Majowe mamy 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Moja się ze mną zawsze siluje jak ja trzymam w pionie. Ciężko ta głowę utrzymać, tak dźwiga. Na brzuszku jak śpi to też sama sobie przekreca
Hoope sikam ze śmiechu po Twoim obszernym poście
Edit:Mania usnela przy cycu. Kichnelam. Tak się wystarczyła biedna, że przez 5 minut się uspokoić nie mogła
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 18:31
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Taaaaa
Brzuszki
Starszy był totalny leń
A z Patrykiem się śmieję-póki co uwielbia spać na brzuchu a dziś dostał zalecenia dużo ćwiczyć na brzuchu...no tak...ale jak????? Skoro albo śpi albo się buntuje na brzuchu a jak buntuje sam obraca się na plecy. I nie ma mowy o cwiczeniach
Byliśmy na specerku ze dwie godziny. Ten i to wyjście do lekarza w pełni udane. Więc nie wiem czemu krzyczał poprzednio... -
Hoope, rozwalił mnie twój opis. Od razu mi lepiej jak czytam że ktoś ma gorzej ode mnie
Ja prasuje ciuszki, ostatnie pranie na pół z mężem. Wcześniej znajdywalam prasowaczy w tym tłumie gości przewalajacych się przez dom. Teraz chyba się wystraszyli
Skrzat płacze prawdziwymi łzami i płyną mu po policzkach. Smutne niesamowicie. Trzyma już nieźle głowę i próbuje odrywać barki- robi takie pompki trzymany pionowo też trzyma łepek, jeszcze trzeba asekurować ale coraz lepiej mu to wychodzi. Pochwaliłam go, na pewno coś się zjeb...
Kattalinna nie pomogę z espumisanem bo zaczęliśmy dawać dopiero po skończonym miesiącu. Najpierw dawałam 4x10, a teraz daje jak widzę że coś męczy.Julia ❤
Jano ❤
-
Dostała 6 kropli, efekt w zasadzie natychmiastowy. Jeszcze się trochę prężyła w trakcie jedzenia, ale nie przerywała i nie ryczała. Teraz leży na mnie na brzuszku, śpi, a ja mam nowe zmartwienie...: strasznie charczy. Nie umiem z tym noskiem. Zakraplałam sól fizjologiczną, próbowałam gruszką odciągnąć wydzielinę ale bez skutku. Jak zaglądam to nic nie widzę...
-
Tanda, śliczny mopsik. Mój też od początku przekręca główkę na boki leżąc na brzuszku, mam nadzieję, że niedługo też ją tak będzie pięknie trzymał.
Hoope, mogę Cię pocieszyć własnym nieszczęściem, też mi dziś koopa po ręce ciekła i to nie raz. Przed chwilą ułożyłam dziecię do snu po takiej walce i wrzasku, że większość historycznych bitew się chowa. A Subway zamiast seksu był nawet nawet.
Na odparzenia nam pomógł alantan plus maść, po jednym użyciu w zasadzie nie ma zaczerwienienia a męczyliśmy się tydzień z żywoczerwoną pupą i krostkami. Tormentolum akurat nie było w aptece.
Sudocremy, mąki ziemniaczane, wietrzenie, bepanthen i wzywanie wszystkich świętych na pomoc nie dało efektów.
A w ogóle to padam na twarz. Cały dzień padam na twarz a czuję, że nie będę mogła zasnąć. Boję się nocy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 22:07
2018 - 👱🏻♂️
2019 - 👱🏻♀️
2025 -👶
-
Mojej na odparzenia pomógł początkowo sudocrem, a tez pupa była mega czerwona i w krostkach. Jak się ciut poprawiło to smarowalam i smaruje dalej po każdej zmianie pieluszki linomagiem Bobo a+E. Jak ręką odjal.
Fermina, ja zasypiam już w locie na poduszkę
Dziecko właśnie poleglo. Ja kończę ściągać resztę pokarmu i idę w kimono.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 22:12
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
Spałam jakąś dobrą godzinę razem z młodą. Kąpiel przez to była później. No i teraz spanie marne bo dziecko w łóżeczku. Nie wiem co z tymi łóżeczkami - wszędzie może spać, łóżeczko budzi. I z tego co widzę, jest to ogólnodziecioww Tym sposobem, zamiast oglądać serial, nasłuchuję odgłosów zza ściany: już wrzask czy jeszcze kwekanie przez sen?
-
Dlatego ja nie przyzwyczajalam do spania z nami w łóżku
Od początku kladlam do łóżeczka i dzięki temu Mania nie ma problemów ze spaniem w swoim legowisku 2x tylko spała ze mną w łóżku, ale to na początku, jak ja nie miałam już siły jej lulac, podałam się i wzięłam do siebie. Ale tylko te 2x
Tutaj pamiątka przylapane przez tatę
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/85dc0ae6d9cf.jpg
Katy, Nynka, Hoope, Cola87, kamciaelcia, Wowka, Mycha666, malwka08, kattalinna, pawojoszka, Mała Matylda lubią tę wiadomość
Kocham Cię
12.05, godz. 5:30, 3510g, 53cm, 10/10pkt
-
nick nieaktualny
-
Feeva srutututu, w tym wieku nie ma jeszcze przyzwyczajeń. Muszę powiedzieć, że syn jak i jego starsza siostra mieli podobne problemy z zasypianiem, różnica polegała na tym, że jedno ciężko zasypiało w swoim łóżeczku a drugie w naszym łóżku.
Tanda lubi tę wiadomość
❤ Bartuś już z nami
15.04.18 ❤
Wrzaskun I Wielki Książę Moczu i Mleka
[
