtorej. Mam wrażenie, że im lepiej śpi w dzień, tym gorzej jest w nocy.
Zastanawiam się, czy na próbę nie podać mm. Może będzie spać dłużej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 08:36
-
nick nieaktualnyMy dzisiaj też w miare wyspani. Mała spała od 21-1.30 potem od okolo 2- 4.30, później walka do 6.30 ale nie narzekam teraz śpi. Nasza śpi od 1 nocy w domu w swoim łóżeczku, nie wyobrażam sobie spać z dzieckiem byłabym się, mam nadzieję ze jej się nie odwidzi.
Póki co u nas nie ma problemu z potowkami czy odparzeniami. Nawet lekarka mówiła że na bardzo ładną skórę jak na noworodka. -
Dzień dobry nie będę orginalna u nas noc jak zwykle teraz też mała śpi w swoim łóżeczku i tak prawie przez cały dzień czasem pomarudzic wieczorem . Zastanawiam się czy ona nie potrzebuje tyle bliskości co wasze maluchy , czy te chwile przy karmieniu jej wystarczą? Z drugiej strony to dobrze bo inaczej nic bym nie zrobiła w domu,choć i tak czasem karmie w ruchu, jedną ręką trzymam ja przy cycu a druga robie obiad . Opanowanie logistyki to podstawa .
Mycha podanie mm jak dziecko jest tylko na piersi to trochę ryzykowne jak podasz inny rodzaj pokarmu niż dziecko dostaje normalnie to może nie za dobrze zareagować i nocka z głowy .
Hoope jedzenie sztućcami i chodzenie w ubraniach to też wymysl kulturowy moje dzieci ciągle mi to próbują uzmysłowić, co poradzić człowiek jest inny niż cała reszta natury.
Katy to niemożliwe jak czas leci to już prawie mężczyznaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 09:13
Katy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie jakoś ta cudowna aura snu dzieciowego omija. Nie to że nie spał, ale po każdej pobudce jest walka z odłożeniem. Walczyłam od 3 do 4:30, myślałam, że oszaleje.
Ale dzisiaj wiem że winą jest brzuszek, bo zamiast słuchać siebie i jego to posluchalam wszystkich innych mądralinskich i nie dałam kropelek na noc i mam. -
Hoope wrote:Feeva kochana, na logikę, czy Twoje dzieciątko ma wprogramowane bycie złośliwym, małym trollem czy po prostu naturalnie domaga się swoich potrzeb w sposób w jaki stworzyła je natura? Każde dziecko to inny człowiek i inny poziom ekspresji a także potrzeb. Jeśli da mu się poznać smak bliskości i bezpieczeństwa w jakiś sposób (łóżko mamy, noszenie, kołysanie), będzie się go domagać. A przecież nawet nie wie co to łóżko swoje i mamy. Wie za to (podświadomie) że żeby przeżyć, musi być ciepło i musi jeść a jeść zapewnia ta osoba, która pachnie jak mama (bo nawet za dobrze jej nie widzi, za to czuje zapach). Dopiero później niemowlę zaczyna łączyć odczucia z konkretnym przedmiotem. Wyrabia się w nim nawyki mniej więcej od czwartego miesiąca. Dotyczy to także smoczka. A druga rzecz, że świadomość siebie pojawia się jeszcze później. Niemowlę uważa, jeśli już coś uważa, że jest jednością z mamą i tworzą wspólny organizm.
Mój smoczek przespał od 22-4 i nie jest to fakeTakże bardzo podobnie
I śpi dalej.
btw osobne spanie dziecka nie jest naturalne, jest kulturowe. Narzucone przez normy społeczne. Jak wiele innych, szkodliwych czy wręcz okrutnych rzeczy. Dzieci śpią osobno bo się tak "uważa".
I jesteśmy jedynymi ssakami na ziemi, które tak robią.
I co z tego ze dopiero niedawno po 3 latach zaczęłam się wtsypiac. Uważam tez ze dziecko powinno mieć max bliskości czułości by wyrosło na kochanego pewnego siebie człowieka; )a co do swery intymnej z mężem to niczym nie była ograniczenia tylko zmieniliśmy pomieszczenia hehHoope lubi tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Hoope Skarbnico wiedzy, mam mało pokarmu od samego początku, dokarmiamy mm, Mała wypije 2 piersi i jeszcze 50 ml z butli. Piję femaltiker, duzo wody a jedna pierś jest prawie cały czas pusta. Jest miękka jak flaczek i mała zaś ta druga napełnia się i twardnieje i jest 2 razy większa. Już nie wiem co robić, Olcia possie chwile i tak się denerwuje że musze ją przełożyc na tą dużą pierś. Wczoraj zamówiłam laktaror elektryczny bo przy recznym wymiękam a odciągne max 30ml z obu. Na dodatek przez to że je mieszane mleko to nie może zrobić kupki i też się pręzy i wygina. Kupiłam delikol i zastanawiam się czy podac? i jak dawkowac? Chciałam espumisan, ale on jest od 1 miesiąca dopiero... nie mogę patrzeć jak się męczy, poradzicie cos??Aniolek [*] czerwiec 2017
Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.
Aniolek [*] sierpień 2024 -
Moje dziecko od pół godziny śpi mi przy piersi i nie chce puścić brodawki. Tak to śpi, a jak próbuję wyciągnąć to zasysa i udaje, że ciągnie. A ja głodna jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 10:30
-
Feeva, palec wsadź jej do buźki to puści
U nas dzisiaj też noc spokojna. No ale kiedyś to dziecko musi te wrzaski odespać.
My dziś świętujemy miesiącWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2018, 10:56
Feeva, Katy, Hoope, Kwiatkowa24, kattalinna lubią tę wiadomość
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
A u nas po staremu. Noc liczę jednak od godziny 20/21. Dziś dzieciaczki spały do 8:15
Patryś, wiadomo, po nowowrodkowemu, 3jedzonka w tym czasie, przy czym nowość, że coś przez sen kwekolil i marudzil o 6(pomyślałam o brzuszku więc położyłam na sobie, ale i to nie pasowało), zjadl i pospal do rana. Wstał wykatkowo z odglosem(w nocy nie płacze i nie krzyczy)bo kupa była okazała
W dzień inaczej. Rano nie śpi. Udaje. Dopiero później zapada w sen że mogę go odłożyć(z rąk, z kanapy...)dp kołyski. Czuwajacy Patryk szybko się nudzi więc marudzi. Wtedy i ręce niekoniecznie fajne
Piotruś wyjatkowo od jakiegoś miesiąca wymagal zajrzenia w nocy do pokoju bo miał niemily sen i poplakiwal...ale to minutka i spał bidulek...
W ten weekend imprezy pod blokiem-z jednej strony scena, z drugiej wesołe miasteczko. PODOBNO petycja nasza(mieszkańców okolic ratusza)przeszła i koncerty mają trwać do północy(a nie 4). Może Piotruś da radę spać?pod jego oknem ta scena. Imprezy już trwają (zaraz bicie rekordu w tańcu lambada) a my szykujemy się do drzemki -
Kamcia współczuję sceny pod oknem.
Wiem co to znaczy, bo miałam to samo jak mieszkałam u rodziców i byłam młodsza. Mieszkaliśmy koło podstawówki, a że tam boisko było duże, to gmina organizowała tam tzw Dni Tarczyna. W sobotę impreza od rana, potem dyskoteka do 4 nad ranem, w niedzielę były jakieś gwiazdy. Nie musiałam tam iść, wystarczyło na balkon wyjść. A wszystko w domu aż drgalo od tych głośników, spać się nie dało. Kilka lat temu zrobili orlik na tym boisku i musieli przenieść imprezy, na szczęście. -
Feeva
Dokladnie tak to wyglądalupie wszystko. Mamy mieszkanie szczytowe, to trzy sciany bloku od strony imprezy
w zeszłym roku wnieslismy Piotrusia do sypialni bo tu ciszej. Ale teraz nie wejdzie drugie łóżeczko(turystyczne bo jego nowe w drzwiach się nie zmieści). Mąż się śmiał że trzeba wyjechać. No ale on do pracy w poniedziałek...za dużo byłoby fatygi